Long Life to bardzo dobry olej. Pod warunkiem, że wymieniany jest co 10 tyś. km.

Longlife dotyczy nie oleju, a długiego i dostatniego życia mechanika, który będzie silniki jeżdżone na longlife naprawiał. W swoim samochodzie olej zmieniam różnie: jeśli jeżdżę po krótkich odcinkach - co 7500 km, jeśli są trasy - to co 10 tys km.

Long Life jest bardzo dobrym olejem jeżeli wymieniamy go co 10-12 tys kilometrów.

Motoryzacja idzie do przodu!!! Tylko kurwa nie w tym kierunku co potrzeba

Oleje z normą longlife zostały stworzone tylko i wyłącznie na potrzeby flotowych odbiorców nowych aut. Taki podmiot jak ma ilość X samochodów i musi wykonywać w nich serwis co 15tys lub 30tys to nie trzeba być matematykiem aby to policzyć. On i tak wykona 200tys km i czas na nowe auto a stare i tak już zarobiło. Producenci samochodów takich odbiorców zachęcają nie tylko ceną zakupu, długą gwarancją ale również rzadkimi i szybkimi serwisami. Producent ewentualnie po latach może się zasłonić, że ten interwał to był przygotowany tylko i wyłącznie na autostrade.

Co do oleju to sie zgadzamy. A co do czyszczenia to zainwestuj w myjke na ultradzwieki przynajmniej 30L. Z odpowiednim preparatem czesci wyjda bylyszczace alu jak z fabryki, koniec drapania i straty czasu. Taka pokrywa jak pokazywales wyjdzie jak nowa. Wrzucasz do myjki zalewasz wlaczasz i idziesz robic co innego ;)

Longlife= shortlife dla silnika 😁aż miło popatrzeć na różnice po wymyciu nagaru 👍pozdrawiam

U mnie zawsze wymiana oleju następuje przed przekroczeniem 10 tys km. Przed wymianą oleju zalewam 250 lub 500 ml nafty świetlnej, silnik pracuje na tym 5 minut i wymieniam olej z filtrem.

Longlife wymienałbym co 15kkm lub co rok a normalne syntetyki wymieniam co 10 kkm lub co rok :). W sumie to każdy sobie może wysłać próbkę swojego oleju do laboratorium (chyba są dwa w Polsce) i do 200 zł może poznać ile można jeździć na oleju jaki się stosuje do swojego silnika.

Ja od jakiegoś czasu stosuję płukankę Liqui Molly. Z efektów jestem bardzo zadowolony. Z tym, że na jeden raz na pewno nie wypłuka tak zasyfionego silnika. Swój silnik po zakupie samochodu, przy pierwszej zmianie oleju płukałem dwa razy. Po pierwszej olej czarny jak smoła, po drugiej ciemnobrązowy. Na koniec olej docelowy. Po 2000km ma ładny zloty kolor, nie ubyło ani grama, mimo przejścia z 10w40 na 5w40.

Liqui Moly Pro-Line , Engine Flush. Stosuje się ją przed wymianą oleju. Tutaj nie macie jeszcze oleju, który miałby być wymieniany więc może to nie jest dobry wybór. Musiałbyś zalać olej z płukanką, dać mu pochodzić z 30 minut, spuścić, wymienić filtr i wlać nowy olej.

Olej wymieniam co 10 tys . Co 30 tys płukanie silnika ropą. Piec minut na wolnych obrotach. Olej w silniku diesla czysty jak w benzyniaku .

Nie no jeszcze takiego dramatu nie było. Robiłem gorszy syf. Kumpel kupił na szybko golfa 4 1.9, jak się okazało spalał jakieś 2litry oliwy na 1000km. Wymiana turbiny, obniżyła konsumpcje do 1,5L /1000km. Silnik był tak zasrany że po zdjęciu pokrywy zaworów nie było widać wałka rozrządu :). W misce jakoś 5cm mułu na dnie. Co się dało wyskrobałem szpachelką i płukaliśmy go. Na start poszedł tec2000. Ładne kluchy leciały z olejem lecz stwierdziliśmy że to mało ekonomiczne. Mikstura w moim wydaniu była równie skuteczna. 2l najtańszego oleju, 1L ON, 1L nafty. 5 takich płukanek po 15 min pracy i silnik prawie czysty. Pierwsze 2 płukanki bez montażu filtra oleju. Pozostałe 3 każdorazowo nowy filtr oleju, turbina założona na czas płukania stara. Co ciekawe puściliśmy go 10w40 i po 1000km wymiana, stanu oleju nie spalił. Po tych płukankach konsumpcja oleju spadła do jakichś 200-300ml na 1000km, wygląda na to że pierścienie odpusciły. Silnik raczej nie zaczął cieknąć, w sumie ciężko to ocenić bo, micha, pokrywa, uszczelniacze wału i wałka poszły nowe. Na wale po stronie sprzęgła sucho :)

Long Life krótkie życie silników zamożne życie producentów części

Longlife to największe dziadostwo. To wymysł koncernów żeby silniki szybciej zabijać. Wg. mnie max 15tyś km i wymiana. A poza tym fajnie, że znów się pojawiły treściwe filmiki u Ciebie na kanale. Pozdrawiam

Longlife jak najbardziej ale wymiana max co 12 tyś. Tu przy takim nagrze żadna płukanka nie pomoże, można spróbowac dieslem zalac niech pochodzi z 15 minet zlać,zalać tanim olejem dodać LM niech znowu pochodzi z pół godziny,zlać i znowu zalać tanim pojeździć trochę,znowu przepłukac i zalać właściwym i po 5 tysiach wymienić. Może go przeczyści. Film bardzo dobrze ukazuje niewiedzę zwykłych użytkowników aut i siłę przebicia serwisów i producentów. Serdecznie pozdrawiam.

Na plukanke pol litra zwyklej nafty na nagrzany silnik i potrzymac na wolnych obrotach z kwadrans, zlac i dalej zwykla wymiana. Ale na taki syf jak w tym silniku to zadna plukanka nie pomoze. Ewentualnie mozna dac oleju atf bo maja bardzo duzo detergentow i tez ladnie rozpuszcza co grubsze.

Longlife jest ok pod warunkiem że jeździsz glownie trasy.

Jeszcze jedna ważna rzecz. Kiedyś filtry oleju były najczęściej wkręcane w blok/podstawę filtra - można było wkręcić większy. Dziś są przeważnie wkłady i to malutkie. Stary crafter 2.5 miał 2x większy wkład niż nowszy 2.0.

To zależy ile oleju wchodzi do auta i jakiej pojemności jest auto. Bo jeśli silnik duży a mało oleju i krótkie trasy to nawet co 6-7 tys mymiana a jeśli duży silnik i dużo oleju to max 12 ty. A płukankę jaka stosuje to tec 2000 robi robotę

Ja niezależnie od samochodu stosuję zasde 11kkm MAX ... plukanka: jak jest fest zasyfiony to kupic tani olej nowy filter, zalać dac popracowac na wolnych pojezzić 200 km i zlać ;-) Ja osobiście przy każdej wymianie oleju dolewam 0,5-1l (zaleznie od pojemności układu olejowego) nafty, daję mu popracowac 15-20 min na wolnych zlewam i tyle ;-) Audi A4 B5 2,4 V6 ma przejechane 500 kkm i nie bierze oleju ;-) U szwagra w 1,6 BSE gdzie był lany long life po zdjęciu misy .. trzeba było mise skrobać majzlem normalnie górnictwo ... ze smoka po moczeniu przez 6h w nafcie dalej wylatywał gruz ... normalnie wegiel

Dla Mechaników bardzo dobre oleje bo generują świeży piniądz! Ale tez zdarzają się podróbki olejów???

Mój mechanik bardzo lubi Ling life... Od kiedy Teściowi robił generałke silnika 2.0 jtdm przy przebiegu 105 kkm. Czyli 5 tysięcy po gwarancji :D

Po tym co widzę na filmie, jednak miałem rację. Nikt nie wymyślił lepszego oleju, tu chodzi o to by dymać ludzi na kasę i po okresie gwarancji klient najlepiej kupił nowy samochód 😁 ewentualnie zamiast oleju wymienił silnik. Zastanawiam się również czy kupowanie ori oleju np.w aso VW ma sens, bo przecież producentowi jak każdemu innemu zależy na jak najlepszym interesie.

Widzę,że tłoki są zadowolone.Oleje Long Life są dobre pod warunkiem,że wymienia się co max. 15 tys.km

Krok 1. Nafta plus tani olej Krok 2 2. Olej z dobryn TBN i polatac 2000km i zalac znow kolejny - finalny dobry Pamietac o nowych filtrach oleju.

Dwa razy po zakupie nowego auta użyłem long life'a od GM. W ten prosty sposób zarżnąłem zmienne fazy i rozrząd na łańcuchu. Dodam, że naiwnie po prostu posłuchałem producenta pojazdu. Obecnie używam Motul Specific i płukankę Liqui Moly Engine Flush. Bardzo polecam ten zestaw.

Nie ma takiego oleju. Jak long life. Jak pracowałem na hucie aluminium. Wymiany oleji w super wielkich maszynach. Średnio co 6k.z każdej maszyny olej jest wysyłana setka próbki do ekspertyzy do USA. I tak się składa że olej po 8k przebiegu nadaje się w kanał. A jeśli ktoś jeszcze lubi trochę po upalać furkę to lepiej nawet częściej zmieniać olej. Nazwa long life to chwyt marketingowy. Litr jest droższy. A co lepsze że serwisy zarabiają na częściach remontach i wgl. A jeszcze lepsze że firmy mają mniej zużytego oleju do utylizacji.taka ciekawostka. Zapraszam na mój kanał.

Oleje LL jako oleje jako srodek smarny sa spoko tylko terminy ich wymian za dlugie stosujcie oleje LL tylko z mniejszym interwalem wymiany

2.0 benzyna w VW przez 8 lat użytkowania na co dzień. do płukania dolewalem nafty 1 litr a olej wymieniałem co 8000 tys , rok temu przed sprzedażą wymieniłem uszczelki miski i klawiatury silnik w środku wyglądał jak po umyciu zero nagaru , również ważną sprawą jest szczelna i czysta odma . Teraz zakupiłem hondę 2.0 b zaczynam eksperyment od nowa.

Co do płukanek się nie wypowiem ale do mycia polecam dimetylosulfotlenek. Na rosyjskich kanałach stosują to jako płukanki ale sam bym bał się zastosować jako płukankę. Jak ktoś chce poszukać to trzeba wpisać "dimeksid".

Ja miałem tak uwalony silnik nie przez Long Life a przez handlarza, który nadmierne zużycie oleju zamaskował specyfikiem MotoDoctor. Auto jeździło, nie kopciło i nie brało oleju do pierwszej wymiany oleju. Oczywiście wymieniłem na syntetyk więc co niektórzy mogą mi zarzucić, że tak się nie robi i rozszczelniłem sobie silnik ale to bzdura. Nie da się sprawnego silnika w ten sposób zepsuć a już na pewno nie tak aby zaczął spalać olej w ilościach hurtowych ( 2l/1000km. ). Po rozebraniu silnika obraz nędzy i rozpaczy był dokładnie taki jak na przedstawionym filmie.

Ja polecam płukanie silnika olejem ATF/Dexron - jest dużo filmów na YT amerykańskim na temat skuteczności.

Olej co 30k to tak jak zmieniać majtki raz w tygodniu.. niby się da, tylko po co ?? I jak długo tak się da??

ASN...fajny silnik. Z tzw "new generation" w Audi zapoczątkowanej w 2000 roku. Do seryjnej produkcji wszedł w 2001. Pierwszy mający nową politykę serwisową. Okazała się bardzo ale to bardzo błędna dla tego silnika. Patrząc na skomplikowaną konstrukcję (jak na tamte czasy) to powinno się zmieniać olej co 10kkm a nie co 25-30. Sam olej LL to pikuś jeśli jest wymieniany maks co 15kkm. Nie mniej jednak wolę dołożyć trochę kasy i kupić porządny olej. P.S. Czekam na odpalenie ASNa po remoncie i prośba o logi statyczne i dynamiczne np z vcdsa. Ciekaw jestem czy za pierwszym razem się uda dobrze ustawić :D

Sam olej long life do flotowych aut j najbardziej ok wiadomo że te auto zrobi 30tys km w 3-4miechy i wymiana. Tylko nie zapominajcie ze zwykły użytkownik czasem aby zrobić te 30 tys jeździ 1-2 lata czasem nawet wiecej. I nie pomyśli aby zmienić olej raz w roku

Longlife jest super pod warunkiem że go wymieniasz wcześniej niż normalne oleje :)

Interwał 30tyś które zaleca wielu producentów powoduje właśnie błoto oraz to, że tego oleju nie wystarcza (dużo nowych silników spala olej) i tak ludzie jeżdżą, łańcuchy i napinacze przez to cierpią również.

Mam klienta a4 b5 1.9 tdi kupil z przebiegiem 320tys km. Wymieniam mu co 10tys olej i ma teraz 508257tys i nic sie nie dzieje. Ciekawe co by bylo po Longlife.

Miałem swojego czasu audi a4b6 1.9 TDI 130 KM wymiana oleju co 30 tys wykonywana przez Niemca spowodowała to ze wałek rozrzadu doleciał ledwo do 300 tys i krzywki wyłysiały porażka konstruktorów

Longlive jest dobry jak się zmienia co 15kkm. A płukankę to stosuje naftę 0.5 na 30 minut i później żeby dokładnie zleciało z miski. Olej w 1,9 cdti po 5kkm mam jeszcze klarowny a nie jak sadza.

Plukanki uzywam tylko markowe. posiadaja wiecej komponentow czyszczacych. Long Life wymieniam po10 tys max 15.

Niektórzy ludzie majtki i skarpety pewnie też mają longlife

Long life został wprowadzony tylko po to żeby spełniać normy europejskie, a ten sam samochód i z tym samym silnikiem na innym rynku już inne interwały serwisowe. To samo tyczy się oleju w skrzyni. Jeśli chodzi o płukankę to przy 4,5 L na silnik to użyłem 2 litrów taniego minerała 15W40 i trochę ponad 2,5 litra oleju napędowego, wyczyściło trochę silnik, ale było to robione profilaktycznie, więc dużo syfu nie było. Polecam zabieg.

Bez powiększenia miski olejowej żaden olej nie wytrzyma 30tys. km zachowując swoje właściwości Założenie jest proste: duża moc, mała pojemność, oleju najlepiej w ogóle nie wymieniać i po 10 latach samochód na złom. Jeżeli te depilatory zasługują na miano samochodu😔

Ja wymieniam olej co 15 tyś max stosuje motula 5w40 x -cess silnik nigdy mnie nie zawiódł od czasu do czasu przegonię do po autostradzie więc silnik jest czysty widać to po oleju oczywiście po 15 tyś widać zanieczyszczenia ale moim zdaniem jest ok. Kupiłem mazdę 5 z silnikiem benzynowym 166 tyś przebieg potwierdzony samochód od 40 tyś przed kupnem jeździł na 10w40 więc kupiłem dobrej jakości olej 10w40 i dwukrotnie po 6000 tysiącach km zmieniałem olej później płukanka i przeszedłem na 5w40 full syntetyk i żadnych problemów.Wszystkie wymiany olejów czy płynów od ponad 10lat robię sam. Zaznaczam że silnik od spodu jak i skrzynia biegów były i są suche. Płukane stosowałem od K2 tania i moim zadaniem skuteczna. Moim skromnym zdaniem long life to głupota główne nastawiona na klientów flotowych gdzie po okresie gwarancyjnym i banku i klienta oraz producenta auta mało obchodzi stan samochodu.Niestety mimio ze często wiekowo sa to w miarę młode samochody to stan silnika i użytkowania go w trybie long life powoduje że jest to porostu śmietnik. Dlatego nigdy nie kupiłbym auta poflotowego bo mało kto o te auta dba. Nawet w ASO zdarza się nie rzadko ze albo wogóle nie zmieniaj tego oleju albo tylko jakaś część bo przy 50 czy 100 takich samochodach kto to sprawdzi.Jedynie jeśli ktoś myśli o odkupieniu takiego auta dba o częstsze serwisy olejowe. Nie wierzę w long life mimio ze współczesne oleje sa naprawdę dobre to trzeba pamiętać że współczesne silniki sa również bardzo wysilone jeśli dzisiaj za silnika o pojemności 1.4 czy 1.6 można uzyskac od 160 koni mechanicznych nawet do powyżej 200koni to taki silnik potrzebuje zajebistego smarownia a olej przez 30tys km czy nawet więcej nie ma szans tyle wytrzymać.pozdrawiam

Ja jestem za olejami Long Life wyłącznie wtedy gdy wymienia się je co 15kkm bądź 20kkm gdy auto jeździ powiedzmy 2x50km czy 2x80km dziennie. Silnik odpalamy tylko 2x na dzień i trasa na autostradzie 50km. Ja tak jeżdżę i LL wymieniam co 16kkm. Volvo xc60 2.4d5 przebieg 113kkm

Witam,ja polecam na początek litr nafty plus nowy filtr,niech pracuje na wolnych 20 min,spuścić,nalać 20%nowego oleju,reszte ropy,nowy filtr i kolejne 20 min,następnie wykręcić świecę i nalać do cylindrów nafte zostawić na noc A następnego dnia adapterem do sprawdzania kompresji pompować do każdego gara powietrze co jakiś czas lekko obracając wałem,spuścić nowy filtr i olej,po takim zabiegu jest szansa,że choć trochę tego nagaru zejdzie,pozdrawiam

Nigdy nie używałem oleju long life i nigdy używał nie będę ☺️

Moim zdaniem nie ma czegoś takiego jak Longlive jest to tylko chwyt marketingowy. Druga sprawa czy do oleju long jest filtr long. NIE ma czegoś takiego jedna wielka bzdura. Ja wymieniam olej co 12 tyś i zrobiłem lt 35 już 580 tyś. Bardzo fajny film. Pozdrawiam 👍

Ja zamiast płukanki używam 0.5 litra nafty, działa i kosztuje 5 zł. Tyle co shot kiedyś w barze 😂

Oleje Long Life same w sobie są dobre ale serwis Long Life to skracanie żywotności silnika o 60%. Co do płukanek to stosowałem już wiele i najlepsze efekty uzyskałem po płukaniu długodystansowym. Nowy olej + AR2300 na 5tys km. Wyleciało z benzyny większe bagno niż po 15tyskm z diesla oraz dużo ciemniejsza i bardziej mazista substancja niż po normalnym przebiegu 10tys i zwykłej płukance dolewanej na 15min. Co do płukanek na 15min to AR2820 i TEC2000 subiektywnie najlepiej czyszczą. Zastanawiam się nad zastosowaniem Oilem ReleaseTech Power Flush ponieważ jestem bardzo zadowolony z produktów ARCHOILa. Po Liqui Moly zarówno mała puszka jak i PRO-LINE, WYNN'S Engine Clean, tych tańszych K2, MojeAuto nie widziałem jakichś większych rezultatów ale zawsze to olej nieco rozrzedzi i więcej oraz szybciej zleci. Stosowałem też Miller's IT Flushing Oil i w 4min olej się zrobił bardzo ciemny oraz pływało w nim dużo malutkich "strupów" czarnego nagaru(wcześniej przy zmianie przepłukany silnik zwykłą płukanką a następnie IT) więc wychodzi na to że działa i dużo jeszcze po zwykłej płukance poprawi. Osobiście doszedłem do wniosku że chyba kiepskim pomysłem jest płukanka dolewana do starego oleju i filtra. Chyba lepiej spuścić stary olej z nagromadzonym osadem oraz filtr i dopiero płukać. Przy następnej wymianie zmienię olej na jakiś tani spełniający normę, filtr(jego jakość jest równie ważna a nawet ważniejsza niż oleju), przejadę 15km żeby go rozgrzać i dopiero dodam jakąś mocną płukankę. Myślę o tej Oilem ewentualnie AMSOIL. A co do tematu to bez sensu jest ładować kasę w płukanki itd. skoro później i tak większość osób leje jakiś gówniany olej i ponownie zapuszcza silnik. To już lepiej dołóżcie do lepszego oleju a nie do płukanki i efekt będzie lepszy. I lać olej z normą i lepkością taką jak książka pisze. Producent do mojego auta zaleca 5W30. Każdy mechanik zalecał 5W40 a najlepiej Motul. Więc na takim jeździłem. Później zmieniłem na 5W30 Ravenol USVO. I jest tylko lepiej. Lepsza kultura pracy, silnik szybciej się dogrzewa, ciszej chodzi, mniej oleju ubywa i zauważalnie mniej pali! Więc lejcie to co zalecił producent i wybierajcie oleje na bazach PAO\Ester a nie oszukane "syntetyki" na hydrokrakowanych bazach mineralnych. Silnikowi i kieszeni w sumarycznym rozrachunku wychodzi na plus mimo że takie oleje są zauważalnie droższe to już nawet oszczędność w paliwie i ubytkach zwraca tę różnicę kilkukrotnie nie mówiąc o wydłużeniu życia silnika i oddaleniu potencjalnych kosztów napraw.

Stosuję od 6 lat w swoim dziadku 2.0 benzynie longlajfa Valvoline MaxLife 10W40 i jest lala. Z tym, że wymieniam do 12 tys :)

Jak już jest taki syf to lepiej już wcale nie zmieniać. Jak by nie zmienił oleju jeszcze by żył.😂. Long Life będzie miał sens na autostradzie i przy regularnej kontroli stanu tego oleju. Można przecież miernik jakości oleju sobie sprawić. Duda w TVN Turbo pokazywał taki. Jak się flotę pojazdów, które jeżdżą na trasach można kontrolować. Po wizycie w ASO też można sprawdzić. Jak auto prezesa będzie miało cykl miejski to może odpowiednio wcześnie zareagować. Tylko też trzeba w firmie wprowadzić obowiązek sprawdzania i kontroli i osoby które by to robiły a to już wiąże się z kolejnymi kosztami. Tak więc bardzo fajnie ,że zrobiłeś ten film, bo może kilku zwolenników teorii spiskowych znacznie częściej zaglądać pod klapę. Niestety niektórzy nie będą chcieli przyjąć do wiadomości że trzeba zadbać o regularnych interwałach olejowych i tym oto sposobem będziesz mógł dalej wystawiać rachunki za remonty kapitalne bądź wymianę słupka. Film z kompletną naprawą chętnie sobie obejrzę.

Millers,przetestowany i skuteczny,longlife nie wieżę w cuda

Łapa w ciemno i oglądam pozdrawiam serdecznie 😁👍

Najlepiej rozebrać umyc złożyć :)

Moje spostrzeżenia, oleje long life są dobre jeśli je zmieniamy co 10-15 tyś a tak na poważnie, wystarczy dbać o samochody i zmieniać olej raz do roku lub co 10-15k, mój 1.9 tdi ma nakulane 274 tyś i pod pokrywą zaworów szklanki są okej,zero nagaru,turbo i pompowtryski oryginał no ale jak się ma samochód firmowy który rocznie robi 50-150k to trochę słabo wymieniać tak często olej

Olej longlife jest dobrym olejem jeśli wymieniamy go co 10-15 tys. km co do płukanki to zbędny bajer, lepiej częściej wymieniać olej.

Szkoda że do oleju longlife nie wymyślili filtrów longlife. Ciekawe po ilu kilometrach taki filtr ma dosyć i puszcza zaworem bocznikowym. Ja 12 tysięcy i zmiana. Pozdrawiam.

najlepsza płukanka to świeży olej, a jeśli chodzi o stricte płukankę to uważam za świetną Xado Vita Flush, nie jest konsystencji wody a bardziej jest glutem ale jeśli trzeba to można na niej zrobić nawet 300 km i dopiero wtedy zlać stary olej

Dramat... po prostu dramat z tym syfem w silniku. Osobiście nigdy nie zastosuje longlifea i wymieniam olej w mojej Toyocie co 15.000km na taki jaki poleca producent. Mam tez skuter z przebiegiem ok. 21.000km który sam serwisuje i tam olej wymieniam co 3000km jak zaleca producent. Silnik jest czyściutki w środku. Płukanki nigdy nie stosowałem, więc się nie wypowiem. Pozdrowienia.

Masz racje w 100%. Pozdrawiam

A ile lat właściciel jeżdził na tym oleju?Oleje long life są do samochodów które robią duże przebiegi w krótkim czasie.

Dziękuje za poprawę nastroju

Ja płukanie robię ropą co 10k i jest ok 😉 pozdrawiam

A co do oleju long life to jest masakra ja olej w swojej benzynie w Audi a6 c5 2.4 zmieniam nawet co 8000km a płukanka jaką używam to liqui moly ale słyszałem że tec 2000 też jest ok.

Long life niby wymyślono do ciągników siodłowych a koncerny zalecają do osobówek jakiś żart. Osobiście zabiłem jeden silnik wierząc w tą bzdurę i lejąc long life i jest nauczka. Płukanka liquid moli polecam😀

Nie rozumiem ludzi którzy leją Long Life jak można nie zmieniać oleju 10tys. Tylko co 30 tyś. Lub jeszcze dłużej przecież na chłopski rozum biorąc wiemy że olej się zużywa nawet ten dofrytek A co dopiero w silniku!!

A jaki był w tym silniku olej? Skąd wiadomo, że to był olej longlife? Rosjanie robią płukankę środkiem na choroby skóry dostępnym w aptece za 6zł, Demoksid, ale w Polsce go nie ma.

Problemem nie sa oleje , lecz filtr oleju o pojemnosci jak w kosiarce. Sie zapycha i zawor bezpieczenstwa puszcza olej bez filtrowania.

Kolego mobil 5W30 ESP i samo się powoli umyje bo nikt mi nie powie ze płukania nie szkodzi a ten własnie olej ma własciwości czyszczące osobiście stosuje

Na taki nagar nic nie pomoże tylko mechaniczne czyszczenie.Znajoma kupiła nową Pande 1.1 i od nowości przejechała 57tyś km bez zmiany i bez dolewek aż silnik stanoł.

Nie stosuję longlajf, wymieniam co 12-15tyś km, leję co popadnie ale zawsze wg norm producenta. Nigdy mi nie klękło auto na robocie z powodu oleju. O płukankach się nie wypowiem bo zalałem kilka razy coś z stp ale nigdy potem nie otwierałem tych silników. Czasem silnik po takiej płukance ciszej pracował. Pozdrawiam.

Od zawsze tłumaczę klientom że olej ma ograniczoną żywotność/właściwości, jednak większość oszczędza na wymianie.W systemie auta ustawiam (jeśli jest możliwość) wymiana co max 15 000km i jednak przyjeżdzają na wymianę, mnie osobiście bez znaczenia czy korzystają z usług innego zakładu.Osobiście jeżdzę na 5w40, wymiana co 8/ 10 tyś.km.Płukanie silnika mozna sobie przy takiej wymianie darować.Olej 5w30 nadaje się do aut tzw miejskich.

Ludzie mają taki prosty dostęp do wiedzy w dzisiejszych czasach, a nadal leją takie oleje

Wymiana oleju max 10 t km. Ktoś powie ze mało ja mówię chcesz mieć zdrowy silnik zmieniaj .

Jak pojechałem nowym autem po 10 tyś zmienic olej do serwisu VAG, to patrzyli na mnie jak na debila i kilka razy pytali po co chcę zmnienic olej. Tu promowana jest firma TEC2000. Uzywałem LM ale jak tam w środku wyglądają silniki w moich pełnoletnich brykach to nie wiem. Mam nadzieje że są czyste :). Pozdro

Mam 3 auta i olej wymieniam w nich co rok lub co 10tys.km. Przy każdej wymianie oleju, jako płukankę wlewam 2l diesla plus 2l najtańszego oleju lux10 i silnik włączam na 10 minut. Potem wylewam smołę i dopiero wlewam nowy olej.

Tak tylko powiedz to Niemcowi co eksploatuje nowy samochód u siebie. Przez kilka lat Jeździ do serwisu i wymienia według zaleceń producenta. Czyli 25,-30tys I u Niemca to rzecz święta!!! Pojezdzi do tych 250tys km i sprzedaję bo już zaczyna się domino inwestycji w auto. A my Polacy kupujmy to z myślą że Niemiec to dobre sprzedał hehe. Pracowałem w firmie gdzie w busach wymieniali olej w serwisie po przebiegu 45tys km long life według zaleceń oczywiście i pitolenia fachowca w ASO że to lepsze oleje bo że znaczkiem Ori.... I o dziwo auta dalej jeżdżą i mają już spore przebiegi... Do silnika nikt nie zaglądał także jaki syf tam jest tego nie wiem... Ale wiem jedno ze filtry oleju były zawsze z oryginału wysoka półka nie jakieś chińskie zamienniki co się rozłożą w środku aż bibułkę wessie

No niestety ludzie olewają sobie wymiany, a takie pojecie jak LONG LIFE interwały co 30 tyś albo i więcej jest im na rękę, bo po co zmieniać częściej, jeździ? jeździ to po co drążyć temat. Później jak się coś dzieje szybko sprzedają no i problem ma ten co na taką minę się złapie. Raz się spotkałem z opinią że wymiana oleju to mit i ludzie to robią bo są nadgorliwi... hehe ehhhh ludzie, niektórym nie wytłumaczysz, ja zmieniam co 10 tyś max 12 tyś.

Ja sądzę, że nie podałeś żadnych konkretów, avi oleju, ani interwałów wymiany tego oleju. Ja w Fabii 1.4MPI przyjechałem 313 tys. km stosując wymianę co 30 tys. km i nie ma takich nagarów. Jazda na LPG. Olej to mobile 1 0W40, a ostatnia wymiana Shell 0W30, wymiana samodzielna, mam filtry oleju, które sobie rozcinałem po wymianie. Producenci olejów longlife nie podają przebiegów ale godziny pracy silnika, np. Amsoil podaje 500h pracy, czyli jak średnia prędkość jest 60km/h to możemy przejechać 30 tys. km, ale jak jeździmy po mieście i średnia to 20km/h to wymiana po 10 tys. km.

Long LIFE jest do DUPY :D

Nie ma olejów long life. To tak samo jak smażyć w frytki w tym samym oleju przez 3 lata

Wszędzie w internecie nagonka na longlife. Nie wiem, nie znam się, ale taki nagar to chyba z długotrwałego przegrzania sinika? Od blisko dziesięciu lat jeżdżę na olejach ll w skodach (octavia 2 1.4 TSI, teraz superb 2.0 TSI) i dla jazdy po mieście komputer każe wymienić olej przy 12 tys. Byle dłuższa trasa i prognozowany przebieg znacznie się wydłuża. Może remontowany silnik jeździł znacznie dłużej bez wymiany oleju niż wskazywał komputer?

Każdy kto rozebrał taki silnik ma podobne zdanie na temat long life

Witam Majstra pomysl na long life to pomysl producentow jak szybko sprawic wzrost sprzedazy nowych aut :] ale bardziej martwi wiedza i swiadomosc uzytkownikow ktorzy zmieniaja olej co 30-45tys to jest dla mnie wiekszy problem niz to co wymyslaja producenci. Co do plukanki kzfaq.info/get/bejne/oL6mg7N6qL-Ze30.html to Piter robil test tec200 prosze zobaczyc i samemu ocenic. Dziekuje za kolejny dobry film Pozdrawiam

Sam stwierdziłeś co to jest Longlive i przypuszczam że wielu ma identyczne podejście a innaczej mówiąc w imię psudoekologi płaci użytkownik i takich przykładów w motoryzacji jest od cholery. Dobrze że mam porządnego starego TDeka i takie niespodzianki mam poza sobą .

nafta na płukankę. dorzucił bym oleju nowego tak ze 40 procent bo nafta jest za sucha. Tyle ze ten stary olej jest juz przypalony do powierzchni i płukanka nie pomoze, tylko czyszczenie mechaniczne. Trzeba myslec za wczasu i wymieniać co max 15 tys Półtorej roku temu kupiłem zonie nowy renault (ja zostałem przy moim 1.6hdi). Przy zakupie, w salonie otrzymałem Informacje ze pierwszy przeglad po 30 tys. Powiedziałem im ze chyba oc....lji. żona pojechała po 10 tys olej i filtr wymieniony. Wymiany co 15 tys. Ciekawe jak długo ten silnik wytrzyma. Serwis wymienił tarcze po 50 tys, ja wyrzuciłem firmówki ze swojego po 220 tys.....Fakt, były leciuteńko poniżej granicy, ale klocki były w połowie... ps. dobrze ze wrzucasz nowe filmy. Czekam na nie. Powodzonka Long life to gów.... służące filmom motoryzacyjnym. Ciekawe dlaczego nie wymagane jest bilans energetyczny dla nowych pojazdów tak jak to jest w budownictwie. Bo okazało by się ze 20 letnie jeżdżące ciągle pojazdy maja lepszy niż nowe?

Witam. Osobiście boję się płukanek, które czyszczą syf w kilka minut. Nie wierzę by nie oddziaływały na elementy z gumy, tworzyw, etc. Kilka szybkich wymian oleju (co 2 - 3 tyś.km.) zawsze okazywało się skuteczne. Trudno, jak ktoś "zaoszczędził" na wymianach to logiczne, że "coś za coś". Filmik jak zwykle rewelacyjny i pełen konkretów. Pozdrawiam, Piotr.

Jak najbardziej się zgadzam,long life to ZŁŁŁOOO.Stanowczo wolę wymiany co 10-15 tysięcy.

Ja robię płukankę 0.5l litra nafty świetlnej

Ja wymieniam w silniku co 10tys w skrzyni co 60tys. Olej gm 5w30 auto vectra b 1.6 rok 2000 i na szafie 402 tys. 200tys sam zrobiłem i zero problemów. Zrobiona głowica bo uszczelniacze puszczały i założone nowe pierścienie nominały.

Wymiana oleju w silniku nie wplywa na komfort jazdy :)))) a co do pytania na temat long life to nigdy nie wymieniac przeciez sama nazwa mowi za siebie :))))

Olej w "technologii long-life" jest, a czy ktoś słyszał o filtrach oleju, powietrza, paliwa w tej cudownej technologii??? 10tysi lub raz w roku z filtrami+płukanka. Filtr paliwa na jesieni bo jeżdżę na ON i nie ma problemów. Co do płukanki, kilka stosowałem w różnych silnikach ale chyba LM najlepiej zbiera syf, tyle co przez korek wlewu zaobserwowałem no i barwa zlanego oleju, pokrywy nigdy nie zdejmowałem.

👍super odcinek

Ja paluje auto to wymieniam olej co 5.000km ...Wole tak niż remontybi klepanie

nafta swietlna do plukania 2razy ze zmiana oleju i filtra potem znowu nowy olej i plukanke liqli moli zlac i nowy olej motul i jadymy

Long life żaden olej nie jest hah nie wiem skąd to wam się wzięłe są to tylko interwały które każdy producent sobie wymyśla 15tys 30tys 60 itp , dla mnie każdy olej jest dobry tylko trzeba wymieniać go co 10tys i nie ch.... Więcej. w niektóre autach nawet częściej przykład hujdaj Tucson 1.6 gdi olej co 30tys pierwsza wymiana po drugiej czyli 60 już mamy lekki nagar pod korkiem i cały silnik lekko brązowy w środku ten sam motor z turbo interwał 15tys a i tak olej jest masakra brudny radzimy klientom co 7,5tys jak w Evo ;) i to będzie jeździć

Olee.pao.!!!