Popieram Pana słowa niemniej jak wspomniał autor filmów miłośnicy analogowych brzmień skarżyli się na stosowaną elektronikę która ponoć zakłóca odbiór płyty, osobiście nie wiem na ile jest to prawdą a na ile przepraszam za określenie fanaberią samych słuchaczy w każdym razie uważam że taki gadżet zwłaszcza w tej cenie powinien być dużo bardziej przemyślany pod kątem samego unoszenia ramienia gdyż w pewnych modelach gramofonów nawet najdelikatniejsza z opcji może doprowadzić do nieszczęśliwego wypadku. Myślę że dobrym rozwiązaniem był by mechaniczny mini siłownik płynnie podnoszący płytę do góry.

@@fortesso Optyka tego mechanizmu działała na zasadzie "wyłącz" i to dopiero po dojściu igły poza ścieżkę dźwiękową, z pewnością nie wprowadzała takich zakłóceń jak sam silnik napędowy i pola elektromagnetyczne wokół niego. Największym źródłem zakłóceń był transformator zasilający, który zwykli amatorzy wyjmowali z obudowy gramofonu i montowali go w oddali. Pomysł ten jest również stosowany dzisiaj. Niestety jako zasilacz z podstawowego wyposażenia obecnie jest dawana przetwornica napięcia, wprawdzie montowana z dala od igły, ale i tak siejąca zakłóceniami ile się tylko da. Chcesz zasilacz mniej zakłócający, dodatkowo zapłać i to też nie mało.

@@pawebiel357 Dziękuję bardzo za odpowiedź przyznam że nie jestem zorientowany w zasadzie działania tego mechanizmu stąd nawiązałem do opinii ogółu często często wspomnianych fanaberii samych słuchaczy. Jeśli chodzi o sam transformator w pełni się zgadzam gdyż powoduje on największą ilość zniekształceń dlatego nawet w konstrukcjach zewnętrznych warto zadbać o jego odpowiedni dobór. Wracając do samego podnośnika ramienia gdybym miał do wyboru owy gadżet a tradycyjny czujnik wybrał bym czujnik łagodnie unoszący igłę gramofonu jak choćby ten z kultowego Technics-a SL 1200. Jeszcze raz dziękuję za odpowiedź Pozdrawiam

@@fortesso Problem stanowiły mechaniczne cięgna, krzywki, krańcówki. W przypadku optycznego wyzwolenia nie ma mechanicznych elementów które mają kontakt z ramieniem podczas odtwarzania na wewnętrznych partiach płyty.