No video

/119/ RS-TR474 Mark II

  Рет қаралды 8,219

Krzysztof Popiel

Krzysztof Popiel

Күн бұрын

Technics RS-TR474 Mark II.
Magnetofon z problemami.

Пікірлер: 20
@adamus000
@adamus000 3 жыл бұрын
Nagrałem na takim decku setki kaset i służył wiele lat bez żadnej usterki☺️👍
@kaem3
@kaem3 2 жыл бұрын
Mam RS-BX501 z drugiej ręki (niemiecki bazar), mniej więcej z tych samych czasów. Jedyne co mu dolegało, to nie do końca kontaktowały styki czujników rodzaju kasety i czasami po włożeniu kasety magnetofon wariował. Pomogło przemycie styków i psiknięcie jakimś środkiem do potencjometrów (tylko taki miałem pod ręką). Teraz cieszy oko i ucho :) Głowice na oko jak nowe :)
@joebig251
@joebig251 2 жыл бұрын
Technics the king of Kings
@arturbala6953
@arturbala6953 3 жыл бұрын
Panie Krzysztofie jak zawsze klasa
@Popielaty74
@Popielaty74 3 жыл бұрын
Dziękuję Panie Arturze za dobre słowo, a jak tam nasz ulubiony pacjent M9115 ? Działa w końcu tak jak trzeba ?
@arturbala6953
@arturbala6953 3 жыл бұрын
@@Popielaty74 hahaha o tak wreszcie chyba sobie odpuścił odtwarza i nagrywa bardzo dobrze naprawdę dziękuję
@Popielaty74
@Popielaty74 3 жыл бұрын
o to bardzo się cieszę, pozdrawiam :)
@solarr2
@solarr2 3 жыл бұрын
👍👍👍😏
@kaem3
@kaem3 2 жыл бұрын
Zużyte kasety (pogięte lub ze zjechaną warstwą czynną taśmy) też na ogół nie chcą się skalibrować. Przed kalibracją warto umyć i rozmagnesować tor przesuwu taśmy.
@user-dn8bo4ne2o
@user-dn8bo4ne2o 9 ай бұрын
Использовать просто Rec,без ATC
@audiomaniaintermusic
@audiomaniaintermusic 3 жыл бұрын
Jakoś nigdy nie byłem przekonany do tego typu głowic .Jakby tak porównać bardzo popularne głowice stożkowe Alpsa ,które były często montowane w dużo starszych magnetofonach z głowicami ,,obrotowymi" ,czyli takimi jaka jest w tym magnetofonie ,to która lepiej wypadnie pod względem żywotności i jakości nagrania ?
@Popielaty74
@Popielaty74 3 жыл бұрын
Jeżeli mam być szczery to ja jakoś nie jestem przekonany do "obracających" się głowic. Jest wielce prawdopodobne iż taka głowica mimo poprawnego ustawienia skosu przy takim obracaniu nie zawsze ustawi się tak jak powinna i lekka odchyłka będzie, ale to już takie moje osobiste przemyślenia. Co do samej głowicy to się nie wypowiem, ale już od dawna nie oceniam jakości głowicy po jej wielkości. ALPS wiadomo, legenda wśród głowic ale chyba trochę jednak rozdmuchana dzięki naszym rodzimym MDS'om, co nie znaczy że jest to zła głowica, wręcz przeciwnie bardzo dobra.
@audiomaniaintermusic
@audiomaniaintermusic 3 жыл бұрын
@@Popielaty74 polskie magnetofony Diory typu szuflada dobrze odtwarzały i nagrywały tylko na jakościowo dobrych głowicach ,przez to montowano do nich Alpsy .Inne tańsze głowice np:stożkowe Sony ,Aiwy w tych magnetofonach nie sprawdzały się ,magnetofon słabo brzmiał z powodu bardzo niewyraźnych tonów wysokich .Co innego magnetofony ZRK serii M7000 ,M8000 i M9000 ,te magnetofony dobrze odtwarzały praktycznie na bylejakiej głowicy ,oczywiście jak zależało komuś na lepszej jakości nagraniu ,to trzeba było założyć coś lepszego
@kaem3
@kaem3 2 жыл бұрын
Co pan sądzi o ustawianiu skosu w głowicach używanych i trochę już zużytych? Z mojego doświadczenia wynika, że taka operacja jest bez sensu i prawidłowo da się ustawić skos tylko w NOWEJ głowicy. Głowicy już używanej najlepiej nie ruszać, chyba że wymienić na nową.
@superduramo
@superduramo 2 жыл бұрын
witam,mam pytanko.Jaka kamera nagrywala ten filmik? kolejne pytanko,gdzie zakupic taki smar od pana jacka i te plyny do czyszczenia elementow.Pozdr.
@MrOprawca1978
@MrOprawca1978 Жыл бұрын
Ja ponad miesiąc temu dostałem ekspres Saeco od kolegi. Ekspres był w "serwisie" u "mistrzów serwisowania ekspresów", Warszawa, gdzie powiedzieli, że "nie da się go już naprawić", że "zrobili co mogli" i inne komunały i dyrdymały opowiadali zbolałym głosem. Ja, jakoże mam bardzo nikłe zaufanie (czytaj: ujemne) wobec różnej maści "szpecjalistów" powiedziałem koledze: A przywieź mi go, sprawdzę, jak ma iść na śmietnik, to przecież nie będzie czego żałować, jak mi się nie uda, najwyżej z jego elementów zrobię sobie podgrzewacz przepływowy, albo mikrodestylator (oczywiście żartuję, bo po cóż mi on). No i przywiózł owe ustrojstwo. Konkretnie Saeco, model SUP-018, sprzęt raczej podstawowy, ale kawę czynił, a czynić nie chce, a "serwismajstrzy" łapeczki bezradnie rozłożyli, tacy to ci, mianowicie, "fachowcy" z nich wybitni się okazali. No i po sprawdzeniu przeze mnie, okazał się on być dokumentnie zapchanym, po uruchomieniu mielił, młynek cacy, kawa szła do zaparzacza, ale nic nie leciało z lejka i do pojemnika zsypywał to, co wcześniej zmielił, choć pompka bucząco-skacząca warczała jak trzeba, ale wodziczki ni grama, nie przetłaczała. Wnioski proste i oczywiste: dokumentnie zapchane "moczowody" w ekspresie, tudzież "zamurowany" zaworek zwrotny, a tam chyba nawet jest niejeden, albo jedno i drugie. Więc zastosowałem swoją metodę na to dialektyczne zagadnienie. Zalałem ekspres czym trzeba, dałem mu, by "zrobił kawę" i tak zostawiłem na trzy dni. A potem odpaliłem mu "parowóz" czyli spieniacz, najpierw na opcji robienia kawy, coś tam w nim zajęczało, zamiauczało, warknęło, jęknęło, plunęło, bryzgnęło i nagle z kranika od spieniacza poleciało, na początek z syfem, a potem już coraz bardziej czysty szlam i czyściejszy nawet. Ale nie dałem mu tak łatwo i jeszcze na dobę, zostawiłem aby postał i się pomoczył w czym trzeba i jak trzeba. I na kolejny dzień dałem mu zadanie - zrób kawę. I co? Zrobił kawę! Nic nie rozbierałem, nic nie rozkręcałem, tylko zalałem gada na cztery dni czym trzeba, nawet zaworka zwrotnego, tego ze szklaną kulką nie ruszałem. I okazało się, że ekspres zaczął robić kawy i to jak zły! Już drugie opakowanie półkilogramowe przezeń przeciągnąłem a on robi kawy i chce robić dalej! A to, co z niego na samym początku poleciało, zlałem do słoika i dalem się temu odstać. A z pół łyżeczki od herbaty złogów syfu i kamienia kotłowego, jak nie lepiej z siebie ów delikwent wypluł z trzewi swoich. "Serwis" nie umiał sobie z tym niezwykle prostym zagadnieniem poradzić, a ja dałem radę i to bez dotykania ani jednej śrubki w tymże sprytnym urządzeniu. I dostałem owe od kolegi w prezencie, bo i tak miał iść na rozłupanie, ale jednak ja go uratowałem, więc: Mój ci on jest, mój i to bez zarzucania nań białej woalki! I posłuży jeszcze, posłuży, bo wybiegany to on za mocno, nie jest. Sam blok zaparzający, jedynie obczyściłem z kawowych nalotów i przesmarowałem wszystkie węzły mechaniczne, strzykawka, gruba igła i syntetyczny olej przekładniowy. I już, parowóz działa i to jak, aż skacze, tak kawy robi. A prawie że pojechał na zwałkę.. To niepierwsze urządzenie, które uratowałem przed rozłupaniem, wszak i dwie wieże Kenwooda, które mi służą, też od śmierci uchroniłem (RXD-500 i czterosegmentówka, z kolumnami, z serii AF-5, tuner, wzmacniacz, deck i CD), porządny deck Technics'a, model RS-BX-404, dwa UPS-y, ActivePower'a i Lupus'a, oscyloskop radziecki, najbardziej rozbudowany, 2x100 MHz, model C1-99, maszynę do pisania, elektryczną, IBM-a, najwyższy model, te, co po konsulatach stały, osiem zegarów Metrona, sześć skrzynkowych i dwa kominkowe, itd.. itd.. itd... Ja mam z owym kolegą sympatycznym taki układ, że jak znajdzie, czy też wpadnie mu w łapki jakieś urządzenie, to zanim je rozłupie na kolorowe i niekolorowe, to niech mi zamelduje, co capnął a ja podumam, a może toto da się uratować, naprawić, przywrócić do życia? I tak właśnie było z tym ekspresem. Ów dostał go od sąsiadów z firmy obok, miał iść na śmietnik, bo serwis się poddał, a oni wiedzieli, że ów kolega zbiera takie rzeczy i na złomek opyla, mając z tego jakieś grosze, ale mając, a ja mam z nim taki układ, że niech mi powie, co tam dorwał, to może się toto uratuje. Więc kolega przywiózł mi go, a bierz go, baw się nim, może nawet ci się uda go naprawić i do życia przywrócić? No i tak było. Udało mi się owe i to bez ruszenia ani jednej śrubki w owym ustrojstwie mieląco-buczącym. Pewna substancja naprawiła go szybko i bezbłędnie, choć "profesjonalny serwis" poddał się i nawet o tym zameldował. A owa substancja powszechną jest, niedrogą, wszak to ona, wraz z koleżanką musztardą, była na pułkach nawet wtedy, gdy towarzysz J. ogłosił pewien stan, który trwał od 13-12-1981 do aż 22-07-1983 i który troszkę, jako dziecię zupełnie małe, ale jednak, troszeczkę nawet i pamiętam. I ów czynnik roboczy, wziął i zrobił to, czego nie potrafił wyspecjalizowany w "naprawach" ekspresów kawowych, profesjonalny serwis, nadziany "szpecjalistami" jak dobre ciasto rodzynkami. Cóż.. I tak w życiu bywa!
@pawegnich4100
@pawegnich4100 2 жыл бұрын
Jaki jest koszt pelnego serwisu tego magnetofon?
@Popielaty74
@Popielaty74 2 жыл бұрын
zapraszam do kontaktu mailowego popielkrzysztof@wp.pl
@barnsbarns420
@barnsbarns420 Жыл бұрын
Hi! Please sir may I know what is the belt size for this unit, i have the same unit like yours. Thank you so much!
@wsciekymarek1300
@wsciekymarek1300 Жыл бұрын
Kawa to fachowiec dobry ale chciwy na kasę.
Technics RS-TR474
26:52
SOVA
Рет қаралды 26 М.
КТО ЛЮБИТ ГРИБЫ?? #shorts
00:24
Паша Осадчий
Рет қаралды 3,8 МЛН
🩷🩵VS👿
00:38
ISSEI / いっせい
Рет қаралды 28 МЛН
/136/ RS-B505 - Technics z głowicą ALPS
21:01
Krzysztof Popiel
Рет қаралды 9 М.
/125/ RS-BX707 - szybka naprawa
10:28
Krzysztof Popiel
Рет қаралды 6 М.
Technics RS-TR474MK2
31:11
Az-Lab Studio
Рет қаралды 5 М.
TECHNİCS RS-TR373 M2 (MARK 2) CASSETTE DECK  vedat doğan
15:18
vedat doğan
Рет қаралды 6 М.
/110/ M9115 - przegląd, trochę walki z mechanizmem, wymiana głowicy.
29:26
AVOID Technics' disintegrating 1990s cassette decks
11:43
VWestlife
Рет қаралды 237 М.
/138/ - Technics RS-AZ7
38:37
Krzysztof Popiel
Рет қаралды 26 М.
Technics rs-tr 474 : Видео обзор
6:59
Кассетный Мальчик
Рет қаралды 11 М.