Muah :*

Ja tez

Kolejnego życia nie będzie.

u nas to vip klasa

O tym samym pomyślałam.

@@agatagrygo4472 jeżdżę pociągami codzienne i kompletnie się nie zgadzam. Jak to nie sa stare tlk, których juz prawie nie ma to mamy bardzo dobre pociągi. 4 lata temu na pewno było więcej starych, ale teraz jak spojrzysz na dworce miast to juz sa głównie nowe

Bylam na Islandii kilka lat temu :) Poki co moje ulubione miejsce na ziemii! Pewnie wroce kiedys..

Pobieranie energii zostało rozpoczęte :)

A powiedz mi mając 22 lata skąd miałeś na to pieniądze ?? Bogaty tatuś , bo chyba nie brytyjska pensja !

chyba się komuś typowa polskość włączyła... co cie to obchodzi? jego sprawa

A nawet jeśli bogaty tatuś to co? Dupka swędzi?

Chyba japońska :P Ściskam!

W opisie filmu jest wszystko czego potrzebujesz do szalonego stalkowania mnie :D zapraszam

Gracias gracias Amigo. Rozgość się. Będzie lepiej :-) Promis! Losowy fakt: W Chinach nie da się googlać!

W Polsce tez nie we wszystkich sa gniazdka :)

Amiszable naprawde? ale numer. w niemczech jeszcze nie spotkalem pociagu zeby gniazdka nie bylo. podobnie wifi staje sie juz standardem. ale gniazdka to podstawa.

Są gniazdka, sam jechałem kilka dni temu i ładowałem. Inna sprawa że sa okupowane bo Chińczycy sa uzależnieni od telefonów. Może nie wszystkie składy/wagony mają, ale w sypialnym najczęściej są. pzdr

są gniazdka

Ostatnio jadąc ze stolicy pośpiesznym do świnoujścia nad morzem oczywiście, że były..... w każdym wagonie, wszystkie niedziałające :)

Będzie więcej!!! Właśnie ogarniam pozostałe materiały z Chin. W podróży mam dość ograniczoną moc przerobową, bo kręcę wielką krową, plecak waży swoje i jeszcze muszę się ogarniać, by się nie zagupić. Multitasking level pro. Dzięki :* 11000 ludu to już ARMIA!!!!

Tak! To owa gąbka :-) A z młodymi - dokładnie tak, niestety (stety?) rzadko się takich spotyka.

Globstory Wygląda trochę jak ser biały, przynajmniej na tej krótkiej migawce. Ser biały jednak ma jakiś smak ;D. Nie wiem czy to takie "niestety". Znaczy jest to super upierdliwe, to niestety fakt. Dużo więcej nauczysz się od kogoś, kto jest w stanie porozumiewać się jakoś - chociażby to, jak uczyli Cię jakiś słówek. To super. Ale z drugiej strony, przecież nie całe Chiny tak wyglądają - dokładnie tak jak Polska. Większa część społeczeństwa, czyli Ci starsi po prostu nie znają innego języka, niż swój ojczysty + jakiś język, który był w podstawie edukacyjnej za czasów ich szkolnictwa. Z pewnością nie był to język polski lub nawet angielski - nasi rodzice pamiętają to doskonale, gdzie przecież większość z nich pamięta/mówi po rosyjsku. Niemniej jednak w dalszym ciągu jest to jakaś taka nauka innej kultury, chociażby poprzez obserwację. Podziwiam, że aż tyle czasu spędziłaś w pociągu z INNYMI LUDŹMI. Jako introwertyk w końcu bym się tam popłakał, błagając o chwilę samotności.

W punkt! Nie jedzie się do Chin, by spotykać anglojęzycznych "białych" :-) I to właśnie te przygody, które potem zostają w głowie.

Globstory Świetne jest to, że zdecydowałaś się na taką podróż pociągiem, po Chinach. Zmusiło Cię to do obcowania w ich kulturze, trochę macania wokół jak ślepiec, ale z pewnością było to niezwykle interesujące doświadczenie - mogę to sobie wyobrazić :). Mogę tylko mieć nadzieję, że zdradzisz więcej historii, które Cię spotkało w tamtejszych rejonach :). Z pewnością było ich więcej.

Jak jeździsz sam to wychodzi taniej niż z wycieczką. Nagrałam film "Skąd wziąć pieniądze na podróżowanie" - może Cię zainspiruje. Ja pracowałam, niczego sobie nie kupowałam, nie chodziłam do knajp, wszystko na minimum. Podróże też na minimum. Sporo kombinowania :-) Europa jest bardzo droga, w Chinach wydałam (łącznie z biletami w obie strony) około 4k z kawałkiem - byłam tam prawie miesiąc. Zobacz sobie też vloga z Grecji - "Podróże dla spłukanych i zapracowanych". Cały mój kanał właściwie jest o tym :)

Globstory właśnie później obejrzałam te filmiki i serio się zainspirowałam. Chciałabym po maturze wyjechać w końcu poza granice Europy, ale zobaczymy jak się uda zebrać pieniądze, bo w końcu klasa maturalna, a na sinologie czy skandynawistyke ciężko się dostać :/ pocieszam się tym, że nawet 19 jeszcze nie mam, a za mną juz 3 podróże na własną rękę, chociaż to chyba więcej szczęścia niż ciężkiej pracy (łapałam każda robotę i niektóre z nich były dobrze płatne lub związane z podróżowaniem). No ale cóż - dzięki za filmiki, od wczoraj przy moim łóżku leży atlas świata i mam teraz, m.in. dzięki Tobie, naprawdę dużo samozaparcia żeby wszystko się spełniło :)

Tytułu piosenki nie podam, ale jest to Japońska wirtualna piosenkarka Hatsune Miku (CV01) nie związana z chinami. Więc nie wiem jaki był cel wstawienia Japońskiej piosenki. Za mało świata poznała, ale może tam kiedyś usłyszy o Japonii.

Dlatego zapytałem. Chiny i Japonia, może leżą obok siebie, ale jednak w pierwszym kręgu moich zainteresowań jest kraj bardziej na wschód, dlatego też zapytałem o nią. Miło się słucha tego utworu.

Canon 600D + fish eye Samyang

Cenowo*

Wszystko zależy od tego jak wcześnie kupisz bilet, w jakiej porze roku chcesz podróżować, gdzie i jaki standard pociągu wybierzesz. Najtańsze bilety, to są bilety tylko z miejscówką, bez łóżka, tzw. "twarde siedzenia". Przy rezerwacji miesiąc wcześniej, na trasie Pekin - Szanghaj, twarde siedzenia można kupić za około 180 yuanów w jedną stronę. Bilet na "twarde łóżka" jest około 100 yuanów droższy. Często w trakcie podróży można zamienić twarde siedzenia na łóżko za dopłatą u konduktora. "Miękkie siedzenia" kosztują około 500 - 600 yuanów, co jest zupełnie nieopłacalne, bo wtedy lepiej kupić bilet na szybszy pociąg.

Chodziło mi o pociąg klasy T lub K. Nie rodzaj miejscówki :-) Sidziska, leżanki - pozycja inna, warunki podobne. Słyszałam legendy o zatłoczeniu - szaleństwo!

Napiszę w przyszłym tygodniu post na blogu o kosztach mojej podróży do Chinach. Moim założeniem było - BARDZO niskobudżetowo. Taki pociąg z Kunming do Shanghai (moja najdluzsza trasa, 37h) kosztował około 250 zł.

Będzie na pewno :) w tym lub przyszłym tygodniu całe zestawienie kosztów mojej podróży

Ja nie wiem niestety, bo dawno to pobrałam, ale ktoś napisał - Hatsune Miku

hatsune miku

Właśnie nie... :( szukałam muzyki przed wyjazdem do Azji, bo wiedziałam, że po powrocie będzie za dużo roboty, a to dużo czasu zajmuje. Gdzieś na SoundCloudzie, ale co... jak znajdę - dam znaka!

wyszukaj po tekście ;p

@@GlobstoryPl To jest jakiś Vocaloid, tekst jest po Japońsku, niestety szukając po tekście piosenki Google nic ciekawego nie zwraca :/ Tak czy siak, zapraszam kiedyś do Japonii, bezpieczny i ciekawy kraj, pozdrawiam z Tokyo :)

Oh, Indyjskie pociągi to nie do porównania! Za to są gniazdka 😃

Boję się. Ale nie jeżdzę do krajów wysokiego ryzyka :-)

Właśnie 😄👍

Mają problem ogromny. A raczej to My mamy problem. Młodzi ludzie coś tam wydukają, znają podstawowe słowa. Starsi - ni w ząb. Nawet mowa ciała jest inna O_o W tym tygodniu postaram się skończyć pełną vlogorelację z mojej wyprawy, będę sporo marudzić na problemy komunikacyjne.

no hej :P