MNISZEK LEKARSKI - dmuchawce, latawce, wiatr...
Ta roślina towarzyszy człowiekowi od 10000 lat. W Polsce mamy jej 200 odmian. Rośnie w tak wielu miejscach, blisko nas, na każdym trawniku, a często jej nie zauważamy.
Mniszek, podobnie jak pokrzywa, jest chwastem jadalnym, niezwykłym, bo każda z jego części jest do wykorzystania niezależnie od pory roku. Wiosną to będą liście, potem kwiaty, a jesienią korzeń, który potrafi mieć długość nawet do 2 metrów i jest źródłem związków cennych dla zdrowia: garbników, inuliny i fitoestrogenów.
Jeśli ukruszymy korzeń mniszka zacznie z niego wypływać mleczny sok zawierający substancje goryczkowe, które regulują pracę naszej wątroby i układu trawiennego.
Doktor Artur Zagajewski z Ogrodu Botanicznego w Powsinie zdradził nam, że nazwa mniszek lekarski nawiązuje do głowy mnicha średniowiecznego, który ma tak zwaną tonsurę, czyli dość ciekawą fryzurę, pasek okalający włosy. Później na roślinie pojawia się kwiatostan, który wiąże nasiona, a kiedy wiatr je zdmuchnie jak w piosence dmuchawce, latawce, wiatr….odsłoni się rodzaj głowy mnicha.
Mniszek lekarski można wykorzystać na wiele sposobów. Można na bazie młodych listków przygotować przepyszną sałatkę. Wystarczy, że dodamy pomidora, awokado, cebulkę, posypiemy sezamem, prażonymi pestkami słonecznika, solą, polejemy dobrą oliwą i sałatka wiosenna gotowa. Listki mniszka z powodzeniem mogą zastąpić w sałatce popularną rukolę.
Kwiatostan jeszcze niedojrzały może być namiastką kaparów, które również możemy użyć do sałatki.
Kwiaty mogą służyć do powstania mojego ukochanego syropu (oprócz tego z kwiatów czarnego bzu), który nawiązuje do smaku miodu.
Kocham wszystko co tworzy natura, bo jest to w każdym calu perfekcyjne. Chociaż zalecana porcja syropu z mniszka lekarskiego dla osoby dorosłej to 3 łyżki dziennie, muszę się mocno pilnować aby tej dawki nie przekroczyć, bo smak tego syropu jest naprawdę wyjątkowy. Syrop ten dodaję do wody, herbaty albo spożywam sam, kiedy mam ochotę na coś słodkiego, bo jest słodki jak miód. Niektórzy nazywają ten syrop miodem z mniszka.
Ten skarb natury działa doskonale na nasz układ odpornościowy, łagodzi kaszel, oczyszcza organizm z toksyn. Jest źródłem witamin A,C,E witamin z grupy B, składników mineralnych, takich jak potas, magnez, krzem, żelazo, cynk.
Syrop ten spokojnie można podawać dzieciom, w mniejszej dawce niż dorosłym, od 1 do 2 łyżeczek. Dzieciom zazwyczaj bardzo on smakuje ze względu na swój słodki smak.
Korzeń mniszka zbieramy jesienią. Sięgamy po taki, który rośnie w miejscach, gdzie do uprawy roślin nie używa się chemii. Ponieważ korzeń mniszka jest długi, to jeśli rośnie w ziemi, która jest zanieczyszczona ten korzeń te zanieczyszczenia wchłonie i już niestety nie będzie dla nas tak zdrowy. Jeżeli ten korzeń podprażymy uzyskamy substytut cykorii.
Możemy też korzeń po zebraniu przepłukać, osuszyć, obrać ze skórki, pokroić w cienkie plasterki i suszyć w temperaturze 40-50 stopni. Potem z takich wysuszonych korzeni mniszka robić napary, które działają moczopędnie, wspomagają pracę wątroby i obniżają zawartość glukozy we krwi.
Chwasty rosną tak blisko nas i to zazwyczaj w dużej ilości, my je ścinamy, wyrywamy i o nich zapominamy, a one właściwie i mądrze wykorzystane potrafią nam pomóc w pielęgnowaniu naszego zdrowia. Rozglądajmy się uważniej, bo naturalna apteka jest często bliżej, niż nam się wydaje.
Aga
YT: / @agnieszkacegielska784
FB: / agnieszkacegielska
IG: www.instagram....