Dla chcących wesprzeć kanał,

Gratulację rozmowy z Tomaszem Raczkiem! Oglądam twoje filmy od kilku lat i bardzo mnie to cieszy, że ktoś docenił twoją ciężką prace. Mam nadzieję, że to nie będzie twój ostatni występ w kanale zero.

Byłem, widziałem i... Tak szczerze - zawiodłem się. Spodziewałem się czegoś bardziej ostrego i mocniej podkręconego. A dostałem film "w pół drogi"... Ani tak, ani siak.

Michał może z Panem Raczkiem takie "Perły z lamusa" reaktywujecie😏

No i jestem po seansie powiem tak mocne kino i trochę prawdziwe trzeba przyznać nawiązując do tego co się obecnie dzieje. Technicznie, Tematycznie i Aktorsko świetnie i mocno. Scena z Plemonsem i finał w Waszyngtonie (notabene ja widząc to miałem skojarzenie z Modern Warfare 2 2009 także tyle) mocne. Ode mnie 9/10

Wczoraj byłem. Moim zdaniem reżyser chciał żebyś nie wiedział co miał na myśli do końca, by każdy mógł sobie zinterpretować. A trzeci akt musiał tak być zrobiony żeby siadł.

Jest i nasz celebryta! Gratuluje występu w kanale Zero 🙌

Niby film o wojnie, a jednak o pogoni za marzeniami, zatraceniu w pasji i utracie człowieczeństwa.

Kiedy Yellowstone?

16:00 - 16:05 To mi trochę przypomina jeden z moich ulubionych komiksów, a mianowicie dzieło pt. "Wieczna wojna" (Marvano&Haldeman). W skrócie - ludzie spotkali kosmitów i zaczęła się wojna trwająca ponad tysiąc lat. W trakcie tego tysiąclecia obie strony walczyły na: bomby atomowe, lasery i używali najnowocześniejszych technologii w dziedzinie wszelakiej broni. Poza tym były impulsy elektromagnetyczne, padła elektronika, potem zaczęli się napieprzać na noże i miecze. Po ponad tysiącu lat ludzie i ta rasa obcych "usiedli" w końcu do rozmów. I pierwsze zdanie/pytanie jakie padło to - "Dlaczego zaczęliście tę wojnę?" Na co druga strona odpowiedziała - "Jak to my zaczęliśmy? Przecież to wy rozpoczęliście". Reasumując. Tak długo jedni i drudzy walczyli między sobą, że minęły pokolenia, część elektroniki przestała działać i w końcu zapomnieli jaki był powód rozpoczęcia tej tysiącletniej wojny.

Pierwsze co to mi się pomyślało "który to już projekt Dunst i Plemonsa?", a potem jak sprawdziłem (5-ty) to się okazało że są małżeństwem 😊

film obejrzałam, miałam podobne odczucia, że niewiadomo o co chodzi, jednak gra aktorska i zdjęcia wspaniałe. Też porównałam końcówkę do Nightcrawlera (scena jak ginie Kirsten - bo dziwne że ta młoda nawet się przy niej nie zatrzymała, tylko dalej poszła robić zdjęcia - crazy!) Cały film przychodziło mi na myśl, że te wszystkie zdjęcia, które zdobiła młoda zostaną na koniec filmu jakoś pokazane, docenione itd. a tu koniec filmu 😃 ale można się domyślić, że będzie wielka 👏 Także dzięki za recenzję! Jeśli chodzi o występ na kanale zero to jeszcze nie widziałam, ale powiem tylko, że wcześniej jak mnie interesował jakiś film, to szukałam opini pana Raczka i było zawsze pięknie, ale bardzo długo i rozwlekle. Przerzuciłam się na Twój kanał i bardziej mi pasuje, jest bardzo na temat, ale też z jajem😉 rób dalej to co robisz proszę

Może retro recenzja? I epicki R.Duvall z gołą klatą na polu bitwy i pierniczy o zapuchu napalmu o poranku ;)

Właśnie wróciłem z kina, więc trzeba coś napisać... Audiowizualna perełka, to zdecydowanie, ale cieszę się, że nie widziałem w Imaxie, bo mam wrażenie, że by mi dosłownie łeb rozjebało w pewnych momentach, bębenki w uszach na pewno. Aktorsko moim zdaniem też bardzo dobrze, chociaż nie ma tu kandydata ani kandydatki do Oscara w takiej kategorii według mnie. Natomiast jeśli chodzi o scenariusz, do którego masz sporo zarzutów... Z jednej strony rozumiem zarzuty do wątku doświadczonej i początkującej dziennikarki + castingi tej młodszej, ale z drugiej strony to naprawdę dobrze działa i zupełnym "przypadkiem" (bo domyślam się, że to nie jest przypadek, tylko celowy zabieg Garlanda) zrobił się tu przy okazji naprawdę dobry film o wypaleniu zawodowym. Druga sprawa, to bieganie dziennikarzy razem z wojskiem w trakcie walki... Też mam z tym problem, ale nie aż taki, bo to w pewien sposób dodaje chaosu do całej historii i do pewnego stopnia tu pasuje, też może właśnie w takim satyrycznym sensie. Co mnie zaskoczyło i poniekąd rozczarowało tutaj to to, że to jest po prostu film o wojnie domowej. W sensie mam poczucie, że to mogłoby się dziać w jakimkolwiek fikcyjnym kraju o dużej powierzchni, nie ma tu wpasowania do dzisiejszych stanów praktycznie w ogóle. I ja wiem, że niby upolitycznienie tego mogłoby źle wpłynąć na jakość filmu, ale mimo wszystko na to liczyłem, przynajmniej do pewnego stopnia, w subtelny sposób. Oczywiście Garland, jako brytyjczyk, musiał dojebać taką jedną scenę z amerykańską flagą, którą trudno będzie zapomnieć, ale to trochę mało. Także też mam mieszane odczucia, też mi się to nie ułożyło jeszcze do końca, też widziałem potencjał na więcej, ale generalnie podobało mi się znacznie bardziej. Na ile dokładnie jeszcze do końca nie wiem, takiej 7.5 lub 8, zobaczymy. I przy okazji powiem, że bardzo mi się podoba recenzja Pana Popieleckiego na Filmwebie, daje ciekawe spojrzenie na pewne rzeczy, które nie do końca zrozumiałem w trakcie seansu.

Dobra robota na Kanale Zero 💪❤

Wojna domowa w współczesnych USA była fajnie przedstawiona w komiksie strefa zdemilitaryzowana (DMZ). Jest to komiks bardzo filmowy, dlatego celowo nie robiono typowej ekranizacji, ale widać sporo inspiracji w omawianym filmie .

Alex Garland na konferencji powiedzial ze jest to ostatni film jaki wyrezyserowal, teraz bedzie zajmowal sie tylko pisaniem, min. scenariuszy... Gdyby faktycznie tak sie stalo to w mojej ocenie byla by duza strata... Jest to dobry rezyser z ciekawymi pomyslami, ex machina, anichilacja...

To co mówiłeś o tych kamerzystach na pierwszej linii przypomina mi natural born killers albo i nie bo nie pamietam dokładnie. Proszę o recenzje.

Wiadomo czy film wejdzie do strimingu?

Chodzisz do IMAX w Warszawie? Byłem tam i projektor mają chyba tak stary jak sama galeria bo obraz jest straszny.

Polecam Ci film "Bractwo Bang Bang". Przy okazji będziesz miał tam genezę zdjęcia "dziecka z sępem". Film nie jest wybitny niemniej pokazuje właśnie pracę reporterów/ fotografów wojennych. I tak, wbijali z aparatem prawie pod same lufy. A Civil War może zobaczy się w ten weekend 😁

Dziękuję

Brawo za wystep w kanale Zero 🥳

Dobre barki masz byku:)

Uwaga spojlery Cóż rzadko komentuję a jeszcze rzadziej udzielam swoich prywatnych odczuć. Ale ten film wzbudził we mnie takie emocje takie poczucie dyskusji, że chciałbym coś dodać od siebie. Nie jestem jakimś wielkim znawcą kina obejrzałem sporo filmów ale jak już wspomniałem swoje opinie kryje. Ale cóż ten film jak wspomniałeś dalej mi się to samemu nie strawiło. Daje do myślenia pod wieloma aspektami w moim przypadku atakuje mnie kilka tematów na raz. Wizualnie i dźwiękowo bajka niedawno przeszedłem szkolenie wojskowe. W moim odczuciu wystrzał z karabinu walkę można przełożyć na realia. Bardzo dobry zabieg ze strony twórcy ,ze pokazuje realnie tą walkę człowiek krzyczy cierpi błaga o litość. Nie to co nam przedstawia seria o Bondzie czy Johnie Wicku ze trup ścięli się gęsto a jak już umiera dalej jest koksem, któremu śmierć nic nie robi. Realizacja bardzo dobra. Ale wątek fabuła to mi się strasznie gryzie. Film ma nieść jakieś przesłanie moralne czy jakiekolwiek inne ale ciężko to zrobić w fikcyjnym świecie. Toczą się wokół nas dwie wojny jedna na Ukrainie druga w Izraelu można do tego porównać ale mimo wszystko ciężko taką fikcję przenosić na nasze realia. Format jaki został przedstawiony reporterzy wojna myślę żeby mógł zostać na naprawdę dobry serial. W serialu moglibyśmy się na tym skupić na ukazaniu na okrucieństwie wojnie o tym co myślą ludzie. Chyba tak naprawdę chodzi o to w robocie reportera żeby uwiecznić konflikt ale też zwykle toczące się rutynowe życie. Człowiek potrzebuje rutyny. Zamiast tego dostajemy krótką scenę w sklepie z ciuchami, która tak naprawdę za wiele nie wnosi do filmu. Typowy zapychacz tak samo jak kolejnym zapychaczem była scena z polem usłanym świątecznymi dekoracjami. Okej przekaz byl taki my strzelamy bo oni strzelają ale no naprawdę tak po chamsku było to zrobione. Lubię akcje ale nie jestem typem człowieka, który powie film mi się nudzi bo nie ma akcji. Obejrzę każdy film i przy tych dobrych też się nie znudzę ale tu aż się prosiło o więcej akcji. Bohaterowie mówili o udaniu się na linie frontu myśląc o tym myślałem, że dostanę prawdziwą walną bitwę dwóch armii. Zamiast tego dostaliśmy sceny bitwy gdzieś w oddali i kolor pocisków wystrzelonych na nocnym niebie. Takiej akcji brakowało. Scena ataku na Waszyngton petarda większość scen naprawdę dawała poczuć jakbyśmy się tam znajdowali może helikopter w centrum miasta o gęstej i wysokiej zabudowie to głupota to nie Irak i Afganistan gdzie są ziemianki. W realnych warunkach na szczytach wieżowców drużyny z wyrzutniami zrobiły porządek. Właśnie dostajemy ten realizm ale też nie do końca. Jedna z pierwszych scen akcji. Dwie grupy się ostrzeliwują jak to jest że żołnierze zawodowi zbierają bencki od kolesi ubranych w jeansach ze znikoma ochrona. Potencjał filmu świata przedstawionego jest naprawdę ogromny i moznaby z tego zrobić kilku częściowy świetny film akcji. Wizja USA w wojnie domowej to naprawdę gruby materiał na dobry mocny film akcji ale też nie koniecznie mówię tu akcji rodem z Bonda. Świat naprawdę moznaby tu fajnie przedstawić zamiast tego dostajemy niewykorzystanie potencjału i moralną wizję reżysera o reporterach i okropieństwie wojny. Reżyser nie wprowadza nas dlaczego jest wojna i dlaczego jest tyle stron konfliktu. Powiedziałeś że jest tyle żebyśmy nie przyrównywali tego do siebie. Ale tak naprawdę nie ma czego przyrównywać. Gdyż mamy 5 stron konfliktu z czego 3 są wspomniane. Z tych trzech jedna się realnie pojawia jedna jest tylko wspominania a kolejna czyli siły rządowe są tak naprawdę duchem bo oprócz secret service na końcu filmu niczego więcej nie widzimy. Więc już takie rozdzielanie stron reżyser mógł pominąć bo nic to nie wnosi. Uważam że też wiele scen jest zrobionych po chamsku żeby zapchać czas tak naprawdę. Jeśli reżyser chciał poruszyć trudny temat wojny mógłby się odnieść do tak wielu konfliktów w ostatnich latach. Na przestrzeni ostatnich 30 lat bylo dość konfliktów realnych które moznaby pokazać i się z nimi utożsamić bo się naprawdę wydarzyły a nie były fikcją. Ciężej się wczuć w cierpienie, którego nie ma które nie istnieje a takim, które jest. Uważam że Lore świata a fabuła się po prostu minęły. Fabuła jako serial rozbudowana pokazująca to co autor chciał tak jak najbardziej jako film niestety trochę szmira. Świat przedstawiony w innym formacie jak najbardziej tak. Fabuła jeśli chodzi o moralność i reporterów to moznaby naprawdę w realnym konflikcie osadzić do którego moglibyśmy się przyrównywać u coś wynieść. Końcowa scena śmierci też bez sensu dostajemy realizm a tu nagle slow motion i upadek. To jak i zakończenie filmu zasługują na potępienie bo mówiąc brzydko też po chamsku się to zakończyło. Bardzo boli mnie to że film dostaje wysokie oceny a świat przedstawiony nie został w pełni wykorzystany tylko potraktowany po macoszemu. Nie zawodzi gra Plemonsa zrobił mi się uśmiech na twarzy gdy zobaczyłem jeszcze większego świra niż w breaking bad było to przerażające i dające do myślenia. Jeśli miałbym ocenić film dałbym coś pomiędzy 5/6 na 10. Pozdrawiam.

Dziękuję za tą piękną recenzje szefie!

Jak tam po nagraniach z T. Raczkiem? Kiedy emisja?

Michał, mógłbyś stworzyć duet z Raczkiem. Świetnie się dopełniacie. Młody i starszy, nowe spojrzenie na kino i dawne, lekki konflikt pokoleń. Byłoby super...❤🎉😊

Mam identyczne wrażenia i refleksje co do filmu ;)

Najgłupsza scena jak dziewczyna przechodzi do drugiego samochodu podczas jazdy i nagle znikają!

Będzie może jakieś omówienie zwiastuna nowego jokera ?:)

Ja oglądałem w Imaxie i drugi raz nie popełnię tego błędu. jakbym oglądał film z moim dziadkiem, raz za głośno, raz za cicho no dramat - ale to tylko ja. Co do warstwy audio filmu to ten jak to nazwałeś vietnamski vibe mnie w ogóle nie przekonuje, wręcz uważam że psuł niektóre sceny. Muzyka dla mnie musi iść za tym co widzę, a kiedy kontrast między tym co widzę a tym co słyszę jest tak duży to całkowicie psuje mi odbiór. z drugiej strony, zabieg z 'wklejaniem zdjęć' i dźwiękiem spustu migawki w kontraście do spustu MR16 jest kapitalny, ale może dla tego, że sam jestem zapalonym fotografem i jest mi to bliskie. co do bohaterów to tak, pełna zgoda, ich relacja to kicz. Mam też takie wrażenie, że oni są tylko medium, pewnym sposobem pokazania konfliktu i postaw społecznych, że tu tak na prawdę nie chodzi o nich, równie dobrze to mógłby być dron który filmuje te pojedyncze sceny i wyszło by na to samo. zakończenie to już w ogóle kicz nad kicze. To samo dotyczy przyczyn konfliktu - już na początku filmu jasno jest powiedziane że konflikt jest przeciwko tyranistycznym zapędom prezydenta który nie tylko jest już 3 kadencję to jeszcze rozmontował agencje federalne - porównanie do Ceaușescu. Mam wrażenie, że ten film ma być takim wyrzutem sumienia dla amerykanów, że albo przestana się dzielić, albo skończą jak w tym filmie, czy to się udało? zapewne nie co widać już po pierwszych recenzjach zza oceanu, gdzie część krytyków oczekiwała jasnej deklaracji Ci są źli i to ich należy powstrzymać! zgadzam się też z twoją ostateczną opinia - Niedosyt to chyba najwłaściwsze słowo opisujące ten film.

Ja właśnie wróciłem z kina i mam dokładnie takie same odczucia 6,5. Jak dla mnie wyszedł taki trochę Walking Dead ale bez ząbiaków i fabuły. Poza dwoma trzema scenami generalnie niewiele się tutaj dzieje i nie wiadomo w którym kierunku ma to zmierzać. Nie wiemy nawet czy to film bardziej na temat prasy i ich zachowania czy samej wojny. Najgorsze jest to że ta wojna w ogóle by inaczej wyglądała, na pewno nie byłoby tak że na końcu biega pięciu obwiesi walczących z pięcioma obwiesiami w Białym Domu jak w jakiejś grze Rainbow Six

Będziesz może omawiał „Rodzielenie”? 2 sezon już niedługo wg doniesień

Nie jest to recenzja Fallout'a, ale tu również jestem megazainteresowana

😊👍

Gratuluje wystepu w Kanale ZERO. Tak dlugo nie uzyskales zadnej wspolpracy a tu na grubo poszla promocja kanalu! Ja trzymam kciuki. Pan Raczek ma dobrego nosa do recenzentow 😊

po co filmom dawac polowki oceny ?.Przeciez to sensu nie ma.Dla mnie filmy sa Albo bardzo zle , albo srednie , albo dobre , albo bardzo dobre , eventualnie rewelacyjne.Czyli od 1 do 5 bez polowkowania.6.5 ? 6.75? 6.95 ? what is that ?

Świetny film. Cailee Spaeny jest super. Kirsten Dunst już w pierwszej scenie oddała jej swoją kamizelkę.

Film jest o macierzyństwie jako jedynej sile, która jest potężniejsza od strachu o wlasne życie. Instynkt macierzyński się włączał. Babeczka nie chciała zabrać młodej na wyprawę z troski to raz. Potem pobiegła ją ratowac przy dole z wapnem, a na koniec osłoniła własną piersią.

Uuuu Panie ale z oceną to pojechałeś brutalnie...

Chciałem do IMAX'a, ale się nie złożyło, bo akurat poszedłem z dziewczyną do Kinoteki. Szkoda, gdyż moglibyśmy się zobaczyć. P. S. YT usunął twoją reckę Men, ale pamiętam, że też dałeś ocenę 6,5/10.

A ten Alex Garland to nie jest taki Paulo Coelho? Który mówi nam w pięknej wizualnie historii banały typu że wojna jest zła albo wszyscy mężczyźni są źli wobec kobiet?

Podobnie mam takie ambiwalentne uczucia po seansie. Na pewno kiedyś go powtórzę.

Dziekuję bardzo, utwierdziłeś mnie w przypuszczeniu, że lepiej pójść na wiecej filmów na Timeless Film Festival niż na "Civil War". Zwiastun wydał mi się bardzo tandetny, a jeśli cały film skupia się na wybuchach i nie prowokuje do myślenia, to z przyjemnością odpuszczę.

Bardzo się z Tobą zgadzam w wielu elementach oceny tego filmu. Jak tworzy się grupa czwórki głównych bohaterów, to od razu miałem przeczucia jakie będą tam relacje, jakie schematy fabularne zostaną odegrane. Też miałem nadzieję, że nie zostanie to tak kliszowo rozegrane. Pomysł na to, co wydarzy się w finale dość szybko przyszedł mi do głowy i bardzo nie chciałem, żeby się zrealizował. Generalnie oceniam film trochę wyżej od Ciebie, na jakieś 7,5/10, bo jest rzucone parę ważnych pytań, jest o czym myśleć po seansie. Niektóre niedopowiedzenia akurat dla mnie działają na korzyść filmu.

w nastepnym q&a pokaz swoje plakaty

Mam nadzieję,że przyjdą ludzie jak zobaczyli Cię w KANALE Zero:) super, ze Cie zaproszono. wydałeś się tam chudsz:)

Nie wiem ale film ma dla mnie taki mocny vibe The Last of Us. Serial lubię, A24, Alex Garland, pozycja obowiązkowa. ✌️

majster dawaj recke fallouta :)

Gratulacje narobienia szumu na Kanale Zero-dyskusja w niektórych wątkach już wkracza w najistotniejsze aspekty recenzenta filmowego jak np. wygląd :D

Również miałem wrażenie, że sceny w których dziennikarze pchają się na pierwszy ogień były groteskowe. Wszędzie dookoła wybuchy i wystrzały a młoda dziewczyna nie okazuje ani odrobiny strachu. Zgadzam się z oceną 6-7, nie rozumiem zachwytów krytyków którzy dają 8-9.

Filmu jeszcze nie widziałem ale wspomniałeś zdjęcie dziecka z sępem w tle. Jest ciekawy film o czwórce fotoreporterów z których jeden wykonał to zdjęcie. Faktycznie każdy z nich był na pierwszej linii ognia. Wszyscy działali na początku lat dziewięćdziesiątych w RPA. Kiedy Zulusi walczyli z apartheidem. Film jest dość drastyczny. Nie pamiętam niestety tytułu. Chętnie obejrzę Civil War.

Brzmi ciekawie, zwiastun był niezły - spróbuję się wybrać. Do Alexa Garlanda mam stosunek mieszany. Serial Devs był dla mnie świetny, film Men - tragiczny, Ex Machina - dobry, Anihilacja - sam nie wiem czy mi się podobała, na pewno była intrygująca i miała co najmniej jeden rewelacyjny moment. Nie mniej reżyser na tyle ciekawy że warto sprawdzić jak się sprawdzi w bardziej przyziemnej tematyce.

Ten film ma się chyba wpisać w kampanię polityczna która obecnie sie toczy oczywiście po stronie Demokratów...

Moim zdaniem ten film ma jasne przesłanie praca reportera wojennego nie jest oczywista moralnie (i świetnie że ten film nie ma jednoznacznej oceny tego) A ludzie którzy się tym zajmują są bardzo specyficzni. To jakby taki sport kto bardziej zaryzykuje żeby zrobić lepsze zdjęcie. I każdy z nich jest w stanie poświęcić życie dla tego najlepszego zdjęcia. Spojler.. A jedyna która się tak naprawdę łamie pod wpływem przeżyć w filmie to nasza główna bohaterka i dlatego umiera i to raczej świadomie Myślę że żaden reporter z jej doświadczeniem by tego nie zrobił ale jej bardziej zależało na życiu młodej niż na tym najlepszym zdjęciu i tutaj jest ten kontrast że młoda i Joel zostawiają ją i jednak najważniejsze jest to zdjęcie i ten ,, wywiad '' Myślę że ten film jest o tym jacy są Ci najbardziej hardcorowi reporterzy wojenni

Widziałem i szczerze mówiąc też się zawiodłem. Nie jest źle, ale mam strasznie mieszane uczucia. Bo z jednej strony to audiowizualna perełka - dźwięk jest cudowny, zdjęcia i reżyseria bardzo dobre, a sceny akcji niezwykle realistyczne. Z drugiej strony, fabularnie jest niespełniony - zdecydowanie jest to film niewykorzystanego potencjału. Przede wszystkim film momentami ma bardzo drętwe dialogi, a postaci zdawały mi się papierowe, bardzo proste. W dodatku, pełno tu klisz i bardzo przewidywalnych wątków. Niektóre momenty są rewelacyjne - sceny z Plemonsem, pierwszej akcji w tym budynku, ze snajperem i oblężenia Waszyngtonu, były dla mnie absolutnie wybitne pod względem budowania napięcia dźwiękiem i reżyserią. Oglądało mi się ten film dobrze, ale nie był dla mnie tak wstrząsający jak niektórzy mówią że jest - może to mój problem z nieciekawymi postaciami, i gdyby zostały z deczka lepiej napisane, film zadziałałby lepiej. Ciężko to jakkolwiek ocenić - też chyba dałbym 6,5/10, ale mam wrażenie że z półtora gwiazdki jest za te świetne momenty, bo gdyby ich w filmie nie było (wiadomo, być musiały), dostałby dużo niższą notę. Boję się, że jeśli kiedykolwiek zrobię rewatch tego filmu moja ocena spadnie, bo to typowy film pod kino, bo dźwięk w domowym zaciszu nie zrobi w 10% wrażenia, a to jeden z tych filmów, w których jest bardzo istotny. No sam nie wiem. Paru scen jednak, nie zapomnę nigdy - ale mimo iż jest to całkiem udana produkcja - szkoda, że nie rozmawiamy o jednym z najlepszych filmów roku. Przynajmniej moim zdaniem. Polecam jednak wybrać się do kina, potencjalnemu komuś, kto czyta ten komentarz i zastanawia się czy iść.

koniecznie zrób recnezje filmu: Liban (hebr. לבנון) - dramat wojenny w reżyserii i według scenariusza Szemu’ela Ma’oza z 2009 roku, gdzie akcja filmy prezentowana jest tylko i wyłącznie z wnętrza Merkavy.

Captain America civil var to raczej nie jest

Z dźwiękiem się zgadzam, mnie ze dwa razy wzdrygnęło

To Cię rozczaruje bo Garland powiedział, że już nie chce reżyserować. Bedzie pisał scenariusze

Idę za ciosem - Zagadka Zbrodni Bong Joonho 😊

Michał mów koniecznie kiedy będziesz ma kanale ZERO pliz !! Będziem lajkować 😃😃 Bardzo chcę zobaczyć ten film, dzięki za ręckę.

Chętnie obejrze bo zwiastuny mega mnie zachęciły szczególnie to co się będzie działo i zresztą sam tytuł zwiastuje mocne kino.

Mój idol w kanale zero. Gratulacje.

Graty za występ w Kanale Zero, w końcu jakaś dynamika u Pana Raczka w programie.

A przypadkiem to nie ostatni film Alexa? Coś mi się obiło o uszy.

Polecam obejrzeć jakiś wywiad z korespondentem wojennym, który brał udział w wojnie za naszą granicą.

Trochę bolą w oczy te rozmazane pluszaki w tle coś z ostrością chyba nie tak

Alex Garland to bardzo ciekawy filmowiec Koleś zrobił genialną Ex Machina średnią Anihilację I słabiutkie Men Ciekawe jak będzie teraz, recki są świetne ale obawiam się że film będzie nachalnie przesiąknięty lewackim przekazem xD

Moim zdaniem ten film pokazuje ludzkie zniszczenie i zrozumienie tego zniszczenia oraz odkupienie na końcu i przekazanie pałeczki

Jestem po seansie. Nie zawiodłem się. Film na tyłu poziomach działa, że nawet ta oczywita oczywistość czyli zmiana róll głównych protagonistek oczywiście naiwna nie przeszkadza. Film dla mnie działa obrazami i scenami jak w przedstawieniu teatralnym. Każda milcząca scena jest wybitna. Jak praca fotoreportera wojennego. Bo oni, wbrew temu co mówisz tak pracują. Na pierwszej linii. Kojarz zdjęcia z Wojny Wietnamskiej z Iraku wszędzie tam.gdzie byli puszcxani są na pierwszej linii, więc tu się mylisz. Taka jest ich praca i giną . Myślę, że póki co murowany oscarowiec.

Mówiłeś że nie pamiętasz kiedy dałeś ocenę 6,5 włączyłem sobie twoją recenzje MEN czyli ostatni film Garlanda i też dałeś 6,5 😂

Właśnie wrocilam z seansu... Mam troche mieszane uczucua, ale wiem jedno- wojna to zło! Troche malo realistyczne jak dla mnie sceny gdy reporterzy szturmowali bialy dom w ramie z wojskiem...trudno mi sobie wyobrazic. Bohaterska śmierc głownej postaci niby zakonczenie watku rozmowy Mistrz i uczennica. Nie to mnie uderzylo najbardziej, ale: Scena gdy Dunst kasuje zdjecie... Spojrzenie Dunst często aż krwawiło.. "Patrzeć na świat przez różowe okulary" po tym filmie juz nigdy nie bedzie znaczylo to samo. P.S. Czekam na rozmowe z Tomkiem- fajnie bedzie posłuchać waszej wymiany spostrzeżeń😊

Ten film chyba wypalił Alexa Garlanda, bo pojawiły się informacje, że odkłada na dłuższy czas reżyserowanie i skupi się głównie na pisaniu scenariuszy. Szkoda by było, bo "Ex Machina" to jeden z moich ulubionych filmów sci-fi.

Civil war civil warem, ale ja teraz czekam na jutrzejszą premierę 🎉🎉🎉🎉 Mega gratulację raz jeszcze. Świetna wiadomość 😊😊😊 Niech się dzieje, bo zasługujesz.

12:20 Pierwsze o czym pomyślałem to film Byliśmy żołnierzami w którym ten dziennikarz poleciał w sam środek walki żeby porobić im zdjęcia i ostatecznie sam brał udział w walkach :D

Trump/Ramaswamy 2024 🥳🥳🥳

Technicznie doskonały ale ogółem mam po tym filmie pewien niedosyt.

Michał, super w Kanale Zero🙂

Idę właśnie na seans do Imaxa w Katowicach ❤

Recenzja spoko! Tylko nie wiem kim był ten Pandor z 16:30 minuty?! 🤔 Cyt: "... jak już się ta puszka pandora otworzy..." 😂

Pozdrawiam z kina ✋️

U Garlanda głupie zachowania to norma, nie mogę zapomnieć, jak panie w ciemnościach odwracały się od światła, żeby popatrzeć na mapę. Ten pewnie i tak obejrzę, ale pewnie bez satysfakcji.

Czemu nie dali polskiego tytułu? Przecież tutaj byłoby łatwo.

Dobra chłopaku. Jak już obejrzysz Tokyo Vice to obowiązkowo Generation Kill. Może najlepszy antywojenny serial jaki powstał. Mówię obowiązkowo bo jesz popkulturę łyżkami i masz dobry smak i mądre przemyślenia i szkoda żebyś przeoczył tak wartościowe "kino". A podnoszę temat w związku z kwestia reportera biegającego między żołnierzami. Pozdro

Dokładnie! Wygląda jak "Zostaw świat za sobą 2" 😁 My idziemy dopiero wieczorem w sobotę niestety 🙄

Dzieki temu ze zabrali ta mala, to zginala dwojka tych reporterow, tak to odebralam ze ta decyzja troche ich kosztowala …

Garland niby chce coś więcej powiedzieć o kondycji Ameryki ale ten film nie ma startu do klasyki politycznych thrillerów. Teoretycznie tak się zapowiadał ale ostatecznie wydarzenia polityczne to proste: my albo oni. Garland stawia na dzianie się, które mnie przywodziło na myśl jakiś film sensacyjny z lat 90 ale z nieco większymi ambicjami. Zresztą ten trzeci akt i finał, to nic innego jak produkcja sensacyjna. Efektowne pif-paf i lecą napisy.

Gratuluję udanego występu na Kanale Zero . Trzymam kciuki aby ten debiut rozwinął się w coś ciekawego dla Ciebie. Pozdrawiam.

Nierealistyczne że dziennikarz biegał z żołnierzami? Przeczytaj sobie generation kill. Albo obejrzyj filmy z Ukrainy gdzie amerykanscy dziennikarze podbiegali do rosyjskich żołnierzy w trakcie desantu na lotnisko żeby zrobić wywiad

Gratulacje! Występ w kanale zero wypadł świetnie 😊🙂👍

Mnie sie bardzo podobal po prostu dotarl do mojej duszy pozdrawiam

Gratulacje za występ w KZ.

Gratuluję występu w Kanale Zero. Pozdrawiam

Z tym filmem mam o tyle taki problem, jak z innymi produkcjami A24. Aktorzy super, zdjęcia super, ogólnie audiowizualnie git ale scenariusz i reżyseria to w najlepszym razie kompletny chaos, w najgorszym po prostu pustka. Podobnie mam przy hazbin hotel - ileż to ludzi wychwala ten serial pod niebiosa bo jaki to on nie oryginalny, ładnie zrobiony, z zajebistymi aktorami dubbingującymi, jak to dobrze nie jest on wizualnie i dźwiękowo zrobiony, zapominając o tym, że to zwykła scenariuszowa wydmuszka, w dodatku strasznie cringe'owa z nieśmiesznymi żartami i z multum bezwartościowych postaci, które jedyne co robią to szczerzą się jak idioci i o o o LoOk HoW fUcKiN CoOl I aM. Nie wspominając o tym, że brak w tym serialu jakiegokolwiek przekazu i sensu poza promowaniem sutenerstwa. W przypadku Civil War jest lepiej, ale duża część wad ta sama - brak lepszego przekazu i sensu, ot łubudu amerykany się strzelają i główny bohater robi im zdjęcia. Tyle ode mnie w temacie.

Nie ogladajac filmu wiem że MJ dostanie nominacje

Dzisiaj właśnie wylądowałem w Polsce po wycieczce po stanach :-D i waszyngton widziałem na żywo- ciekawe jak to będzie wyglądało na ekranie :-D

Gratuluje wystepu w Kanale ZERO. :D

Nie widziałem