Kilka lat temu mój znajomy sprzedał mi dwa teksty, które pasują do tematyki: Czasami się przegrywa, a czasami zawsze. Czasami się wygrywa, a czasami nigdy. Zostawię to tu.

To do mieszkania to nie jest takie proste jak niektórym sie wydaje.ja niestety musiałem zrezygnować z matury z powodu zdrowia .ma 183 wzrost mu i jakos przewagi mi to nie daje .Ogólnie to hiergamia współistnienie z innymi zjawiskami. Zylemy w dziwnych czasach ze nawet człowiek normalnego niektórzy wyzywaja od frustratów itp.byla ze taka ocena jest poprstu z kaplusza.

Przy okazji przez ten podcast oświeciło mnie że jestem przegrywem, mam 215 punktów w teście. Społeczeństwo mnie nie rozumie, muszę zrobić zamach, ale chyba jednak nie bo kto się zajmie moimi kochanymi drzewkami i obrobi grządki :

Same magistry, same doktory, a kto tynki na ścianę zarzuci? Kto płytki ułoży na krzyżyki?

Kiedy zaginął mój przyjaciel, ostatecznie okazało się, że popełnił samobójstwo, ale nim jeszcze o tym było wiadomo, to słyszałem jak w pracy ludzie mówili, że szkoda, bo taki przystojny chłopak.

Dzięki, za dobrą robotę . Sam jestem przegrywam , jeśli chodzi o etykietkę , ale się za takiego nie uważam. Chociaż zdażyło i zdarza mi się tak o sobie mówić, lub podobnie , ale to bardziej z powodu może akceptacji pewnych rzeczy po to żeby lepiej panować nad sytuacją w której się znajduję. Złapać więcej spokoju, wolności ... No fajnie że ktoś się tym zajął na poważnie . I nie uważa tego tematu za pierdolenie. Bo ogólnie od społeczeństwa się dostaje komentarze w stylu impotent, pizda a nie mężczyzna. Bo nie mam ochoty nawiązywać relacji opartej na mechanizmach w której tracę na każdym polu. Tylko dla tego że społeczeństwo wymaga od facetów żeby byli rycerzami że średniowiecza . Podczas kiedy te czasy już dawno minęły. A chcąc funkcjonować wygodnie w aktualnych model rycerza że średniowiecza to współczesny model frajera który jest niewolnikiem swojej partnerki, na poziomie podświadomy. Sam pisałem komentarze o klasach społecznych w 2019 r. Bo zastanawiałem się o co chodzi z tymi feministkami skoro świat facetów wygląda tak, no i wnioski były proste na różnych poziomach są inne problemy .

Panie o nich piszą, a jednak się z nich śmieją …

Mnie kiedys kucyk ugryzl w Palca.. u stopy! Bardzo przykro.

Dzień dobry

O kim mowa 1:10? I ma ktoś linka żeby to pobrać za free?

To w końcu chyba nie wybrzmiało - dlaczego one zdecydowały się na żaden komentarz ekspercki do swojej książki?

W sytuacji, gdy jest sobie uczeń szkoły sredniej i trafi w towarzystwo, które go incelizuje - jakie więc uniwersalne możliwości zmiany otoczenia są na ten moment?

Gdzie materiały dodatkowe

24:30 ❤

38:28 surwajwal xddd złoto

26:17

Żyje sobie na wsi, w dużej izolacji (cywilizacja mi nie służy) i pochodzę z rodziny w której historia chorób obejmuje od wszystkich rodzajów nerwicy przez raka po alkoholizm. I z jednej strony rozumiem jak takie środowisko i preferencje antytowarzyskie mogą prowadzić do zamknięcia się we własnym świecie, a z drugiej mam jakiś głęboki impuls że taki stan rzeczy po prostu nie tłumaczy wierzenia w pseudonaukowe pierdoły. Ja jeszcze jakoś bardziej rozumiem ludzi którzy idą w duchowość bo inne światy pomoc z zaświatów i nadzieja w życie po życiu, no ale żeby wierzyć w taką skleconą na kolanie ideologie..? Nie wiem co im to daje poza jakimś prostym wytłumaczeniem ich sytuacji bo równie dobrze mogliby powiedzieć że ten czy inny bóg tak chciał i byłoby to bardziej korzystne dla psychiki tych ludzi. Ale może za moją niechęcią do tej konkretnej grupy przemawia po prostu mój dogłębny wstręt do ideologii samych w sobie i obrzydliwej pseudonauki (a szczególnie wycierania slbie gęby ewolucją i naturą)

A czy ma ktos dostep do artykulow czy wypowiedzi krytycznych wobec ksiazki i zajmowaniu sie sprawom inceli?

A jak nazywają się Panię będące odpowiednikiem Incela? btw. czy incelem jest także facet który jest w mimowolnym celibacie ale nie czuje z tego powodu nienawiści do kobiet? Zwyczajnie nie radzi sobie społecznie i jest tego świadom. A przecież kobiety nie odpowiadają za te Jego niskie kompetencje społeczne.

Nie wiem, nigdy nie lubiłem tej internetowej nowo-mowy i tej całej nomenklatury. Uważam identyfikowanie siebie lub innych w taki sposób za krzywdzące i głupie, a te wiktoriańskie matrony za część problemu. Sama jedna przyznaję się, że bullyngowala ludzi a potem piszę książkę. Internet robi z nas głupców. O temacie dużo lepiej mówił mistycyzm popkulturowy. Czuje tu ogromne pokłady patrzenia z góry.

Rozmowa ciekawa ale dziewczyny wyglądają na strasznie zblazowane

cos jest gleboko niesmacznego w tej rozmowie

Naszła mnie taka myśl. Jak w tej całej menosferze plasują się duchowni katoliccy. Ja znam jednego który jest 100% incelem. No ale ma zawód, mature, nawet studia, zna kilka języków, objechał cały świat( nie to nie JPII jakby co 😅). Więc nie jest przegrywem. No ale mamy te ciekawe przypadki o których ostatnio głośno. Więc bardzo mnie ciekawi. Czy na tych wykopach i forach pojawiaja sie faceci co do których można podejrzewać, że są księżmi?

Ja wole niższych facetow i wole mniejsze przyrodzenie, bo nie sprawia bólu, zreszta gusta są rożne i te kategorie są dla mnie na znacznie dalszym tle. Dla mnie liczy sie zeby druga osoba miała otwarty umysł i byla otwarta dla innych, miała empatie (a większość facetów uwielbia mowić ze jest skrajnie racjonalna i techniczna a emocjonalna jak glupie baby). I tak wiem, że podobno miala wielkego pecha co do poznawanych panów, na szczęście sie to zmienia, jednak nie sposób nie zauważyć tego jak bardzo środowiska sfrustrowanych mężczyzn radykalizm się w sieci i jak obrzydliwe treści wstawiają. Wielu konfiarzy też do mnie wypisuje. Też od lat wspieram ofiary przemocy se**alnej i sama ich doświadczylam. Też jestem feministką i wspieram kobiety tak jak umiem i mogę (z mniejszymi i wiekszymi sukcesami). Fajnie posluchać waszego kanału i jakiegość głosu normalnosci w sieci (choc ten termin też jest trudny). Przeraża mnie to, co często robią i wypisują incele np. To że te wredne s*ki ktore nie chca z nimi być od tak, a przecież każdemu z nich należy się modelka, to te baby powinno się gwa**c i mor**wać 🤦‍♂️🤷 życzę tym panom, żeby opóścili chore fora i zajeli się własnym rozwojem i rozejrzeli sie dookoła i skonfrontować swoje przeświadczenie z rzeczywistości, tylko tego muszą sami chcieć, nikt tego za nich nie zrobi. A odpał z niszczeniem różowych skrzyneczek, zatykaniem kibli srodkami higienicznymi żeby upomniec "femonidy" (wtf) plus jeszcze chcieli posypywać środki higieniczne kapsaicyną bo jest niewidoczna a głupim babą należy się piekło, to było już coś tak niewyobrażalnie głupiego i żałosnego że nawet ciężko mi to komentować... Od dziecka jestem karmiona mizoginia w wydaniu mojej babci i ojca i ciągłe mierzenie się z nią w sieci, a także często po prostu będąc w społeczeństwie jest dla mnie po prostu potwornie męcząca i przytłaczająca i marzy mi się po prostu normalność, ten świat w którym jest po prostu szacunek ludzi do ludzi, nie byłoby super gdyby zaczęto uczyć chłopców od małego że agresywne zaczepianie kobiet to nie są końskie zaloty tylko chamskie i niewłaściwe zachowanie a nie całe życie uczulenie kobiet co muszą robić żeby nie paść ofiarą przestępstwa co jest kant dupy potłuc. Też potwornie męczy mnie to że w naszym kraju ma się świetnie victim blaiming co jest po prostu obrzydliwe. Wydobycia przegrywem też czuję że nim jestem bo mimo tego że sama się utrzymuje od zawsze, to jednak pochodzę z patologii i biedy i nie mam rodziny z której pochodzę ani nie mam rodziny którą mogłabym założyć, i pomimo tego że mam jakieś sukcesy na koncie czyli ukończone szkoły, czyli wiele przepracowanych lat w pracy, to że sama wynajmuję pokój, to że za własne pieniądze udało mi się kupić telefon i komputer, to że mam wielu znajomych i chodzę na terapie i cały czas się rozwijam (robie duzo kursow i uczestnicze w roznych zajęciach) i nad sobą pracuję to niestety pomimo uczciwej pracy zarabiam na tyle mało że cały czas jestem tak naprawdę na granicy skrajnego ubóstwa i jest dla mnie potwornie przykre i ponizajace, a naprawdę od lat wkładam bardzo dużo pracy żeby mieć tych kompetencji coraz więcej i żeby móc się fajnie zaprezentować przyszłemu pracodawcy jednak cały czas nie mogę dostać szansę żeby w końcu mieć normalną pracę za chociaż 3,5k i umowe... I tak znaczna część mojej wypłaty idzie za zapłacenie najbardziej podstawowych rzeczy i niewiele z tego zostaje na leki i jedzenie a jestem osobą dość ciężko chorą więc no nie mogę sobie pozwolić na to, żeby tego nie mieć. Także wysmarowany komentarz o wszystkim i o niczym i lecę dalej słuchać waszego podcastu.

Ale zaraz, to są żywi ludzie z których zrobiono wyciąg, zawekowano w książce i się sprzedaje? To jest genialne! Dobrze, że to jest superniszowe bo by chłopaki zaraz mieli nalot loszek (uwaga to był sarkazm)

Kto Was skrzywdził?

Tak w ogóle to wiadomo o jakim procencie populacji mowa? Jest się czym przejmować w ogóle? Przecież tacy faceci zawsze byli, nie było tylko internetu. Ale generalnie ciekawa rozmowa. Tylko czemu wy tyle bluzgacie, małolaty?

prowadzący przestańcie beta orbitować w tym odcinku

Ta książka jest myślę że najbardziej dosadnym i ostatecznym przykładem na seksizm, szowinizm i mizoandrie feminizmu i tego że feminizm nie jest i nigdy nie był po stronie mężczyzn

patostriming i koles wypowiadajacy sie o tym, w niebieskich wlosach :P