Hej.jest dedykowany do pro

Zrobisz to samo bez niwelatora tylko szybciej i bez pomocy.niwelator nie jest wtedy potrzebny.

Nie sprawdzałem tego

@@Rafi.B a mógł bym poprosić o sprawdzenie? Będę wdzięczny

Niestety juz nie mam tego lasera. Sprzedałem i kupiłem typowy do budowy domów nivel nl500 z detektorem rd 700. Ale mysle ze do 15 metrów max jak jest ciemno

Niestety nie

Jeżeli podepniesz do laty rozsuwanej to pokaże. Znaczy odczytasz z łaty. Wyszukaj łata do lasera.

Witam.laser to Pro LK - 360.3D natomiast drtektor Pro Dwl 02.pozdrawiam.pokazalem to na dzisiejszym materiale.powinien byc gotowy za okolo 2h

Przy testach wszystkie chwyty sa dozwolone

Nie neguje tego jak kiedys sie budowało. Jesli ktos chce uzywec dalej takich technologi to super. Ja wole laser

@@Rafi.B Oczywiście. Liczę po prostu to, czego nikt nas w szkole nie uczył - liczę kasę versus zaoszczędzony czas, czyli pieniądz. I słabo mi te gadżety w rachunku wychodzą. Nigdy w życiu nie zgodziłbym się na sprzedaż swojego czasu producentowi gadżetu za taką kwotę zyskując (jeśli w ogóle) kilka minut więcej na pomiarze. Ale jak ktoś "woli", to też nie mam żadnego kontrargumentu. Po prostu "woli" i już. Jego życie.

@@MinSziHo czyli mówisz że wkrętarki też nie użyjesz? Powiem tak jeżeli ktoś zarabia na budowie nie bawi się waserwagą. Tu liczy się szybkość oraz odporność na pomyłki.

Dobrze prawisz

@@grzegorzgrzegorz3861 Oczywiście, że użyję, bo to specyficzne narzędzie, nie ma zastępnika, czego tłumaczyć nie trzeba. Ale "na domkach", to wasserwaga radzi sobie świetnie, co nie znaczy, że nie można jej zastąpić KIEDYŚ laserem, o ile laser konkretnie stanieje. Komórki też kiedyś kosztowały równowartość małego samochodu a za rozmowy PRZYCHODZĄCE trzeba było płacić. I mimo wszystko komuś się opłacało z nich korzystać. Pisałem o rachunku ekonomicznym sensu zakupu narzędzia (lasera), czego chyba nie zrozumiałeś. "Tu liczy się szybkość oraz odporność na pomyłki." Tak, tak... ale tak naprawdę chodzi o otaczanie się zbędnymi gadżetami i szpan przed inwestorem czy kolegami POD POZOREM szybkości i unikania pomyłek. Nie bójmy się tych słów :-)