Nie chodzi o to że torf jest szkodliwy dla roślin, które się w nim sadzi. Chodzi o to że jego wydobycie wiąże się najczęściej z niszczeniem torfowisk, bagien i tak dalej, czyli terenów, które zanikają a są cennymi miejscami pod kątem przyrodniczym. Ja staram się korzystać z materiałów lokalnych. jeśli można wyeliminować używanie torfu czy też ziemi ogrodowej sprzedawanej w workach to to robię. Wszystkie te materiały wiążą się z niszczeniem środowiska przez wydobycie, przeróbkę, pakowanie, transport i śmieć w postaci worka foliowego. Tylko o to mi chodzi.

W Szumilesie Aaaaaa to o to chodzi, teraz kapuje 😀 A oglądałem ostatnio jak robią takie podłoża (albo kompost coś w tym stylu) z odpadów zielonych, chyba w 6 tygodni, nie pamiętam dokładnie. Coś takiego wydaje mi się ok, tylko pakowane jest w worki plastikowe, no tu jest trochę dupa. Ale polecam obejrzeć.

@@tomaszpotocki7250 To raczej kompost robiony w kompostowniach. Niestety też nie dla mnie tak ogólnie, a ostatnio naczytałem się opinii że część tego składu to zwykłe śmieci. Niby takie "nieszkodliwe" dla środowiska ale to tylko takie pieprzenie. Poza tym nie chciałbym grzebać w ziemi i sobie rękę poharatać o szkło. Za jakiś czas będę robił film o tych rzeczach ale nie mogę się zebrać jakoś. póki co dorobiliśmy się wreszcie własnego dobrego kompostu :)

do 2 metrów myślę max. zwykle widuję 1,50 albo niższe.

Dzięki. Ps. Szacun za te wszystkie pouczające filmy. Ps2. Jak by Pan kiedyś poruszył temat naturalnych oprysków z pokrzywy czosnku cebuli i innych roślin rosnących na łące to był z tego...ciekawy temat.

Można. U nas kartony są przysypane zrębką, trocinami, igliwiem. Raz na rok lub dwa lata trzeba by wyłożyć, bo tektura dosyć szybko ulega rozłożeniu. W żyznej ziemi z dżdżownicami, po kilku miesiącach już ich nie ma.

@@WSzumilesie A deski jeśli to nie tajemnica w jakiej cenie kupowałeś? I czy jest impregnowałeś?

@@TomaszUrbanowicz przy borówkach są zrzyny tartaczne a nie deski i kosztowały coś około 150 zł za 2 m2. Nie impregnowałem niczym.

Leżą na ziemi

Kupiłem przez internet. Za jakiś czas będe sadził nowe i jak mi się potwierdzą różne informacje to podam skąd mam. Ja sadziłem bardzo malutkie krzewy. Może 1,5 roczne

Ja mam ale niektóre odmiany bardzo się rozkorzeniają.Dobrze jak chce się mieć więcej sadzonek ale później trzeba ciągle usuwać odrosty.Koło mnie rošnie dziko?Strasznie się to rokorzeniło no pewnie ptak przeniósł nasiono.

Na obszerne odpowiedzi nie mam czasu. Wydobycie torfu niszczy naturalne ekosystemy tworzące się wiele lat. Jego przerób, pakowanie i transport nie jest wart ceny jaką za to płaci przyroda. Wokoło jest pełno różnych materiałów, z których można tworzyć glebę.

Podejrzewam że tak, ale szczerze mówiąc nie wiem na pewno

Używając torfu pośrednio niszczysz obszary przyrodnicze, z których jest on wydobywany a są to miejsca specyficzne i rzadkie. Używanie pozostałych wymienionych elementów jest ekologiczne? Jeśli wycinanie drzew, wydobywanie węgla i ropy jest dobre dla środowiska, to jest jeszcze szansa że zostanę królem Macedoni. Co do wody to nawadniam mało bo głównie ściółka ją trzyma.

@@WSzumilesie chodzi mi o obieg węgla i wodoru, azotu, tlenu w przyrodzie. Zawsze jest ich tyle samo. Nie mniej nie więcej. Dla Ziemi 100 letnia sosna to za przeproszeniem nic.

tak samo torf, ropa, węgiel...a co do niszczenia terenów wydobywając torf, to czasy przed maszyną parową były gorsze, torf był jednym z podstawowych paliw stałych oprócz drewna. Radykalizm nie jest dobry.

nie wiem. Nie zgłębiłem tego tematu. Ta borówka jest przytargana z lasu w zeszłym roku i miała w tym owoce. Nie mam pojęcia ile tam rosła. Wielkością wygląda na między 2 a 4 lata ale może mieć więcej, bo w lesie miała konkurencję i mogła nie mieć dużych przyrostów.

@Yogibeer701 wiem że nie dziedziczy do końca.. ja chce wykopać parę krzaczków jagody leśnej do ogródka mam obczajone miejsce które pamiętam bo nie wszędzie tak rośnie sobie. Czyli pęd boczny przyciąć tak samo pewnie z porzeczka i innymi.. i to w rok się ukorzeni? Narazie tak robię z agrestem zobaczymy co z tego będzie. Borówki jeszcze nie mam sadzonek kupionych. Będę próbował dużo z nasion robić bo to fajną sprawa i ew. Szczepic okulizowac tak robię z drzewkami owocowymi ostatnio.

Borówki przebarwiają liście kiedy robi się zimniej.

@@WSzumilesie ...bo kiedy robi się zimniej zmieniają się przemiany fizjologiczne i niedobory się ujawniają. W szczególnosci widać to w pomidorach hartowanych jako sadzonki i w borówkach po imieninach Anki (gdy chłodne są poranki) pod które stosuje się dużo kwaśnego podłoża które dodatkowo blokuje możliwosć pobrania niektórych składników... W tym wypadku brakuje fosforu (roślina ze starych liści kieruje go do młodych i do owoców). Niestety fosforu brakuje prawie zawsze i niestety naturalnymi materiałami ciężko go dostarczyć, bo nawet z kompostu sypniętego na wierzch gleby przedostaje się z wodą do kwaśnego podłoża i tam jest wiązany. Na szczęście nawozy mineralne produkowane ze skał (fosforytów) np. superfosfat mogą ci pomóc uzupełnić to co poprzedni właściciel zabrał z plonami. Ja podałbym jeszcze sól potasową (sól gorzką). W zgodzie z permakulturą trzeba kompost (np. z obornika) wmieszać w ściółkę w strefę dostępną korzeniom (ale u ciebie kompost na zrębkach drzewnych i tak niewiele zawiera fosforu w dodatku jest kwaśny). (przy okazji borówki mając więcej fosforu i potasu lepiej owocują i gromadzą w owocach więcej cukru).

@UCzbJa92tg0wM1_tbsaHY2Dg Nie zgodzę się. Borówki wielokrotnie w ciągu roku zmieniają kolor w jedną jak i w drugą stronę. Ziemia nie jest wyjałowiona pod borówkami, wręcz przeciwnie jest bardzo dobrze odżywiona. Gdyby to były niedobory to roślina nie zabarwiłaby liści z powrotem na zielono gdy tylko robi się ciepło. To że las przebarwia się na jesieni nie oznacza że ma niedobory tylko że przygotowuje się do zimy. Nasze borówki bardzo często reagują na zmiany temperatur. Inne rośliny posadzone podobnie tak nie robią wcale. jest to możliwe że jak robi się zimniej to roślinie trudniej przyswajać pierwiastki, ale to nie oznacza że trzeba je uzupełniać, bo nie jest to problem niedoboru tylko przyswajalności.

@@WSzumilesie no nareszcie mi się rozjaśniło. 😁 Teraz trochę przystopuję z katowaniem roślin nawozami bo chyba je przenawoziłem 🤭😁👍 fajny kanał kiedy pszczoły bo aż się prosi? 🤔😁

Nic nie sądzę, bo tego nie miałem, ale wiem że przyrosty nie biorą się z niczego więc domyślam się że wyjaławia okrutnie ziemię.

w tym roku wsadziłem dwie sadzonki. Dopiero po około dwóch miesiącach zaczęły rosnąć. Bardzo nie lubią wiatru, wyginają się. Drzewka mają po 40cm. Liście natomiast 20cm średnicy. Myślę że w przyszłym roku będzie spory przyrost

Drzewa paulowni tomentosa 4 letnie zapraszam. Oxytre w tym roku po 1 roku na kanale.👍

Aha

Chyba około 60 może 70cm

dziękuję za odpowiedż