Gitara to tylko narzędzie. Oczywiście dobre narzędzie może pomóc, a gorsze przeszkadzać, ale ostatecznie i tak najważniejsze jest w czyich znajdzie się rękach i jak umiejętnie i kreatywnie będzie używane.

Cenna wypowiedź i podsumowanie. Jak grają sprzęty, słyszymy. Jak wyglądają, widzimy. Jesli ktoś chce dopieszczony wizualnie model i stać go, to czemu nie! Natomiast brzmieniowo te gitary są bardzo blisko... Taka dygresja mimo, że nie jestem zwolennikiem Ibaneza. Pozdrawienia dla bardzo dobrego gitarzysty z Guitar Center.

Kupiłem do nauki Ibaneza GRG131DX-BKF za niecałe 900 zł i muszę przyznać że daje radę.Za te pieniądze nie chciałbym na przykład HaBety :D

duża różnica jest wg mnie w przetwornikach,decha,itp. też oczywiście,ale do budżetówek dają najtańsze przetworniki

Czasy się zmieniają, technologia nie stoi w miejscu, to co kiedyś nie było w zasięgu budżetowym teraz jest dostępne w przystępnych cenach. Mam mojego pierwszego Ibanez RG 507 z 1998 roku, Japońska gita na osprzęcie Gotoh, tremolo Ibanez Edge - trzyma strój zawsze i wszędzie, więc zapewne jakość ma tu znaczenie. Zobaczymy jak na obecna jakość tańszych instrumentów wpłynie czas. Jedno co mogę powiedzieć porównując obecne, tańsze instrumenty ze starym Japończykiem to, że jakość wykonania jest porównywalnie dobra - lakiery, forniry, detale, precyzja teraz jest to pewien standard (maszyny cyfrowe robią swoje). Fajne jest to, że obecnie w cenie jednej można mieć kilka nieco tańszych gitar i być z nich szczęśliwym. Pozdrawiam🤘

Ibanez to ibanez i poniżej odpowiednio dobrego poziomu nigdy nie zejdzie. Dla mnie ibanez to zawsze będzie Jem i robiący z niego najlepszy użytek Vai.

Wiadomo, sama gitara nie czyni wiosny ;), dochodzą; artukulacja, rodzaj nagłośnienia, ewentualne efekty. Dzisiejsze tanie wiosła to nie są dawne Astery ;), tu można pograć już z przyjemnością

ten j custom strasznie skrzeczy na srodkowych pozycjach, a na singlu szumi. Gdybym słuchał tego filmiku tylko to pomysłałbym że te gitary na odwrót tak brzmią. Nie wiem czy to coś z nagraniem, zakładam, że setup nagrywający / wzmak był ten sam dla obu.

Super test. Podpinam sie analogicznie. Jakis czas temu GRX40 kupilem wlasnie po takim tescie. kzfaq.info/get/bejne/rtRzebWonODUeqs.htmlsi=c9Wwk9z55BJlldSV

Cenna wypowiedź i podsumowanie. Jak grają sprzęty, słyszymy. Jak wyglądają, widzimy. Jesli ktoś chce dopieszczony wizualnie model i stać go, to czemu nie! Natomiast brzmieniowo te gitary są bardzo blisko... Taka dygresja mimo, że nie jestem zwolennikiem Ibaneza. Pozdrawienia dla bardzo dobrego gitarzysty z Guitar Center.