Ta Dorotka chciała jej zrobić Boba a sama wpada w atak histerii bo jej obcinania końcówki

Ja oddawałam i na początku byłam zdziwiona że zostały mi takie krótkie ( oddałam 35 cm ) ale szybko odrosły Jestem z siebie dumna, że mogłam komuś pomóc ☺️💇🏽‍♀️

Szczerze to nie rozumiem wszystkich komentarzy typu "ja to bym nigdy nie ścięła włosów". Nie chcę robić dramy, ale to tylko włosy. Tak czy siak - odrosną, a w Polsce są miliony osób, które potrzebują peruk.

Pamiętam moje łzy w oczach Kiedy ścinałam włosy na fundację (oddałam 47cm)teraz wiem że to było najlepsze rozwiązanie :)

ja ściełam 35 cm i nie żałuje oddałan też na szczytny cel💇

Także oddałam, wszyscy mają pretensje o to a mi się podoba, zwalszcza, że komuś pomogłam :) i bardzo fajnie że one też oddały :D

Rok temu oddałam swoje włosy. Wszyscy się dziwili bo każdy od zawsze zachwycał się moimi włosami ale nie żałuję, świetne uczucie. Ktoś będzie nosił część mnie.. aww

Ja moje włosy zapuszczałem całe swoje życie ( 12 lat ) i w tamtym roku oddałam na fundację. Trochę na początku żałowałam ale teraz mega się cieszę, że ktoś chory może mieć teraz włosy ❤️💇

Ja oddałam 83 cm ❤

ja oddałam 70 centymetrów

Że co proszę? Włosy Damiana i Doroty NA PEWNO nie poszły na oddanie. Czemu? U Damiana są za krótkie, u Doroty nie były związane w warkocz. Więc niech nie wciskają kitu, że poszły na szczytny cel. Ja obcinałam i oddawałam swoje włosy rok temu, więc wiem jak to wygląda i ile to jest 25cm. Po co kłamać?

Ja oddałam 60cm i czuje sie wspaniale z tym, że mogłam komuś pomóc 💓

Ja też oddałam włosy na fundacje (30cm) 💞💞💞 I wcale nie żałuję.

Ja obciełam 45 cm i też oddałam na szczytny cel💇‍♀️❤

Hej jestem ewelina mam 24 lata i przychodzę tutaj z prośbą o pomoc dla przyjaciółki a mianowicie : Znamy i przyjaźnimy się z moją przyjaciółką od wielu lat. Los płatał nam różne figle, ale zawsze starałyśmy się pokazać mu z jak mocnej gliny jesteśmy ulepione - miałyśmy przecież podbijać świat. Jednak rok temu los znowu wystawił nas na próbę. Przed jej urodzinami zdiagnozowano u niej nowotwór złośliwy. Konsultacje, badania, wizyty szpitalne stały się codziennością. Po operacji lekarz zalecił serię naświetleń. Dla nas to była bardzo dobra informacja. "Uff obędzie się bez chemii". Jak się jednak okazało, dodatkowa chemioterapia jest również wskazana. Tuż po pełnym leczeniu, czekają ją dwa ważne wydarzenia, na których będzie występować w roli świadka. Jej pewność o tym, że wszystko zorganizujemy i będzie czuć się pięknie chyba gdzieś przepadła. Ale nie moja. Dlatego tu jestem, dla niej. Z nadzieją, że się uda. Bo wierzę, że dobro wraca i jest w nas samych 😉 A przede wszystkim dlatego, że na to dobro zasługuje. Zwracam się do Was z prośbą o pomoc, aby swobodniej przeszła przez ten okres paskudnych skutków chemioterapii. Zbierzmy włosy naturalne na perukę nie tylko z okazji tych uroczystości, ale przede wszystkim dla jej lepszego samopoczucia. Pozwólmy jej poczuć się piękniej 😉 Wiem, że jest tutaj wiele potrzebujących osób, dlatego za każde udzielone wsparcie i ciepłą myśl o niej - bardzo DZIĘKUJĘ! Może to "drobiazg", ale "małe rzeczy" mają często bardzo dużą wartość zwracamy koszty przesłania włosów na nasz adres ,który podam w wiadomości prywatnej potrzebujemy włosów od 10 osób w ramach podziękowań odeślemy mały upominek

Super okazja żeby komuś pomóc,uczyniłam to samo i nie dość ze mam spokoj z dlugimi wlosami to jeszcze pomoglam😀

Wczoraj właśnie ścięłam 41cm włosów na fundacje. Wiele osób mówiło żeby je sprzedać ja nie posłuchałam chciałam pomoc i na fotelu rozpłakałam się z radości 😀 Nie żałuję niczego, ja mam lżej na głowie a ktoś będzie miał upragnione włosy 💇😀

2:09 ta mina 😂😂😂

Ja mam zawsze tak krótkie włosy, że nigdy nie oddawałam :/

modelki 'Mario' i Damiana jest naprawdę śliczna ❤️ mają naprawdę cudny typ urody , taki naturalny i dziewczęcy c;

Ja bym nie obciela takie pięknych wlosow

Uwielbiam Łukasza :) i jego nastawienie do fryzjerstwa

Ja też tyle oddałam, miął rok, ale teraz znowu zapuszczam, żeby oddać jeszcze raz ❤️

Miesiąc temu też ściełam włosy na fundacje

Ja jakbym tyle lat zapuszczała to bym je nigdy nie oddała ale szacun.

Ja za pierwszym razem oddałam 42cm a potem 38cm wiem dużo ale czuję że to dobry uczynek za niedługo idę następny raz i oddam 29cm

Ja oddałam 35cm, i po zobaczeniu efektu końcowego byłam bardzo zadowolona mam włosy tak że opadają sobie spokojnie na ramiona. A za 5 lat z nowy ścinam tym razem 50 cm. Pozdrawiam wszystkich co oddali włosy.Kto też oddał niech pisze pod komentarzem 👍

Nie wiem jaką długość oddałam dokładnie, miałam włosy do pośladków, ścięłam trochę krócej niż do ramion i byłam przeszczęśliwa. Szybkie mycie, krótkie suszenie. Oraz oczywiście włosy dla kogoś kto ich nie ma. Jedną perukę robi się z włosów 5-10 osób, więc te nasze ścięte włosy to tak naprawdę nic dla nas a wiele dla tej kobiety(chyba w większości to kobiety inwestują w peruki). I tutaj mam wiadomość i pytanie dla dziewczyn które mają długie włosy i zapierają się, że nigdy nie zetną , cieszcie się tym że macie długie zdrowe włosy, bo inne dziewczyny ich nie mają i przez to wcale nie czują się kobietami (dla wielu dziewczyn to długie włosy są wyznacznikiem kobiecości) oraz pytanie: jak wy poczułybyście się bez tych włosów?

Ja oddałam włosy w wieku 9 lat (42 cm)

Oddałam bardzo długie włosy, bo ścięłam 50 cm,ale cieszę się że mogłam pomóc 🌸💓

Wiem data ale bardzo mi się spodobała ta dziewczyna z Damianem . Taki dobry człowiek. Inni tez super są .

2:09 "ufam mu".. Jezus jak ona wygląda... Jak 100 procentowy facet :D

Wszyscy piszą, że oddali włosy na fundację... też chciałam oddać gdyż miałam włosy do tyłka(około 73? centymetry może więcej), ale fryzjerka powiedziała, że mam zniszczone włosy i nie mogę :/ ( Farbowałam na wakacje szamponetką i jak chcecie oddać to nie polecam farbować)

Ja oddałam 35cm włosów, to było niezwykłe doświadczenie, specjalnie zapuszczałam włosy, żeby je oddać i nie żałuję, wręcz przeciwnie. Bardzo szybo odrosły po roku mam już tej samej długości co przed ścięciem

Ja raz zciełam jak miałam 10 lat 45 cm na peruki dla dzieci które chorują. I same rasły jak coś z resztą mam gęste i miałam grube i długie.

Aż tyle bym nie oddala 😂😂

Ja w lutym oddałam 25 centymetrów i jestem z tego dumna.😊

Ja też oddalam i mam teraz krótkie ale bardzo sie cieszę ponieważ oddałam na szczytny cel. Przecież włosy odrosną.

00:40 taka fryzura jest popularna ostatnio wśród chłopaków xD. Prawie wszyscy z mojej szkoły mają taką tylko że włosy są na bok. Taką fryzurę na też np. Leondre Devries z Bars and Melody (😍). Lecz według mnie takia fryzura nie pasuje dziewczynom😕 (tak piszę z konta mamy xDDD)

Tak wiem, data, ale dwa tygodnie temu oddałam 25 cm włosów na fundację, teraz moje włosy sięgają ledwo do ramion, ale włosy nie ręka, odrosną. O dziwo w salonie (bo ścinałam w salonie mojej babci, a włosy wysłałam sama) wszyscy byli zdziwieni gdy nie zapłakałam ani razu. Uśmiech na twarzy był, myśl że robię coś dobrego była, tylko czekałam aż warkoczyki zostaną ścięte. Teraz wiem, że to była najlepsza decyzja 😄

Podziwaiam te dziewczyny kobieta zawsze bedzie utorsamiac sie z wlosami trzeba miec piekne serce by poswiecic kawalek "siebie"na szczytny cel.

Pani Dorota miała bardzo skrzywioną minę jak kliętka mówiła, że nie chce takich krótkich włosów, pomimo tego, że o wiele gorzej zareagowała na ścięcie swoich włosów. Moim zdaniem takie zachowanie jest nie na miejscu.

Dobre, ja też oddałam włosy i jakoś żyje miałam metr a teraz 40 cm zostało (włosów) ps zapuszczałam jakieś 13 lat nie licząc podcinania końcówek

Ja oddalam 35 centymetrów na fundacje i nie żałuje. 💇‍♀️❤

Też wczoraj oddałam 25 cm ale nie żałuję, to świetne uczucie

Uwielbiam ten program!!!

Który to odcinek ?

oczy Damiana mnie przerażają szczegolnie kiedy robi ,tą’ mine 😂😂

Oddałam moje włosy dokładnie 30 cm na fundacje we girls obecnie mam krótkie włosy ale rosną szybko. Polecam wszystkim którzy chcą pomoc i przy okazji się wyróżniać w fajny sposób nie przez głupie popisy ☺️

Ja właśnie planuje oddać włosy na fundację :) nie będę tego żałować, będę się wręcz cieszyć że mogłam komuś "pomóc" ☺️

Ja też się bałam oddać włosy, a kiedy to zrobiłam okazało się że lepiej mi w krótkich :)

Ja oddałam 40 cm na fundacje rak And rool , od samej nasady do końcówek miałam 60 cm . Zapuszczałam je 2 lata . Nie żałuję ponieważ oddałam je tym którzy potrzebowali pomocy . Teraz nawet lepiej wyglądam oraz lepiej się w nich czuje 😊

Mi w ciągu 4 lat urosły 13 cm. Rosną mi okropnie wolno,a szkoda,bo liczyłam,że zapuszczę je by oddać dużo na fundację. Powinnam mieć za pasem,mam do łopatek.Smutne.

2:38 taki powinnien byc idealny fryzjer

Ja zapuszczam włosy już 13 lat i urosły mi do ramion, super. A one mówią że 4 czy 5 lat to jest długo... taa...

Czego sie nie zrobi dla szczytnego celu ❤️

Ooo! Nasza Dorotka! Jeszcze sprzedaje te oscypki co Michał mówił?😂😂 Nie no żartuje🤪🤪

Chciała bym mieć takiego fryzjera jak ten w niebieskiej bluzce

Ja polecam ścinać włosy na ukos,wtedy jest wygodniej i da się związać włosy.

Masz racje ale innym łatwiej soe z tym rozstać a iinym trudniej. Niektóre kobiety są naprawdę do nich przywiązane (jak np. ja) PS. Sadze ze minimum 80% osób piszących to tylko włosy nigdy by ich nie ścięły 😒

Oddałam rok temu na fundację i za 2 lata gdy już odrosną dłuższe znowu ścinam 😁

Super

Ja będę obcinam moje bardzo długie włosy na krótko i myślę nad tym że może się odda na fundację bo przecież włosy odrosną 👌🏻 to będzie mój pierwszy raz w krótkich wlosach

Wspomnienia aż wróciły jak oddawałam 37 cm włosów. Z tak długich włosów po uszy. Wyglądałam jak klaun, ale wszystko rekompensowało to, że szły na szczytny cel 😁

Ja miałam po pasa ściągam w sumie do uszu. Oddałam ponad 35 cm i jestem z siebie dumna. :)

Ja raz miałam tak że miałam włosy jak stałam do ziemi i obcięłam je na łyso i co nic mi się nie stało

Ja miałam włosy prawie do pasa, i obcielam je przed ramiona. Jestem z tego zadowolona ponieważ ktoś może mieć z nich pożytek, a u mnie szybko odrosną 🌞

niestety ale tak naprawde ilość peruk jakie są rozdawane jest w porównaniu do popularnosci jaką cieszy się oddawanie włosów naprawde mała.

Ja oddałam 25 cm i nie żałuję moim zdaniem tak jest lepiej. Wtedy robiły mi się kołtuny, a teraz w ogóle nic żadnych kołtunów. Niestety moje włosy są takie, że nawet po 2 latach nie są nawet łokci.

Zapuszczam włosy kilka lat i jeszcze kilka lat mi to zajmie a potem elo ścinam na mega krótko XD

Kilka lat temu ścięłam 40cm i oddałam. Decyzja w 10min. Wszyscy wiemy, że dla nas kobiet włosy są ważne ale warto zawsze spróbować nowego ;)

Od dzieciaka zapuszczalam włosy i w wieku 14 lat (Wtedy sięgały poniżej pośladków, były by dłuższe gdybym jako maluch nie bawiła się w fryzjera 😂) i sama oddałam na szczytny cel :) Zostałam wtedy ścieta na tzw Pixie cut i wcale nie żałuję :)

Jprdzl... Ja miałam włosy po pas a teraz mam po raniona i mi się podoba ;-;

Ja ścinałam dla fundacji Rak&Roll już 3krotnie, oddałam łącznie 135cm włosów. Fajna sprawa, a jak zetnie się taką kupę włosów w dobrym celu, to i na sercu, I na głowie lżej.

Ja oddałam około 30 cm włosów :) Jestem dumna z tego, że teraz jakaś kobieta będzie mogła się czuć w nich dobrze

Skoro to TYLKO włosy, to przecież po chemioterapi ludzie też mogą chodzić łysi, przecież "włosy i tak odrosną ._.".

Ja zapuszczam włosy do bierzmowania (jeszcze rok[włosy mam za tyłek]) i też oddam

Widać dużo filmu w trakcie pracy ale wow nie widać!

Ja też ścięłam włosy Na fundację rak'n roll 47 cm włosów

To tylko wlosy ja mam boba I tez fajnie niby tyle wspomnien !!! Po co tam przyszly

Miałam długie włosy takie mniej-więcej do pasa i chciałam je oddać ale niestety nie mogłam bo były zniszczone prawie na całej długośći. Teraz zapuszczam włosy ponownie aby móc je oddać

Ja oddałam 25cm na rak'n'roll i nie żałuję. Zachęcam wszystkich do tego.

a chorym na raka zależy na naturalnych włosach? sztuczne nie mogą być?

Ja też oddałam włosy dla chorych i jestem śczęśliwa, że mogłam komuś pomóc. ❤

Nigdy nie suszy się włosów od razu po myciu bo się mogą spalić (zrobić się suche i łamiące )

szkoda tylko, ze fundacje i tak biorą pieniądze ze peruki zrobione z oddanych charytatywnie włosów 🙄

Ja w 2016 r ścięłam 25 cm włosów na fundację i mi bardzo szybko odrosły. W 2018 obcięłam 2 raz 32 cm. Wcześniej gdy obcinalam miałam poniżej ramion a teraz mam po ramie 😉

Ja też oddałam włosy na fundację w sumie 2 razy :3 za pierwszym razem to było ok 35cm

Ta Dorota to chciała obciąć jej włosy i ona się nie zgodziła i Dorota było oburzona, a jak jej mieli podpiąć końcówki to był atak histerii

Ja miałam włosy do pupy... A teraz mam do ramion dałam na szczytmy cel☺Nie żałuje😍Pozdrawiam

Moja chora koleżanka chciała oddać krew ale nie mogła i oddała 40 cm włosów bo wie jak to jest być chorym i potrzebować pomocy, ja sama też zapuszczam żeby potem oddać 😊

No entiendo nada y me llama la atención 😞

Ja ścielam 42 cm włosów i oddałam na fundacje i nie żałuje bo wierze ze teraz ktoś nosi perukę z moich włosów i jest szczęśliwy ❤️

Ja ostatnio też oddałam 35 nie byłam do końca przekonana ale myśląć że pomogłam to warto💗

Ja oddałam 35 cm i jestem zadowolona myślę że jeszcze to powtórzę 😃😘💇‍♀️❤️

Ja oddałam na fundację ponad 70 cm włosów i nie był to dla mnie problem moje włosy odrastają strasznie szybko. A pomaganie bardzo mnie satysfakcjonuje. Wiem data hahah

Ja mam 9 lat i nigdy nie ścinałam a teraz mam krótkie i oddałam na fundację

Moja siostrzenica oddała swoje piękne włoski dla dzieci chorych na raka....dumna jestem z niej...A włoski miała do tyłka sięgające...teraz ma do ramion i też ślicznie wygląda....

Ja oddałam włosy i nie żałuję

Ma ktoś filmik z dziećmi po chemii, które dostają peruki? Bo tyle się o tym mówi, a takiego filmiku nie mogę znaleźć. Szczerze to ja bym sprzedała i dała pieniądze na coś ważniejszego niż włosy np. Samo leczenie albo inny cel bo takie dziecko jest w stanie przetrwać rok zanim włosy mu odrosną ja nie widzę w tym nic szczytnego.