Ta piosenka mnie - osobę będącą od roku na emigracji urzekła. Czesław śpiewając "Nienawidzę Cię Polsko" tak naprawdę śpiewa "Kocham Cię Polsko" i chcę do Ciebie wrócić, dlatego że nie mogę się tu odnaleźć, ale jestem na Ciebie obrażony bo nie dałaś mi tego czego potrzebowałem wtedy kiedy wyjeżdżałem( potrzeba zarobku, dalszego rozwoju). Miałem możliwość wyjechania i tak też zrobiłem.

Autor nie napisał nic złego na temat Polski. Opisuje jedynie konflikt wewnętrzny, jaki targa imigrantem.

Uwielbiam co kilka miesięcy wracać do tej piosenki i czytać nowe komentarze od osób, którzy perfekcyjnie wykształcili w sobie umiejętność czytania ze zrozumieniem, ale... słuchania już nie. Ludzie, przecież ta piosenka jest jedną z najbardziej patriotycznych rzeczy jakie przydarzyły się temu narodowi w tym wieku. A już na pewno jest to bardziej patriotyczne od ludzi bulwersujących się w komentarzach, bo tytuł sugeruje propagowanie nienawiści do Polski xD

Więcej jest komentarzy o tym ,,Ale mam bekę z ludzi, którzy nie rozumieją przesłania'' niż samych ludzi piszących że ta piosenka obraża Polskę ;_;

to prawda, tekst zrozumie kto zaznał emigracji. niesamowita piosenka, Czesław świetnie to ująłeś

Czy ja wiem czy to jest AntyPolskie, wydaje mi się że właśnie to jest pokazane że jak wyjeżdżasz to nie możesz jej zapomnieć, ponieważ tak bardzo ja kochasz. Tu masz jej dosyć, tych awantur a tam stajesz się patriotą i Ci jej brakuje

Trzeba być upośledzonym umysłowo ( nie obrazając nikogo) żeby nie zrozumieć tego tekstu, a jak widać po niektórych komentarzach, takich ludzi w tej sekcji nie brakuje... Świetna piosenka👏

Czeslaw...mieszkam juz od paru dobrych lat za granica i czesto zastanawialem sie w jaki sposob przedstawilbym moje uczucia z tym zwiazane. Ty zrobiles to po mistrzowsku w tym utworze. To pokazuje ja bardzo zalezy Ci na Polsce, poruszasz temat o ktorym nikt nie chce mowic. Kochasz Polske tak jak i my ja kochamy, z oddali widzimy wiele rzeczy inaczej...dzieki Ci za to!

prowokujący tytuł, tekst trafny, a teledysk jedna wielka metafora:)

Jeden z najpiękniejszych utworów o miłości do ojczyzny.

Genialne! 100% prawdziwe, wystarczy posłuchać i zrozumieć, ale jak widać to jest dla niektórych za trudne :/

Utwor cudny! Jeden z lepszych Czeslawa! Myslcie ludzie , ktorzy krytykujecie!

Ludzie, macie mózgi? Użyjcie czasem - to nie boli. Nie widzicie, że ta "nienawiść", to tak naprawdę głęboko zakorzeniona miłość do Ojczyzny? Nawet wyparcie tego uczucia nic nie daje. Można sobie wymieniać tysiące wad, ale i tak się kocha. "Bo ta Polska, która we mnie siedzi", to nasza Polska, choćbyśmy pluli i deptali, to i tak w głębi serca będziemy ją kochali.

Już widzę komentarze: "Jak nienawidzisz Polski to po co w tym kraju mieszkasz" itp :D bardzo fajny teledysk i tekst niczego sobie :)

...i taka prawda. Brawo Czesław! Pozdrawia emigrant ze Szkocji.

Pozdrowienia ze Stavanger w Norwegii, niestety ten teledysk, muzyka jest jak najbardziej na temat. Szkoda ze nie moge napisac ze lepiej mi bylo w moim wlasnym kraju. Nistety lza mi sie w oku kreci jak tego slucham, bo to jest tak prawdziwe ze niestety na to nic nie poradze. chcialbym wrocic ....

jest to na pewno bardzo patriotyczny tekst ... dobrze zaśpiewany.. od nienawiści do miłości bardzo blisko. Według mnie jest to o miłości na emigracji (kto był ten wie) do naszej ojczyzny.. tak powinno być . pamiętajmy o korzeniach i kochajmy naszą ojczyznę za to że nie możemy myślami się od niej uwolnić:D

Czesław Miłosz polskiej piosenki. Mieszkam do 18 lat w Stanach i uważam że tekst jest genialny.(kocham Polskę)

Cieszę się, że wreszcie pojawiła się piosenka, która pochlebia Polsce i mówi o niej, a nie patriotach np. "I brygada", "Maszerują strzelcy, maszerują" czy nawet "Białe róże". Mozil mówi w tej piosence jak bardzo Polska zawróciła mu w głowie, że już ma jej dość, ale dalej tu mieszka bo w całym swoim idiotyzmie jesteśmy dobrze "działającym" i państwem, i narodem. "Nie nawidzę Cię Polsko, bo nade mną masz władzę"

Ci co piszą te wszystkie hejty są walnięci, bo przesłaniem tej piosenki jest zwrócenie uwagi na tęsknote emigrantów za Polską, którzy musieli wyjechac np. do Anglii, bo nie mogli w Polsce znalezc pracy. I już nie wrócą, ale tęsknią. Więc się najpierw zastanówcie zanim zechcecie wyrazic swój "wielki patriotyzm" i pokazac jacy to wy jesteście WIELCY POLACY

To jest piękne !!! Kocham cię Czesław

Bardzo dobra piosenka! Osoby które umieją słuchać pomiędzy wierszami, pozdrawiam! :')

Piękny jest ten utwór... Sam będąc młodych człowiekiem coraz częściej myślący o emigracji odczuwam to samo. Z zewnątrz "nienawidzę" za słabe możliwości zarobkowe, niskiej jakości oświatę, władzę, ale wewnątrz ją kocham, ale nie umiem z nią żyć i nie potrafię jej tego wszystkiego wybaczyć. Dobrze że takie utwory powstają. Są wyrażeniem nie tylko opinii, a prawdy która dotyczy nas wszystkich. Myślę że Powstańcy Wielkopolscy, Śląscy, Armia Krajowa czy nawet Paderewski, Dmowski, Piłsudzki walczyli właśnie o taką Polskę gdzue każdy może powiedzieć co go boli, co uważa gdyż to pomaga się państwu rozwiać, dlatego nie rozumiem ludzi którzy mówią że taki utwór czy "Polskie Tango" zaprzeczeniem tego o co oni wszyscy walczyli. Jest na odwrót!...

W Polsce niewiele osiągniesz - jeżeli nie kradniesz, nie oszukujesz, nie kombinujesz - możesz liczyć na minimum egzystencji. Wyemigrujesz - będziesz obywatelem drugiej kategorii.

Jezu to takie o mnie... jestem 9mc w hiszpanii, feminizm, wolność, feminizm.. idealnie. Tylko tesknie...

w 2020 nienawidzę Polski jak jeszcze nigdy jej nienawidziłam

czesław bardzo świetnie śpiewasz i trzymaj tak dalej jak wszystkie twoje piosenki słucham nie słuchaj tej krytyki co ludzie mówią moim marzeniem jest aby z tobą zaśpiewać jakąś piosenkę pozdrawiam cię serdecznie ;-) ;-) ;-)

Smieszne jest to ze najwiecej maja tutaj do powiedzenia ludzie ktorzy caly czas siedza w Polsce i nigdy jej nie opuscili i mysla ze wszystko wiedza. Nigdy nie byliscie na emigracji i nie zrozumiecie przeslania tej piosenki jak i calej plyty. No ale tak juz jest w naszym zacofanym spoleczenstwie ;)

Przez jeden dzień więcej minusów pod tą piosenką niż przez 3.5 roku pod kawałkiem O.S.T.R. - kochana Polsko, o czymś to świadczy.

Mam 31 lat i od urodzenia mieszkam w Polsce. Tu ukończyłem szkoły i studia. Kilkakrotnie zmieniałem pracę z różnych przyczyn ale NIGDY nie miałem problemu ze znalezieniem nowej. Owszem bywa ciężko - musiałem pracować od rana do wieczora chcąc odłożyć na budowę domu bez kredytu. Ale teraz to Tu stoi mój dom, w którym mieszkam z całą swoją rodziną. Nie mam czasu narzekać na to jak jest źle, na skorumpowanych polityków, na całą niesprawiedliwość i biedę bo jestem zbyt zajęty swoimi sprawami. Jak moja 3-letnia córka trochę podrośnie to chciałbym wyjechać z nią za granicę, ale TYLKO na wakacje! Kocham cię Polsko!

Dostrzegam sens całego utworu, aczkolwiek niezmiernie się cieszę, że nie odczuwam zapotrzebowania na tego rodzaju treści. A tym, którzy bezrefleksyjnie piszą "to wypierdalaj", cóż, mam ochotę przybić piątkę :) I jest to tego rodzaju dziwne rozdarcie, jakiego doświadcza pan Czesław.

To jest sztuka. Ze sztuki nie należy się tłumaczyć. A to, że większość narodu słuchającego tego utworu nie jest w stanie pojąć metarofycznego przesłania, to komentują i negują Czesława. Nie przesadzajcie. Jeśli nie potraficie znaleźć drugiego dna i bierzecie wszystko na poważnie, to powodzenia. :)

On kocha Polskę, to proste i czytelne.

Salon przyklaśnie, Michnik podpromuje, hajs z opluwania Polski będzie się zgadzał. :D Ten sam Salonik, który firmował decyzje tych, którzy doprowadzili do tego, że w Polsce jest, jak jest :D

Przed oceną przeczytajcie lub posłuchajcie, co Czesław mówi o treści tej piosenki. Warto obejrzeć jeszcze raz teledysk, ale tym razem wziąć pod uwagę jego interpretację oraz film. Mozil tym utworem krytykuję zachowanie Polskich emigrantów w latach 90-tych. Sam był świadkiem takich zachowań wśród Polonii w Danii. Wtedy nie mógł ich zrozumieć, aż do przyjazdu do Polski. Najwięcej Polaków wyjechało do Niemiec, bądź Danii, gdzie przeniosła się rodzina Czesława. Pokazana jest z pozory typowa niemiecka rodzina, ale tak naprawdę jest ona Polska. Widać, że stroje odpowiadają modzie z lat 90-tych. Na początku mowa jest o depresji, którą masowo zwalczano w latach 90-tych. Sprzęty do ćwiczeń oraz sposób w jaki ćwiczy ojciec odpowiada temu z filmików fitness też z lat 90-tych. Jedzenie zielonego groszku, to trend, wegetarianizm. Cała rodzina uczy się uśmiechać na zawołanie, co nawiązuje do kultury zachodu, gdzie wszystko jest na pokaz. Rodzice, a szczególnie matka jest nieszczęśliwa, rozdarta pomiędzy Polską, a krajem w którym obecnie mieszka. Krytykuje swoją ojczyznę za zaściankowość, konserwatyzm i zacofanie oraz za brak perspektyw dla jej rodziny ("obleśny facet" = stereotypowy polski "macho" = Polska oczami matki). (chlujstwo. bezrobocie, zagorzali chrześcijanie). Z drugiej strony jest niezadowolona ze swojego życia na obczyźnie. Krytykuje obywateli tego kraju, ich sposób myślenia, politykę itd. Ma wszystko i z braku problemów sztucznie je wyszukuje. (porządek, niski procent praktykujących chrześcijanie) Podsumowując, gdzie by nie była to i tak jest niezadowolona i nieszczęśliwa. Swój żal wyraża negując dokładnie te same rzeczy i zjawiska w Polsce, jak i w innym kraju. Brakuje jej domu, bo czuje się obca w innym kraju. Nie rozumie kultury, ani tradycji tego kraju, pewnie często ma problem z językiem (lata 90-te). Wstydzi się, że jest Polką. Nie chce, żeby jej dzieci wychowywały się w duchu polskości (ma kompleks z tego powodu, czuje się prymitywem, jak jej kraj), żeby mówiły po Polsku. Do ojczyzny nie chcę wracać, bo się nią brzydzi, już dawno się jej wyrzekła (zmiana nazwiska na niemieckie), ponieważ dostrzega same negatywy, a zapomina o pozytywach. Musi być daleko od ojczyzny, ponieważ ona ją przytłacza, ma nad nią władzę. Silnie zakorzeniona polskość i tradycja, którą odrzuca, żeby nie być "prymitywem" odnowi się i przegra walkę, jeśli będzie za blisko ojczyzny. Nigdy nie wróci. Ojczyzna wywołuje u ojca skrajne zachowania (duszenie), chcą się pozbyć polskości. Dzieci nie posiadają "obciążenia" rodziców. Chcą poznać kraj swoich przodków. Nie mają kompleksów wynikających z pochodzenia. Przez to, że rodzice odsunęli ich od Polski to oni sami chcą ją poznać i poznają ją oceniając obiektywnym okiem. Okiem cudzoziemca, dzięki swoim rodzicom (Bawią się z "obleśnym facetem".). Można by pisać i pisać, wyszukując metafor i nawiązań. Oby trochę Wam to przybliżyło przesłanie. Obrażać powinniście tych, co wyrzekają się "Orła Białego", a nie autorów, którzy przewrotnie przedstawiają i krytykują ten problem. Wszystko opiera się na ironii przez wykorzystanie stereotypów. Dodam, że znam takie przypadki.

Piosenka o miłości do własnego kraju nie mieści w konwencji polskich rozgłośni radiowych, o czym najdobitniej przekonał się zespół Golec uOrkiestra. Mimo sukcesu odniesionego w Opolu, utwór „Młody Maj” nie trafił do mainstreamowych rozgłośni z powodu jego tekstu. Piosenka „Młody Maj” zdobyła aż trzy główne nagrody podczas 50. festiwalu opolskiego w konkursie SuperPremiery, deklasując jednocześnie konkurencję. W jej refrenie padają następujące słowa: Maj!!! Młody maj!!! Gdy kasztany kwitną. Kocham ten kraj!!! Niestety tryumf w Opolu nie pomógł w przebiciu się utworu w polskich mediach.Powiedziano nam, że się nie mieści w konwencji... Faktycznie, to niepopularne: "kocham ten kraj, wierzę w ten kraj" - stwierdził Łukasz Golec. www.cda.pl/video/1582313e/GOLEC-UORKIESTRA-Mlody-maj---Piosenka-Golcow-zakazana-w-mediach-za-patriotyzm

Bardzo dobra piosenka, bardzo trafna. Jedyny negatywny jej aspekt to wpisy niektórych gnomów, którzy nie potrafią zrozumieć rozdartego człowieka, ale usłyszeli NIENAWIDZĘ CIĘ POLSKO!!! Czesiek trzymaj się. Pozdrawiam

Genialne !!! gratulacje dla Czesława widzę ze oboje podzielamy to samo zdanie o Polsce , zdecydowanie najlepszy utwór z albumu to kolejny krok w kierunku normalności.

Nagrabiłeś sobie Czesław, słowa ostre i mogą zaboleć Polaków. Mnie przeraża liczba osób opuszczających ten kraj, większość z nich pewnie nigdy nie wróci bo nie ma po co.

nagle odezwały się patriotyczne duszyczki, które nie rozumieją tego co on chciał przekazać. Jak chodzi o coś ważnego to siedzicie cicho a jak ktoś nagra piosenkę jak najbardziej pozytywną, odzywacie się z waszymi jakże "cennymi" komentarzami. ;)

Zawsze miałem tego małego człowieka za durnia ! A tutaj ogromny pozytyw ! Pozdro dla kumatych, przekaz trafny, choć trochę słabo rozbudowany w swej perwersji, muza git ! ! !

kto ogląda w 2020?

Interpretacja przekazu Opowiada o tym jak ciężko jest za granicą i za co Też jej nienawidzi. Przesłuchajcie 1 zwrotke. A jedno znacznym przesłaniem jest o często nie-przyznawalnej tęsknocie od ich kraju, że ani tu dobrze ani tam dobrze nie jest... to taki stan ducha który wszyscy znają :)

Jesli Polska nie radzi sobie z krytyka, to cos jest nie tak z Polska, a nie z krytyka.

Hm śmieszne ze po tylu latach w Polsce nic się MIE zmieniło i nadal żyjemy w gownie

Cieszę się, że mamy w Polsce artystów, którzy nie śpiewają o pierdołach tylko poruszają odważne tematy. Brawa dla Czesława, kto zrozumie o co mu chodzi będzie bogatszy, kto nie - niech zamknie się w swoim ograniczonym do bluzgów umyśle. Kiedy raz zobaczysz jak jest za granicą, nigdy nie spojrzysz na Twój ojczysty Kraj tak samo, będziesz miał nową perspektywę i możesz zacząć go nienawidzić za pewne cechy, tak kraj jak i rodaków,

Szczerze nie odczułem tej piosenki jako atak na Polskę prędzej przemianę emigranta który pluł na własny kraj dopóki nie wyjechał, dopiero na emigracji zrozumiał że naprawdę go kocha.

Przerażające jest to jak Polacy zareagowali na ten utwór, dobija mnie jak niektórzy ludzie nie potrafią czytać między wierszami, widzieć drugiego dna, prezentując tylko i wyłącznie dno, ale mentalne... Czesiu Mozil jest świetny

Jest tu ktoś z 2020, tuż po wyborach prezydenckich? 🤦

Czemu ludzie nie rozumieją tego tekstu i myślą że on serio nienawidzi Polski xd

genialna piosenka i tekst. i jeszcze z ust wiecznego emigranta. strzał w samo sedno. Brawo mozil tak trzymaj. tytuł elektryzuje i gromadzi napięcie ale tekst tłumaczy wszystko... Wystarczy po prostu rozumieć, dlaczego miedzy nienawiścią a miłością jest jeden krok. Smutne ale jakże prawdziwe.

Ile mamy tutaj geniuszy w komentarzach ^^ Widzę w sumie więcej ludzi piszących, jak ludzie nie rozumieją sensu piosenki, niż więcej ludzi rzeczywiście obrażających pana Czesława za tą piosenkę ^^ Widzę tutaj idealny pokaz przysłowia: "Jeśli wejdziesz między wrony musisz krakać jak i one" Co do samej piosenki, jak każda inna - Świetna. Dopiero niedawno ogarnęłam, że Czesław grał Olafa w Krainie Lodu xD

Mam wrażeni, że wszyscy, którzy tak marudzą na tę piosenkę nawet jej nie przesłuchali. Radzę to zrobić, bo jak dla mnie jest wręcz patriotyczna. Czesław pokazuje głupotę wszystkich, którzy tak na nasz kraj marudzą (oczywiście nie wszyscy, którzy wyjeżdżają są źli). Bardzo kocham nasz wspaniały kraj i nie chcę z niego wyjeżdżać nieważne jak źle by było, bo aby się poprawiło to należy zostać i go rozwijać. Cieszmy się, że nie żyjemy np. w środkowej Afryce albo południowej Azji.

piosenka oddaje to co kazdy czuje wyjezdzajac w sumie tez nienawidze za to ze musze wyjezdzac zamiast zyc godnie w swoim kraju

Czesławie! Dziękuję! Zaśpiewałeś bolesną prawdę. Nie martw się nienawiścią - tę wykazują się tylko Ci, którzy zwyczajnie nie są w stanie zrozumieć o czym śpiewasz, nigdy poza swoją Wólką Dolną za rzeką nie byli a o świecie wiedzą wszystko... bo im w TVN powiedzieli ;-) Dodam jeszcze, że "Czytał Tomasz Knapik" było najlepszym możliwym zakończeniem tego jakże rozdartego między życiem a rzycią utworu.

Nikt tu nie opluwa Polski. Tekst dotyczy emigrantów, którzy właśnie Polskę negują ( i jest śpiewany z perspektywy emigranta który wyjechał, nie z perspektywy Cześka), a jak wyjeżdżają za granicę w pełni hipokryzji nagle stają się super patriotami - z tym, ze do kraju nie wracają. Do tego klip pokazuje, że wciąż są w nas żywe nieprawdziwe wyobrażenia o pięknym i cudownym zachodzie niczym z reklamy lat 90, a na mejscu okazuje się to nieprawdą. 

"Nienawidzę Polski przez to, że ją tak bardzo kocham, zależy mi na niej, ale nie mogę w niej żyć" myślę, że taki jest przekaz tej piosenki.

najwięcej do powiedzenia tutaj widzę mają ludzie, którzy nie zrozumieli tekstu... zanim coś napiszecie, przemyślcie tekst a nie wybraliście sobie kilka zdań wyjętych z kontekstu i jesteście zadowoleni, ośmieszając się w ten sposób... Tekst jest o ludziach, którzy dopiero zrozumieli jak ważna jest dla nich ojczyzna, kiedy przyszło im ją opuścić...

Jak posłowie konkretnie obrażają naszą Ojczyznę to tego nikt nie widzi albo nie chce widzieć...

Po ostatnich wydarzeniach jestem już naprawdę zmęczony tym krajem

Jak dla mnie zajebiste

Znam Czesława od jakiegoś 2008 roku. To co chcę wyrazić w tym utworze z pewnością nie jest formą opluwania ani uniżania Polski. Jako artysta chce przekazać to czego doświadczył na emigracji i po powrocie do ojczyzny. Czesław chce opowiedzieć historie ludzi, których poznał osobiście a nie jakieś zmyślone fantazje. Jestem jednym z ludzi, którzy stanęli na jego drodze, jednym z emigrantów, którzy wyjechali z Polski. Przyczyn do wyjazdu jest zawsze wiele a i emocje różne, i silne jako jest to doświadczenie bardzo obciążające ludzką psychikę. Czesław sam mówi w wywiadach, że chce być tylko 'medium' i naświetlić problem emigrantów, których poznał i którym sam jest. Opowiada również moją historie pełną sprzecznych emocji. Wydaję mi się, że do tego rodzaju utworów nie można podchodzić w tak jedno znaczny sposób lecz trzeba zastanowić się nad sensem przekazu jaki artysta miał na myśli. Chyba nie jest to takie trudne zobaczyć, że człowiek który stoi za tą twórczością nie jest byle przechodnim i człowiekiem znikąd lecz ma pewien backround, i szeroki ogląd na świat.

Uwielbiam Czesława, tu jednak z jego strony to była delikatna prowokacja i chęć zwrócenia reflektorów na swoją osobę... Przypominam, że skończył się x-factor... W każdym bądź razie co by chłopak nie śpiewał to często gra słów, nie ma w nim nienawiści- to na pewno. A uwielbiam go za wrażliwość muzyczną...

Uwaga! Tłumaczenie tekstu dla "prawdziwych patriotów". U nich wszystko musi być powiedziane wprost: "Kocham Cię Polsko. Choć nie wszystko jest u Ciebie idealne, tak bardzo tęsknie za Tobą. Tu (na emigracji) mam kasę i porządek, ale i tak tęsknie do Ciebie, choć w Polsce czasem i biednie i szaro" (o tym śpiewa Czesiu). Mam nadzieje, że pomogłem. ;-)

Ale beka z nacjoidiotów biorących tytuł dosłownie, nawet nie przesłuchawszy tekstu i nie zastanowiwszy się nad nim... aż żal patrzeć na te komentarze xD

Przeciez Polska w tym przypadku oznacza wszystko co nam znane. Przedewszystkim dziecinstwo i program ktory zakodowalismy sobie w umysle za tego czasu. Kazdy z nas mazy o tym by sie rozwijac i poznawac, to lezy w naturze czlowieka ale gdy sie ruszamy gdzies dalej tesknimy za tym co bylo. Za naszym comfort zone i za tym co juz pokochalismy. Doceniamy to zawsze po stracie. Ten tekst nie obraza Polski w zaden sposob, a raczej pokazuje jakie sentymentalne pietno wybierac ona na nas. Czeslaw spiewajac nienawidze Polski ma na mysli ze Polska nas zakodowala i ciezko sie przestawic na inna kulture. To moglby byc kazdy inny kraj. Tak to juz jest jak sie tak wiele zmienia. Ja od dwoch lat mieszkam w Kanadzie i ten tekst doskonale obrazuje moje rozdarcie emocjonalne jakis czas temu. Teraz jestem szczesliwa bo akceptuje wszystko co przyniesie mi zycie i uwielbiam ten moment mojej ziemskiej podrozy. Polska zawsze bedzie moja ostoja bo pierwszej milosci nogdy sie nie zapomina. P.S. Zawsze znajdujemy to czego szukamy. Dlatego Ci ktorzy widza we wszystkim zlo. Znajda je i tutaj. Pytanie jest czy sa oni szczesliwi i czy nie warto czasem zmienic punkt widzenia na swiat dla wlasnego dobra. Pozdrawiam, Daria.

Czseslaw duze dzieki za prawde 26 lat jak wyjechalem,mieszkam na wygnaniu juz 27 lat . Mam dom dziecko 18 lat dorosloa corke ktora nienmowi po polsku . Pamietam przekraczajac granice z plecakiem na ramieniu popatrzylem w stecz widzac precyzyjnie taka Polske jaka ty opisujesz , zostalem wiekszym patriota tu gdzie mieszkam niz gdybym zostal w i tu podkreslam ,,ukochanej ojczyznei ,,

Świetna robota, jeśli ktoś wysili się choć odrobinę do wsłuchania się w tekst, może nawet zrozumie o co w nim chodzi i że nie jest to wcale kawałek nawołujący do nienawiści do Polski. To utwór o polskich emigrantach, zakompleksionych, zawiedzionych uciekinierach. Mocne skojarzenia z "Nie pytaj o Polskę" Obywatela G.C.

Ja żyję na emigracji juz 10 lat tekst trafiony w punkt 😏

Dla wszystkich polecam posłuchać do końca tekstu czyli "Nienawidzę cie Polsko, KTÓRA WE MNIE SIEDZI"

Smutne, jak niektórzy w ogóle nie rozumieją treści zawartej w tym utworze. Żeby zrozumieć trzeba być na emigracji lub mieć kogoś, kto musiał wyjechać za pracą i lepszym życiem. Albo po prostu wystarczy MYŚLEĆ! To nie jest nienawiść do Polski, ale do rządu, który nie proponuje nic młodym ludziom, by mogli tu zostać lub wrócić!

"Nienawidzę Polski która we mnie siedzi..." A siedzi w każdym z nas...

Genialne! Jeden z najlepszych utworów Pana Mozila. Pozdrawiam.

Absolutnie się zgadzam z założeniami tej piosenki. Czuję to samo. Mieszkam za granicą, wyjechałam bo coś mi się w Polsce nie podobało, ale tęsnknię za nią i wkurza mnie, że tak siedzi we mnie głęboko. Wkurza mnie coś tu i wkurza tam. Wstyd mi, bo to o mnie ta piosenka. Dzięki Czesław:-). P.S. Nic tak nie porywa polskiego narodu jak wspólny wróg!

jest różnica śpiewać nienawidzę Polski jak Czesio, a np "nie lubię już Polski" jak Kazik, który uzasadnia te słowa we zwrotkach, a ze zwrotek Czesia nie wynika że kocha Polskę.

Obraz analogowy zarejestrowany na taśmę VHS, daje taki specyficzny klimat, że ten cały żałosny Hipstamatic w smartfonach może się schować... tam gdzie jest bardzo ciemno. Ten teledysk został częściowo zarejestrowany przy pomocy kamery VHS, a taki sprzęt stwarza iluzję ostatniej dekady XX Wieku. Ja wam mówię, lata 90 XX Wieku to był naprawdę piękny okres, który bije na głowę tę przereklamowaną dekadę, kiedy Margaret Thatcher była premierem Wielkiej Brytanii.

Genialne. Kto nie rozumie jest prosty jak cep.

Nie wiem skąd te reakcje cebulaków. Większości z nich źle się żyje w tym kraju i większość z nich codziennie narzeka na ten kraj. Czesław kocha ten kraj i jestem pewna, że jak większość z nas chciałby, aby kilka rzeczy się w nim zmieniło.

Jak to zwykle bywa, połowa słuchających słucha i nie słyszy. Czytanie i słuchanie ze zrozumieniem nadal co niektórych boli ; ) Pozdrawiam Czesława. Tak trzymaj !!!

Ja tam kocham ten kraj i wszystko mi sie podoba ,no może poza jednym że ryby nie biorą , Narodzie więcej uśmiechu ci życzę .........

To jest nie do wiary ilu tępaków nie zrozumiało o co chodzi w tym kawałku. Widać intelektu się nie da wyguglować. Jak pojedziecie dzieci na swój wymarzony zachód za pieniędzmi to sobie puśćcie ten kawałek jeszcze raz. Po roku.

Utwór spełnił swoje zadanie- jest kontrowersyjny, a to w sztuce chodzi. To, że większość ludzi nie rozumie podtekstu, to było do przewidzenia. Mam tylko nadzieję, że Czesław ma grubą skórę i potrafi się zdystansować wobec nienawiści tych, którzy znaczenia tekstu nie rozumieją.

wartościowe słowa tej piosenki ,bravo !!!!!!Polsko zmień myślenie ......./ dziękuję i pozdrawiam / radzę wyjechać poza kraj i wrócić/ ,video na topie !!!!

Kto nie zetknął się z emigracją ten nie zrozumie słów tej piosenki. Nawet nie będę komentowała ludzi którzy wzięli ten tekst dosłownie, to nie pioseneczki z podstawówki, czasem trzeba się zastanowić nad tytułem, nad tekstem a nie wyzywać i obrażać bez zastanowienia.

Kurcze przypomniało mi się robolowanie w Anglii i poczucie bycia obywatelem drugiej kategorii Tutaj pracy i pieniędzy brak, ale rodzina, znajomi, jakoś się żyje. Czemu Smarzowski jeszcze nie zrobił filmu o emigrantach?

To powinien byc HYMN ludzi ktorzy musieli uciekac z kraju za leprzym zyciem, ktore w pl jest niestety nie mozliwe bez znajomosci i farta.. !

Mam do ciebie cholerny szacunek za to, że jesteś szczery i tak prawdziwy w tym co robisz, a teraz to rzadkość. Genialna piosenka ,bardzo trafia w serce, kocham ♥ Ci co nie mają zielonego pojęcia o przekazie, niech stulą twarze:)

Odpuścicie tłumaczenie treści komuś, kto nie chce jej kumać. Słowa "Ojczyzna", "Bóg" czy "Jezus" są u zbyt wielu ludzi pod parasolem wyuczonych reakcji obronnych, które ciężko im przełamać (specjalnie nie napisałem "Polska", bo to oczywiście nie tylko polska przypadłość). Niezależnie z jakimi intencjami ich używasz - jeśli nie robisz tego z uświęconą dumą i ręką na sercu toś lewak i śmieć. Tekst jest nad wyraz patriotyczny, ale nazywa się "Nienawidzę cię Polsko", więc uruchamia silniejszy od rozsądku mechanizm powodujący wypływ piany na usta i wysuwanie się szabelek z pochew. Nie przetłumaczysz, że chodzi o coś zupełnie innego. A sam numer - Czesiu to zupełnie nie mój klimat, ale właśnie tekst przyciąga. Daje siłę, bo sprawia, że zaczynam myśleć że może nie jestem jedynym, który wciąż sobie wmawia że to właśnie w Polsce jest moje miejsce i tylko tu chcę żyć, mimo że zarabiam jakieś ścierwo na kiju i niemal nie mam już znajomych, bo wszyscy pojechali zarabiać w funtach lub w euro. Co śmieszniejsze, to właśnie emigranci są teraz ponoć prawdziwymi patriotami, biegającymi po Dublinie w koszulkach z polską flagą i dziabającymi sobie na łapach i dupach dziary z Białym Orłem. Pal sześć, że po kilku latach dalej znają po angielsku kilka słów na krzyż i nie dociera do nich że to wstyd, i to nie tylko dla nich osobiście - w końcu ze swoimi patriotycznymi symbolami nie rozstają się nawet w pracy, tak żeby wszyscy wiedzieli że ten dumny husarz mopujący podłogę i nie potrafiący się porozumieć z nikim poza resztą dumnych husarzy, to właśnie Polak jest. Dumny. I głupi. I dla mnie właśnie o tym jest ten kawałek. Teraz poproszę, żeby ktoś nauczył mnie czym jest patriotyzm. Nauk niestety nie zażyję, bo muszę zaraz iść do roboty walczyć o to, żeby wciąż tak bardzo chcieć tutaj mieszkać. Ale nic straconego, bo przynajmniej wiem na pewno, czym patriotyzm NIE jest - machaniem flagą, obnoszeniem się z symbolami i krucjatami w internecie.

Nie przepadam za Czesławem, ale ten kawałek wyjątkowo do mnie trafia. Jest ironiczny i ukazuje rozdarcie osoby która wyjeżdża z kraju. "Nienawidzę Polski" nie należy rozumieć dosłownie. Tekst Michała Zabłockiego próbuje uświadomić ludziom powagę sytuacji, płacz w poduszkę, przez to, że muszą wyjechać z ojczyzny, aby godnie żyć zagranicą. Z jednej strony jest im lepiej, ponieważ wszystkie dobra o których marzyli mają na wyciągnięcie ręki, z drugiej strony tęsknią za tym co jest `ich` i za tym gdzie się urodzili, spędzali dzieciństwo, najlepsze czasy młodości. Pojęcie prostactwa przedstawione jest jako `hołota` która zjeżdża się do krain płynących miodem i mlekiem i nie na swoim pokazują jak bardzo są ograniczeni i prostaccy(nie mylić z prości). Piosenka przemawia do mnie niesamowicie, zwłaszcza, że wielu moich bliskich musiało opuść swój kraj, aby zapewnić nie tylko sobie, ale i swoim dzieciom godny byt. W tych czasach, u nas, nawet już wykształcenie nie gra roli.

Jeden z najlepszych tekstów w polskiej muzyce od wielu lat. Prawdziwy,szczery,bardzo głeboki. Niezgadzam sie ze anty polski.ludzie którzy po samym tytule oskarżaja mozila o nienawisc do polski sa idiotami. Emigrant zrozumie emocje ktore targają mozilem. Świetny protest song, autokrytycyzm i uwypuklenie złych polskich przywar.

Nie wiem wiele osób może być anty slow które są w tym teledysku. Ale myślę ze chodzi o spojrzenie emigranta który wyjechał za praca i tak naprawdę nie morze wrócić do Polski z uwagi na to ze nigdy przy zwykłej pracy nie osiągnie tego co na wschodzie europy. A tak naprawdę bardzo by chciał wrócić do Polski i mieć te same możliwości na osiągniecie tego samego poziomu jak osoba bez nawet języka w innym kraju

Bez polityki. Kawałek jest o tym jak on kocha Polskę przy jednoczesnym zderzaniem się z trendem zachodnim, które wyznaje zupełnie odmienne wartości.

Przekaz jest jasny - Polska wywołuje po prostu gamę sprzecznych uczuć i tyle. Nienawidzę jej bo nie mogę jej przestać kochać, mimo iż mnie krzywdzi! Jednak dla całej bandy tumanów, wychowanych w obecnym gównianym systemie szkolnictwa, coś takiego jak podtekst nie istnieje. Przyzwyczaili się kretyni do lekkostrawnej papki i mają problem ze zrozumieniem.

czeks właśnie wszedłeś na kolejny poziom w swoim dorobku, cała płyta lux torpeda, naturalność, spontaniczność, szczerość - palce lizać! muzyka i śpiew! najlepsza z twoich płyt! czekam na kolejny teledysk ale liczę, że będzie na poziomie muzyki

wiecej jest komentarzy o tym, ze wiecej niz ludzi, ktorzy rozumieja ten przekaz jako antypolski jest ludzi, ktorzy maja z nich beke, niz ludzi, ktorzy rozumieja ten przekaz jako antypolski

Trzeba być wybitnie mało bystrym, żeby nie załapać tak oczywistego tekstu...

Gonera jest fenomenalny w tym teledysku :D

tekst do bólu prawdziwy.. głos jak zwykle powala na kolana. .Wielkie brawa Panie Mozil

Lubiałem kiedyś Czesława Mozila ale teraz go nienawidze tak jak on POLSKE !!

2020 a nadal prawdziwe ***** ***