Drogi Panie Profesorze bylam bardzo zdziwiona kiedy na poczatku lat 90 -tych Pan Krzysztof Kieslowski byl bardzo podziwiany w Szwajcarii ! Jestem szesliwa ze Pan Profesor jest z Nami i ten wspanialy przekaz o tym co Wazne i Piekne !!!!!!!!!!!!!!

Trzy Kolory i “ Podwojne zycie Weroniki”-duzo dla mnie znacza,lubie do nich wracac…

Wspaniałe wspomnienia Przyjaciela. Bardzo dziękuję.

Bardzo serdecznie dziękuję Panu za cały ALFABET to byli Twórcy, którzy ukształtowali mnie i moje pokolenie. Piękne i mądre filmy, które dawały do myślenia, wzruszały i cieszyły Zapamiętane na zawsze i chętnie oglądane ponownie przecedzonego przez czas i doświadczenia, wrażliwe. Dziękuję za ten świetny pomysł i wspomnienia. Pozdrawiam .

Dziękuję za piękne wspomnienie o Krztofie Kieślowskim, " Dekalog " jest arcydzielem,

Dziekuje za kolejna intelektualna uczte.

Dziękuję za to wspomnienie.

Pielęgnujmy w naszych sercach duchowe dziedzictwo, któremu na imię Polska !!!

Ciekawie i cieplo Pan to przekazal, dobry pomysl z tym Alfabetem !

U mnie na osiedlu było liceum im. Krzysztofa Kieślowskiego. Niestety przenieśli tam technikum odzieżowe... Pan Krzysztof robił bardzo poruszające filmy i takich mocnych filmów nam potrzeba. Wspaniały Talent.

Bardzo dziękuję za te ważne wspomnienia

Przebywa z nami percepcją zmieniony okiem poznania głębiej doceniony.

"Jest jakiś pociąg, który się nazywa kultura. W tym pociągu jest wagon który się nazywa film. Ten pociąg, to jest kiepski pociąg, on strasznie słabo jedzie, jedzie do przodu do tyłu, nie bardzo wie na których rozjazdach skręcić, często stoi przed czerwonym światłem. Myślę, że ten pociąg jest strasznie spóźniony w tej chwili, w stosunku do innego pociągu który się nazywa cywilizacja. Kultura jest straszliwie opóźniona, potwornie. Natomiast w tym wagonie który jest zatłoczony, z tym napisem film (...) w tym wagonie melduje Pani i Państwu, że się zwalnia miejsce. Ja po prostu już wysiadłem." .....Tak, to jeden z cytatow Kieslowskiego. Nie wiem w ktorym roku to napisal; musze sprawdzic. Wiem..., no moze nie wiem ale czuje, ze gdyby zyl wskoczylby ponownie do tego pociagu, z ktorego --jak tu twierdzi--juz wysiadl. Odwrotnie niz Krzysztof Zanussi znalam Krzysztofa Kieslowskiego krotko, tylko GODZINE (nie licze paru wczesniejszych spotkan w czasie roznych kulturalnych imprez gdzie bylam w tlumie i w najlepszym razie moglam z nim zamienic pare zdan, nie majac szans go poznac i dac sie poznac ). GODZINA ! Jak wiele moze sprawic godzina, jedna godzina intensywnej rozmowy z najwyzszej klasy i intelektualista i wspanialym, madrym, wrazliwym, otwartym na swiat i ludzi, bezposrednim w kontakcie Czlowiekiem! Planowalam ta godzine w odpowiednim momencie, z wlasciwego powodu powtorzyc. Nie zdazylam. Niedlugo pozniej, w Bangkoku gdzie robilam swoj film dokumentalny wstrzasnela mna, przekazana mi przez telefon wiadomosc o jego smierci....! Juz wtedy z powodu paru innych przedwczesnych i niespodziewanych smierci powtarzalam sobie czesto w myslach...."Spieszmy sie kochac ludzi, tak szybko odchodza". Trzeba rzeczywiscie sie spieszyc.

Podziwiam Pana słownictwo i kulturę wypowiedzi, ale "myśmy się blisko przyjaźnili" mnie rozbawiło 😉

Szkoda tylko , że to taki krótki materiał.

Świetna opowieść o przyjacielu A może poświęci Pan odcinek o Krzysztofie Szmagierze

Czekam na opowieść o Andrzeju Wajdzie, który zawsze bardzo pięknie wypowiadał się o Panu Zanussim

Pozostaje DZIELO i żal po śmierci TWORCY: Krzysztofie Kieślowskim. -Rzeczywiście, Artyści nie odnajdują się w obecnej rzeczywistości.

Trzy kolory podobały się chyba wszystkim.

👍

Ciekawe co dziś powiedziałby Kieślowski, widząc fałsz mediów społecznych? Te vlogi , reportaże z dnia codziennego...

Impresjonista Klarowny obraz nieco odmieniony kursuje wokół wypełnia nam strony.

Pozdrowionka

english substitles please ??