Dzięki Ala za tę piękną sambę. Z przyjemnością wysłuchałam i obejrzałam. Przy okazji - nie zapomnij o najpiękniejszej, naszej sambie ☺

Kiedy Twój życiorys wygląda podobnie jak wyżej wymienionego wokalisty i kompozytora Barbosy to nie będzie tworzył dla ogółu tylko dla swoich i swojego środowiska. Super 👍 brzmienie i super montaż,a całość jest perełką wśród samby 👍🌹😘

Super 👌 samba, a brzmienie wokalisty Barbosy jest obłędne. Alu super wyszedł Ci ten montaż 👍 🌹.

A dzisiaj bierzemy długi rozbieg, mocne wybicie i jednym skokiem lądujemy w... Brazylii. Tutaj wita nas Adoniran Barbosa (João Rubinami) sambą Trem Das Onze - Pociąg o 23.00 okrzykniętą jako jedną z pięciu najlepszych samb wszechczasów. Barbosa to siódme dziecko włoskich emigrantów z prowincji Wenecja, który urodził się już w São Paulo. On sam miał pewne kłopoty by odnaleźć się w życiu więc pracował w różnych zawodach. Na początku pracował jako zamiatacz ulic, potem jako malarz pokojowy, hydraulik, operator krosna, hutnik, handlarz i kelner. Jeszcze przed II wojną światową próbował zaistnieć jako muzyk, kompozytor i wokalista. W roku 1935 wygrał konkurs na piosenkę karnawałową zorganizowany przez miasto São Paulo. Wygrała jego samba Dona Boa. Jednak na prawdziwy sukces mierzony ilością nagranych albumów przyszło mu jeszcze długo poczekać bo pierwszy nagrał dopiero w roku 1973.Jako muzyk specjalizował się w sambie paulista. Mawiano nawet, że to on temu gatunkowi samby nadał odrębne brzmienie stając się jej ojcem. Był kompozytorem ludzi niższych stanów, głównie włoskich imigrantów zamieszkałych w ubogich dzielnicach São Paulo. Jego piosenki opowiadają o życiu niskopłatnych robotników, bezrobotnych i włóczęgów. Na zarzuty, że w tekstach swoich piosenek posługiwał się zniekształconym portugalskim odpowiadał - będę pisał w "złym" języku bo piszę dla zwykłych ludzi, a oni mówią właśnie takim językiem.