Są pewne różnice, ale to każdy myślący widzi. Na drodze, na której co chwilę są przejścia dla pieszych i czerwone światło czyli centrum miasta nie ma sensu jechać więcej niż licznikowe 65-70km/h. Tak było w przypadku mojego komentarza z CLA. Zaraz na światłach się spotkaliśmy. Wypominając mi moją jazdę czepisza się słusznie, że jechałem za szybko, ale to był już wylot na obwodnicę bez świateł, przejść dla pieszych, a za chwilę 120.

Saturday Car Fever

To było miejsce pod salonem Citroena, a nie pod szpitalem. Nie odszedłem od auta, a postój trwał 4 minuty. Czepiasz się jak baba w menopauzie o totalną pierdołę. Wszystko rozumiem, ale nie lubię przesady.

Bo wyjaśniłem na samym początku podówd zatrzymana i jeśli robi się nieprzyjemnie to zawsze próbuję rozładować atmosferę żartami i to dobra taktyka, bo wielu uwielbia czepiać się wszystkiego i mnie pouczać przy każdym potknięciu. Nie musz się tłumaczyć, gdyż wyjechałem z ciemnego garażu i musiałam jak zawsze obejrzeć całe auto zanim opuszczę ich teren. Mam taki obowiązek! Muszę sprawdzić czy auto ma jakieś uszkodzenia, etc. Przy okazji nagrałem krótką prezentację. Gdyby tylko pojawiło się jakieś auto ze znaczkiem inwalidy od razu bym spadał gdzie pieprz rośnie.

Robert Paprocki- Nie potrzebne mi,są.Pozdrawiam

Wyciszenie przy tak dużej szybie i powierzchni czołowej bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło.

Thanks for watching and listening anyway :))

@@SaturdayCarFever what I would love to know if you remeber the average consumption for the 1.6 diesel EAT6 model. Many thanks

7,3l/100km.

W drugiej połowie tego odcinka właśnie to omówiłem i pokazałem jak przyspiesza powyżej 100km/h.

Niby tak ale droga się skończyła:-)

Po wakacyjnych wojażach z cała rodzina na pokładzie mogą powiedzieć, że daje radę. Moje obawy okazały się zupełnie nieuzasadnione. Jednak turbina to turbina. Ale pamiętajmy że to jest 130KM a nie dajmy na to 160KM.

Tak. Do 100k PLN polecam. Trudno o lepiej wyciszone, bardziej komfortowe i rodzinne w drugim rzędzie auto. Bagażnik też bardzo ustawny i pakowny. Widoczność fenomenalna! Byłem pozytywnie zaskoczony C4 Picasso co słychać i widać na filmach.

Saturday Car dziękuję bardzo za odpowiedz. Czy peugeot 5008 II za 10k nie był by lepszym wyborem?

W tym samym czasie testowałem nową Serię 7, 750d QUAD TURBO o mocy 400 koni. Przesiadając się z tak mocnego auta do C4, nadal Picasso bardzo mi się podobało, więc zrobili kawał dobrej roboty. Takich przesiadek w czasie testów miałem kilka i za każdym razem było miło. Inna sprawa, że BMW było w rzędowym 3.0 dyzlu. Gdybym przesiadał się z benzyny V8 pewnie wrażenie byłoby inne.

te zegary to kwestia przyzwyczajenia . Manuala mają w normalnym miejscu :)

Mam Suzuki z klasycznymi zegarami przed nosem, mam też teraz C4 a wcześniej miałem Xsarę także z ekranem centralnym. I zapewniam Ciebie, że to narzekanie na położenie wskaźników to czyste malkontenctwo. Są na miejscu, nie trzeba ich szukać, super czytelne i oczywiste. A mapa nawigacji tuż pod szybą a nie tylko gdzieś na konsoli środkowej to cud-miód.

Dokładnie. Wajcha automatu jest "pod palcem", nie trzeba odrywać rąk od kierownicy. W końcu na tym automat polega, żeby nie trzeba było nigdzie sięgać. Poza tym w opcji automatu można wyjąc całą konsolę i zostawić w domu :)

Ty ale to po mieście 8.0 wychodzi to źle ?:D mi taki w manualu w cyklu mieszanym 5-6 litrów palil , przy czym 6 to bardziej dynamiczna jazda . Dodatkowo auto hmhm jest wyższe od osobówki , wiec opory powietrza ma większe :)

No wiesz,8l zle nie jest ale to takie typowe miasto czyli światła ,korek,ruszanie,stop itd. to tez nie było...

Mimo wszystko takie spalanie w minivanie z silnikiem benzynowym jest bardzo dobre.

Chyba w mikrovanie;)ale niech będzie.

Mikro??? 5 dorosłych wysokich osób siedzi iście po królewsku. I do tego bardzo duży bagażnik albo 2 dzieci na dodatkowych 2 fotelach składanych. W każdym razie samochód w środku jest dużo większy od poprzednika - xsary picasso. Ten silnik ma niezłego kopa i bardzo duży moment od małych obrotów, jak HDI. Moim zdaniem jest całkowicie porównywalny z HDI1,6 110KM. Wbrew pozorom ma także bardzo fajny drapieżny dźwięk. O ile wyłączymy radio, bo silnik bardzo mało słychać. Z resztą każdy może się przekonać na jeździe próbnej.

*Zrobiłem test tego systemu audio dla całego świata. Uprzedzam, że to werjs aENG & PL: **kzfaq.info/get/bejne/mqmJmLKYq5rPp5c.html** .* Ten system audio jest w moim TOP 5 wszystkich przetestowanych do tej pory zestawów car audio.

dzieki!

pojeździj takim silnikiem a później oceniaj. Zdziwisz się . Mnie do takich silników wlasnie pure tec przekonal oraz fordowski eco boost. A jakos w raportach dekry np te silniki sie nie psuja. Zawsze praktycznie z rozwojem technologicznym silniki były coraz mniejsze i wydajniejsze :)

Infiniti Q50S Hybrid, Vovlo S90 T6, BMW 330i xDrive, X4 35dM, Grand Scenic IV, Mitsu ASX, Renault Kadjar, A-Class 4Matic. Jest trochę aut w kolejce. Kolejności nie jestem w stanie przewidzieć. Zawsze może wskoczyć coś gorącego jak na przykład już niebawem nowa Mazda CX-5.

Dzieki :) Powodzenia i dalszej motywacji do nagrywania, bo miło się ogląda :)

*Był odcinek o downsizingu z Volvo S90 T6: **kzfaq.info/get/bejne/mOB7pdxklp3ciKs.html** .* oraz *Olga & S90T6: **kzfaq.info/get/bejne/nJh9ZNOQt7a7ZI0.html** .* Nic więcej nie opublikowałem, a mam pełne testy jak z każdym autem. Z Q50S Hybrid też dałem 2 filmy na żywo. Tym razem krótkie.

W teście Marek Drives nowej mazdy cx-5 powiedział że super wyciszone auto - jestem ciekaw konkretnych pomiarów. :)

Sprawdzimy. Jeśli chodzi o akustykę kabiny i wszelkie szumy to nikt nie jest bardziej zakręcony na tym punkcie ode mnie. NVH to moje lekkie zboczenie, ale wielu widzów to docenia :)

Fakt.

Myślisz? Czy ja wiem? Raczej w intro V8 Vloga powinna być :)

To był sarkazm xD

Kto go tam wie? ;)

Mam raczej ciężka nogę i po W-wie wychodzi mi średnio 8,5km/100 a nie 10. Bez naciągania.

Zawsze można ubezpieczyć. Za ubezpieczenie wszystkich szyb w moim Mustangu GT dopłaciłem 150 złotych za cały rok. Przy cenie ubezpieczenia 6682PLN uważam, że warto dodać 150 złotych. W razie czego wymiana za free i nie tracę pełnych zniżek z AC.

Wiem wiem tylko mówię tak orientacyjnie

Leszek Winiarski wymiana nie w ASO na nie oryginalną ale o tych samych parametrach kosztuje w Warszawie 1100pln, pozdrawiam

Za to ewentualny serwis po latach nie będzie masakrycznie drogi, jak to w automatach bywa. Ale ja tam jednak wybrałem manual :)

Skąd ta informacja ze to "polautomat"?

Zarówno EAT6, jak EAT8 w nowszych modelach to pełne automaty hydrokinetyczne Aisina, a nie jak w poprzednich generacja Picasso skrzynie zautomatyzowane.

przeżyje pewnie Ciebie i twoje komentarze z kapelusza :D

swirus231, 10/10 za ten komentarz, bardzo dobra riposta! Odnośnie samych silników, pomijając kwestie ekologii, trendów bla bla bla, to należy pamiętać, że producenci już dawno zauważyli, że redukcja masy jest niezwykle ważna. Np w Audi w któryś modelach zastosowała do budowy karoserii stopy lekkie, efekt był taki, że samochód ze słabszym silnikiem, niższą pojemnością zrywał się znacznie lepiej niż jego konkurenci, ponadto lepiej się prowadził i miał krótszą drogę hamowania. Mniejszy silnik=lżejszy silnik. Powielane głupoty na temat żywotności silników biorą się od osób, które kupują zajechane samochody po 4 właścicielach z cofanym licznikiem o pół miliona kilometrów i mają pretensje do całego świata, że silnik się psuje. W czym niby lepsze były silniki 50, 30,20 czy 10 lat temu? Psuły się dokładnie jak te nowe, a nawet częściej. Konstrukcja, precyzja, technologia budowania silników zrobiła ogromny postęp, wykorzystywane są nowe materiały, podzespoły, nowe metody projektowania, które pozwalają na osiągnięcie mocy i momentu przez silnik o mniejszej pojemności skokowej takiego, jakim dysponowały silniki starszej generacji o większej pojemności. A to wszystko przy zachowaniu podobnej żywotności silnika. Jeżeli ktoś jest debilem, to zajedzie każdy silnik, niezależnie od tego jaki by nie był. W dzisiejszych czasach mało kto kupuje samochód na 10 lat, czy przejechanie 200-250 tys km, potem co się będzie działo z samochodem już pierwszego właściciela obchodzić nie będzie. Taki gruz pójdzie na wschód lub do afryki. Pierwszego właściciela nie wiele obchodzi, bo albo ma gwarancje 5 letnie na wszystko, albo leasing lub najem długo terminowy z pełną opieką. Nie rozumiem, na co ludzie liczą kupując przelatany samochód za małe pieniądze? Wiadomym jest, że samochód staje się skarbonką bez dna, może przejedzie i milion km, ale jakim kosztem eksploatacyjnym? U nas panuje przekonanie, że samochód wyznacza status społeczny, a wiele osób próbuje żyć ponad stan. Ludzie kupują używane samochody, często marek premium i wysokich modeli za małe pieniądze i dziwią się, że coś się psuje. Ale pokazać się trzeba w Audi A6... z realnym przebiegiem 400 tys km, składanym z 3 samochodów, po 3 właścicielach, z rezystorami zamiast airbagów, wyciętymi filtrami, zalane olejem kujawskim.. Skoro taki niezawodny samochód się psuje, to co dopiero musi się dziać z tymi "pierdziawkami" 1.2 turbo?! "Znaffcy internetowi" oczywiście nigdy takim nie jeździli, ale "na swój chłopski rozum" rzecz logiczna, że musi się psuć częściej skoro moje Audi A6 3.0 tedeiii j**ie się , jak gwiazdy porno na portalach xxx.

Lober Ty masz argument na 20/10 :) chociaz nie wiem czy znafcy beda chcieli taki długi wyklad czytac :) Ale co mam powiedzieć ?:) myslisz w tej sprawie podobnie jak ja . Dodam tylko tyle , że nowe auta sa bezawaryjne , aczkolwiek mniej odporne na debili , bo wiekszość jak widzi tdi na masce o to musi byc taki sam zajebisty jak mój 25 letni 1.9 :P tez wleje gówno olej i paliwo i będzie smigał :D e zalanie nowoczesnego diesla paliwem ze ursusa starego czy opałowym to średnio wujowy pomysł ;) Bedzie szyna CR do wymiany , pompa paliwa pewnie też :D

"Dodam tylko tyle , że nowe auta sa bezawaryjne" - Samochody BEZAWARYJNE nie istnieją. Tyle w temacie panie wszystko mający i wszystko wiedzący.

Wojciechu ale rusz trochę główką :D to że coś sie ekploatycyjnego to nie ejst to awaria :) Awarię zalicza się jako usterke unieruchamiająca samochód :)

Nienawiść niszczy. Nie polecam. Nigdy nie zajmuję miejsca dla inwalidy. Skąd wiesz kto zaparkował tam auto? Odbierałem je z praku prasowego Citroena. Auto było w kolorze tego miesjca. Może mu wolno?

"Auto było w kolorze tego miesjca" tłumaczenie durne jak nie wiem co. Szybciej jako tłumaczenie przyjmę to: " Skąd wiesz kto zaparkował tam auto?", ale wątpię, być zaczął kręcenie bez otrzymania kluczyków. A pierwszą reakcją powinno być przestawienie auta, skoro nie jesteś inwalidą. Ale serio podobają mi się Twoje filmy, choć długie i jeden samochód podzielony jest na kilka odcinków, ale można się dowiedzieć wszystkiego. Doceniam robotę... ale nie to miejsce .... :/

Na miłość B.... to był żart. Dystans, dystans, dystans. Gdyby tylko podjechała inwalidka natychmiast bym zwolnił miejsce. Wiele już w życiu widziałem inwalidzkich aut z których wysiada zdrowy facet i nikogo nie wiezie. W Polsce takie numery są na porządku dziennym, że się ma lewą legitkę w aucie. To mnie wkurza i to jest poważny problem.

" których wysiada zdrowy facet i nikogo nie wiezie. " - prawda ;( fajnie że wyjaśniłeś: ". Gdyby tylko podjechała inwalidka ... " - to jesteś usprawiedliwiony :) wkurzają mnie także ludzie zajmujący miejsca dla rodzin z dziećmi, a wjeżdżają oczywiście bez dzieci.... ehhh... walka z wiatrakami :/ najgłupszą odpowiedź jaką usłyszałem od takiej osoby, to że przyjechała po dziecko, które jest w galerii ;) (to co, samo zostało tam? :P )

Jak widzę, że przyjeżdża zdrowa osoba takim autem, zamyka je i odchodzi to czuję pismo nosem, że nie wróci za chwilę z inwalidą i to mnie wkurza. W przyszłości postaram się od razu przestawić auto, ale wszystko było pod kontrolą.

1.0 w Mondeo, a już dużo wcześniej 1.4 w Skodzie Superb. Turbinka + kosiarka to nowy "ECO" trend w dużych autach, a i tak po mieście takim jak Wawa wciągną 10l/100km.

michale rozumiem ze piszesz tak nei mając nigdy doświadczenia z takimi jednostkami ? to pomyśl co ludzie lat 30-50 tych mówili jak kilkanasnie lat póxniej wprowadzahna mneijsze silniki i jakos tragedii nie było :)

Ale na co te kosiarki? Jedyna zaleta to chyba tylko koszty ubezpieczenia . Pali tyle samo co zwykłe 2.0 130km jest do tego bardziej skomplikowane bardziej awaryjne . Jak jedziesz pod wiatr na autostadzie to spalanie potrafi bardzo podskoczyć . Na co komu takie gówna ? W mieście 11l bierze, gdzie mustang 5 litrowy pali 15l ludzie śmiech na sali .

michalku a jeździles tym ?:) bo widze że nei i pierdolisz głupoty :) palą znacznei mniej to raz , dwa mają znacznie lepsza elastycznośc i pod tym względem się mniej wysilaja hniz kręcenie wolnossaka po czerwonym polu by jechał . Jesli chodzi o skomplikowanie to pure tec ma mniej elementów ruchomych , więc z logicznego punktu widzenia jest mniej skomplikowany niz R4 wolnossace . Z ta różnicą że ma dolożone turbo i ma bezpośredni wtrysk . Więc co tam jest skomplikowanego Januszu mechaniki ?:)

zobaczymy z 10 lat i się przekonamy :) . Nie mam zamiaru się kłócić itp. Jak widać każdy ma własne zdanie .