Według mnie produkcja klonów przez Imperium byłaby bez sensu. Klony świetnie sprawdzały w czasach Republiki bo były szkolone do wojny a Imperium do czasów OT nie prowadziło de facto wojny na skalę galaktyczną. Imperium potrzebowało w tamtym okresie żołnierzy którzy będą utrzymywać reżim na planetach i dbać o porządek i w tym szturmowcy sprawdzali się dobrze a gdy na jakiejś planecie robiło się już bardzo gorąco wtedy do akcji wkraczał Vader i rozpędzał towarzystwo. Klony nie były stworzone do utrzymywania porządku tylko do walki dlatego w Imperium by się zwyczajnie marnowały. Poza tym Klony były szkolone do walki z droidami a nie organizmami żywymi i a jak pokazuje np. The Bad Batch w walce z istotami żywymi nie radziły sobie już tak super. Jeśli Imperium chciałoby dalej produkować Klony to musieliby sporo w nich zmienić żeby miał sens

Ciekawą sprawą mogłoby być korzystanie z klonów jako pilotów mysliwców. Jak wiadomo myślwice były skonstruowane tak, aby nie były wstanie oddalić się mocno od macierzystej stacji, więc aby piloci nie mogli uciekać. W przypadku klkonów nie trzeba by tego tak ograniczać i można by dac im lepszy sprzęt

Uwielbiam ciebie za poprawność językową. Słuchanie twoich materiałów jest jak miód na uszy.

Moja ulubiona seria chyba ❤

W 2. sezonie Parszywej Zgrai jest parę razy wspomniane, że coraz więcej klonów zaczyna dezerterować, gdyż zdały sobie sprawę z faktu, że Imperium jest złe . W takim obrocie wydarzeń dalsza produkcja klonów wymagałaby bardzo silnej indoktrynacji nowych klonów oraz odseparowania ich od weteranów, którzy walczyli w imię demokratycznego państwa wolności, jakim była Republika. Byłoby to jednak zadanie trudne, czasochłonne i kapitałochłonne. Państwo totalitarne, takie jak Imperium nie potrzebuje świetnych żołnierzy walczących w imię wartości - wystarczy im mięso armatnie z bandy głupców, którzy nie będą mieli problemu z wykonywaniem najokrutniejszych rozkazów, a jedyne co będzie ich trzymać w wojsku to jedzenie, dach nad głową i pensja - wszystko na koszt państwa. Zatem decyzja o zastąpieniu armii klonów armią poborową, choć ma minusy w postaci tego, że żołnierze byli "gorszej jakości", to jednak była znacznie tańsza i łatwiejsza do wprowadzenia w życie.

możliwe że zachowali i dalej produkowali. jakby spróbować wyjaśnić błędy sequeli to na exegol poza samym imperatorem akolici oraz reszta sekty klonowali też szturmowców sithów załogi tysięcy niszczycieli oraz personel który to wszystko budował. to by wyjaśniało taką armię w tak szybkim czasie

mega film masz subika i like

Imperator chociaż zrezygnował z Armii Klonów, to jednak jak wiemy hodował własne klony na Planecie Byss. Miał też specjalne komory Spaarti służące do klonowania w przyspieszonym trybie, czego efektem ubocznym było szaleństwo. O tym zresztą mówi Trylogia Thrawna 😉

Zgadzam się z tym, że mogliby tworzyć klony jeszcze do zadań specjalnych i konkretnych kierunków. Imperiami by w tedy na bank odnosiło więcej zwycięstw a nawet może i wygrało. Oglądałem wszystkie filmy i seriale włącznie z animowanymi i tak, klony były żołnierzami, lepiej wyposażonymi w sprzęt i znacznie bardziej uzdolnionymi w walce

Jeśli imperium by stworzyło nową Armię klonów to musieli by się liczyć z wieloma buntami mimo że byli by wyszkoleni surowo to i tak prędzej czy później klony zaczęły by się buntować jak dobrze widzieliśmy w bad batch.

Fajnie słuchać twoich odcinków nie oglądając, lecz grając w gry z Star Wars. Tu gram w Battlefront II

Może wtedy nasze kochane uniwersum nie miało by takiego raka zwanego sequelami

Jak dla mnie klony nie ważne czy zwykłe szaraki czy elitarne jednostki zawsze były lepsze a co do dowodzenia klona nad całym statkiem czy flota niszczycieli byłaby jak najbardziej możliwa gdy wykonywano rozkaz 66 to klon rex przeją dowodzenie nad statkiem Asoki

Jest jeszcze jedna ważna kwestia, po pozkazie 66 wiele klonów podwarzało władzę imperium i buntowało sie przeciwko niemu. przez co imperium nie mogło by liczy już na wierność swojej armji.

Jak raz byście cokolwiek o Droidach powiedzieli bo temat klonów jest wałkowany prawie non stop

w continuum legend więcej by to namieszało, wystarczyłoby żeby np Hanowi nie udało się zniszczyć komór spaarti i centax 2 dalej by produkował klony w tempie 1 rok - 1 klon z 1 cylindra (w legendach były to wielkości produkcji rzędu miliardów), wtedy galaktyczna wojna domowa na pewno by się mocno przedłużyła. Nie byłby to raczej game changer, w końcu nawet odnalezienie imperialnego skarbca na wayland przez "niebieską mordę" niewiele dało

A czy wiadomo coś o gospodarce imperium? Czy się zadłużało, podatki inne takie? Zobaczyłbym taki odcinek. Chodzi mi dokładnie o to czy to nie było przypadkiem tak że Luke tylko przyspieszył nieuniknione, no bo zastanówmy się chwilę. Budowa floty, wielkie stacje bojowe, gigantyczna armia której trzeba wypłacić żołd, nakarmić ją, ubrać, uzbroić, zapewnić zaopatrzenie. Przecież to musiały być tak gigantyczne koszta że może imperium było kolosem na glinianych nogach i w końcu zapaść gospodarcza by je zniszczyła?

witam z jakiego filmu lub serialu z star wars była ta początkowa scena na początek filmu z klonami

Witajcie, mam pytanie odnośnie książek "From a certain point of view" i reszty z tej serii, a konkretnie zależy mi na opiniach. Polecacie? Albo jeśli kojarzycie na którym filmie pojawił się opis i ocena na Ossusie to nie wzgardziłbym wskazaniem odcinka. Z góry dzięki wielkie za pomoc

Fajnie

Możesz nagrać co by było gdyby Quaigon i Obiwan wykupili także matkę Anakina

Myśle że ralne liczby I naukowe liczenie jest spoko powiedzmy ze imperium jest w czasie pokoju to max moglo by mieć 1.5-2% armii. Lecz w skład tej armii wchodzą technicy, logistyka itp. To ponad 50% armii, potem jest obsługa I serwisanci statków to kolejne 25% armii. Zostaje 25% wojska z czego ogicerowie I administracja 1% piloci itp 4%, a wojsko londowo desantowe to 20% z czego elitrne jednostki to max 0.5% wojska. Tak ja na to patrze I dosc podobnie jest w amerykanskiej armii.

11:09 fajny odc

Gdyby klony były szturmowcami to Luke, Han, Chewie i Leia za jednym strzałem był padli😅

Moim zdaniem gdyby Klony dalej były produkowane, zmieniłoby to mocno historię, zwłaszcza gdyby na gwiazdach śmierci byli zamiast szturmowców. Już lepszego cela miały B1 xD więc samo produkowanie B1 droidów by wystarczyło według mnie, albo B2 albo B3 lub droideki czy jak im tam było, przecież nawet klony miały z nimi trudności. Jestem ciekaw czy imperium mogłoby wygrać w sumie gdyby produkowało nadal droidy.

tytuł odcinka: CO BY BYŁO gdyby Imperium produkowało KLONY? odpowiedz: nie było by memów z celnością szturmowców

Moim zdaniem dla Imperium produkcja klonów byłaby zbyt kosztowna i po prostu, nieopłacalna. Klony nadawałyby się rzeczywiście, do pilotowania statków, bo w walce tacy żołnierze sprawdzali się dobrze. Ale jeśli chodzi o utrzymywanie porządku, nie byli na to przygotowani. Najlepiej byłoby, gdyby tych klonów było po prostu niewiele. Mogłyby istnieć pojedyncze oddziały i tyle. Takie jak ta straż coruscant i 501 legion. Oczywiście takie oddziały musiałyby być trochę zreformowane, dostosowane do potrzeb Imperium. I oczywiście ich genetyka nie mogłaby być taka sama, aby nie wkradł się żaden wirus.

O temat co by bylo z Imperium gdyby Imperator się przeziębił np. przed wydarzeniami z trylogii alby gdyby bitwa nad Endorem zostala wygrana przez Imperium. To ciekawy pomysl na odcinek

ja włąsnie zanim obejzralem Twoje odcinki i bad batch myslalem ze imperium po prostu smienilo pancerz klonow i nie przestalo ich produkcji xD

0:25 Takie czepialstwo z mojej strony, ale to raczej była 'hodowla' klonów, a nie 'fabryka', co nie? 🤔Tak zwróciłem na to uwagę i dłuższą chwilę się zastanawiałem, jakie podejście powinniśmy mieć do takiej armii klonów.

No cóż- zwerbowanie pierwszego lepszego ciućmoka nadanie mu numerku i wpakowanie go w zbroję z gównolitu jest po prostu tańsze niż produkcja doborowej armi. A gwiazda śmierci zasilana kryształkami z Ilum tania nie była- priorytety.

ogólnie takie zauważenie że imperium z tego co się orientuje nie prowadziło żadnej wojny lub była ona bardzo niewielka więc nie potrzebowali tylu klonów ile wynosiła armia imperium która służyła do utrzymania władzy a tutaj żołnierz który właściwie nie umie strzelać ale jest takich bardzo dużo wystarczy ale do myśliwców/większych statków/oddziałów specjalnych lepiej mieć kogoś lepszego np klona ale takie inne zauważenie że wystarczy wydać więcej na tego poborowego, dobrze go wyszkolić i ostatecznie wychodzi taniej i na równi z klonem a poza tym klony raczej trzeba by bardzo zmodyfikować, zwiększyć ich wierność i raczej nie w sposób jakiegoś implantu bo to bardziej będzie prowadziło do problemów zdrowotnych niż znacząco zwiększało lojalność bo przy takim implancie to klon może się zastanawiać czy dobrze że zabił tego rebelianta ale implant będzie utrudniał to myślenie, sprawiał ból lub inne problemy a taki żołnierz jeśli za chwilę ma walczyć to lepiej żeby był w pełni sprawny więc muszą być znaczne zmiany w DNA oraz tak dodatkowo dosyć dużo propagandy i bardzo dużo takiej subtelnej, nie zauważalnej ale też takie naśmiewanie/ignorowanie tego uporczywego stwierdzania że imperium jest dobre a ci co się buntują to zło wcielone i takie jednostki na szkoleniu powinny być znacznie dłużej, powinny być poddawane jeszcze większej ale subtelnej propagandzie

Jeśli pamiętam z jakiegoś filmiku tylko nie wiem czy na tym kanale to armia imperium była wymieszana klony i ludzie

Czy istniały klony czułe na Moc?

Lorowo szturmowcy byli lepsi od klonów XD. Poza tym pobór jest bardziej humanitarny

Według mnie na pewno łukowi było by trudniej no bo klony dalej wykonywały by rozkaz 66 Ale Vader też nie miał by za dobrze bo klony które by go nie znały jako Sitha a widziały by jak używa miecza świetlnego to atakowały by go z myślą że jest on Jedi

Według mnie Imperium upadłoby jeszcze szybciej ponieważ wysoki koszt otrzymania klonów dodatkowo tylko by wydrenował jego finanse, problemy Imperium nie brały się z slabości jego armii ale byly klasycznymi problemami reżimów czyli wewnętrzne spory, nepotyzm, niekompetencja i korupcja

Taki niebieski wielki admirał produkował klony

Prosze Cie .Wiecej filmikow o filmach a nie o grach. Ja ja wielu z nas nie gra w gry

Zapominamy że ludzie-szturmowcy mieli więcej sensu nie tylko finansowo czy biologicznie (wspomniany wirus) ale też ideologiczne. Człowiek był najliczniejszą z ras rozumnych a lojany szturmowiec to dobry szturmowiec. Po co komu wielka armia, skoro może się buntować? A klony to jednak miały mentalność mandaloriańską i trochę tam było kultury klanów

Mi się to właśnie w SW nie podoba. Admirałowie, dowódcy statków co robią tak podstawowe I tak dziecinne błędy że głowa mała

Były klony dowódcy Venatorów ale wygląda na to że wszyscy zostali degradowani.

0:13 to nie diego luna

o mój pomysł dzięki {:

A nate 10 lat to by mogli dać zwykłych a po 10 latach znów klony

Mam pytanie czy mieszkasz w województwie łódzkim ?? Bo dzisiaj widziałem cię chyba ale się bałem podejść i zapytać się czy to ty czy to nie ty XD

gdzie jest odcinek z jedi surviwor leniu

Jak będzie coś po Skywalker Odrodzenie nagraj ci by było gdyby Ben nie ocalił Rey

W sumie gdyby nie 66 rozkaz separatyści by wygrali ale klony i droidy najlepsze żołnierze galaktyki nie jakieś szturmowce 😂

Tak naprawdę większość szturmowców pełniło funkcje oficerów, a nie faktycznego wojska.

Dlaczego nie sklonowali jedi?

ja akurat jestem za tym aby Polska chcieła przykład i tez zaczęła produkować Zołnierzy-Klony tak jak było w filmie/serialu gwiezdnie wojny ale neistety Polska nie ma odpowiedniego technologi.

Co do liczby szturmowców szacuje się że w szczycie imperium było ich około 3 miliardy

6:28 to fanfik jakiś?

Jedna z tych decyzji której nie rozumiem. Bo mogli zrobić aktualizacje inhibitorów i imperium miało by armię.

Thrawn miał swoje klony ale i tak przegrał bo dobra Republika mogła wygrać, dlaczego o tym piszę? nawet gdyby Palpatine zatrzymał by klony "dobra strona" musiała by wygrać

Ja pragne tylko przypomniec, ze juz widzielismy jak bezwgledne zaprogramowanie lojalnosci dziala na klony, staja sie po prostu idiotami, wiec prawdopodobnie imperium by wyszlo jeszcze gorzej

genetyczne połączenie człowieka i rancora = szturmowiec z działem czołgowym zamiast blastera

CODY był dowódcą klonów i był klonem

No i na przykład bazę na endor mogło by obsadzać elitarby odział klonów

Ja tam bym na miejscu imperium zostawił klony

Teraz nasuwa się pytanie czemu zwykli żołnierze np. z filmu Solo byli lepsi Niż Sztormowy

Gdyby imperium składało się z klonów rebelia miała by duże problemy moim zdaniem , tylko dna Fetta sie kończyło takze tak jak mówiłeś nowe osoby były by potrzebne , ale za drogie to by było dla Imperatora tańsze i lepsze wyszedł mu pobór ludzi