Ja też jestem odrzucona, przez matkę, przez dzieci, przez znajomych. Pomodlę się dziś za Ciebie.

Kochane ja też to czuję to odrzucenie.. Moja mama kiedyś opowiadała uśmiechając się do mnie,że jak byłam mała chciała mnie oddać wujkowi który nie miał dzieci. Ja byłam już 12 dzieckiem moich rodziców a mają nas 13-oro.Całe życie czuję się niechciana i odrzucona. Staram się o tym niemyśleć i modlić się bym została od tego uwolniona ,ale te myśl powracają. Chyba uwolnienie będzie dopiero wtedy gdy z serca się przebaczy rodzicom nawet za to że sobie niby żartowali.. Rogaty nie zna się na żartach. Niech Bóg ma nas wszystkich niechcianych i odrzuconych w swojej opiece ✝️🙏🕊❤️

🙏❤🕊️

Dziękuję za Twoje świadectwo! Czy możesz powiedzieć co Cię skłoniło do nawrócenia? Zastanawiam się jak rozmawiać z osobami, które są letnie w wierze lub w ogóle nie wierzą w Boga.

@@kingakingaszw9706 U mnie osobą która przekonała mnie do nawrócenia była Żona, była ratunkiem od Boga i to widze obecnie. Zaprosiła mnie do kościoła po 12 latach nieobecności w nim, pozniej były rekolekcje i pierwsza generalna Spowiedź z całego życia. Kolejnym krokiem było obranie przewodnika duchowego, który wiele mi wyjaśnił. Niestety ciągle w nieświadomości zapraszałem demony do swojego życia najczęściej oglądając pornografie i byłem zniewolony grzechami nieczystości ,to był mój bożek tak naprawdę. 10 lat zajęło mi wyjście z ciężkich grzechów i chorób psychicznych z destrukcyjnych zachowań. Byłem też pyszny i zachowywałem się tak ze myślałem i uznałem, że moje przemiany są moja zasługa a nie Boga i tą pychą również zapraszałem zło i demony do mojego życia. Proces nawrócenia jest dla każdego indywidualny. Za mnie modliło się sporo osób, pozniej dowiedziałem się o wielu Różańcach odmawianych przez najbliższych. Modlitwa moim zdaniem najbardziej przyspieszyła moje nawrócenie, oczywiscie starałem sie walczyć na ile moglem( chyba ze choroba CHAD mi na to nie pozwalała) Sam gdy Żona chciała wniesc w tamtym roku o rozwod,zmówiłem w dwa dni 50 razy cały Różaniec o ratunek i zaprzestała tego po jakimś czasie, zrozumiała że to zła decyzja do której kusił ją szatan, aby odrzuciła mnie a tym samym Swój krzyż który prowadzi do zbawienia i nie jest ani za lekki ani za ciezki dla każdego z nas. Gdy Żona w pełni zaakceptowała krzyż i mi na nowo zaufała, wtedy postawiłem Boga na pierwszym miejscu i największe pokusy i zło odeszło. Cały czas jednak pokusy mnie nawiedzają, ja wtedy wzywam natychmiast Jezusa na pomoc i oddaje sie Matce Bożej, proszę ciągle o Pokorę bo to bardzo ważne. Chodzę na Msze jak najczęściej, tak jak do Spowiedzi.Prosze Ducha Świętego, wzywam Go aby mnie prowadził i dawał mi zdolność nazwania wszystkich grzechów tak aby zło nie miało do mnie dostępu. Każdy niewyspowiadany grzech to "haczyk" lub "hak" dla szatana który będzie nas trzymał na uwięzi tak długo jak nie wyspowiadamy grzechów nawet z tych najmłodszych lat juz po naszej Komunii. Częsta Spowiedź, Przewodnik Duchowy, Masza Święta, modlitwa i nawyk częstego myślenia o Bogu są podstawą, aby być zawsze blisko Niego. Polecam każdemu też ksiazke "Oczami Jezusa" jak i ,"Traktat do Najświętszej Maryii Panny" Pozdrawiam Wszystkich i wierze, że każdy kto cierpi zostanie pocieszony, każdy kto błądzi zostanie uratowany i naprowadzony na dobrą drogę prowadzącą do Boga, wzywajcie Jezusa na pomoc a On przyjdzie, On wskaże drogę, bo jest Drogą, Prawda i Życiem. (Chce napisać książkę o tym co przeszedłem w drodze do Boga. Co przeszlo moje Małżeństwo. Rozmadlałem to wiele razy i wierze że taka ksiazka pomoże nie jednej osobie, pragnę wraz z Jezusem ratować Duszę. To mój obowiązek i dług wdziecznosci za to co dla mnie zrobił, uzdrowił z nieuleczalnej choroby i uratował moje Małżeństwo. Kocham Go i pragnę żyć dla Niego. Z Panem Bogiem ❤️

@@kingakingaszw9706 Odpowiedziałem obszernie na pytania, ale komentarze zostały skasowane, powodu nie znam. Jak znajdę chwilę postaram się jeszcze raz napisać.

​@@kingakingaszw9706wiara jest laska. Wiec nic na sile. Mow tylko, ze Bog ich kocha.

@@jolcia0 Jolu wybacz, ale to jest ,,oklepane" i nie przemawia do ludzi, którzy mają skrzywiony obraz Boga. Chyba, że masz inne doświadczenia to dobrze 👍

🙏🙏🙏❤️🕊️

Pozdrawiam Cię serdecznie z Polski ❤

Ďakujem, zasielam tiež ❤️ pozdrav zo 🇸🇰.

🍊🍊🍊🍊🍊🍊🍊🍊

Witam.. Ojjj jakbym o moim mężu czytała😢mogę wiedzieć co Pani robi, jak dalej walczyć😢ja już prawie 3 lata

Oddać to Panu Bogu, a prawdę o jego sytuacji i stanie Jemu zawierzać. Na pewno nic nie da kłótnia, nawracania na siłę, wyrzucanie jego - w naszej ocenie - niewłaściwych zachowań. Spokój, łagodność, normalne zachowywanie się na ile to możliwe, zachęcanie nie nakazywanie.. i dużo modlitwy... Nie mówię że to proste, czasem jednak inaczej nie da się dotrzeć zwłaszcza jeżeli ktoś nie chce / nie potrafi przyjąć tego, że nie zachowuje się dobrze. I ... życzę wytrwałości i dużo pokoju w sercu

U meza to sprawa pokoleniowa, kilku członków jego rodziny zachowuje się podobnie, sa bardzo lojalni sobie i bardzo się bronią wzajemnie, jak sitwa, na szczęście nie wszyscy, nie mniej ja jestem za słaba żeby się razem spotykać i znosić taka przemoc emocjonalna w białych rękawiczkach raczej rozluznie te relacje bo one mnie bola poprostu, maz nie broni tylko milczy, nie chce nic zmienić u siebie, bardzo mi przykro, nie da sobie pomóc bo widać że go bardzo boli temat dzieciństwa, mówi że nic nie pamięta, tylko Bóg może mu pomoc, po ludzku jest zamkniety😢

Polecam nowenna pompejańską w tej intencji

Dziękuję za ten komentarz.

Panie Jezu proszę, postaw na mojej drodze ludzi, którzy mi pomogą, daj mi najlepsze rozwiązania. Uwolnij mnie od demonów odrzucenia. Zanurz mnie w Twoim Miłosierdziu. RATUJ mnie 🙏 Amen ♥️

Matka Boża nieustającej pomocy

Najświętsza Maria Panna zawsze pomaga kto się do Niej ucieka. Jest Królową Nieba i ziemi, ludzi i aniołów i naszą Matką:) pozdrawiam serdecznie

Nigdy nie jesteśmy sami zawsze Jezus Chrystus jest z nami

Proponuje rano przy modlitwie zaprosic Maryje I poprosic ja aby to Ona poblogoslawila i pomagala Tobie w tym konkretnym dniu zaprosic tez wszystkich Swietych i Aniolow i dusze dzieci nienarodzonych do pomocy a okaze sie ze dzien jest piekny ja tak robie i zapraszam tak vodziennie sw Jozefa do pracy i mojego Aniola Stroza

To błogosław głośno, nie wstydź się Boga 🙏 może za to właśnie jesteś upominana złym zachowaniem dzieci, bo szatan 👺 się cieszy

Może odmówić za nie w myślach O Maryjo bez grzechu poczęta módl się za nami grzesznymi .

Proszę się nie zniechęcać ,robić to co dobre a Pan Jezus da nagrodę .❤

Proszę się nie zniechęcać ,robić to co dobre a Pan Jezus da nagrodę .❤

"chodzenia norlanego " Co to jest chodzenie norlane?

To byl straszny czas bez kosciola i do dzis serce boli

Zawierzam Ciebie i Twoją rodzinę opiece Jezusa i Maryi, Najświętszym Niepokalanym Sercom. Amen

Nie poddawaj się. Jezus wyprostuje twoje życie

Mi pasuje Doda, ale to spekuluje tylko :))

Iść do księdza. Co za pytanie.

Niech idzie do spowiedzi to najlepszy egzorcyzm

Ks. Dominik Chmielewski wspominał w jednej konferencji, że zawsze pomaga Msza św. odprawiona w tym domu za osoby, które tu zmarły.

Dobrym pomysłem jest też zaopatrzenie się w sól egzorcyzmowaną i w takim przypadku zalecanym jest ją rozsypać po całym domu, a zwlaszcza w miejscach, gdzie diabel najczesciej sie uaktywnia i wtedy problemy powinny ustać. Do dowolnego księdza można podejść że swoją solą, żeby ją poświęcił. Ważnym jest, aby tej soli nie traktować magicznie, ona ma moc tylko dlatego, że Bóg i w taki sposób chce nam pomóc. Inna kwestia jest też to, czy ta dziewczynka miała jakąkolwiek styczność z okultyzmem (nawet czytanie harrego pottera np. lub co gorsza wywolywanie jakichkolwiek zaklec stamtad (sa one prawdziwe)). Jeśli tak i jeśli ona ma problem np. z pójściem do kościoła czy właśnie z modlitwa, wtedy można iść do egzorcysty i upewnić się, czy taka pomóc będzie jej potrzebna. Zaś mysle, że samo to, że ktoś umarł w tym domu to jeszcze nic się nie powinno dziać. Co innego, jakby w tym domu doszło do zabójstwa to wtedy jest to w pełni zrozumiałe że takie rzeczy się będą dziać i wtedy koniecznie trzeba wezwać księdza żeby poświęcił dom.

Być w stanie łaski uświęcającej, odmówić różaniec za ewentualne dusze w czyśćcu cierpiące przebywające w domu, skropić konkretnie dom woda święconą, zamówić Mszę świętą i przyjąć w jej intencji Komunię Świętą. Można też pościć w jej intencji dać jałmużnę . Ja bym zaprosiła księdza żeby dom pobłogosławił. No i tak robić to skutku aż będzie spokój. I przede wszystkim nie bać się - bo to może być tylko dusza w czyśćcu cierpiąca , ja kiedyś z całego serca poprosiłam Pana Boga żeby mnie takie dusze nie straszyły bo trzaskanie garnkiem i północy jest mało fajne ( a tak miałam). Z Panem Bogiem.