Coraz większy zalew migrantów w Polsce, i to nie tylko ze strony Białorusi, którym pomagają organizacje pozarządowe, ale również ze strony Niemiec, którzy traktują Polskę jako śmietnik dla niechcianych migrantów musiał skłonić rząd Tuska do działań.
Jak to zwykle w ich przypadku bywa, żadnych zmian systemowych, bo godziłoby to w proniemiecką politykę.
Ale użyli kłamstwa i propagandy, która działa w mediach społecznościowych dzięki ogromenu zaangażowaniu Romana Giertycha i jego sekty silnych razem.
To działanie przeszła na wszystkie główne media w Polsce, potocznie określane jako "bańka medialna Tuska".
Funckjonariusze neoTVP i TVN 24 chcieli wykorzystać to przeciwko Posłom PiS, którzy chwilę przed interwencją poselską w Straży Granicznej zwołali konferencję.
I zgodnie z przypuszczeniami zgnietli tą narrację w iście epicki sposób.