Pani Kasiu! Pani mi kiedyś pięknie poradziła w przypadku trudnej sytuacji życiowej związanej z chorobą alkoholową bliskiej osoby. Była Pani dla mnie światłem w tunelu, bo bałam się zwrócić do kogoś wprost. Łatwiej mi było do człowieka z drugiej strony ekranu. Pięknie i bardzo szeroko mi Pani odpisała. Historia skończyła się przykro, ale tego Pani "dobrego słowa" nigdy nie zapomnę!! Dziękuję raz jeszcze. Wspaniały format tworzycie! A syna ma Pani na medal, bardzo mądry człowiek

Tej rozmowy powinien wysłuchać każdy, bez wyjątku. Powinna lecieć w telewizji, z megafonów, rozlać się po internecie. Tyle. Po prostu dziękuję.

Te trzy bramy, o których opowiadał Miki, to dokładnie: 1. Czy to (co chcę powiedzieć) jest prawdziwe? 2. Czy to jest konieczne? 3. Czy to jest życzliwe?"

Świetny przykład z pomarańczową sukienką w wieku 60 lat ! Mam w moim małym mieście mam taką Panią po 70 ,która łamie konwenanse ubiorowe i uwielbiam na nią patrzeć jak idzie np. w szpilkach i skórzanych spodniach . Też będę taką starszą Panią za dziesiąt lat :)

Jesteście cudownymi, ciepłymi , mądrymi ludźmi.

Mam 23lata i życzę sobie jak najszybciej mądrości i spokoju Kasi. Oglądam wszystko co związane z tą kobietą i czytam wszystko co wyleje na papier. Mikołaj jest z kolei świetnym zrównoważeniem jako "prawie" mój rówieśnik, daje spojrzenie na tematy z perspektywy młodszego pokolenia i często uzupełnia wątki o wartościowe zdania. Świetny duet 🥺 Spotkania z Wami są cudownym dodatkiem do mojej walki o siebie. Super gdybyście podjęli temat odpoczynku, dbania o swoją głowę, jakie są Wasze metody na reset i powrót do życia z nową energią 🥹 naprawdę ten podcast spadł mi z nieba i był czymś czego potrzebowalam

No i zobacz Kasiu, Twój syn, na lekcjach karate (od których go odciągałaś - mówiąc „Broń Boże!”), nauczony mądrości, cierpliwości, spokoju, mówi teraz takie piękne rzeczy :)

Ja to Wam wróżę mega zasięgów, a jestem w tym niezła:) wreszcie normalność, czułość, szeroki horyzont myślenia.. Mnie zdumiewa mentalne porozumienie i dopełnienie się w wyciąganiu wniosków. Ta ciekawość drugiego, zamiast wszechobecnej oceny, prawdziwa miłość agape, rośnijmy w tym..

Kasiu uwielbiam Twój dobór słów , ciepły i przyjemny klimat jaki stworzyliście idealny na niedzielne popołudnie przy kawce .

Nie akceptujemy innych , bo nie akceptujemy siebie . Widzimy wady innych , bo sami mamy je w sobie . To wszystko to nasze lustro . Świat zewnętrzny jest jedynie odbiciem tego co mamy w sobie. Nie próbujmy zmieniać świata lecz spróbujmy zmienić myślenie o nim. Szalone myśli wzmocnione emocjami generują szalony świat … pięknie się Was słucha ! Kocham ❤️

Kasiu, znaliśmy Cię jako wokalistkę Heya, ale teraz stałaś się naszą siostrą, bliskim i kochanym człowiekiem. Odnośnie rozmowy - tzw. "pan dobra rada" w psychologii jest określany jako " człowiek ratownik", myślę że wielu z nas ma ten syndrom, znam go z autopsji 😏 kochani, jeśli zastanawiacie się nad tematem kolejnego podkastu, to proponuję rozkminić zazdrość, jako niesamowicie niszcząca siłę, również autodestrukcyjnie, pozdrawiam Was serdecznie 😊

Niestety łatwiej ludziom jest narzekać, niż coś w swoim życiu zmienić. Ktoś mądry powiedział: Życie zaczyna się wtedy, kiedy przestajemy się bać. Życzę wszystkim odwagi w podejmowaniu decyzji, które zmieniają nasze życie na lepsze.

Ciągle mi Was za mało.Bardzo fajny duet ,mądre twierdzenia i trafne spostrzeżenia. Odnajduję tu miejsce na popatrzenie na siebie ,swoje życie i postępowanie.....a po odsłuchaniu na przemyślenie .Blisko mi do Kasi ,pod względem chłonięcia życia ,jego aspektów ,pewnie to ten wiek ...mimo za i przeciw ciągle mi mało.

Piękna, naturalna rozmowa, dziękuje 🙏 Moje aha to: • ,,Nie zakładać, że rozumiem czyjś ból" - po prostu być przy kimś, a nie serwować stek rad w serii Ciocia dobra rada 🙈 (to dla mnie było mocne) • ,,Jeśli masz ranę, która krwawi, ale nic z nią nie zrobisz, to będziesz oblewał krwią osoby wokół siebie" - rozumiem to w taki sposób, by się temu tzw. problemowi przypatrzeć, przerobić i żyć dalej najpiękniej jak potrafie, zamiast użalać się jak to się dzieje, że takie rzeczy mi się przytrafiają. • ,,PO CO?" - no właśnie, po co to komuś mówię, piszę. Przesiać to przez 3 sita. Z drugiej strony gdy ktoś coś do mnie mówi i pisze też przesiewam przez te 3 sita. Czy to jest prawda którą ja znam (często tak i jest to zazwyczaj coś bolesnego w kręgu bliskich osób, po co ta osoba mi to mówi i ani to nie jest dobre, ani pożyteczne ja już tego nie mogę zmienić, bo to już się wydarzyło i to nie służy, już tego nie zmienie) Pytam się po co mi to mówi? Co nią kieruje że mi to przypomina, tak często, co chce dla siebie uzyskać, jak już tego nie potrafie cofnąć i zmienić. To jest piękne spojrzeć na sytuacje z innej perspektywy. Dziękuje Wam, Kasia, Mikołaj za naturalność i to w internecie, pokazanie że można i że nawet trzeba być sobą. Jestem wdzięczna za to że w drodze podcastu toważysze Wam od początku 🥰 Ps. Przepraszam za błędy w pisowni. Po co pisze to wszystko, tak nieskładnie i z błędami? Bo to jest prawdziwe (taka jestem i od serducha) Dobre (pokazanie że każdy z nas ma coś co drażni innych, za to jest to coś normalnego w moim świecie) Pożyteczne (pokazanie jak jesteśmy różni i potrzebni w tym świecie) Do zobaczenia i usłyszenia w kolejnym podkaście. Dziękuje 🙏❤

Zawsze fascynuje mnie fakt , że ludzie czują w sobie potrzebę obrażania innych , z powodu odmiennych poglądów albo co gorsza maja czelność się różnić od ogółu.Dlaczego ktoś uwaza ze ma do tego prawo 😅. Przeciez wystarczy nacisnąć krzyżyk i przenieść swą jakże niezrównaną doczesność w miejsca, które nie gryzą tak w oczy bądź uszy. Bardzo się cieszę,ze zdecydowaliście się (ze tak polecę prywatą 😂) na zalozenie tego podcastu , życzę wytrwałości,bo bardzo sobie cenię mądrych ludzi.

Najlepszym pomysłem kampanii "stop hejt" to rozpowszechnić Wasz odcinek ;) Chyba pierwsza seria, w której odcinki są tak długie, a tak szybko mijają. Dobra robota!

Ludzie leczą swoje kompleksy,hejtem,krytyką czy obraza drugiego człowieka. 😊

Obecnie nie skomentowałabym niczyjego wyglądu, o ile ktoś by mnie nie zapytał o zdanie. W wieku 40 lat zauważyłam, że oceniam ciało innych na podstawie swoich kiepskich związków z własnym ciałem, zatem przestałam to robić. Dotyczy to także innych kwestii. Ostatnio usłyszałam świetny opis ludzi którzy tak bezrefleksyjnie komentują rzeczywistość: BIOMASA. Bez myśli głębszych, bez celu, nieszczęśliwi, z brakiem empatii głebokiej. O uldze o której Kasia mówi, że nie musisz zbawiać swiata na siłę, cudownie mogę współopowiedzieć. Najlepsze uczucie ewer. Dotyczy także Katarzyny. Dawno temu miałam zaszczyt spotkać. Katarzyna odmówiła zdjęć z fanami po koncercie i wtedy organizatorzy stwierdzili, że NIE POWINNA TAK SIĘ ZACHOWYWAĆ. I zmusili ją do wyjścia przed obiektyw do chociaż grona "vipowskiego" - to tej pory mi stoją w głowie te oczy na granicy płaczu. Nie miałam wpływu na nich, ale od tamtych chwil miałam wpływ na siebie. Dzięki i POZDRO.

Wspaniała rozmowa! Dziękuję Wam za nią. Przychodzi mi jeszcze myśl, że doradzamy, czy "mówimy jak żyć", bo mamy wrażenie, że jeśli ktoś przychodzi do nas z problemem i nam o nim opowiada to znaczy, że chce go rozwiązać. Często jednak ta osoba już ma rozwiązanie, chciała tylko opowiedzieć o swoim problemie i być wysłuchanym. Albo nie ma rozwiązania, ale i tak chce tylko się podzielić, żeby sobie poukładać w głowie.

Jak mi te Wasze rozkminy płyną pięknie przez mózg, serce i duszę. Bardzo dziękuję!

Mega syn! Pani Kasiu mądra mama ale sukces to mądry syn

Gdyby tylko ludzie zrozumieli, że nie jesteśmy „wyglądem”

To, co mówią do nas/o nas inni, więcej mówi o nich, niż o nas samych. Super odcinek, fajnie się Was ogląda, lubię to jak opowiadacie życie 🧡

Najgorszy typ heju to dotykanie rzeczy na które kompletnie nie mamy wpływu, wiek, duży nos, choroba.

Uwielbiam Was słuchać! PS. Mam 53 lata i noszę pomarańczowy! Choć przez długi czas kojarzyl się mi z kamizelkami robotnikow kolejowych, którymi to kamizelkami (i ich kolorem) straszyła mnie matka, że niby będę papiery i gówna na torach zbierać, jeśli nie będę się uczyć. Motywowanie dzieci lat siedemdziesiątych… Od kiedy żyję na emigracji zmieniłam szarości swych ciuchów na kolorowe, ale są takie, których do Polski nie zabieram 😉 PS. 2 Ludzie także brak kultury mylą ze szczerością.

Polecam spojrzenie na życie jak na teatr i że te nasze dramaty to iluzja.. Że możemy wybrać radość na co dzień, nie filozofować za bardzo i chwytać chwilę

Poruszacie bardzo bliskie mi tematy. Mam 53 lata, DDA i historie współuzależnienia. Myślę podobnie do Kasi, że nie jestem wadliwym tworem, tylko przyjęłam wadliwe opinie o mnie za własne. Hejt jest obecny nie tylko w internecie, mój teść jakoś zawsze mnie nie lubił i pozwalał sobie na uszczypliwe uwagi, często też obraźliwe- mąż nie reagował, a ja próbowałam się dopasować do jego (tak mi się wydawało) oczekiwań. Tylko, że to okazało się niemożliwe i kiedy po pandemii i dwóch latach niewidzenia, zaprosiłam teściów do nas, a na wstępie usłyszałam jak mój teść mówi do mojego męża, oczywiście przy mnie, stojącej obok: "Zawsze mi się podobały brunetki, dlatego twoja żona, synu to wcale mi się nie podoba" . Ok, dotarło do mnie, że po pierwsze nikt o to nie pytał, nikomu taka wiedza się nie przyda i tak w ogóle to jestem u siebie i to ostatni raz, gdy pozwalam się poniżać na swoim terenie. Nie chce mi się zastanawiać nad motywami teścia, to jego problem. Pozostaję uprzejma i to jedyne na co może liczyć z mojej strony. Bardzo ciekawa, lekka, choć poruszająca ciężkie problemy rozmowa. Pozdrawiam cieplutko 🌷

Jesteście niepowtarzalni.Pieknie i trafnie interpretujecie rzeczywistość i skostniałe schematy. Dzisiaj zostanie, ze mną strażnik jaja 😂 - piękny Stop- na mnie działa.

Jesteśmy mimo indywidualności tacy sami...., widzę siebie w drugim człowieku i innych we własnych reakcjach. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie❤

Tak dobrze się Was slucha. Dziękuję. Jestem pod wrażeniem pięknych, mądrych wypowiedzi Mikołaja.

Zamiast słowa "samorozwój" używam słowa SAMOŚWIADOMOŚĆ. Uważam, że o wiele trafniej określa ono funkcjonowanie w przestrzeni z samym sobą, gdzie człowiek potrafi prowadzić ze sobą konstruktywny dialog bez spiny. To etap życia, w którym ja również aktualnie rozsiadłam się na dobre😊 Dziękuję Wam za treści które publikujecie. Jesteście super ludźmi. Tak niezwykle zwyczajnie prawdziwymi i dobrymi, którym to co w duszy gra najbardziej to po prostu życie. Super byłoby móc kiedyś razem napić się kawki😘

Myśle że hejt jest często oznaką bezsilności.

Uważam, że nie ma “pozytywnej krytyki”, jest krytyka albo brak krytyki, życzliwość. Reszta to chipokryzja. Żyjmy I dajmy żyć innym. Super rozkminy, świetny tytuł, Biuro ukladania zycia innym, no sztosik;))) dzięki

Krytyka od konstruktywnej krytyki różni się podaniem jej z szacunkiem. Hejt różni się od krytyki już dostrzegalną pogardą. Im bardziej się odgruzowało swój bagaż tym łatwiej jest dostrzec w feedbacku coś dobrego. Nawet w tym podanym fatalnie. Tak to widzę. Warto odgruzowywać bo czasem można z błota wyhodować lotosy❤

Mam do Was cały ogrom ciepłych uczuć. Absolutnie wszystko o czym mówicie jest i moim doświadczeniem lub przedmiotem powracających analiz. Wasza wrażliwość, więcej, to że się odważacie nią dzielić i wierzycie w to, że dbanie o cokolwiek tak naprawdę ma sens jest niezwykle cenne. Jest to rzadkie. Być może mówię tak, bo jestem osobą również wrażliwą i czasem wydaje mi się tak, jak tu mówiliście, że cały świat składa się z jednej wielkiej nienawiści i że jak wyjdę na ulicę, to mnie pozamiatają, może dlatego, to co robicie wydaje mi się wyjątkowe, bo mam dużą potrzebę doświadczenia czegoś na odwrót i na przekór temu. To co powiedziała (Kasia, Pani Kasia? :D) dokładnie otworzyło mi klapkę na sercu, że ten hejt może odebrać chęć do życia... To smutna konkluzja, ale znowuż, prawdziwa. Dało mi to poczucie, że ktoś mówi o mnie dobrze i do mnie dobrze. Trochę się martwię, że daje za mało w tym poście wdzięczności, a z drugiej strony, że za dużo i na pokaz. Lepiej nie umiem a nie umrę od tego, toteż zapostuję.

Pani Kasiu, mialam niedosyt rozmów z Panią, jak ja się cieszę, że powstał ten podcast. Uważam, że zarówno Pani jak i Pani Syn macie niezwykły dar obserwacji oraz ubrania w słowa wyciągniętych wniosków. Te rozmowy są o czymś, są tak bogate, że spijam każde słowo. Bardzo, bardzo dziękuję Państwu za dzielenie się mądrością, jesteście cudowni, proszę o tym pamiętać, pozdrawiam ❤

Kasia - mój skarb - mówi jak moja mama. Genialne!

Fajny temat przedstawiony w bardzo luźny sposób. Zrozumienie i ciepełko między mamą i synem grzeje serducho ❤

Znam ten "stan" hejtu... W swoim dość krótkim życiu usłyszałam wiele krytyki. Znam to co opisuje Pani Kasia, ludzie napiszą i żyją dalej a ja zamartwiam się. doszło to do takiego stopnia że bałam się wyjść z domu czy do szkoły. Mieszkam w dość małym mieście a mój wygląd jest niecodzienny i bardzo oryginalny, wiem że przeszkadzam wielu ludziom ale to nie oznacza że nie mam wyrażać siebie... Zaczęłam powoli rozumieć i nie przejmować się tak bardzo chociaż było momentami ciężko

Jak to milo posluchac madrych ludzi 👏 👏 👏

Dziękuję Światu, że jesteście ❤❤jak mi się teraz chce(ja sprzątam już druga niedzielę, słuchając Was)

Pikuję sadzonki i słucham... 🥰 Balsam na moje uszy. Wspaniały duet, pięknie się uzupełniacie. Kasiu, dorastałam na Twojej muzyce, jesteśmy w podobnym wieku, widzę, że też chodzimy podobnymi ścieżkami ❤😉 Uwielbiałam Twoje porady życiowe na instagramie 😁 jakże trafne. Teraz ten kanał, cudowne miejsce, gdzie przelewa się rzeka mądrości, takiej życiowej. Wszystko co mówicie jest takie prawdziwe, widać, że byliście w tym miejscu. Dlatego to tak trafia do serducha. Dziękuję 😘 ps. A propos hejtu, to nikt, kto jest szczęśliwy sam ze sobą, lubi siebie, nie niszczy innych. Traktujemy innych jak samych siebie, to o lustrach też prawda 👍 Czasem zazdrościmy, a zazdrość to tylko uczucie, które nas informuje o niespełnionych własnych marzeniach, więc warto się temu przyjrzeć zamiast źle nastawiać się do innych, którzy je spełniają. Warto więc być blisko siebie, swoich emocji i być projektantem swojego życia. 😉

Kasiu, wygladasz slicznie, kobieco i madrze gadasz, czego chciec wiecej? Madzrze gadajacego syna? Tez to masz

Zadajesz ból, jeśli sam nim jesteś... bo przecież możesz dać tylko to co sam posiadasz 💁🏼‍♀️ jednak zrzucanie tego na innych nie jest żadnym remedium... , tak myślę 🤔 Z przyjemnością wysłuchałam kolejnego podcastu i czekam na następny 💚 ... jakby ...😉z niecierpliwością

Wasz Podcast sprawia, że wiele rzeczy i sytuacji można sobie naprawdę w prosty sposób wytłumaczyć . Naprawdę uczycie na bazie swoich doświadczeń wielu osobom pomóc i pokochać siebie samych . Dajecie wielką wartość.Dziękuję Wam za to ❤ Brawo!

Nie czyń drugiemu co tobie nie miłe.....tak, to wspaniała wskazówka

Myślę, że zasiadamy w Biurach urządzania cudzego życia, bo jest nam niezwykle trudno urządzić życie własne. Nasze podłogi są zaminowane surowymi osądami i strachem przed nimi (strachem przed własnym złem) - przez to trudno jest nam wziąć odpowiedzialność za siebie; łatwiej koncentrować się na innych (i wytykać im wady)... Myślę, że gdybyśmy nie byli dla siebie najsurowszymi hejterami, moglibyśmy z większą odwagą robić dla siebie i innych rzeczy dobre (żyć swoim wspaniałym potencjałem) i jednocześnie brać na klatę swoje błędy, zaniedbania, szkody wyrządzane innym i naprawiać je... Ciepło mogło by się rozlewać po naszym ciele i ciałach wokół każdego dnia - też wtedy, gdy czujemy żal i przepraszamy. Myślę, że "odpowiedzialność" to słowo-klucz (klucz, który wypuszcza z tytułowego biura). Fajnie, gdybyście ją kiedyś wzięli na tapet. Dziękuję za Waszą obecność tutaj, rozmowy i bogactwo przemyśleń! Jaki to cudowny pomysł ten podcast! Cenię i doceniam

Pani Kasiu jest Pani piękną. kobieta pod każdym wględem- przeczytałam wszystkie Pani książki. mam 70 lat i jestem Pani idolką. Podziwiam mądrość młodego.p.s.jestem uzależniona od Candy Crush w czterech wersjach. Pozdrawiam serdecznie😍

Jesteście absolutnie cudowni i autentyczni. Bardzo porusza mnie Wasza wrażliwość i uważność na świat, siebie i drugiego człowieka ❤️ Z niecierpliwością czekam na kolejne odcinki. Pozdrawiam Was ciepło. Wszystkiego dobrego.

Dziękuję za te rozważania,które obnażają charakter natury ludzkiej. Nie zakładałabym,że ludzie z natury są dobrzy.To bardzo upraszcza i jednoczesnie usprawiedliwia .Robienie krzywdy drugiemu nie przyniesie ulgi dobremu człowiekowi. A największą krzywdę robią człowiekowi nie obcy hejterzy a najbliżsi mu ludzie.Pozdrawiam Panią Pani Kasiu,dziękuję za ten podcast i gratuluję kontaktu z mądrym,wrażliwym synem.❤

Cytat idealnie pod temat. Thx za poruszenie tego jakże ważnego tematu. "Nie czyń bliźniemu tego, co chciałbyś, aby on uczynił Tobie. Możliwe, że macie zupełnie różne gusty." - George Bernard Shaw

Dobrze się inspirować ,bo ludzie Tworzą różnorodność i ta różnorodność jest cudowna. Uważam że nasze dobre rady są zawsze najlepsze dla nas ,a nie dla innych.😅Bo przecież radzimy z własnej perspektywy 🙂Pozdrawiam Kasię i Mikołaja🥰

Kocham Cię Kasiu. Wszystko co mówisz rezonuje ze mną w 100%.

Kaśka Kocham Cię, mam 51 lat i rozumiem o co Ci chodzi z życiem. Bo przed starością do człowieka dociera sens.

To się nazywa kreatywność i wysiłek w życiu, przeplatać refleksję z codziennością, i nie ważne, że zaczynamy z różnych poziomów. 🌲💚

Dzięki👍uczta dla mnie😊jesteście wspaniali❤

Dziękuję wam, jestem fanką Kasi już od lat 90tych, byłam na koncertach, miałam plakaty i zdjęcia wycinałam, każdy koncert i wywiad nagrany na VHS I nawet miałam okazję poznać na żywo przy kiosku ruchu gdzie nieśmiało poprosiłam nie o autograf a o przytulanie. Kiedyś wiele lat temu poznałam co się okazało wspólną znajomą która chciała zabrać mnie na poznanie z Kasią u niej w domu, ale tak się bałam że nie poszłam, do dziś żałuję… Śledzę od zawsze i czuję takie dobro i tak bardzo rozumiem was i o czym mówicie i tak mi to teraz w moim trudnym okresie pomaga że bardzo wam dziękuję Też mam syna choć jest jeszcze mały to mam nadzieję mieć z nim taką relację nie idealną tylko bliską jak wy żeby sobie o życiu pogadać i być dla siebie u nie bać się mówić otwarcie Dziękuję ❤

Moglabym Was sluchac godzinami. Sciskam Was mocno.

Cudowne dwie osobowości..... Fajowa rrelacja.. ... Pozdrawiam❤

Kochani dziękuję, marzę żebyśmy jako ludzie mogli właśnie tak ze sobą rozmawiać i przebywać w takich przestrzeniach ❤

Pani Kasiu, Moja postać w SIMS umarła z powodu braku kontaktów społecznych 😂. A tak marzyłam o tej grze i cieszylam się kiedy mogłam ją kupić. I bardzo ładnie opiekiwałam sie moją postacią, miała piękny, urządzony domek i zapewniłam jej wszystko co wg mnie było potrzebne do szczęścia... no nie doceniła 😅. To było lata temu ale też było elementem odkrywania prawdy o sobie i zrozumienia że wbrew temu co zaprojektowali tworcy gry, nie każdy musi lubic kontakty z innymi ludzmi i mieć bogate życie towarzyskie... Ciesze się że nie tylko ja nie poradzilam sobie w SIMSach😊

Wysłuchałam. Z przyjemnością 🥰 W wielu kwestiach się z Paṅstwem zgadzam. Nigdy nie miałam potrzeby "ulżenia sobie" poprzez sprawienie przykrości komuś innemu. Może nigdy nie byłam w tak czarnej d.... dziurze, jak Ci hejterzy. Nie jestem idealna. O nie. Moi bliscy odczuwają moje gorsze dni. Kiedy jestem przemęczona, sfrustrowana, albo cholerne hormony mają większą kontrolę nad moimi emocjami niż ja sama 🥴 jednakże zawsze trzymałam się zasady, że jak nie mam nic dobrego do powiedzenia, to lepiej milczeć. Niestety miewam zapędy pt "ciotka dobra rada". Człowiek ma już swój wiek, trochę przeżył, to zna się prawie na wszystkim 😉 ale pracuję nad tym 😊 pozdrawiam ciepło 🥰 i czekam na kolejny odcinek.

Mysle że jesteśmy z natury raczej żli bo przychodzi nam to łatwiej: "Jak dobrze być złym". Życie nas takimi czyni. Trudno być dobrym w zalewie zła. Ja zawsze byłem dobry i optymista ale życie mnie niszczyło i lubię niszczyć zło. Lubie tez bronić słabych ale niszczenie zła jest bardziej powszechne. Czy jestem zły? Raczej mam coraz więcej cech psychopatii. Wiele rzeczy mnie nie rusza. Niektórzy mogą powiedzieć że jestem często bez serca. I to prawda.

Mikołaj, słowo ‚jakby’ usłyszałam PO RAZ PIERWSZY w trakcie CAŁEJ rozmowy w momencie jak zwróciłeś na to uwagę - czyli na końcu 😉 zatem nie ma o czym… Świetna rozmowa, gratki 👌🏻

Tak dla rozrywki, w simsach są kody i można im dać coś więcej, do życia kodów nie ma ;) Dziękuje, że jesteście

Dziekuję, ze jestes Kasia. Dzieki Tobie, twoim tekstom udalo mi sie przejsc przez wiele ciezkich chwil w zyciu. Jestes ze mna od 14 roku mojego zycia❤ Dziekuje, ze robicie to co robicie dzieki temu swiat bedzie lepszy. Gleboko w to wierze

Znów to napiszę , uwielbiam Was ❤️ Mam 51 lat i kocham czerwień , kiedy będę miała lat 60 też ja będę kochać i nosić i nic komu do tego , bo tak jak mówi Kasia ( z racji zbliżonego wieku pozwolę sobie tak pisać ) kto powiedział co komu wypada i dlaczego akurat to a coś innego nie ? Żyjmy i dajmy żyć innym , ot i tyle . Od dawna już walczę z hejtem w internecie , od kilku lat prowadzę grupę na Fb , grupę ludzi właśnie niby dojrzałych a czasem aż strach czytać co potrafią pisać w stronę drugiej osoby , sama zresztą też padłam ofiarą hejtu bandy ludzików którzy sądzą że są wyroczniami i wszystko wiedzącymi , wiem dokładnie jak to jest , to przykre i smutne , dlatego trzeba zwracać na to uwagę . Ja akurat mam dość silny charakter więc dałam jakoś radę , z czasem okrzepłam , nie jest mnie w stanie już chyba nic w stosunku do mnie napisane w internecie ,, ruszyć ,, , ale jest mnóstwo wrażliwych osób i nigdy nie wiemy w stosunku do kogo piszemy złe słowa . A zresztą ,, co komu do domu jak dom nie jego ,, inna sprawa że z racji tego iż wiele osób które znam z internetu miałam okazję poznać też osobiście , jakież to smutne że ,,realnie ,, to z reguły zakompleksione ludziki które swą siłę potrafią pokazać tylko online .Robicie świetną robotę tymi podkastami , mam Syna Kasiu dokładnie w tym samym wieku co Mikołaj , mogę powiedzieć że też mam z Nim wspaniały kontakt , podobny jak Wasz , choć też nie zawsze było kolorowo , ale wyrósł na Wspaniałego , mądrego człowieka i jestem z niego dumna . Ten podcast mam nadzieję pokaże że różnica pokoleniowa wcale nie musi przeszkadzać w bliskości i w fajnym porozumieniu rodziców z dziećmi , tak naprawdę to zależy w dużej mierze od nas , rodziców . Pozdrawiam Was i trzymam kciuki aby były mega zasięgi ❤

"Proszę przestać, proszę zatrzymać ulewanie.." Mistrzostwo świata :) Ogromnie Was podziwiam, nie przestawajcie :)

Jesteście wspaniali! Pani Kasia tak szczerze opowiada o swoich doświadczeniach życiowych, bez fałszu i obłudy. Mądra matka z mądrym synem. Pozdrawiam serdecznie... PS. Proszę a nawet błagam!!! Pani Katarzyno nie zgadzam się ze stwierdzeniem"jestem stara".

O jakiś czas temu robiłam o tym materiały, wyrażanie nieproszonych opinii jako hejt w białych rękawiczkach ✌️

W lustrze, którym bywa drugi czlowiek, odbija się nasz CIEŃ czyli te teści o nas, co skrywają się przed naszą świadomością, z czego nie zdajemy sobie sprawy, że robimy. Tylko osoby odważne bo gotowe lub będące w psychoterapii mają szanse zobaczyć ,, swoje zachowania (tego siebie), wypchnięte w cień" i zintegrować ten widok/treść. BARDZO PROSTE- JEDNAK W CH*J TRUDNE I BOLESNE. W REZULTACIE MEGA UZDRAWIAJĄCE ❤

Hej, jesteście cudowni i znacie życie . Mikołaj twoje " jakby " jest zajebiste . Nie zmieniaj tego , nie wszystkim musi się podobać . Często próbujemy się dostosować do innych , uważam że każdy jest jaki jest i to jest piękne , ja już to przerabialem , do nikogo się nie dopasowujem , NIE KAŻDY MUSI BYĆ MOIM ZNAJOMYM CZY PRZYJACIELEM ! Dobrą robotę odwalacie !!! Pozdrawiam serdecznie . Paweł

Również nie wierzę, że jesteśmy z natury źli. Widzę tych ludzi, hejterów, nie rzadko starsze kobiety. To są ludzie nieszczęśliwi, kiedyś pewnie niekochane i krytykowane dzieci. Dobrą robotę robicie, a gadacie sobie tylko. Chciałabym sobie tak pogadać z synami za parę lat 😊❤

Hejt mnie zadziwia. Raz nawet zareagowałam na czyjś hejterski komentarz napisany pod postem znanej osoby, którą obserwuję, ale potem pomyślałam, że to bez sensu. To i tak nic nie da - ten mój jednokomentarzowy protest. Ten hejter i tak będzie dalej hejtował i nie zwalczę tego. Lepiej olać i po prostu napisać coś pozytywnego. :)

Mega przyjemnie się Was słucha :) to takie oczywiste, ale podane w takim wydaniu mocniej otwiera oczy na świat...

No i masz ... miałem inne plany na ten wieczór, ale kiedy się Was zaczyna słuchać, nie można się oderwać od laptopa :)

Dziękuję 💛 Takich rozmów powinien sobie każdy posłuchać i odnieść do siebie.

To był bardzo wartościowo spędzony czas! Dziękuję! Jesteście prawdziwi i trafiacie do mojego serce, do mojej duszy … dzięki temu odcinkowi zrozumiałam o sobie więcej niż po wielu godzinach podcastów psychologicznych. JAKBY „zaklikało” mi w głowie 😊 Poza tym niesamowicie ciepły głos Mikołaja i piękno bijące od Kasi sprawiło, że te trudne prawdy o sobie łatwiej było przyjąć. Dzięki

Rozmowa miedzypokoleniowa, ciepla, prawdziwa w szacunku, swobodna, jakby 😀brzmi swietnie, bardzo podoba mi sie wasz podcast

Utożsamiam się z tymi wszystkimi stwierdzeniami Pani Kasiu .Też mi zajęło sporo czasu, żeby do tego dojrzeć. Tak nie wiele nam potrzeba do szczęścia. Zarażajmy się dobrem. Im więcej ludzi to będzie wypuszczać, to świat będzie stawał się lepszym. Słyszę wokół, że jedna czy dwie osoby nie zmienią świata, ale podobno kropla drąży skałę :) Nadzieja umiera ostatnia ! Dziękuję za te podcasty . Fajnie się tego słucha ! Pozdrawiam :)

kocham was za szczerość ,prawdziwość i autentyczność. Kasiu dobrze prawisz ci co robią kampanie anty.... jakąkolwiek a ze sceny ,np. politycznej obrzucają się mięchem, jaki to przykład. Przyjemnie się was słucha i stwierdzanie życiowe fakty, burczenie w brzuchu, normalna sprawa. A stres ooo ooooo ja na stres reaguje nie jedzeniem, wiecie ci to znaczy? Znaczy to, że jestem w stanie spaść z wagi bardzo mocno a inni rzucają tekstem ".. ooo ta, to się odchudziła albo zapominasz jeść" , zaczęłam więc sypać prostym tekstem , od razu prosto z mostu , np . miałam pogrzeb tragicznie zmarł bliski mi człowiek w stresie reaguje nie jedzeniem i dlatego schudłam, zatyka się buzia wtedy. Stres kiedyś jeszcze wątpiłam ale wiem sama po sobie, jest w stanie wywołać każdą chorobę KAŻDĄ, pewnie brzmi to kontrowersyjnie ale tak jest, po 40 latach emocjonalnej tułaczki poczułam to i zrozumiałam. Obdarz siebie miłością, opieką i współczuciem. Kasiu kiedy przesłuchałam wywiad twój u Sekielskiego płakałam jak małe dziecko dałaś mi poczucie bezpieczeństwa, że jak TY dałaś radę z takimi problemami to ja też dam. A znalazłam się w kiepskiej sytuacji finansowej, zdrowotnej i relacyjnej z partnerem ,ciężko było i wtedy usłyszałam, że nas jest wiele, że mam wiele sióstr i braci i nie jest historia wyjątkowa ale JA TEJ HISTORII JESTEM WYJĄTKOWA . Wdzięczna jestem za wasz wspaniały pomysł. A hejterzy smutni, pogubieni ludzie i jacyś muszą być niezwykle zardzewiali w życiu, żeby znajdować czas na wylewanie własnej frustracji na innych

Dziękuję Wam bardzo. Miło i wartościowo spędzony czas. Duże przemyslenia juz na gorąco - gdzie jeden z komentujacych wytyka Mikiemu tatuaże, a ja się odpalam (sama wydziarana i dzieciak SROGO wydziarany) i juz mam mu jechac, bo czepia sie, ale chce zakonczyc jednak pozytywnie i ... nie umiem ... Więc daje sokoj i mam spokoj❤ Dzieki wielkie 😊

Konstruktywna krytyka to w mojej opinii krytyka oparta na eksperckiej wiedzy. Wtedy opiniowanie bazuje na poparciu swoich argumentów posiadaną wiedzą i bardzo dużym doświadczeniem np zawodowym jak i przytoczeniem innych rozwiązań dotyczących tematu. I oczywiście - można się z nią w ogóle nie zgodzić, bo możemy przecież mieć np inne doświadczenia. Pytanie najważniejsze jednak brzmi: CZY KTOŚ NA NIĄ CZEKA? Czy poprosił o jakąkolwiek opinię? Czy Pani w pomarańczowej sukience oczekuje od otaczających ją ludzi wypowiadania się na temat jej ubioru? Fryzury lub makijażu? Przez tak wiele lat byliśmy zachęcani w wielu mediach do wyrażania swoich opinii - hasła typu „ wyraź siebie „ „ powiedz co czujesz” „ stawiaj granice” jak i „ jesteś najważniejszy / najważniejsza” „ Twoje potrzeby powinny być dla Ciebie priorytetem” wywołały u wielu ludzi jak nie całych rodzin ostre sfokusowanie na JA/ MY- bez baczenia na potrzeby, odczucia innych ludzi. Wywołały także zmutowane poczucie przyzwolenia na mówienie innym co się sądzi na temat: ich życia, wyborów, wyglądu, poglądów itd …. I to często mówienie w niewybrednych słowach. Dzieci uczą się takich zachowań od rodziców - to w domach pierwszy raz słyszą mamę i tatę wypowiadających się na temat wyglądu, wyborów, życia sąsiadów, rodziny czy znajomych z pracy. W efekcie- HEJT jest efektem przyzwolenia - na ocenianie, opiniowanie i nazywanie. I owo przyzwolenie rozprzestrzenia się niczym dżuma. To, co dzieje się w szkołach, z jaką bezwzględną agresją słowną czy fizyczną borykają się w tej chwili dzieci/młodzież - wystrzeliwaną od rówieśników i reszty świata ( nawet do dorosłych) - to pokłosie całego procesu pompowania własnego ego i skupiania się tylko i wyłącznie na swoich potrzebach. Tak niskie pobudki nie zrodzą szlachetności, myślenia o innych czy potrzeby wychowywania dzieci w szacunku do np natury, zasad życia w społeczeństwie, innych ludzi itd….Jeżeli chcielibyśmy wykluczyć hejt z przestrzeni publicznej - to potrzebna byłaby praca u podstaw i masowe odkręcenie procesu o którym mówiłam.

Miałam dzisiaj sytuację, na którą zareagowałam impulsywnie i wręcz agresywnie, bo przez ADHD i związanie z nim RSD tak mam, ale potem miałam wyrzuty sumienia. Jestem bowiem pewna, że Pani miała dobre intencje. Wysiadłyśmy bowiem obie z autobusu, a starsza Pani do mnie, że gdy się schylałam w tych spodenkach to widać było całe moje pośladki. Jednak z automatu, zamiast odpowiedzieć jej, że dziękuję za informację, odpowiedziałam, że się przynajmniej napatrzyła, na co ona, że nie tylko ona i odeszła. Nie pytam teraz czy to była konstruktywna krytyka, bo to nawet nie była krytyka, ani czy powinnam była tak zareagować, bo czuję, że nie. Ale czy nieproszone rady w takich sytuacjach są wg Was okej, czy jednak nieproszone to nieproszone i takich rad nie udzielamy? Sama mam z tym problem, bo czuję, że chciała dobrze, ale ja musiałam "odpysknąć", bo na każdą formę krytyki z powyższych powodów reaguję tak a nie inaczej.

Wspaniała rozmowa ❤ piękni z Was ludzie, od wczoraj - pierwszego odsłuchanego odcinka - bardzo się zachwycam… Kasiu, wszystko to, co mówisz tak bardzo dziś ze mną rezonuje, dziś też podążam tą drogą i zaczynam cieszyć się życiem… bardzo mądrym młodym człowiekiem jesteś Mikołaju… świetnie się Was słucha, zostaję na stałe 😉 ❤

Generalnie mam od wczoraj mega trudne chwile, moja terapia uświadomiła mi taką kobyłę totalną, otworzyła puszkę Pandory, przeraził mnie problem i ilość pracy nad nim, uruchomiły po części stare, toksyczne mechanizmy, w mojej głowie toczy się walka „dobra” ze „złem”, trwają bitwy, nie ma jednak rozstrzygnięcia wojny, trzymajcie za mnie kciuki….i obym nie przestała wątpić w siebie i pamiętała, że bitwy wygrane przez „zło” mnie nie definiują….dzięki za podcast!

Na chwilię wprowadziliście mnie w zachwyt i dobry nastrój,bardzo cenne rodzinne rozmowy propos stresu i tematów pobocznych ,Brawo ! Zwijam się w sobie i oczyszczam otoczenie

Piękna rozmowa dwojga pięknych (nie tylko zewnętrznnie) ludzi. Dziękuję

Moja konstruktywna krytyka o Kate Nosauski......kreci za malo teledyskow:)),Nie przyjezdza do podkarpackich gmin i wiosek:)......to tyle

Pani Kasiu! Jest pani dobrem narodowym, cudowną, piękną i mądrą kobietą. Kocham miłością najszczerszą i bezwarunkową. Pani głos, piosenki, książki i koncerty mają honorową półkę w moim rockowym serduchu❤️ Tworzycie razem piękny duet, cieszę się, że chcecie się dzielić waszymi przemyśleniami, mega trafnymi i ważnymi❤️❤️ Wierna fanka❤️

Fantastyczne rozmowy, o świecie, o życiu, o emocjach. Cały czas jestem pod wrażeniem Zmalowanych Wrót. Wasze rozmowy traktuję jako kontynuację i aktualizację tamej SZTUKI. Piękno samo w sobie. Działajcie dalej 🤗

Kasiu jestes sliczna i madra i dalas mi duzo szczescia na koncercie, bylo mi bardzo przykro, no widzialam Twoj stres, siedzac w pierwszym rzedzie, prosto przed Toba. Nie wiem, jak dodac Ci otuchy, czy mogę powiedziec, ze dalas mi 90 minut czystego szczescia widzac Twoj bol w tych samych 90 minutach? Mikolaj, bardzo sie cieszylam widzac Cie na scenie, choc bylo mi przykro, ze nie miales krzesla. Powinno byc Cie wiecej, proszę.

Kasiu Dlaczego na stare lata ja mam 55 lat i naprawdę nie czuję się stara ! Please don’t say stara jesteś piękna dojrzała kobieta.Sorry za niedoskonały język polski ale od 3 dekad jestem poza Polską.

Ale Wy robotę fajną robicie🙏😍❤️ Cudownie jest Was słuchać, Wasza prawda ulecza. Dziękuję 🙏💚

mega lubię Was słuchać. rok temu zakończyłem terapię grupową dotyczącą problemu uzależnienia, po niej chodzę regularnie na indywidualną i dopiero zaczynam kumać o co chodzi, kim jestem i czego chcę :D i zgadzam się, że ta 'praca nad sobą' to niezwykła podróż, dlatego zazdroszczę Mikiemu, tak jak młodszym kolegom z terapii, że zaczęłi to ogarniać w tak młodym wieku. a dodam, że ostatnio zacząłem czytać o buddyzmie i medytować i to się tak pięknie klei z terapią, akceptacją siebie i innych, że jestem cały w szoku :D ale ważnym etapem zdrowienia było zerwanie toksycznych relacji.

Mega mądra dyskusja na temat przyczyn epidemii hejtu, dziękuję Wam!

Niby tematy już przeze mnie przerobione, ale i tak świetnie się Was słucha ☺

Komentarz z tych mało ambitnych, ale dla równowagi i takie tu potrzebne. Niedziela, 2 odcinki za mną i nawet nie zauważyłam, kiedy „zrobiła się” kremówka i polędwiczki na obiad. Dziękuję. ❤ Mam ochotę odpalić kolejną rozmowę, ale boję się, że jedzenia będzie w domu za dużo.

Kasiu jesteś super mądrą kobietą. Uwielbiam Was słuchać i biorę z tych Waszych rozmów tyle dla siebie, że po wysłuchaniu każdego podcastu czuję się jak po wizycie u dobrego terapeuty. Nagrywajcie jak najwięcej. Bardzo dziękuję.

Macie racje, każdy hejter bierze się stąd że brak mu uwagi , zainteresowania innych ludzi, więc sobie wymyślili taki sposób zwrócenia na siebie uwagi, zamiast zająć się własnym życiem, czy nawet poszukać pomocy u specjalisty.