Hmmm...moje szkła we wrześniu 2021 kosztowały 1600 zł (astygmatyzm krótkowzroczny, cieńsze szkła, niebieska powłoka) plus oprawki ok. 800 zł. Chętnie bym nawet i co roku wymieniała, bo teraz robią takie ekstra oprawki, że ciężko się zdecydować, ale niestety mnie nie stać...Albo pojadę na wakacje, albo będę mieć nowe okulary. Natomiast najdroższe buty jakie kupiłam kosztowały ok. 600-800 zł i nie chodzę w nich codziennie przecież. Okulary noszę od 20 lat i nigdy nie miałam drugiej zapasowej pary i nigdy by mi się nie przydała. Moja mama to samo. Z ostatnim punktem zgadzam się w 100%.

,,Buty mamy na każdy sezon inne" bo są różne warunki atmosferyczne, a okulary te same mogę nosić niezależnie jaka jest pora roku. (6:34)

1. 01:09 2. 02:51 3. 04:19 4. 06:46 5a. 07:55 5b. 09:03 6. 09:56 7. 11:30

7:22 kwestia jest taka, że jedno ucho znajduje się na głowie niżej od drugiego. Noszę okulary od dziecka i tylko dwie pary miałam tak dopasowane, że pozostawały zawsze prosto, wszystkie inne - a było ich trochę - leżały na nosie przekrzywione. Dwóm optykom udała się sztuka dopasowania, inni zniecierpliwieni dawali za wygraną. 7:40 właśnie wczoraj weszłam do niedawno otwartego, wypasionego salonu optycznego i poprosiłam grzecznie o przygięcie zauszników, bo mi okulary zaczęły zjeżdżać z nosa. Pierwsze co, to pani optyk nieprzyjemnie zaasekurowała się, że nie bierze odpowiedzialności za tę usługę, jeżeli okulary nie były zrobione w jej salonie. Wyszłam.

Może są optycy, którym naprawdę na konsumencie zależy, ale niestety ja spotkałam się raczej z tym, że zależy im żeby namówić na jak najdroższe oprawki, na jak najdroższe szkła, niekoniecznie dlatego że w czymś wyglądałam super. Trzeba mieć swój rozum

Moje szkła kosztują 1200, a nie 200. Dwie pary są mi kompletnie zbędne. Jako backup mam okulary wcześniejsze, mniejsze moce ale czas naprawy przetrwam. Trochę nie rozumiem argumentu, że powinno się mieć dwie bo jedna nie będzie miała zastosowania do wszystkiego. Skoro stan wzroku nie wymaga innych mocy do bliży i do dali to jakie jest uzasadnienie dla dwóch par poza funkcją awaryjną? Okulary można ściągać jedną ręką na wprost, ja ściągam jedną ale nie łapię za zausznik tylko za oprawę szkła.

Choćby się chciało mieć drugą parę okularów, to niestety płacić za szkła 500 zł,do tego oprawki najmniej 300 zł i to nie jakieś super 🤔no nie wiem, nie każdy ma zbędną kasę,buty na zmianę jak najbardziej, ale okulary które i tak pewnie by leżały, w moim przypadku nie. Filmy i wiadomości przydatne 👍 pozdrawiam serdecznie 😉

ostro siostro, ale takie zwrócenie uwagi i wytkniecie błędów według mnie działa na dobre 😎 dzieki za poinformowanie o możliwości wymiany nosków, mój optyk mi tego nie powiedział, a ja nie wiedziałem, ze tak się da i streszczenie mnie denerwował ten brud na noskach

Niestety ceny dobrych okularów są tak wysokie , że nie stac mnie na dwie pary...

Super filmik!Przyjęłam do wiadomości wszystkie Pani rady,większość grzechów nie popełniam,za wyjątkiem ostatniego... Też nosiłam "przedpotopowe" oprawki i proszę sobie wyobrazić że szukałam podobnych!!! Na szczęście posłuchałam optyka i stałam się posiadaczką zupełnie innych oprawek...Jestem bardzo Mu za to wdzięczna i zadowolona z wyboru! Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejny filmik😊

Piekne ma Pani okulary i ze dwa grzechy by się znalazły ;) Bdb rady, właśnie zmieniam 2 pary okularów na (-) i na (+) i cieszę się , że ktoś w końcu potrafił porządnie wypunktować. Dziękuję i pozdrawiam.

Ma Pani rację, ale jak ma włożyć lub zdjąć sobie okulary osoba, która ma niedowład jednej ręki, albo nie ma jednej ręki w ogóle? Czasami sytuacja, w jakiej się znajduje dana osoba, z wadą wzroku nie ma innego wyjścia. Jak radzenie sobie jedną ręką. Ja zgadzam się ,że trzeba obchodzić się z własnymi okularami bardzo ostrożnie. Druga sprawa to wymiana okularów zbyt rzadko po 10 latach. Gdyby okulary nie były takie drogie, to może i częściej ludzie decydowaliby się na pójście do okulisty i wymianę okularów. Może dlatego stąd ten błąd? Pozdrawiam. 🙂

Wszystko super fajnie, z wielką chcecia mialabym z 5 par okularów jest jeden problem same soczewki kosztuja 2600 zl plus oprawa. Owszem teraz zrobilam sobie dodatkowe z fotochromem na lato, ale nie czarujmy sie nie wszystkich na to stać i tu nam sie temat zamyka...

Ja dodalabym jeszcze nieprawidłowe czyszczenie szkieł. Np. przecieranie szkieł materiałami, które rysują powierzchnie lub zbyt rzadkie czyszczenie szkieł, czego już zupełnie nie mogę zrozumieć.

Okulary mam już 5 lat i nic sie z nimi nie stało a nie dbam o nie jakoś przesadnie. Jedna para wystarczy

3 pierwsze argumenty - żeby się biznes dobrze kręcił kupuj i kupuj

Witam,chciałabym zapytać co Pani sądzi o okularach typu patentowi(okulary bez oprawek?)czy są nadal modne i czy są ponadczasowe, i czy to jest dobry wybór dla kobiety 35lat.pozdrawiam serdecznie

Cieszę się, że trafiłam tu zanim zaczęłam nosić okulary. Za niedługo będę nosić :)

12:13, ubolewam, że takie typu okulary już wyszły z mody. One były najlepsze. Ta moda na takie wielkie bryle co zachodzą aż na policzki mi się mega nie podoba. Ale nie ma wyjścia innych nie ma.

Trzeba się z tego spowiadać?

Fajne wskazówki ale sposób wypowiedzi jakoby to było dziwne i niedopuszczalne że np. ludzie nie wymieniają nosków to niechlujstwo trochę kiepsko brzmi lub ze nie maja drugiej pary tak jak butów.. Niedawno zaczęłam przygodę z okularami i żaden optyk mnie o tym nie poinformował ze noski są wymienne, dopiero koleżanka która dowiedziała się o tym po kilku latach. Teraz to wydaje się oczywiste, logiczne i śmieje się z tego ale pewnie nie każdy na to wpadnie i to nie znaczy ze jest przerażającym niechlujem. Fajnie że Pani o tym wspomniała ale czasem oczywiste rzeczy dla optyka nie będą oczywiste dla laika. Co do obowiązkowej zapasowej pary okularów to ostatnio podczas oddania setny raz oprawek do reklamacji usłyszałam od optyką w podobnie dla mnie w niemiły sposób że to przecież trzeba mieć drugą parę okularów tak jak buty cytuje „a jak oddaje pani buty do naprawy to nie ma Pani na zmianę?!” (sama decyzja o wymianie na inna markę lub naprawe oprawek trwała ponad 2tyg😅sorry ja rozumiem naprawa ale decyzja? albo są części i jest co naprawiać albo nie ma a gdzie tam czas samej wymiany szkieł..) Niestety ceny okularów korekcyjnych i przecietnych butów nie jest taka sama..wiec niedopuszczalny dla Pani argument kosztów okularów jest bardzo słusznym. Uwaga która usłyszałam w taki sposób wg mnie była niekulturalna bo to chyba oczywiste że każdy by chciał nawet 10 par ale ludzi często na to nie stać. Kto ma na luzie kasę na drogie buty to pewnie będzie miał tez na kilka par okularów a o okularach za 200 zł słyszałam (tylko od kolegi który zamówił je przez internet co uważam za kiepski wybór). Moje same szkła kosztowały 1200. Takich za 200 nie ma a gdzie tam oprawki.. zrobić byle jakie żeby zaraz się rozwaliły to chyba też słaby wybór. Niektórych ledwo stać na jedne i wady wzroku sobie nie wybrali więc jako optyk warto sie zastanowić przed takim wyrażeniem. Fajna wskazówka odnosnie zdejmowania okularów i oprawek sprzed potopu chociaż jak ktoś chce to niech nosi w końcu jego twarz ;) pozdrawiam

Okulary sprzed paru lat wyglądają nieskończenie razy lepiej niż te muchy co teraz są, wszystkie przerośnięte i wyoblone, żadnych prostych z góry i z dołu, przeobrzydliwe. Musiałem ściągać Ray bany z Angli, bo to co teraz jest w salonach to nie mogę na to patrzeć, a wyglądam jeszcze gorzej, i wszystkie na jedno kopyto, co to za debilna moda?

Chyba nikt mnie tak nie rozumie jak Pani 😅

Okulary za 200 zł 😂😂😂proszę mi takie pokazać chyba w markecie można zerówki za tyle kupić ja idąc do optyka płaciłam po 800 razem ze szkkami i to zwykłymi ale glupoty pani opowiada i jeszcze jedno kasa to nie argument łatwo jest pani mówić bo może kasę pani ma ale zwykłym ludziom jest ciężko

okulary z poprzedniej epoki? sama ma pani okrągłe jak ze średniowiecza, wszystko kwestia gustu