Relacja z przejazdu przez ulicę Witebską i Młynową w Białymstoku.
Пікірлер: 17
@annakopec90382 жыл бұрын
Bardzo dobrze zrobiony filmik
@beatadaniluk59993 жыл бұрын
Kocham całym sercem te klimaty.
@halinahalins305 Жыл бұрын
Moja Młynowa. Prawie po przeciwnej stronie Kieleckiej mieszkałam. Młynowa 70. Obok ulicy Opatowskiej
@annakopec90382 жыл бұрын
Lubię oglądać takie klimaty
@iwonawierzbicka56333 жыл бұрын
Młynowa pamietam dobrze. Witebska nie, chociaz czasami wracalem w nocy z dyskoteki " Gwint " rownolegla do niej M. Kopernika a potem Lomzynska i Bochaterow MC. Dzieki Tobie przypomnialy mi sie moje " Zielone Lata ". Muzyka jak zawsze trafiona w punkt. Pozdrawiam . Grzegorz
@krystynasereda77002 жыл бұрын
To też moja dzielnica. Na Bydgoska do Panstwa Wierzbickich , chodziło się do MAGLA. Pozdrawiam.
@beatadaniluk59993 жыл бұрын
I muzyczka w stylu retro. Super.
@annakopec90382 жыл бұрын
Nie ma mnie w Białymstoku 40 lat jestem fanką Pana proszę robić dobre filmy
@bomirek2 жыл бұрын
Miło mi. Postaram się.
@fiorellafenati53952 жыл бұрын
Czy na Młynowej jest jeszcze dom szewca z tabliczką z butami? kilka lat temu wróciłem do Białegostoku i miasto było inne, straciło tę osobliwość, która sprawiała, że było kochane, a także ludzie byli bardziej wrogo nastawieni do obcokrajowców. jeździłem na 10 lat na wakacje nad jeziora mazurskie i dość dobrze znałem Białystok. szkoda, że teraz to jakiekolwiek miasto w polsce i przestałem tam chodzić.
@stevemuzak85262 жыл бұрын
Masz może nagrania z ulicy Grunwaldzkiej, Szczuczyńskiej? Tam nawet samochód google street view się nie zapuścił :D
@bomirek2 жыл бұрын
W najbliższym czasie coś nagram
@5784Eva3 жыл бұрын
Te stare drewniane domki i plotek sa najpiekniejsze . Az plakac sie chce do tych starych , spokojnych lat gdzie ludzie nie zyli w strachu i nie chodzili w maskach .
@mtomek11113 жыл бұрын
Dawna trasa autobusu linii 6.
@sawekm17373 жыл бұрын
Szósteczka marki San z paką na silnik z przodu i głośno syczącymi drzwiami. Do tego po kocich łbach.
@mtomek11113 жыл бұрын
@@sawekm1737 Tak a później ogórki marki Jelcz. Ale nie przegubowe bo takie cuda w tamtym czasie to były np. w Gdyni.