Wujek, robisz robote, dzięki

Prawda w tym co mówisz jak zwykle. Dzięki. A wiesz co jest najlepsze? Jak przy piciu się używa zwrotu,, NA ZDROWIE". 🤣 A to samozagłada przecież!

Ludzie mają widze różne podejście. Moim zdaniem trzeba po prostu w głowie poukładać, zmienić sposob patrzenia i moim zdaniem dużo wpływ też ma inteligencja wrodzona człowieka. Mógłbym dlugo o tym przytaczać, inni pili do nieprzytomności bo pili z jakiegoś powodu którego na trzeźwo go nie rozwiązywali, alkohol po prostu niewyleczyl a wygumkowal alkoholem. Czasami chore jest kiedy człowiek już naorawde wmówił sobe alkoholizm i caky czas krzywdzisz swoją psychike. Jeśli dajesz rade nie pic przez rok choćby bez terapii poznajac narzędzia , to sobie poradzisz, ake jsk mówię każdy jest inny, ma zupelni inny sposob patrzenia ma życie.

Mysle ze nie kazdy alkoholik ,ba,nawet malo.ktory ,moze pozwolic na spozywanie alkoholu 😊trzeba,duzo przepracowac ,zrozumiec siebie ,swoje emocje😊pozdrawiam ,lubie sluchac Twoje rozumienie swiata😊

NIE NIE NIE ALKOHOLIK NIE MOŻE KONTROLOWAĆ ANI KROPELKI .

Ja myślę,że dużo zawdzięczmy też genom bo jeden może pić całe życie a drugi po prostu z tego wychodzi .Predyspozycje psychiczno-fizyczne pozwalają na to .Zobaczcie na ludzi np. MEGA Otyłych (180-300kg) Jest ich trochę a np. ja,ty,czy twój znajomy choćbyśmy nie wiem ile jedli to nie przytyjemy do tych rozmiarów bo nie mamy do tego stworzonych genów .Niekiedy picie się komuś też po prostu nudzi bo lata lecą,towarzystwo ma swoje życie a picie stało się mało atrakcyjne . Ludzie którzy ciągle myślą że są alkoholikami i teraz wypijając po kilku latach po jednym piwku ,twierdzą, że będą pili miesiącami ,to ludzie zaplątani w swoje myśli i zagubieni w ciagłym lęku .Boją się pić,boją się nie pić,boją się zyć .I to ich zabija od środka bez jednego kieliszka.

Dla mnie każdy kto pije jest w jakimś tam stopniu uzależniony . Tylko różne stadia tej samej choroby równia pochyła w dół. Jeden się zapije a drugi umrze nawet nie wiedząc ze tkwił w tej celi.Pozdrawiam Wszystkie Mordeczki

👍

👍🤝😎

Kiedy ja mówiłem, że ja sobie nie powtarzam dziś nie pije, bo dla mnie to nadal skupianie się na alkoholu, to się dziwnie na mnie patrzyli. A ja sobie nie muszę trochę mówić. Nie chcę to nie pije. I nie muszę sobie tego przypominać. Po prostu tylko i aż żyje.

❤️

Pan mówił, że jest alkoholikiem i jednak pije więc jak to jest? Przeczy Pan sam sobie?

@wujek_porada A co z uzależnieniami behawioralnymi. Czy sexoholik może uprawiać sex?

Robisz bardzo złą robotę. Siegnołeś po alko po kilkunastu latach bo czegoś Ci brakowało, mogłeś nawet wmówić sobie ze jestes nietoperzem (racjonalizowanie) . Wrociles bo nie mogłeś bez tego żyć. Teraz żyjesz pijąc i dalej racjonalizujesz. Prawda jest taka że wróciłeś do picia złamałeś abstynencję i pijesz mniej niż wcześniej bo wiesz jakie są tego skutki rozciagasz proces w czasie. To potwierdza regułę że alkoholik zawsze potrafi wytłumaczyć swój powrót do picia a na dodatek w to wierzyć. Ale nie zachecaj do tego osób które są na drodze trzeźwienia, bo robisz to z własnych pobudek żeby utwierdzić się w przekonaniu że dobrze robisz i ktoś Co napisze ze też potrafi skontrolowac. Nie pozdrawiam.

Ale żeś się spasł. Nie boisz się chorób metabolicznych przy takiej nadwadze.? Łatwo o cukrzycę przy takiej nadwadze. Przecież dietka z obliczonym deficytem kalorycznym nie jest trudna. Oblicz sobie na kalkulatorach z Google deficyt kaloryczny i schodniesz. Będziesz się lepiej czuł i wyglądał. Pozdro