Na rozmowie kwalifikacyjnej: - Możemy Panu zaproponować 1500 zł na rękę. - To dobrze, że mam dwie.

Szanowny Wujku Czarku, chciałbym przedstawić dowcip o przyjęciu do pracy w polskiej firmie. Firma budowlana ogłosiła nabór do pracy. Zgłosiło się kilku chętnych. Aby zostać przyjętym należało udzielić odpowiedzi na jedno pytanie: - Czy umiesz wbić gwóźdź? Pierwszy kandydat odpowiedział - Tak - I został zatrudniony jako zwykły pracownik. Drugi zainteresowany odpowiedział - Ale jakiego rodzaju jest gwóźdź? - I został zaopatrzeniowcem. Trzeci kandydat odpowiedział - A ile kosztuje ten gwóźdź? - I został księgowym. Natomiast czwarty petent odpowiedział - Ale co to jest gwóźdź? - I został wiceprezesem.

Taki żart związany z pracą: Blondynka zatrudniła się do malowania pasów na drodze. Pierwszego dnia pomalowała 5 kilometrów, drugiego 3, trzeciego tylko 1. W końcu przychodzi do niej pracodawca i się pyta: -Dlaczego pani maluje z dnia na dzień coraz wolniej? Na co ta odpowiada: -Bo mam coraz dalej do wiadra 😂😂😂

Do pracy przy hodowli zwierząt zgłasza się pewien facet. Dyrektor hodowli pyta go co potrafi. - Może zainteresuje pana fakt - odpowiada interesant - że rozumiem mowę zwierząt. - Taa? - pyta zdziwiony dyrektor - to chodzmy do krówek, zobaczymy co pan potrafi. Wchodza do krowek a tu krasula "Muuuu!" - Co ona powiedziała? - Że daje 10 litrów mleka a wy wpisujecie tylko 4. - O kurde! Ale chodźmy do świnek. Wchodzą do świnek a tu "Chrum, chrum!" - A ta co powiedziała? - Ze daje 5 prosiąt a wy wpisujecie 3. - O ja pier... Chodźmy jeszcze do baranów. W drodze przez podwórko mijają kozę a ta "Meeeee!" - Pan jej nie słucha - szybko mówi dyrektor - to było dawno i byłem wtedy pijany...

Moja historia w sumie najśmieszniejsza, do której lubię wracać podczas różnych spotkań towarzyskich, dotyczyła kupy. Mianowicie, pracowałem w firmie która produkowała meble, a my te meble rozwozilismy po Anglii. Jak to zwykle bywa stosowaliśmy się w różnych tanich miejscach. Dostaliśmy akurat długą trasę około 700 km. Już na koniec dnia kiedy mieliśmy ostatnia robotę kolega rozbolał brzuch, akurat mieliśmy dwie sofy do wniesienia na drugie piętro w domu jednorodzinnym, kolega poprosił o skorzystanie z toalety, kiedy skończył otworzył okno, popsikal spreyem żeby odświeżyć powietrze i otworzył drzwi, zrobił się przeciąg i cały smród poleciał na dom w którym znajdowała się rodzina. Finalnie dziecko się rozpłakało, i pytało mamy co tak śmierdzi, oczywiście nie obyło się bez powiadomienia przełożonych... Wpłynęło oficjalne pismo do firmy o całej sytuacji, która była komiczna, ale jednak. Najgorsze było to że musiałem po jakimś czasie wrócić do tych klientów na serwis mebli, toaleta była zamknięta na klucz....

-Kowalski - dlaczego nosicie po jednym worku a malinowski po dwa? - bo on jest leniwy i nie chce mu się dwa razy chodzić

Kochani, dziękuję za wspaniały odzew! Proszę jednak, aby wysyłać śmieszne historie na adres mailowy : 👉 cezaryfilmyodwidzow@gmail.com Proces weryfikacji i wysyłania nagród będzie dzięki temu znacznie szybszy i łatwiejszy. Jeśli zatem podzieliłeś/aś się swoją historią w komentarzu, proszę o wysłanie jej na wyżej podany email. Zgłoszenia można wysyłać do 👉 29.06.21!

10:10 A potem ten dzieciak pewnie miał tyle problemów że hej "No skąd masz ten rower. Pan mi kupił. Nie kłam!! No mój syn złodziej"

Rozmowa kwalifikacyjna: - Proszę opowiedzieć coś więcej o sobie. - Wolałbym nie, ponieważ naprawdę zależy mi na tej pracy.

Szef podczas rozmowy kwalifikacyjnej o pracę: - Co pan może robić w naszej firmie budowlanej? - Mogę kopać. - A oprócz tego? - Mogę też nie kopać.

Proszę Wujka mam od siebie kilka pytań do Wujka: 1. Czy jest jakiś film, którego z biegiem czasu Wujek się wstydzi, w którym Wujek by nie zagrał? Jaki to film i dlaczego? 2. Jak Wujek dostał pierwszą robotę w filmie? I kiedy Wujek zdecydował, że będzie aktorem? 3. Zawsze jestem ciekaw jak reagują znajomi, bliscy czy krewni aktora na film, w którym on gra? Czy wśród swoich bliskich jest Wujek kojarzony jako Wujek czy jako postać, którą Wujek grał? Jak reagują (albo bardziej reagowały po raz pierwszy) Twoje dzieci na film (na przykład animowany), w którym dabingujesz jakąś postać? Zawsze mnie to ciekawiło! :D 4. Ostatnie nieco śmieszkowe pytanie jak Wujek już umrze to co Wujek po śmierci opęta, jaki przedmiot o nie wyjaśnionych, paranormalnych właściwościach po Wujku zostanie? ;D Tyle pozdrawiam! :DD :DDD

Robiłem zdjęcia na weselu wiejskim. Dom weselny był częściowo zaadaptowany ze stodoły, za odgrodzoną materiałem sceną, było siano... stóg siana. Wszystko było fajnie aż do oczepin. Potem poszła Pani Młoda się przebrać... no rozebrać tę białą suknię, ale ze swoim "byłym" na ten stóg siana - no na taki pożegnalny FICK. No i ten były ją popchnął za mocno, że spadli gołymi tyłkami ze stogu wprost na perkusje. Próbowali wejść na stóg... ale grawitacja była nieubłagana 😂😂😂 Potem - orkiestra i ja mieliśmy już po chałturze... Pozdrowionka Rówieśniku 🤝

- Po co ubezpieczyciel poszedł do lasu? - Polisa

Kilka lat temu w Holandii ( praca na magazynie ) widzę chłopa ( Polaka) i widzę że jest taki jakiś no dziwny ( tam w tej Holandii dużo ewenementów jest nigdy nie wiesz z jakiej lepianki człowiek przyjedziesz )i tak jakoś mijam się z nim w alejkach.W pewnym momencie zagadał coś do mnie Zażenowany odparłem - Latarnia twojego umysłu nie święci zbyt jasno co ? Na co ten mi odpowiedział - Po co ci światało w dzień ? To tyle jeśli chodzi o anegdoty z pracy Holandiia to pięky kraj XD

Spotykają sie koledzy: - Stasiu, co tam w pracy? - A nic... W zeszłym tygodniu nasz szef utknął w windzie. - I co zrobiliście? - Nic. Ciągle się zastanawiamy.

Już wolę obejrzeć twój odcineczek zamiast tego meczu hahahah

Na budowie Majster widzi pracownika biegającego z pustymi taczkami w te i z powrotem, zdziwiony pyta: - Co tak z pustą taczka lataci ? Na to pracownik : - Panie Majster, taki zapierdol, że nie ma czasu załadować

Kobieta z rana dzwoni do swojego szefa i mówi mu, że nie przyjdzie do pracy, bo jest chora. - A co pani jest ? - pyta szef. - Mam jaskrę analną. - Że co?! Czym to się objawia?! - Po prostu nie widzę dziś możliwości przytoczenia swojej dupy do pracy...

Może ze Szwecja nam nie idzie najlepiej ale wujo filmik wrzucił 😃😃😃

Uczeń na stolarza mówi do mistrza. - Panie majster co jest z tą deską? Już trzy razy ją ciąłem i jeszcze za krótka

Majster pyta się pracowników. - Dlaczego ten rów jeszcze nie jest wykopany? Przecież mieliście na to cały dzień. - Panie majster ponieważ mamy braki w ludziach i sprzęcie. - Jak to? Dziwi się majster. -No zaginął Wiesiek a on miał łopatę.

Taki dowcip 😁 Szef mnie opier**la Majster mnie opier**la To sam tez się zacząłem opier**lac😂

Z życia kierowcy w turystyce można przytoczyć wiele zabawnych anegdot oraz sytuacji niemal żywcem wyjetych z 'kariery Nikosia Dyzmy'. Najbardziej jednak utkiwiło mi w głowie to: Wycieczka po Europie trwa juz ponad 2 tygodnie (objazdówka), grupa to mix ludzi z całego świata. Jeździmy po Monachium, pilot opowiada swoje. W pewnym momencie klient z Kalifornii podbija do przodu i pyta 'gdzie są czarni ludzie w Europie? Nie macie tu niewolników'? Był przy tym śmiertelnie poważny i zdziwiony. Ja wraz z moim serdecznym kolegą (pilotem wycieczki), który jest Francuzem spojrzeliśmy na siebie nie wiedząc czy go źle zrozumieliśmy czy się przeslyszeliśmy. Gdy ten powtórzył pytanie, nie wiedzieliśmy czy śmiać się, czy płakać?

Wielu aktorów/aktorek podkreśla to, że jest w normalnym życiu osobą nieśmiałą. Czy aktorstwo to dobry sposób na pozbycie się wstydu i nieśmiałości? Ja osobiście chyba nie mogłabym być aktorką, za bardzo się wstydzę a może by mi to pomogło?, pozdrawiam Agnieszka

Polacy przegrywają Trzymamy kciuki POLSKA Kontynuacja zawiera spojler do wyniku Szkoda przegranej ale do końca wiara była w wygraną

Oj ja również co roku całe wakacje wraz z rodzeństwem spędzaliśmy od bladego świtu czyli zanim zrobi się ciepło do późnego wieczora na pomocy rodzicom ale w POLU :/ przy zbiorze ogórków :/ Uczucia towarzyszyły mi podobne. Szlak człowieka trafiał jak znajomi szli na plaże a ka w polu :)

A mi rodzice powiedzieli, gdy się kiedyś zapytałam skąd się wzięłam, no to właśnie usłyszałam, że z przypadku 😂 . Pozdrawiam!

Z cyklu z życia wzięte. Pracowałem w sklepie elektrycznym jako sprzedawca,wchodzi starsza pani taka babinka i mówi do mnie panie kochany nimom siły,więc łape za taboret i podsuwam kobicie zeby mi w robocie nie wygasiła,czy tam nie zemdlała a ona do mnie co pan tu mi podsuwo.i krzyczy siły nimom taki do prundu, co mnie tu pan z meblami wyiżdżo.tak było w morde😁do tej pory sie z tego śmieje i pozdrawiam starszą krzepką panią

Powiedzieć, że uwielbiam te historie to nic nie powiedzieć! Moja pierwsza praca na studiach to było roznoszenie ulotek. Pracowałem cały jeden dzień i akurat wypadło to 1-go maja, czyli w święto pracy… No i połowa ludzi nie chciała mnie wpuścić do bloków, bo „w święto pracy się nie pracuje!” 🤷🏻‍♂️🥲

Też mieszkałam na Osiedlu Niewiadów kiedyś! I też w czasach kiedy Pana ojciec był tam dyrektorem w szkole. Chodziłam do tej szkoły w klasach 1 - 3. Troszkę jest Pan starszy ode mnie, ale tylko troszkę, więc może też się spotkaliśmy kiedyś w tej szkole!

Nie da się przepić nieograniczonych funduszy w jeden dzień? Potrzymaj mie piwo.

"W pracy nigdy nie podskakuj, siedź na tyłku i przytakuj. Tak dożyjesz starczej renty nigdy w dupę nie kopnięty."

*To przezroczyste w kształcie wody hahaha najlepsze😎* *KAWA TO SZCZĘŚCIE ODLICZANE W ZIARNACH* Pozdrawiam🙋

A takie pytanie z innej beczki,czy wujek Czarek zrobił film o ciekawostkach z filmu Sztos2,był taki film bo nie mogę znaleźć .A jeśli nie było to z chęcią bym taki filmik zobaczył. Co myślicie ?

Szanowny Wujku Czarku! Czy dziś gdy walki celebrytów są tak popularne, jako facet w dobrej formie, dostajesz jakieś szalone propozycje walk? Co byś odpowiedział na taką propozycje?

Wujeku. Klarnet, klarnet! Gitara była już dawno obiecana!😃

Ten motyw z rowerem, rowerami (w filmie byly dwa) został wykorzystany w filmie Krzysztofa Rogulskiego pt, "Wielka majówka". Dobry odcinek pozdrawiam.

Szanowny Panie Cezary dlaczego jest tak niski poziom nowych polskich filmów romantyczno/komediowych?

Suchar: Leży facet na plaży. Podchodzą dwie laseczki i mówią: -Jak puści pan bąka, pokażemy cycuszki. No to facet ochoczo - sru... One bardzo zadowolone mówią: -Jak puści pan znowu, zdejmiemy majteczki. Gościowi nie trzeba było dwa razy powtarzać. Zdjęły majteczki i mówią: -Jak puści pan taką porządną serię, to się podotykamy. No więc facet nadął się i pierdzi ile sił. Nagle słyszy: -KOWALSKI, nie dość, że śpicie na zebraniu to jeszcze cały czas pierdzicie!!!

Cześć wujku Czarku. Powiedz mi jeśli możesz. Dlaczego w polskim kinie nie produkuje się filmów science fiction?????

Dobry żart mam: Firma remontowa wysłała pracownika do browaru na prace konserwatorskie, w czasie pracy pracownik wpadł do kadzi z piwem i zginął. Szef firmy remontowej idzie do żony zmarłego pracownika poinformować o wypadku. -Przykro mi bardzo, Pani mąż niestety wpadł do kadzi z piwem w browarze i zginął. -Wdowa cała we łzach: Boże mój mam nadzieje że nie zginął w męczarniach. -Szef firmy: świadkowie mówili że był jeszcze kilka razy w toalecie.

Panie wujku Czarku jak pana szanuje bo jest pan szczerym człowiekiem.

Zwięźle i na temat pozdrawiam Wujek ! ✋🏼😂 Podawanie pracownikowi wysokości pensji w wartości brutto, jest jak podawanie długosci członka razem z kręgosłupem

Też lubiłem i lubię rozdawać w dobrej wierze, nigdy tego nie żałuję. Pomagam innym jak mogę, sprawia mi to dużą przyjemność. Dobro zawsze powraca ze zdwojoną siłą. Pracowałem także w gastronomi, rozładowywaniu wagonów na kolei, workami z wapnem popaliłem sobie ciało by zarobić na swoje wakacje. Cezary, dziękuje za pogadankę. Pozdrawia Zgorzelec.

Czyli ktoś może się pochwalić że u niego na weselu kelnerem był Pazura :D

Ja trochę nie na temat ALE MUSZĘ. Od niedawna oglądam ten kanał - niestety - jestem pod tak wielkim wrażeniem, wspaniale Pan opowiada historie ze swojego życia. Bardzo dziękuję. Wprowadził Pan wiele radości w codzienność. Ach....

U wujka w pokoju robi się powoli jak w stacji kosmicznej, albo u @Disstream - niebiesko ledowo choinkowo, a bylo tak fajnie naturalnie na początku

Bardzo interesujący materiał Wujku 👌🏻😁 dziękuje 👊🏻

Kiedyś pracowałem na spedycji międzynarodowej zajmującej się paczkami. Zadzwonił klient, że jego paczka zaginęła. Próbowaliśmy rozwiązać problem przez około godzinę, wszystkie warianty pomocy zawiodły wiec poleciłem mu aby złożył reklamacje na zaginięcie paczki. Kolejne 15/20 minut tłumaczyłem ze z odnalezieniem paczki będzie problem. Zdenerwowałem się troszkę i powiedziałem ze jego paczkę gdzieś wciągło i nie będę wstanie wskazać więcej wariantów pomocy. 3 godzinki później szef poprosił mnie o przejrzenie skarg i zażaleń wysłanych za pośrednictwem strony internetowej a tam w jednej ze skarg: ( opis sytuacji ) i „po pewnym czasie spedytor stwierdził ze moja paczkę gdzieś wciągło” :D Ależ było moje zdziwienie gdy musiałem mu odpisać :D

-Majster, która godzina?? -A wiesz Michał, że też bym się napił...

Rozmowa o pracę: - Na jakie wynagrodzenie mogę liczyć? - Na razie 2,5 tysiąca, ale później będzie oczywiście więcej. - Okej, to ja przyjdę później.

Szef do Kowalskiego. Panie Kowalski jak tak Pana obserwuję to zauważyłem że wolno Pan pracuje, wolno się porusza, wolno Pan mówi i myśli. Jest coś co Pan robi szybko? Tak szefie , szybko się męczę.

Pracowałem kiedyś na stacji znanej sieci w Krakowie. W nocy przyjechał pewien zespół, który wujek na pewno słuchał w młodości, jego nazwa miała 4 litery i zaczynała się na K..., wszyscy w stanie mocno wskazującym na spożycie wody święconej. Jako że fajnie się rozmawiało, poprosiłem o autograf. Dopiero po ich odjechaniu zobaczyłem, że jedyną rzeczą którą potrafię rozszyfrować, to uśmiechnięta buźka na końcu 🤣🤣. Wspomnienia są, ale w autentyczność autografu nikt nie wierzy 😂. Muszę kiedyś jeszcze od wujka dorwać autograf, mam nadzieję że CZYTELNY Pozdrawiam

Kiedyś Wuja powiedział że do udziału min. w kampaniach społecznych powinny brać udział osoby posiadające powszechny autorytet.Jedną z ostatnich takich kampanii które widziałem była ta dotycząca powszechnego szczepienia przeciw Covid-19 ,właśnie min. z Wujka udziałem i tutaj pojawia się moje pytanie---Kiedy wujek zrozumiał,kiedy do wujka dotarło że sam jest takim autorytetem dla wielu ludzi?? Kiedy wujek sobie uświadomił że to co zrobi czy powie może mieć wpływ na życie czy postępowanie wielu ludzi??? PS: Ja też pijam espresso ale tylko gdy mam dzień wolny,bo ten rodzaj kawy należy smakować,nie spieszyć się. Pozdrawiam.

Miłego wieczoru

Wujku czy zrobiłby pan recenzje szklalnej pułapki (1988)? Łapkujcie żeby widział

Ten motyw z dzieckiem i rowerem to był w filmie wielka majówka.

Wujku, mając 20-kilka lat również pracowałem przez 3 lub 4 lata w wakacje w kuchni jednego z ośrodków wczasowego nad morzem (Przebrno). Piękne lata, pomimo ciężkiej pracy do dzisiaj super wspominam ten czas. Najzabawniejsza historia, którą pamietam do dzisiaj miała miejsce, kiedy podczas jednego turnusu sportowego z młodymi Rosjanami, naszym koleżankom kelnerkom, wmówiliśmy, że po rosyjski „dzień dobry” brzmi „nie panimaju”. Pamietam, ze cały tydzień przyjmując naczynia w okienku dziwiły się, ze tak ładnie witały tych wszystkich młodych Rosjan uśmiechając się do nich, a oni za nic nie chcieli z nimi nawet porozmawiać. :) :) :) oczywiście w ten sposób zabezpieczaliśmy nasze „plecy”, bo koleżanki były naprawdę miłe, jedna z nich została nawet później żoną mojego ówczesnego kolegi kelnera. :) ehhh. Piękne czasy. Pozdrawiam

Kilka lat temu pracowałam w restauracji. W ramach przysługi, wyszorowałam okno z ptasich odchodów. W podziękowaniu dostałam pół pomarańczy. Drugie pół szef wziął sobie na sok 😅

Może jakaś nowa czołówka ??? Np. tym razem z seriali (czyli 13 posterunek itd. )

Siema Czarku :) ja też obsługuje Wesela i inne imprezy już 10 lat 😀 dosyć ciężka praca, trochę niewdzięczna, często nieźle płatna ale to zależy .👌🏻

-Szefie dokąd ma m kopać ten rów? --narazie do obiadu --------------------------------------------- -Kowalski co potraficie robić? -potrafie kopać -a coś jesszcze? -moge i nie kopać

Miałem 2 dziwne sytuacje, nie śmieszne związane z pracą, a dokładnie z rozmowami o pracy: 1. Po skończeniu technikum w 2016 roku miałem plan pójść na studia zaoczne, a w tygodniu pracować, aby zdobyć za jednym razem wiedzę i staż pracy, aby później lepiej to wyglądało w CV. Poszedłem na moją pierwszą w życiu rozmowę o pracę i szef firmy, który mnie rekrutował, mówi do mnie: po co Pan przyszedł na rozmowę o prace. Pan, powinien iść na studia dzienne, a nie do pracy, w końcu jest Pan młodym, zdolnym człowiekiem. Po tych słowach rozpoczęła się rozmowa kwalifikacyjna, wydało mi się, że dobrze wypadłem, ale na koniec jeszcze raz rekruter (szef firmy) powtórzył te słowa z początku. Jakie było moje zdziwienie jak za 2 tygodnie do mnie zadzwonił i mówi: wie Pan głupia sprawa, wpadł by Pan do nas do pracy, popracować. Odpowiedziałem mu: wie Pan, posłuchałem rady pewnej starszej, doświadczonej osoby i poszedłem na studia dzienne, w końcu jestem młodym, zdolnym człowiekiem, więc myślę, że na pewno sobie z tym poradzę. Chłop się rozłączył, nawet się nie pożegnał xD 2. Druga historia miała miejsce w tym samym okresie czasu, w innej firmie, aplikowałem na to samo stanowiska, na operatora maszyny CNC i miałem, zabrać ze sobą, na rozmowę o pracę wszystkie stosowne uwaga "osiągnięcia". Mówię, ok. Poszedłem na rozmowę o pracę, było kilka osób czekających razem ze mną w kolejce i wychodzi jakiś rekruter, mówi co mamy zrobić i głucha cisza, normalnie przeżyłem scenę jak z filmu "Komedia Małżeńska", tylko ja wiedziałem co się do mnie mówi i to rozumiałem. Reszta osób kompletnie nie czaiła bazy, nawet Ci starzy, doświadczeniu fachowcy. Wydawało mi się, że najgorsze już za mną, pokazałem się z dobrej strony, aż tu nagle spotkanie z polską rzeczywistością. Przyszedł po mnie, jakiś Pan kierownik, podobno z najlepszego działu. Chciał mi pokazać moje przyszłe miejsce pracy. W między czasie przegląda moje "osiągnięcia" i natknął się na mój dyplom z praktyk odbytych w niemieckim zakładzie firmy Bosch. Patrzył się na ten, dyplom. Widziałem, że nic nie rozumie, bo był po niemiecku i nagle krzyknął: a to za co? Ja odpowiedziałem mu grzecznie, że dobrze się uczyłem, nawet miałem świadectwo z paskiem i byłem pierwszy w kolejce do wyjazdu na te praktyki. Spojrzał się na mnie, gul mu skoczył, zrobił się czerwony jak burak. Pokazał mi zakład, ale zrobił to w najgorszy możliwy sposób, nawet mnie nie zachęcał do pracy u niego. Po tym wydarzeniu pomyślałem sobie, może jednak warto pójść na te studia dzienne xD Dość o moich dziwny sytuacjach, kiedyś pracowałem w CALL CENTER, była to infolinia przychodząca i naprawdę wujku Czarku, co tam się działo, mógłbym z tego Stand-Up zrobić: 1) Dzwoni do mnie facet. Rozmawiamy. Rozwiązuje jego problem, po czym proponuje mu swoje produkty, jakieś nowe kanały sportowe i filmowe. Nagle on mówi wściekły: proszę do mnie nie dzwonić, ja na to: przecież to Pan dzwoni xD 2) Dzwoni do mnie Pani z problemem, że telewizja jej nie odbiera. Mówi do mnie: byłam w punkcie, kupiłam waszą telewizję, Pan mi powiedział, że mam włożyć uwaga kartkę do telewizora. Myślę sobie naprawdę jej kazał włożyć umowę do telewizora. Dopiero po chwili się skapnąłem, że to Ukrainka i chodzi jej o kartę do telewizora, a nie o jakąś kartkę xD 3) Dzwoni do mnie Pani z problemem, że telewizja jej nie odbiera. Obsługuje ją i mówię, że to jest ewidentnie problem z anteną. Ona tak po wiejsku mówiła i odpowiedziała: jo Panie, aż się kur... przejdę zobaczę. Za chwilę poszła i mówi: o kur... ten kabel dynda jak mojemu staremu rano xD 4) Dzwoni do mnie Pani. Tłumaczy mi, że nie naliczył jej się rabat na telewizję. Mówię, do niej: po proszę od Pani numer klienta lub numer karty z dekodera, no i mi podała, swój numer karty kredytowej xD 5) Dzwoni do mnie Pan i mówi do mnie chwiejącym się głosem: chce romansów !!! Ja mu mówię: rozumiem, że chodzi Panu o kanał Romance TV, który jest w pakiecie filmowym xD Okazało się, że o te romanse mu chodziło ;) 6) Dzwoni do mnie Pan z Niemiec. Chwali się, że dostał podwyżkę i pyta się: ile musiał by zapłacić za wszystkie kanały. Odpowiedziałem mu, a on na to: no dobra, a co tam jest. Odpowiadam, że będzie miał pakiet rozrywka... w tym momencie mi przerwał i mówi: nie nie, ja mam żonę, już mam dość tych figli migli xD 7) Dzwoni do mnie Pani i mówi: przedłużałam z wami umowę i wcześniej jak miałam stary dekoder na jedynce była jedynka, a teraz jak mam nowy dekoder, włączam pierwszy kanał, a na dekoderze wyświetla się liczba dziesięć. Okazało się, że Pani zamontowała sobie dekoder do góry nogami xD

O siódmej wieczorem wychodzi gość z biura. - Bierzesz sobie pół dnia wolnego? - pyta szef. - Nie, idę na obiad...

Czaruś powiedz jak wytrzymales sceny łóżkowe z Kasią Figura

fajny film ❤

Dawajcie suby ludziska :D MUSI BYĆ MILION dla tak wybitnego aktora :)

Miłego oglądania :)

Wujku Czarku szacun i podziwiam Cię 🥰🥰🥰🥰 Rodzice nauczyli mnie pracy i teraz po tylu latach doceniam 😉 Mieszkam w Kanadzie kilka lat i ciężko pracuje i gdyby nie Rodzice nauczyli mnie jak można pracować i wszystko można nie dałabym rady może…. Mam dobra prace i codziennie wstaje z radością ze ludzie się uśmiechną i pytają jak się mam Nie narzekam i mam ta haryzme i uśmiech bo wiem ze ktoś docenia moja prace 😁😁😁pozdrawiam i dziekuje 😍😍😍

Czarek xD z tym kanarem to trza było przyaktorzyć XD Np zagrać jakiegoś ważniaka :D

Witam,jakiej uzyl Pan apki i muzyki do stworzenia swojego starego intro sprzed 3-4lat? Dziekuje, Pozdrawiam

Czego bym nie oglądał to wszędzie widzę kogoś kto poleca pić wodę *XD*

Też pracowałem na zmywaku, uczy to pokory. Klarnet GO, jedno jest życie Wujku. :)

Cześć nazywam się Grzegorz Łebek mieszkam w Irlandii. Kiedy byłem w Polsce pracowałem w spőłdzielni społem w Stalowej Woli rada nadzorcza wybrała nam nowego prezesa pana W. Głőwkę przyszedł on zapoznać się z załogą każdy stał sztywny nie widział co powiedzieć tylko ja powiedziałem no panie prezesie nam w firmie beędzie się najlepiej wspőłpracowało Grzegorz Łebek jestem, i rozbawiłem towarzystwo z nowym prezesem na czele.Tak właśnie przyszedł pan Główka do pana Łebka i naprawdę do póki był moim szefem mogłem z nim wszystko załatwić. P.s. mój dowcip orgazm bezobjawowy pozdrawiam

Charyzmę albo sie ma, albo nie

-Majster! Łopata się złamała! - To oprzyj się o betoniarkę. 😀

Jestem ciekawy co sądzisz o Nikodemie Skotarczyku? Napewno wymieniłeś z nim nie jedno zdanie, jakim był człowiekiem?

Na budowie słychać okrzyk: - Franek, podaj kur.. tą cegłę! Przechodzący ksiądz zwraca uwagę: - Może tak delikatniej... - Dobra - Franek, podaj kur.. cegiełkę

Praca biurowa, przychodzi szef i bez uprzedzenia mówi, że jestem zwolniony, na co ja zdziwiony pauzuję simsy i pytam, dlaczego?

Co do kawy to czas najwyższy powiedzieć prawdę Włosi do ekspresso nie piją żadnej wody ta woda to wymysł pana Czarka ale widać nieprawda powtarzana wiele razy staje się prawdą Włosi najczęściej ekspresso pijają wieczorem i bez wody tak jest prawda czasu i ekranu niestety

Szef wzywa Kowalskiego na dywanik: -Kowalski! Czemu ty nosisz po jednej desce na raz a Nowak dwie? -Szefie, bo Nowak to leń i mu się dwa razy chodzić nie chce.

Przychodzi gość do stomatologa: - Dzień dobry, jestem ćmą. - A to proszę pana ja nie pomogę, trzeba do psychiatry iść... - No tak, ale tylko u Pana się świeciło

Panie Cezary mam pytanie jak stworzyć swój własny film?

Zart? to jak w wieku 15 lat w Kołobrzegu pracowałem przy sprzedazy pamiątek. po 14-16 godzin dzien w dzien przez 2 miesiaca! No sie działo!

No to moja anegdotka, mieliśmy szkolenie już we współczesnej pracy (takie z tych niepotrzebnych - praca w zespole czy coś takiego) i jedno z pytań - wasza pierwsza poważna praca. No to ja: ja pracowałem w Holandii w rzeźni i obcinalem świniom głowy .... Wszystkie kobiety... Ojej... O jak to....a faceci głośno w śmiech....do dziś wszyscy ze szkolenia mnie z tego pamiętają....a praca jak każda inna....bierzesz świnie i obcinasz jej głowę 😆

Wujku Czarku, wedle Twojej prośby przesyłam anegdotkę o pracy. Na budowie jeden z robotników biega w tę i z powrotem pchając puste taczki. Zaczepia go kierownik budowy i pyta -czemu biegasz z pustymi taczkami? - Paaanie kierowniku! Jest taki zap****ol, że nie ma kiedy załadować! Pozdrawiam Cię Wujku bardzo serdecznie!

Czarus, tak w trakcie meczu?? No daj spokoj :) Wroce pozniej. POLSKA! Chicago wierzy!!

Wujek jesteś zajefajny ! ! ! SZACUN !!!!

W którym roku się urodziłeś ?

Jak ktoś to jeszcze przeczyta niech da znać :) Zawsze śmieszyło mnie jak mówiłem do tokarza "weź no pokaż" On odpowiadał "pokaż pokaż ja nie tokarz"

Kiedy suchary vol.4 ?? 😀

Na placu budowy Jeden z robotników biega po całej budowie z pustą taczką. Zauważył go kierownik, podchodzi i mówi: -Czemu biegasz z pustą taczką? -Panie Kierowniku, jest taki zapi*rdol że nie ma kiedy załadować.

Dla wszystkich nowych osób w gastronomii. Uber hermetyczny żart zza baru, więc nie polecam korzystać bez wybadania gruntu. "Co dobrego polecacie? Lokal obok"

Skromność całom gembom 😂😂😂😂😂👍

-Dlaczego Batman miał 5 z WF-U? -Bo zawsze miał strój :)

szefie, super jest ta pana nowa fura -no cóż pracuj sumiennie, zostawaj po godzinach a w przyszłym roku będę miał leprzą

wiesz młody, robota zależy od pochodzenia. ale jak to? pochodze tu, pochodze tam

Mąż do żony przed pracą Mąż: kochanie mamy coś na biegunkę Żona: tak, proszę Po kilku godzinach dzwoni do męża. Żona; Kochanie jak się czujesz? Przez pomyłkę dałam ci lęki na uspokojenie nie na biegunkę! Mąż: obsrany ale spokojny 🤣

A Pan gdzie pracuje? ja? u brata.. A brat? za robotą lata

Na budowie. -Panie kierowniku, łopata się złamała ! -To oprzyj się o betoniarkę ! :D