nie masz obowiązku zrezygnowania z wyprzedzania, ale też nie masz obowiązku kontynuowania, więc pytanie sformułowane jest dobrze

zgadza się :), no cóż takie mamy pytania na egzaminie

@@Ltesty-pl a wlasnie nie do konca jest to takie glupie. Chodzi o to ze samochod ciezarowy zazwyczaj ma gabaryt i o to chodzi w tym pytania i w tym zakazie , po prostu ( nie wiem dokladnie jak jest w polsce bo prawko CE robilem w UK) chodzi o to zeby zaden ciezarowy nie wjechal w te uliczki , osedla a pewnie mozna zarejestrowac ciezarowy od 2.5 tony. Wiec nie jest to takie glupie pytanie , bo kierowca powinien odroznic znaki dla osobowek i ciezarowych.

Do usług :)!

I o to chodzi :-)!

Christo Krzysztof Radew nie może a na pewno ten egzamin terrorystyczny jest dla Ratownikiow medycznych i mechaników Zarazem . Idioci

@@BEGUD. Z drugiej strony człowiek więcej buli w podatkach posiadając auto niż chodząc pare razy na egzamin i nie zdając.

Dziękuję!

Pas zieleni to może być mylące dla niektórych :), po prostu na jezdni jednokierunkowej.

Jak mam pojąć te testy na 360

Dzięki i powodzenia!

Będzie dobrze! powodzenia!

Zgadza się :D

Super, gratulacje!

@@Ltesty-pl Dziękuję :)

Trudno jednoznacznie określić, czy jest to skrzyżowanie czy np. jakaś zatoka. Taką postać ma to pytanie na egzaminie i taka jest prawidłowa odp., autor założył więc, że raczej nie ma tam skrzyżowania.

@@Ltesty-pl właśnie.. "raczej", a takie pytanie może kosztować czas, nerwy i 30 zł

Jest aktualizacja z tego roku :-) - zapraszam: kzfaq.info/get/bejne/aNGpqpOiypytmas.html

Dobrym sposobem, aby ocenić taką odległość, jest posłużenie się słupkami drogowymi. Jak wiadomo są one ustawione co 100 metrów, więc można dzięki nim ocenić jaka jest widoczność. Jeżeli przez panujące warunki atmosferyczne nie jesteśmy w stanie dostrzec kolejnego słupka, oznacza to, że widoczność spadła poniżej 100 metrów.

@@Ltesty-pl dobre...

Mamy podobne zdanie :), ale niestety taka jest państwowa baza pytań.

Tak różni się, przede wszystkim częścią specjalistyczną. Na kat. A w tej części (tam gdzie są odp. A,B,C) są zupełnie inne pytania. Mam taki film na kanale proszę zobaczyć.

@@Ltesty-pl daj namiary.Ważne,dzięki

No tak, czas jest zawsze tym czynnikiem stresogennym :-).

To jest właśnie przewaga pytań on-line czy aplikacji :), ale tak na poważnie wszystko może się "zawiesić". Dlatego warto na początek uczyć się w trybie nauki, gdzie podane są wyjaśnienia, a w razie wątpliwości można wysłać pytanie do eksperta.

Ja jeszcze sie ucze :D

Powodzenia, daj znać jak poszło!

Zdane! 70/74 🥰🥰🥰

@@bjoo878 ja też zdałem dzisiaj :D

@@jankowalski-gn5gc Świetnie! 😇

No to jest logiczne xd. Przeczytaj jeszcze raz, a być może zrozumiesz

@@xfeev9499 no wlasnie , oni sie czepiaja szczegolow , po pierwsze wiekszosc kierowcow nie bedzie w stanie powiedziec czy widocznosc ma 50 czy 100 metrow. Ja na to pytanie zle odpowiedzialem bo dla mnie na zdjeciu jest na tyle slaba widocznosc ze bym uzyl przeciwmgielnych po drugie robilem wszystkie swoje kategorie w UK a tam przepis mowi o uzyciu swiatel przeciwmgielnych ponizej widocznosci 100m , co jest wg mnie duzo bardziej logiczne bo 100m widocznosci to jest sporo na reakcje a 50 juz nie. Wiekszosc tych pytan trudnych to czepianie sie szczegolow , jakis podchwytliwych niuansow...

No tak niestety jest...

Nie ma tych samych pytań i różnych odpowiedzi :), czasami te pytania są tak podobne, że trudno dostrzec różnicę, zresztą mamy nawet film z pytaniami podobnymi. Jednak w razie jakichkolwiek wątpliwości zawsze można zrobić screen i do nas wysłać, pomożemy rozwiać wątpliwości.

@@Ltesty-pl Może nie takie same ale zdarzają się serie pytań gdzie sytuacja jest bardzo podobna ale pytania sią tak sformułowane, że ostateczne w bardzo podobnych okolicznościach reakcja (w odpowiedzi) musi być inna choć sytuacja przedstawiona niczym się w praktyce nie różni. Takie pytania w pojedynkę są OK ale jak zastawi się je razem to wyglądają co najmniej podchwytliwie. Przykłady wybrane (część może być z testów na "A): 1. Pytania dotyczące obowiązku udzielenia pierwszej pomocy a pytania dotyczące zakazu zmiany układu miejsca zdarzenia w którym są ranni lub zabici. Wychodzi na to, że nie wolno ruszyć auta które kogoś przygniotło. 2. Pytania z serii "Pieszy". Prawie w każdym pytaniu z udziałem pieszego albo go puszczamy albo zwalniamy i szykujemy się że i tak nam wejdzie. Za wyjątkiem jednego gdzie pieszy prawie wskakuje nam pod maskę. W tamtym jedziemy dalej bo nie ma pierwszeństwa. 3. Pytania o przystanek tramwajowy. Są co najmniej dwa z przystankiem po lewej gdzie raz szykujemy się, że ktoś nam wyleci a raz nie po to po lewej. 4. pytanie o sygnalizowanie wyjazdu autobusu szkolnego poza terenem zabudowanym gdzie na zdjęciu widzimy zabudowę. (Tu odpowiedź jest jedna ale zdjęcie wprowadza w błąd tak jak to z mgłą gdzie raz jest ona do 100 a raz do 50 metrów.) 5. Pytania o jazdę na suwak. Praktycznie zgaduję czy w danym przykładzie mam do czynienia ze znacznym spowolnieniem ruchu czy jeszcze nie. Oczywiście takich pytań logicznie sprzecznych lub ze zdjęciem nie pasującym lub mogącym zostać dwojako zinterpretowanym jest jeszcze sporo ale myślę, że wyjaśniłem w czym, rzecz a nie moją sprawą jest to wszystko wskazać. Moją jest bezmyślnie to zakuć.

@@j.b.w.4884 Oczywiście, że zdarzają się serie pytań z podobnymi sytuacjami, ba nawet z takimi samymi, tylko odrobinę inaczej sformułowane pytania. Zawsze zwracam na to uwagę, a nawet zrobiłam film z kilkoma takimi pytaniami, żeby to Wam pokazać. Również jestem zdania, że testy na prawo jazdy powinny sprawdzać wiedzę z zakresu przepisów itd., a nie umiejętność rozwiązywania testów samych w sobie.

Trzeba pamiętać, że przy pojazdach przewożących osoby niepełnosprawne jest tak, że jeśli tylko jedziemy za takim pojazdem to nie obowiązuje nasz szczególna ostrożność, ale jeśli omijamy takie auto, z którego wysiada albo wsiada osoba niepełnosprawna, to już należy ją zachować. I w testach są pytania dotyczące obu tych sytuacji, dlatego odpowiedzi są różne. Podobnie z drugim przypadkiem, trzeba bardzo dokładnie czytać treści pytań, bo są podchwytliwe.

@@Ltesty-pl Ale w jednym i drugim przypadku tylko i wyłącznie jechałem za takim samochodem więc czemu odpowiedzi się różnią tego nie rozumiem. Ogladam do konca kazdy film dokladnie czytam tresci nawet po kilka razy bo są napisane tak jakby tworca sam nie wiedzial co chce nam przekazac.

@@ODBOogway proszę przesłać screeny albo treści tych pytań do nas na skrzynkę kontakt@ltesty.pl zobaczymy o co chodzi i wyjaśnimy.

@@Ltesty-pl jak mi się trafi wśród tych dwóch tysięcy to chętnie prześle bo te zadania to żart. Ludzie nie znają przepisów bo jest tyle tego najebane że uczą się na pamięć

@@ODBOogway OK.

Na nagraniu rzeczywiście tej tabliczki nie widać, ale na egzaminie na komputerze będzie to dobrze widoczne.

Postaram się :), oczywiście w tych filmach, w których rozwiązuję egzamin nie mam takiej możliwości, bo nie jestem w stanie zmieścić się w czasie i to jeszcze z wolnym tłumaczeniem. :)

@@Ltesty-pl bardzo pani dziękuję

@@danutaciepielowska4823 jak ktos ma problem ze zrozumieniem tego filmu to nie powinien sie nawet myśleć o robieniu prawa jazdy, na drodze trzeba być skupionym a nie przytłumionym :)

Miałam podobnie, można zmienić prędkość odtwarzania z 1/normalna/ na 0,75 lub nawet 0,5 i wtedy głos idzie wolniej. Jak nieraz oglądam na youtube manewry /np. parkowanie tyłem, lub parkowanie równoległe, to czasami zwalniam prędkość odtwarzania/. Długo nie czaiłam momentu zjazdu z ronda o dwóch pasach, wtedy oglądałam nawet "po klatce," aż wyczaiłam szczegół. Na egzaminie teoretycznym jest tak mało czasu, że czyta się i trzeba szybko odpowiadać, dlatego lepiej ćwiczyć w domu z testami, dosłownie wtłaczać do głowy i nie robić tygodniowych przerw, bo się zapomina, szczególnie takich "szczegółków" jak "ile diabłów zmieści się na łepku od szpilki" /co jest nam tak potrzebne jak zakonnicy Kamasutra/. Do swojego teoretycznego przygotowywałam się tak, że codziennie przerabiałam partię materiału /np: 1/4, 1/3 treści/ i jak skończyłam, to od nowa. Zdałałam za pierwszym razem 74/74, ale tylko dlatego, że się "wytresowałam." Teraz, jak już jeżdżę samochodem, to niektóre pytania wydają mi się "od czapy," np: to z przeciwmgielnym tylnym. Na zadupiach nie ma słupków, nie ma jak odmierzyć, ale mam swoją zasadę: jak "praktycznie słabo widzę, to znaczy, że nie widzę i drugi też nie jest cudotwórcą i nie widzi", to włączam przy mgle, może ktoś z tyłu mnie zobaczy wcześniej i nie najedzie. W praktyce wiele rzeczy bierze się na logikę, bo przepisy nie ogarną wszystkich sytuacji losowych.