Hej! Dziękuje Wam wszystkim za tak cudowne przyjęcie moich filmów ostatnio ;___; Kanał naprawdę się rozwija, a ostatnie tygodnie są rekordowe pod względem oglądalności co mnie strasznie cieszy!! Dzięki,że jesteście ze mną

Shappi nie uczy się po jednym błędzie. Shappi popełnia go z kilka razy, tak dla pewności. :D

Shappi: "opowiada jak przyklejała elementy do ciała kropelką" Też Shappi: Kropelka nie jest do ciała Całe szczęście że nic ci się nie stało, historie śmieszne i straszne zarazem xD

Proszę mi dać drugą część!

Kropelka - nie każdy klej do rzęs jest 😉

Powieki pieką, włosy wypadają, biust parzy... Shappi: "Nah, Tis but a scratch!"

To jest ten typ filmu, po którym bolą cię oczy i włosy i cycki i palce i generalnie to cud, że tyle wytrzymałaś xD. Ale fajnie, że zrobiłaś taki film, bo przy okazji uczysz nas, czego nie robić w cosplayu

ja tam nie mogę się jakoś pochwalić wielkimi przypałami, ale pamiętam że kiedyś jadąc na konwent xmascon w cosplayu Midari z Kakegurui, zapomniałam opaski na oko która była najbardziej charakterystyczną rzeczą w tym cosplayu, a niesfornie została na łóżku i wszystko przepadło ;// Ps. Świetny odcinek, chętnie obejrzę więcej! ❤️

Ja kiedyś się dowiedziałam, jak bardzo ważne jest dbanie o miejsce pracy. Od początku: Szyłam, może nie tak trudny cosplay, jednak wtedy dla mnie był to level hard. Na początku chciałam go tylko skończyć w znośnej formie. Po namowie koleżanki, stwierdziłam ze go dopieszczę każdy kawałek stroju i wezme nawet na konkurs. Więc po nieprzespanych tygodniach, w pokoju tonącym od skrawków materiałów, stwierdziłam, ze nie będę sprzątać z biurka. Konwent już jutro, nie ma czasu na pierdoły. Podgrzeje tę worble na podłodze. - Tak jak stwierdziłam tak zrobiłam. Ha, a frajerzy sprzątają. Siedząc nadal na podłodze, zapominając o nagrzanej opalarce, wyprostowałam nogę, parząc ją o rozpaloną do czerwoności metalową część w opalarce. Jakby tego było mało, odbiłam sobie piękne koło z kratką na nodze, jak zaznacza się krowy gorącym żelazem. Następnego dnia był konwent, a nogi oczywiście odkryte. Blizna zeszła, choć przyznam, że zaczęlam ją nawet lubić po jakimś czasie. Btw. Miałam 3 biurka w pokoju. To serio nie było konieczne. Pozdrawiam!

A no, i jeszcze Misaki Mei z Another cosplayowana na zimowym konwencie we Wrocławiu, gdzie nie pomyślałam, żeby się przebrać wychodząc po jedzenie do McDonaldsa na miasto... Więc jedynie w szkolnym mundurku (bez rajstop!) i narzuconej kurtce, w lutym, przemierzyłam Wrocław wzdłuż i wszerz, musząc potem odpuścić koncert Dir En Grey bo przez prawie dwa miesiące po imprezie walczyłam z zapaleniem płuc xd

JEZU OLA masz bana na kropelke XD

Ta świnka za tobą jest taka kawaiiiii :3

Boże, jak ja lubię takie pozytywne osóbki

Porada cosplayowa 1. Zawsze miej przy sobie klej do rzęs, a nie kropelkę.

Ja nigdy nie zapomnę jak robiłam cosplay Rize z Tokyo Ghoul i miałam jej okulary, czyli same oprawki i do tego obcięte w połowie. Nie mogłam znaleźć takich dokładnie wiec kupiłam jakieś zwykłe czerwone okulary w tym kształcie, wyjęłam szkła, obcięłam je w połowie i super, myślałam że wystarczy. Zamiast spiłować ten plastik po bokach (obcięty, ostry, nierówny) chociażby papierem ściernym to stwierdziłam, że boje się że je zniszczę i nic nie zrobiłam. Nie muszę chyba dodawać, że podczas ścisku na konwencie okulary jakos tak się przesunęły, że przecięły mi skórę obok oka, trochę skóry na policzku, kawałek nosa i generalnie wystarczyło, że jakos nieuważnie je dotknęłam, to cięły mi palce...

Filmik cudowny

Shappi przyklejając sztuczną rzęsę kropelką : gud sup

Kropelka- zostawia pamiątki na całe życie Plis druga część 🙏

Miniaturka: thoru Ja: *wchodzę*

Też miałam podobną sytuację z "sesją" przy minusowych temperaturach xD Nagrywałyśmy z koleżanką tańczone cmv z tokyo studio na starówce i mając świadomość, że bardzo szybko marzną mi stopy założyłam sobie kilka par skarpetek i cienkie jesienne buty. Niewiele mi te skarpetki dały, bo gdy wróciłyśmy do domu w przerwie pomiędzy nagraniami okazało się, że mój duży palec jest kompletnie biały i przez dobre 30-40 min siedziałam z ręcznikiem namoczonym gorącą wodą, żeby przywrócić sobie krążenie xD Kolejne sceny miałyśmy późnym wieczorem, przy instalacji świetlnej umieszczonej na bardzo dużej pustej przestrzeni niedaleko metra przy jezdni. Wiało tam tak okropnie, że wszystkie zbliżenia nagrywałyśmy zawinięte do połowy kocami starając się nie trząść na swoich partiach xD

W takim razie Czapi zrobisz drugą część swoich przypałów ? Nie wiem czemu ale lubię słuchać takich rzeczy

Czekałam niecierpliwie na ten odcinek i w końcu jest ❤️❤️❤️❤️

I just wanted to say: I love your cosplays and your videos very much! I'm a fan from Belgium and I've been following you for several years and I once gave you cookies at a Belgian convention (FACTS) :3 Thank you for inspiring me to cosplay! Dzięki! 😊

Życie Shapi nadaje się na film dokumentalny

W sumie to nie do końca mój "przypał", tylko mojej przyjaciółki i nie było to jakoś przed ludźmi czy nie zostawiło jakiś ran, ale no. Otóż moja przyjaciółka, nazwijmy ją "Marlena", od dawna bardzo chciała zacząć cosplayować. Przy pierwszym cosplayu (żeńskiej wersji Hidana z Naruto) zaczęła zbierać kasę i tak dalej, potem wszystko zamawiała, oglądała tutoriale i własnoręcznie zrobiła sobie broń, ogólnie strasznie się na to zafiksowała. Już się wszystkim jara, nie umie poprowadzić jednej krótkiej rozmowy bez wspominania o tym, jak bardzo nie może się doczekać, nawet przekonała mnie do towarzyszenia jej w "rajdzie" przez miasto. I akurat kiedy do domku Marlenki przyszły płaszcz, peruka z innymi akcesoriami zaczyna się kwarantanna i nie można wychodzić na miasto, a Marlenka rozpacza.

Czekałem na tego typu film!!Czas się pośmiać :-) (przepiękne cosplaye Shappi)

Fajnie byłoby zobaczyć 2 część bo ta wyszła ci bardzo dobrze 😆 pozdrawiam

🖤 już oglądam

Wooow ale super filmik♥️♥️♥️♥️

Ja przyklejam tipsy kropelką 😃👍

Mam bardzo duży biust, a często robię cosplaye męskich postaci. Więc pojawia się problem jak ten biust ukryć. Zazwyczaj binder daje ładnie radę, ale na Pyrkon dwa lata temu akurat go zapomniałam. Posiadałam natomiast mojego chłopaka - fizjoterapeutę, który miał przy sobie taśmy kinezjologiczne. I skoro używał ich na mnie do podklejania mojego zepsutego kolana i nic się nie działo to pomysł, na który niestety wpadłam, żeby spłaszczyć sobie nimi biust przyszedł jakby sam. Nie muszę chyba wspominać o ile delikatniejsza jest tam skóra, zwłaszcza w wiadomych miejscach. Biust miałam wprawdzie spłaszczony idealnie, ale moment ściągania tych taśm będę pamiętać do końca życia, a oparzenia i rany miałam jeszcze przez kolejny miesiąc. Ot taka niezbyt mądra Karolina, ale na szczęście ucząca się na swoich błędach. :)

🖤🖤🖤🖤 fajny filmik :)

Mam pełno zdjęć twoich cosplay'ów . Kocham twoje cospleye!!!🌙

Super filmik, akurat oglondam pijąc kawę i mega się u bawiłem co chwilę wybuchając śmiechem, dobry filmik poprawił mi chumor a i dla młodych cosplayerów jest niezłym poradnikiem jakich błędów nie robić. A i nie dawać Shappi kropelki XD!

Przypomniałam sobie jak na ostatnim Pyrkonie (2019) skleiłam sobie powieke bo kupiłam klej do rzęs ale jakiś nowy którego nigdy nie używałam i wylądowałam u medyków i próbowali jakoś odkleić to, straciłam całe rzęsy z górnej powieki praktycznie i teraz mam krótsze na jednym oku i to widać T~T

Nie pamiętam kiedy dokładnie to było (chyba PGA 2016?), ale uznałam, że zrobię mój drugi cosplay w życiu (pierwszy w pełni szyty) w niecały tydzień. Przykleiłam na klej na gorąco złotą wstążkę (przez co kostium zrobił się strasznie niewygodny i sztywny). Strój był cały ze streczu, była to sukienka w której uznałam że przypalę tylko końce żeby się nie pruły (przetarłam sobie nimi potem skórę) . Nie dość, że uznałam że nie potrzebuje ciuchów na przebranie to nie wzięłam nic ciepłego i zarzuciłam tylko kurtkę na cosp (pojechałam pociągiem do Poznania o 5 rano w stroju). Po całym dniu byłam tak zmarznięta, że popękała mi skóra i byłam cała w ranach XD I tak, w tamtym czasie uznałam, że było tego warte, bo zrobiłam mój wymarzony strój Final Bossa Veigara (który totalnie nie wyglądał jak on) i jeszcze pamiętam, jak się cieszyłam że dorwałam cię na tamtym PGA w twojej Mercy (gdzie no zrobiłam głupotę, bo szukałam cię i przeszkodziłam w przerwie, za co dalej bardzo przepraszam unu)

Jejku uwielbiam Cię. Pomimo że jesteś świetną i znaną cosplayerką, to jesteś taka ludzka. Super że mówisz o swoich wpadkach i failach, przez to czuję się mniej zażenowana moimi pierwszymi cosplayami xD

Kocham takie filmy, przynajmniej wiem że nie jestem jedynym przegrywem XD humorystycznie i ciekawie, fajne opowiastki

Ja kiedyś sama uszyłam strój łowcy z gry Castlevania, cylinder szyłam 7 godzin- to była męczarnia dla moich palców- i oczywiście miałam gorset na koszuli (wszystko było okryte peleryną z cienkiej siateczki) i na konwencie oczywiście musiałam iść zatańczyć ze znajomymi belgijke, zapomniałam że mój strój jest napięty i ogranicza ruchy, więc w pewnym momencie usłyszałam trzask, jak sie okazało, podarłam spodnie i gorset TvT. Na szczęście był to już wieczór, więc od razu mogłam zdjąć cosplay. Następnego dnia musiałam zrobić prowizoryczny strój, więc założyłam maske, kocie uszy i bluze hentai. Nie wiem dlaczego, ale to bardziej przykuwało uwage niż łowca XD

Mam nadzieję, że będzie kolejny odcinek!

Morał z tego taki - Shappi musi bezwzględny zakaz zbliżania sie do kropelki chociaż na 20 metrów

Więcej!

Ja chciałam przykleić podeszwę do buta to sobie skleiłam palce i mam bliznę na kciuku, bo jak odklejałam to mi wyrwało skórę dosyć dużo i mam teraz takie wgłębienie na palcu. ale tego nie widać aż tak.

haha XD w moim przypadku to Dryad Soraka + kropelka + konkurs (i to do tego pierwszy w życiu) - także combo mocne :D - tuż prze wyjściem na scenę odpadł mi róg i jako, że nie mogłyśmy z moją helperką znaleźć mastixu, a znalazłyśmy kropelkę to... no wiadomo 😂 - po konkursie rozdziałam się z cospa i ściągnęłam róg.. razem ze skórą z czoła w miejscu, gdzie był przymocowany😂😂😂... także tak: chodziłam ze strupem na na środku czoła przez dwa tygodnie XDDD pocieszam się tym, że wygrałam 😂 Przy pierwszych cospach były takie żenujące historie i miliony innych wtopek :D aż wstyd czasem i #martwyprzegryw :D Lubię Twoje filmiki, myślałam, że tylko ja jestem ofermą i mam takiego pecha :D Miłość

Ojejku kliknęłam w filmik randomowo , ale masz przepiękny głos

Ale świetny pomysł na serię filmów, nie czuję się teraz tak zle, gdy wiem że nie jestem jedynym przegrywemxD 2 lata temu kleiłam miecz do Riven na kolanach w spodenkach (świetny pomysł) i poparzyłam sobie gorącym klejem tak nogę, że do tej pory mam ślad nad kolanem :")

Czapi właśnie zawiodłam się na tobie, KROPELKĄ RLY xDDD ale well, nie jestem lepsza z tipsami do dziąseł na klej na gorąco x"D

aaa i ja odwaliłam eghem, ogoliłamsobie brwi na konwent bo nie mogłam ich niczym zamaskować a robiłam cosplay hisoki więc musiałam brwi wyżej narysowacć XDDDd na szczęście brwi szybko odrosły a do tego czasu je rysowałam XDDdfdfDD

O tak przyklejanie rzeczy do ciała kropelką xD przykleiłam kryształek na Nidalee kropelką xD na szczęście nic mi się nie stało ale nie mam zamiaru więcej tego robić 😁 Bardzo fajnie się oglądało ❤️❤️❤️ I jakie masz już długie włosy 😻😻😻

Czemu nie dostałam powiadomienia o tym filmie :0

Kropelka: nasz dobry przyjaciel, z *Panem smrodkiem* tworzą duet wspomnień 😌 Rip włosy [*]

Mam nadzieje że będzie kolejna część :)A wogule będziesz na pyrkonie?Mam kilka fan artów :>

Love 2014 to jedyny konwent, na którym byłam w życiu i pamiętam jakie wrażenie na mnie zrobił twój kostium :D

dla mnie pamiętnym przypałem jest wyjazd za małolata nad morze. Jechaliśmy tam samochodem, Ja, Brat, Rodzice i Babcia. Rodzice pojechali po babcię, ja jeszcze wyskoczyłem sobie na chwilę na dwór pojeździć z kumplem na rolkach. Nastolatek nigdy nie ma dobrych pomysłów. Tak było i tym razem. Mimo faktu iż kiedyś braciak przypłacił holowanie za rowerem na rolkach jebutną blizną na udzie (cud, że nie uszkodziło mięśnia albo tętnicy) ja stwierdziłem, że będziemy uważać, i że będzie spoko. Kurwa nie było spoko. przy prędkości ok 30km/h pocałowałem całym ciałem asfalt. w ochraniaczach się oczywiście nie jeździ bo i po co... wróciłem do domu, w ogarnianiu tego sajgonu na moich udach, kolanach i ramionach zaczął pomagać mi dziadek. w dobrej wierze chciał mi to przesprejować jakimś specyfikiem na rany. TO BYŁ BŁĄD... sprejem tym był opatrunek elastyczny. Wskazania? niewielkie rany CIĘTE.... ja byłem cały poszarpany. jak to się zaczęło zestalać i ściągać, to myślałem, że wyjdę z siebie...

W tamtym roku na Falkonie robiłam cosplay Yuumi z lola, ogólnie bardzo jestem z niego zadowolona, wielu osobom bardzo się podobał itd. ale po jednym dniu konwentu nie byłam w stanie podnieść rąk do góry. Dlaczego? Ano dlatego źe całą ksiąźkę Yuumi zrobiłam z paper-mashe. Niby nie wydawała się cięźka aź tak jak trzymałeś ją chwile ale po 8 godzinach okazało się źe ręce mi odpadają. Na drugi dzień kiedy juź ta eksytacja i adrealina opadły okazało się źe nie jestem w stanie podnieść rąk, miałam pozrywane mięśnie i zakwasy, a cały stan przerodził się w gigantyczną gorączkę. :V Czy nauczyło mnie to nie robić hiper cieźkich propów? Moźliwe xD

Ja przy moim pierwszym cosplayu (który aktualnie kończę xD) byłem na pyrkonie i to był taki troszkę instant naruto. No i ciągle mi bandaże spadały i guubiły mi się agrafki i ciągle ktoś mi je poprawiał xD Ale było super :D

Oj tak.. najgorzej, ile ja razy sobie palce skleiłam kropelką. Bardzo nie lubię używać tego kleju, wooole klej na gorąco, bo na tego typu poparzenia jestem odporna. XD No ale miałam taką nie fajną sytuację co do mojego stroju.. Leszy na Pyrkonie 2019.. ten cosplay to był mój pierwszy w życiu legitny i rozchwytywany strój. Kocham ten strój, ale on nie nadaje się do noszenia przez cały konwent. XD On tylko nadaje się na sesje zdjęciową. A to dlatego, że kopyta są tak bardzo nie wygodne, że jak podchodziłam w nich jeden dzień to na następny miałam takie zakwasy, że ledwo chodziłam. Plus maska.. zrobiłam ją z gipsu, więc była w uuuj ciężka i zgniatała mi nos na tyle, że oddychać nim nie mogłam. XD

Hej Shappi uwielbiam Twoje filmy i mam pytanko, gdzie kupujesz peruki???? bo chyba na czymś bazujesz prawda? Nie no, poprostu masz zarąbiste cosplaye i mega prowadzisz kanał, no i przypominasz mi moją koleżankę [nwm dla czego] pozdrawiam

Przy kropelce używaj soli (podobno się palce odklejają xD)

Ale jedno udało sie potwierdzić.. zwykłe kleje puszczały, a co kropelka sklei sklei, żadna siła nie rozklei xDDD

Raz na konwent założyłam soczewkę jakby... Na lewą stronę I dostałam zapalenia spojówki, więc na ostatni dzień nie miałam na sobie cosplayu

To ja bardzo skromnie: założyłam do cosplayu zupełnie nowe kozaczki na obcasie, kiedy w ogóle nie chodzę i nie umiem chodzić na obcasach. Po kilku godzinach stopy piekły jak przypalane ogniem. Buty do dziś leżą w szafie, nigdy więcej nie miałam ich na nogach, a szkoda, bo są śliczne. Może kiedyś zrobię, jak ciocia Shappi radzi - założę tylko do zdjęć. Na pewno już nigdy więcej nie wykonam stroju z obcasami, nawet jeśli postać pomyka w szpilkach :D Bardzo fajny film, podziwiam dystans do siebie :) Skoro historii jest więcej, chętnie obejrzę część drugą!

Mam 11 lat i robię cospy od roku XD pomoze jestem pewna 😂♥️

💕

Ała. Dosłownie mnie zabolało jak usłyszałam o tej kropelce, aaa ;-;

Poproszę więcej takich filmików. A co do sesji w zimie: Aleksander robił akty modelce w śniegu. Serio. Obok stał uruchomiony samochód, gdzie co chwila chowała się główna bohaterka :).

film powinien mieć tytuł coś związanego z kropelką XDDD

Ten filmik powinien się nazywać kropelka xD

Oof mam pytanie, czy od zawsze robiłaś sama cospy czy na początku kupowałaś?

Rany :O nawet nie wiedziałam, że da się przykleić rzęsy kropelką- niesamowicie współczuję !! Ale nie czuj się kretyńsko - każdy z nas ma chwilę słabości i kropelka jest naszym jednym z pierwszych grzechów ! Mogę Cię pocieszyć faktem, że miałam na Blizzconie podobną historie z głową. To znaczy założyłam na nią hełmo-włosy Azshary, które ważyły naprawdę dużo. I co z tego, że nawet wpadłam na pomysł amortyzowania ich gąbką, a cały szkielet hełmu zrobiłam z worbli...jak zakładałam to dosłownie na 20-30 minut i był to ból do przejścia. Gorzej jak poszłam na konkurs i musiałam wystać w tym kilka godzin- nie pomagało również to, że jak chciałam zmienić ułożenie głowy by mniej mnie bolało to włosy swoją wagą odklejały mi elementy lateksowe na twarzy :D Tak więc płacząc dosłownie płacząc na konkursie stałam gdzieś z boku i wyglądałam jak milion nieszczęść ;____; Co bardziej obciachowe pan z obsługi konkursu trzymał mi je...przez cały czas jak byłam poza sceną i narzekał, że są ciężkie ;____; Ale to nic jak w końcu zdjęłam, a raczej zerwałam z siebie ten element stroi- okazało się, że mam siniaki i rany na głowie ( plus oczywiście swoimi upadkami w mackach miałam obdartą skórę na jednej nodze, która się nie goiła zupełnie). Cały strój został okrzyknięty mianem : "nie pomyślałyśmy"...feel your pain i wiem na 100000% ,że nie nauczyłam się zbyt wiele z tego i napewno w niedalekiej przyszłości popełnię podobny błąd.

Jak to dobrze, że cosplaye męskich postaci przeważnie nie wymagają klejenia rzęs XD

Jeszcze nie miałam wpadki z konkursów iż nie byłam na żadnym konwencie. Ale miałam wpadke z goracym klejem pod czas robienia czegoś😅 Coś tam klejiłam i przez przypadek nalałam sobie klej na gorąco na placa jako że już mnie fakt tego że mam goracy klej na palcu nie dziwi musiałam go wystudzić żeby zdjąć go z tego palca i oczywiscie pod czas dmuchania na ten kelj dałam go tak blisko usta że ten klej znalazł sie na mojej dolnej wardze😂 I na szczeście nie mam blizny bo zążył wyschnąć na moich ustach i go zdjełam (Nie bolało jak coś) Także mam historie z klejem kropelka😀 Więc też coś klejiłam kropelką no i oczywiscie wtlałam ją na place. No okej no trzeba to teraz zmyć czy coś no i zaczęłam to skubać uwaga zębami i na moje nie szczęście kropelka nie wysła no i co mam powiedzieć no... Kropelka dostała sie mi do ust a następnie na moje podbienie. No i haha miałam przez kilka tygonie kropelke na podniebieniu 😀👍🏼 Nie róbcie tego co ja błagam to tak irytowałooo

Nowy ship Shappi x kropelka

A propos kropelki to ja mam tylko jeszcze jedną radę w tym temacie: jak zamierzasz coś kleić ze sobą kropelką to nie ściskaj tego tuż przy twarzy. :D Na szczęście nie zdarzyło się to mi, ale znajomemu - klej prysnął prosto do oka. Skończyło się w szpitalu, oka na szczęście nie stracił. Super odcinek swoją drogą. :) Masz taki przyjemny głos do słuchania. Może niektóre decyzje nie były mądre ale to tylko udowadnia jak bardzo zależy ci na twojej pasji i jak bardzo się starasz.

Mi "skapnęło" trochę kropelki na udo, nie pamiętam ile czasu miałem bliznę dlatego mam super skupienie jak go widzę... nawet w sklepie xD MASTIX bez niego jak bez ręki!

Beczunia ale fajnie :D

Um.....czy można zrobić cosplay swojej OC na pyrkon? Bo nie chce przypału hah...

Co sądzisz o osobach troche wiekszych, robiacych cosplay? Chciałabym bardzo się przełamać i w końcu zrobić cosplay. Pozdrawiam serdecznie

Nie wiem, dlaczego KZfaq zaproponował mi ten film, jedyny trop to te parę filmików o Overwatch, które też w sumie obejrzałam przypadkiem... Ale chyba mi się tu podoba.

Shappi xD UWIELBIAM XD nie wiedziałam czy się śmiać, czy płakać a może krzyczeć w agonii xd Zwłaszcza że przy ostatnim zrobiłam coś dokładnie odwrotnego xD miałam zimowy płaszcz, kozaki i milion warstw w środku lata xD 2 razy xd za każdym razem 30 stopni xd umieranie.exe Nie popełniajcie błędu z niedostosowaniem stroju do pogody xD

Współczuje + czytaj ten skład następnym razem

Zrobiłaś Cosplay Mercy z Overwatch? 🙃

Powinnaś mieć ksywke Kropelka, Kropel, albo ogólniej Kleik. Chociaż to ostatnie, może się kojarzyć z jego wciąganiem :D

Wygladasz jak moja pani od Anglika

W jakim wieku miałaś pierwszy cosplay?

Shappi nie oceniam :D W sumie to bardzo mi szkoda, ze musialas przejsc przez to! :D I pamietaj na przypale albo wcale :D

Ej a na takie konkursy cosplayu trzeba mieć samemu zrobiony cosp.?

A propos kropelki w oku... Podczas klejenia modeli w szkole mój kolega chciał sprawdzić czy w tubce jest klej. Wziął ją przed siebie, spojrzał prosto w tą tubkę jednym okiem i nacisnął... Wizyta u pielęgniarki od razu XD

Przypały butowe! Miałem zrobić femHoozukiego więc stwierdziłem, że do krótkiego kimona na lato fajnie będzie założyć sandały na wysokiej podeszwie... co mnie uratowało od wzięcia je na konwent? "Przetestowanie ich musi być" no i idąc do najbliższego sklepu mało nie skręciłem sobie nogi, bo pasek wyszedł z podeszwy XD Drugi taki cudak, buty na Fukase. "aaa wezmę zwykłe buty, obkleję filcem co może się stać?" wszystko super spoko, wyglądają całkiem ok... no i tych już nie przymierzyłem. Okazało się, że obkleiłem je tak ciasno, że się zmniejszyły i cały dzień chodziłem w za ciasnych butach, wracając prawie się poryczałem, jednak dobre buty w cosplayu to podstawa, nawet w tym najprostszym xD

Ja ostatnio doszywalam wzorek do swetra do cosplayu. Poszłam po inną nitkę do biurka i jak weszłam po drodze na dywan i wbiła mi się jedna z największych igieł w stooę ponad połowę xd

Cześć Shappi, twoje historie zawarte w filmie udowadniają, że błędów w cosplay -u unikają tylko leniwi i nic nie robiący ludzie (pamiętny Pan Smrodek i jego żona). Życzę zdrowia (w tym kiepskim czasie) i pozdrawiam!

Ile lat już siedzisz w cospleyach?

Ale ten film był fajny xD

Jezus Maria Czapi rzęsę kropelkąąąąąąą

Ten film powinien się nazywać kropelka nie jest do skóry xD

Dobra jak się pomylę to sorka ale czy ta świnka w tle to jest świnka angel dusta? FAT nuggets