Do młodych od dawna się nie zaliczam. Miałem też ośmioletni epizod z zagranicą. Po tym co tu się dzieje twierdzę że powrót to był błąd. Obecnie nikt nic nie wie bo jest świeży rząd frakcji która już raz doprowadziła kraj do nędzy. A w perspektywie czekają nas spore problemy. Ja bym jeszcze nie wracał. Ale to wybór indywidualny. Pozdrawiam.

Standard życia w UK za pensję minimalną oraz w Polsce za pensję minimalną jest bardzo podobny. Różnica jest, gdy chcesz jechać za granicę - zaoszczędzone 500 funtów jest jednak warte znacznie więcej niż zaoszczędzone 500zł.

Ja uciekłam stamtąd 11 lat temu. Najlepsza decyzja !❤

Byłem 14 w UK wróciłem w 2020 jest ok. Jak bedzie ciulowo to będziemy się martwić na bieżąco. W śród swoich to w śród swoich. Utrzymywać dobre relacje z bliskimi, zachowywać się normalnie a nikt krzywdy nie da zrobić. Powodzenia😊

Ja nie będę się rozwijać bo mógłbym napisać książkę tutaj o zjebanym życiu w UK, pewnie podobnie jak autor filmu. Jestem z żoną 19 lat w UK i mamy już serdecznie dosyć tego kraju, który po prostu upada na ryj ;/ To już nie jest ten sam kraj jak kilkanaście lat temu. Ja z żoną zarabiam grubo ponad 5tyś funtów miesięcznie a i tak żyjemy od pierwszego do pierwszego, więc pierdole takie coś i wolimy podobnie żyć w PL. Przy każdej wizycie w Polsce nasze dzieci płaczą bo nie chcą wracać do UK i w sumie to nas przekonało aby w końcu wrócić do PL na stałe. Zazdroszczę każdemu co wrócił do kraju ale niebawem dołączę do tego grona ja i moja rodzina.

Polska czeka teraz się wszyscy do siebie uśmiechają płacą i płaczą. Mamy w Polsce to i tamto a jednak będziemy wracać na wyspy 4 lata w Polsce wystarczyło. Wróciliśmy aby zaopiekować się rodzicami - została mama którą chcemy zabrać ze sobą do UK. Nie chodzi o to ,że w Polsce się nam nie podoba. Jednak trzeba tu posiedzieć aby zadać sobie sprawę z tego ,że nie jest tak kolorowo jak to wygląda z UK. A już w szczególności jak spędza się w UK naście lat - obraz rzeczywistości w Polsce jest wypaczony. Przywiązanie do własnego kraju daje znać teraz przywiązanie do UK też daje znać. Na dodatek dochodzą inne rzeczy. Każdy ma swoje powody i przemyślenia dla jednych szklana jest do połowy pusta a dla innych do połowy pełna. My Polacy mamy chyba zaprogramowaną autodestrukcję może to nasza narodowa karma. bo wszystko co może rozwinąć nasz kraj jest dzięki naszym wyborom niszczone. CPK ,elektrownie atomowe, port w Świnoujściu, produkcja czołgów K2 w Polsce, spławna Odra etc. - jeśli nie możemy rozwijać naszej Polski to co z przyszłością naszych dzieci ? Zmielą je w maszynce do mięsa na wojnie ? Wyślą na szparagi do Niemiec a może znowu utracimy niepodległość ? Wszystko idzie niestety w tą stronę . Ludzie myślą ,że podpisane sojusze nas obronią - czy my zawsze musimy być tacy naiwni ?

Po 8 latach wróciłem z Norge potwierdzam, historie i opowieści te same. Fajnie posłuchać Kogoś kto ma plan "się rozwijać" Ci co mają na celowniku BMW i tv 85' nie zakumaja tego co Mówisz - pzdr

Jak się nie zna języka i trzyma tylko z Polakami to faktycznie nie dziwię się, że tacy ludzie zjeżdżają do Polski. Anglia, jak i inny kraj zachodu to nie jest miejsce dla kogoś kto się nie chce rozwijać. No chyba, że warehouse czy przysłowiowy zmywak komuś pasuje. Jak ci mało £1500 to zawsze mogłeś znaleźć pracę za lepsze pieniądze, ale żeby tak było to trzeba mieć kwalifikacje i znać język lub mieć w życiu farta, w innym przypadku lepiej faktycznie zjechać, a najlepiej w ogóle się z kraju nie ruszać. Pozdrawiam.

Witam masz 100% racji większość zapierdala za 300 funtów wszystko na kredy a jak leca do Pl to figa fago ja wracam po 9 latach dom juz stoi bez kredytu a jestem tynkarzem i zarobki takie jak tutaj najważniejsze mieć fach w reku pozdrawiam

Latam na tirach w UK.. codziennie wracam do domu.. 10 lat temu 600f na tydzień.. teraz 700 na tydzień.. ( nie pisze o ltd tylko kontrakcie) .. Tu wszystko stoi w miejscu, zarobki są słabe a wszystko podrozalo 2x ( cuncil tax , prad i oplaty ) a w PL porównując ostatnie 10 lat zmieniło się dużo.. Mam swoje mieszkanie w PL i zawijam się z tad bo tu zostaje mi.mniej po opłatach niż w PL.

Masz całkowitą rację jestem w UK 16 lat w Polsce chatę mam auto mam coś siana odłożone mam uciekam z tego syfu a dzisiaj jestem w Tajlandii pozdrawiam ze słonecznej Pattai

Jeszcze jeden komentarz pozwolę napisać..

Dobrze mówi,jestem w Uk 21 lat.

Miedzy 2019-2021, 4moich znajomych którzy robili za minimalna wrocili do pl i juz ich nie ciagnie z powotem na wyspy.

ja byłem w uk żeby zarobić sobię na uprawnienia C+E wózki widłowe oraz koparki po tych kursach zaczełem szukac pracy na Podkarpaciu w którym mieszkam a to była najgorsza lipa ludzie chuje nie życzliwości zazdrość że tyle potrafiłem zdać a teraz lece do Hiszpanii mam prace załatwionom Polska to jednak stan wrogośćii do ludzi którzy coś wiencej uzyskali od nich

Też będę wracać do Polski po 7 latachw UK, jeszcze 2 miesiące zostały.

Nie wazne ile zarabiasz, wazne ile zostaje. 11 lat temu tygodniowke mialem jak wyplata miesieczna w PL. Dzisiaj to moze z 40% więcej, ale zycie duzo drozsze w UK.

Jak zwykle w samo sedno, powiem ci szczerze przeleciałem te komentarze i co niektórzy naprawdę są odklejenie od rzeczywistości rób dalej to co robisz a czuję że to będzie hit na KZfaq. Trzymaj się pozdrawiam serdecznie 🍀🤝

Szczęśliwego Nowego Roku ❤

Jest gorzej ale da sie zyc. Zarobki wzrisly ale ceny rowniez. Zarabiajac 1000 czy 2000 to jest wegetacja. Zalezy tez od lokalizacji, gdzie sie mieszka. Jeden placi 2000 za 1 bed a inny 400 za 3 bed dom. Takie sa realia. Gaz I prad miesiecznie to czasem 500 funtow.