Pomysł na film pochodzi od jednego z moich patronów a więc od Michała, którego pozdrawiam przy okazji :) Miłego wieczorka wszystkim!

Mestre w mojej opinii tryb Battle Royale kilka lat temu był takim nowym przełomowym rodzajem rozgrywki, który aktualnie jest recyklingowany przez wiele dużych studiów.

Primo: Nie graj w odgrzewane kotlety to nie będziesz na nie skazany. Secundo: wychodzą gry które nie sa odgrzewanymi kotletami, rynku gier nie śledzę zbyt dobrze ale na pewno wychodzi coś bardziej orginalnego (moja pierwszą myślą jest "nowy deathloop", to że nazwałem tą grę nową pokazuje jak bardzo nie śledzę obecnych premier).

Btw... Pierwszy raz jak grałem w BF i mi się budynek na łeb zawalił byłem w szoku. Nie wspomnę o przejechaniu czołgiem przez budynki 🙆🏻‍♂️

Jestem graczem od wczesnych lat 90. Dzisiaj ciężko mi znaleźć tytuł który by mnie zainteresował na dłużej i dał powiew świeżości. Wciąż te same mechaniki i coraz wyższe ceny. Dodam od siebie że bardzo podoba mi się Twój sposób realizacji filmów. Montaż z górnej półki. O wiele lepiej się to oglada niż najpopularniejsze Polskie kanały w tej tematyce 👍

System walki w AC II był prosty jak budowa cepa, wystarczyło kontrować i bohater sam robił te super animacje. Po AC Syndicate sami gracze chcieli zmian a teraz płaczą, że chcą powrotu do starego schematu, więc nie da się dogodzić wszystkim. Nie powiedziałbym, że seria Far Cry to odgrzewany kotlet, gdyż przez osiemnaście lat dostaliśmy sześć gier + spin off a taki CoD dostawał grę co roku. Seria AC zmieniała się z każdą odsłoną, każda nowa część dodawała coś nowego do gameplaya, najwięcej zmieniły AC II, III, Black Flag, Unity i Origins. Poza tym, Ubisoft poza swoimi eksportowymi markami wydaje najwięcej nowych marek: For Honor, Sreeps, Ryman Origins i Legends, The Division, Watch Dogs, itp.

Calkowicie się zgadzam. Fajnie, że masz takie podejście i ocene obecnej sytuacji rynku gier a nie tak jak wielu na swoich kanałach zachwala wszystko co tylko wypuszczą producenci. Tak trzymać💪

Mestre dzięki twojej recenzji Cyberpunk i podejściu do gier zdecydowałem się kupić właśnie Cyberpunk. Bawię się bardzo dobrze i nie żałuję ani jednej chwili spędzonej z tą grą.

Kurcze bardzo dobry materiał , bardzo profesjonalne podejście:)

Odgrzewane kotlety zawsze były. Jak ktoś chce całe życie grać w Coda/Battlefielda to bedzie grał w to samo. Ja od paru miesięcy gram w multi Halo i czuje zmiane. Małe mapy, świetne strzelanie, duża intensywność, długi time to kill. Jak sie znudzi to pogram w coś innego, na pewno coś znajdę. Nigdy nie było więcej udanych gier niż teraz. Tylko trzeba sie wysilić i poszukać :D

Pamiętam battlefielda 1942, z ziomkami w kawiarence próbowaliśmy usilnie ,, zaparkowac '' lotniskowiec na środku wysepki, co koniec końców się udało przy pomocy jakiegoś błędu. Próba latania na skrzydłach bombowców, kończyła się zwykle upadkiem, lecz frajdy było co nie miara :)

Problemem jest to, że gry to nie tylko rozrywka i jakaś wizja artystyczna twórców tylko obliczona inwestycja. Giełda i udziałowcy zabijają nie tylko gry.,

Mestre, ja to się dziwię, że masz tak mało subskrypcji, twoje materiały są nieziemsko dobre, zaczynając od samej jakości filmu, po sam scenariusz i te tematy, złoto, każdy temat sam w sobie jest ciekawy jak i twoje podejście do niego, osobiście bardzo doceniam twoją pracę, a Ty jesteś niedocenionym twórcą bo jakość u Ciebie to ⭐ ⭐ ⭐ ⭐ ⭐ ⭐

Wiesz fajne masz te materiały, bardzo dobre technicznie i merytorycznie też, ale fajnie by było gdybyś otworzył się na inne gry też, pewnie dałoby to profit w większej widowni. Pozdro

Super kanał i zdecydowanie za mało subów. Pozdrawiam serdecznie! :) Do dziś pamiętam grę Battlefield 1942 - jak na tamte czasy to było coś na prawdę nowatorskiego!

Jest i ON , MESTRE . Dajesz kolego .

Uwielbiam to CZEŚŚŚĆ na koniec każdego materiału ^^

Świetny materiał. Jak zwykle.

Dobry materiał - jak pamietam na topie był MoH a tu wychodzi CoD nad którym pracowali ludzie którzy zapięli foha na MoH bo im nie pozwalali wprowadzać innowacji a efektem tego była moja opuszczona kopara jak zatłukłem szkopa przy mg a tu jakiś inny wojak przejmuje jego karabin i prowadzi ostrzał tosz to nie spotykane nie oskryptowane akcje a na koniec znowu historia zatacza koło - a tak poza tym nie mogę zrozumieć jak takie potężne studia które stać nie mają działów nowych pomysłów i technologii jak to miało miejsce przy BF1 i sztuczną inteligencja z uczeniem maszynowym ale i tak nic z tego nie wynikło :/

Materiał świetny bardzo trafny .Łapka w górę .Pozdrawiam

Odgrzewanymi kotletami można też nazwać serię Gran Turismo( ale tu każda część dodaje coś od siebie), Pokemon (która niedawno przechodzi małą ewolucje, ale do poważniejszych jeszcze daleko), Simsy i Fnaf (ale tutaj każda część, to inne doświadczenie).

Ahh piękny film na zakończenie tygodnia z sukcesywnym poczuciem.

dobry odcinek! dzięki

Profesjonalnie, rzetelnie, na temat, ciekawie, bez połowy filmu o lokowaniu produktu. Kocham ten kanał i twórczość Mestrego. Co do mnie to sam coraz bardziej zaczynam patrzyć się na gry małych studiów, często są tańsze, oryginalniejsze i już we wczesnym dostępie dają spore możliwości, a ile z nich stało się hitami to wiele gier AAA może sobie pomarzyć o takim sukcesie :D Jednak są serie, które gram długo już kilka części i w cale się nie nudzą, o ile są rozwijane jak należy i koncept się nie zmienia, a tylko kolejne pomysły są dodawane do kolejnych odsłon i tu pada standardowe pytanie: na ile można zmienić grę, żeby nie było, że jest odgrzewana, a na ile, żeby gracze nie narzekali, że zmienili ich ulubioną serię. Coś mi mówi, że serii lepiej niech nie zmieniają, tylko niech sobie dadzą więcej czasu na rozwój kolejnych części, a nowe gry innego typu pakują w osobne tytuły, a nie podpinają pod te znane, co powoduje często porzucenie serii przez weteranów :)

Siemanko mistrzu no co no dobrze to podsumowales nic dodac nić ujac tak to wlasnie wyglada eh.... Milego wieczoru

Bardzo dobry materiał i super, że poruszyłeś ten temat z takiego punku widzenia. Jeżeli chodzi o pytanie, które zadałeś jako ostatnie, to uważam, że gry takie jak Counter Strike, CoD i Battlefield są tak wzorcowe, że świat i gaming byłby bardzo dziwnym miejscem bez nich. Uważam że te wzorce (wliczając oczywiście inne gry, takie jak: Assassins creed, Far cry itp) powinny wciąż być produkowane i ich relatywnie świeża wersja powinna być zawsze dostępna na rynku; jednakże powinny być produkowane 2-3 razy wolniej a w to miejsce, powinno tworzyć się nowe marki i tytuły - próbować, eksperymentować i robić jeszcze więcej kandydatów do "triple A".

Ależ to powiedzenie jest nietrafione, przecież taki odgrzewany kotlet jest bardzo spoko. Sprawiedliwość dla kotletów! ;)

Dobry film B)

Wszystko w punkt :)

Dawniej największym konkurentem CoD'a był Medal of Honor, też wiecznie odgrzewany kotlet który przez to i decyzję EA umarł.

Konkret!

Mestre do kolacji na gastro o kotletach. Jest bosko

Mam dla Ciebie pewną propozycję, pomysł na wartościową serię, która mogłaby pojawić się na Twoim kanale. Chodzi mi mianowicie o cykl Retro, w którym prezentowałbyś, w 20-30 minutowych filmach, najważniejsze militarne, taktyczne gry sprzed kilkunastu lat. Serie "SWAT" czy "Operation Flashpoint" mogą, pomimo patyny lat, stanowić bardzo przyjemną odskocznię od zbyt scasualisowanego obecnie rynku militarnych shooterów i fajnie byłoby zobaczyć Twoje spojrzenie na te i kilka jeszcze innych uznanych serii. "Operation Flashpoint: Dragon Rising" z 2009 roku było chyba moją ulubioną grą tamtego roku (wyśrubowany poziom trudności, duże mapy, śmierć od nawet i jednego strzału, piękna, jak na owe czasy grafika) , a i w "SWAT 4" zagrywałem się wielokrotnie (przeciwnicy zawsze rozmieszczeni byli losowo i przemieszczali się po mapach w czasie rzeczywistym, każda misja, nawet i rozgrywana powtórnie, dostarczała mnóstwo adrenaliny, bo nigdy nie było się pewnym ilości wrogów oraz tego, gdzie konkretnie uznają za stosowne się ukrywać). Dodałbym jeszcze markę "Ghost Recon" z naciskiem na ostatnią dobrą grę z tej serii - "Tom Clancy's Ghost Recon: Advanced Warfighter" w której przejście kilkudziesięciu metrów w zajętym przez wroga zurbanizowanym terenie stanowiło ogromne wyzwanie oraz serię "Full Spectrum Warrior" będącą bodaj jedyną wymagającą grą taktyczną dostępną na PS2. Podejrzewam, że takie materiały, pojawiające się choćby i raz na pół roku, byłyby odebrane niezwykle pozytywnie, bo raz, że my, miłośnicy gier militarnych i stanowiący pewnie z 90% Twoich widzów, mamy trochę dość współczesnych trendów w grach Triple-A i z chęcią powrócilibyśmy do klasyki, o której wielu z nas albo zapomniało, albo pewne tytuły po prostu przeszły pod naszym radarem, a dwa - filmiki o retro grach cieszą się dużą popularnością i mógłbyś powalczyć o widzów z Arhn .eu. Oczywiście takie filmy wymagają dużego nakładu pracy, skrupulatnego reaserchu i wielu godzin spędzonych na poznawaniu/przypominaniu sobie klasyki. Myślę jednak, że warto. Pozdrawiam.

Jako 25letni gracz, powiem fanom multi Fpsow jedno, mają problem bo to nie jest gatunek który wiedzie prym w Japonii, jakby Miyamoto lub Miyazaki lubowali fpsy, dali by rewolucję, tak jest sucho w tym gatunku gier :/

Kiedy Ww3 będzie free to play? Chodzi mi o dokładny dzień ?

Jak dla mnie asasynom ta zmiana akurat wyszła na dobre

Moim zdaniem bardziej zróżnicowany jest również TheFarm 51 tam z kolei powstają różne gry od diabolicznych klimatów po tematy związane z Czarnobylem ale również udany Get Even gdzie sposób prowadzenia fabuły był naprawdę super. A z kolei Bloober Team jedzie utartym schematem jakim do tej pory jest w horrorach zatem na takie ulepszane kotlety będziemy skazani przez kolejne lata.

Jak dla mnie, z tą muzyką film robi jeszcze większe i bardziej pozytywne wrażenie.

Z filmami jest podobnie, często te które odniosły sukces są robionę jako część druga, ect. Ewentualnie po czasie robi się remastery, czy inne bo kiedyś to było dobre więc pora zrobić po raz kolejny to samo tylko podkręcić na współczesne tory.

A ja się nie zgodzę z ostateczną konkluzją, a może z jej wydźwiękiem. Czy jesteśmy "skazani" - otóż nie, ale czy one będą obecne - oczywiście! Mechanizm rynku tak działa, że jeśli wyjdzie jakaś sensowna produkcja, studio (z resztą zazwyczaj zgodnie z wolą graczy) wypuści część 2, 3...aż do momentu, w którym gra przestanie przynosić zysk. Kolejne części nie znaczą jednak zawsze odgrzewania kotletów, tylko modyfikację, ewolucje, a czasem rewolucję marki - co nam, graczom przynosi korzyść. I w końcu przykład, o którym mówiłeś - Cyberpunk - pokazuje, że na nowe zawsze jest miejsce. Żyjemy w czasach, gdy rynek gier bardzo się rozwiną. Nie jest już niszą dla najmłodszych, a pełnoprawnym przemysłem rozrywkowym. I owszem, sequele, preguele itd. będą obecne, ale coraz większa widownia zmusza devsów do mocniejszego móżdzenia i wymyślania co i rusz czegoś innowacyjnego. Warto też zwrócić uwagę, w którym kierunku rynek gier zostanie skierowany. Coraz częściej pojawiają się tytuły, które z klasycznego podejścia DLC przeszły na model "sezonowy". I tutaj upatrywałbym największych zmian, czyli w modelu dystrybucyjnym. Na koniec - bardzo ciekawy materiał, dzięki :)

Nie będziemy, bo są małe studia, które nie muszą się spowiadać inwestorom z każdego kroku który robią.

City Interactive też miało swój okres kotletów od 2004 , Terrorist Takedown :D

Przypominam, że dobrze odprzany kotlet może wybornie smakować. Ac oddysey, origins czy Walhalla to był świetnykierunek lecz ta formuła również musi ulec zmianie. tak samo seria FC. te gry są tak do siebie podobne, że 6 część, W porównaniu do poprzednich, jest średnia

Mnie ciekawi czy takie taśmowe produkowanie gier znajdzie swój koniec. Nawet jeśli któraś odsłona tasiemca słabiej się sprzeda, to i tak kręci wyniki o których dużo gier może pomarzyć. Gracze głosują portfelami, i tu pytanie czy im się to kiedyś znudzi. Wydaje mi się, że trudno na to znaleźć odpowiedź, to co jest teraz dla nas kotletem może być np. nowością dla nowego pokolenia graczy. A twórcy pójdą tam gdzie jest bezpiecznie i sprawdzone.

Zrobisz filmik najbardziej rewelacyjnych gier malych firm w 2021-22? bez pierdzielenia sie z starymi kotletami :D?

👍😉

Kiedyś to były czasy, teraz nie ma czasów

Problem dużych studiów jest taki, że często oryginalni twórcy kultowych marek już tam nie pracują, przez co takie serie z gry na grę powoli tracą swoją "duszę". Nie pomaga również fakt że takie firmy są nastawione na zysk przez co muszą regularnie dostarczać nowe gry, a z kolei deadliny zabijają kreatywność i rzutują na jakość tych że gier.

Odgrzewanie kotletów jest spoko jeśli nie sięgamy po każda część. Ja przykładowo grałem w co trzeciego Coda, więc zauważałem dużo różnic i nie odczuwałem powtarzalności, podobnie z seria asasin creed.

może jakiś odcinek o "squad" w końcu od ostatniego minęły już ponad 2 lata

Znaleźć perełkę ograć, znaleźć następną perełkę, a molochy kupić na bandlu :)

W innych sektorach też podobnie. Gwiezdne wojny czy Matrix to przykłady.W muzyce pierwsze płyty twórców to często te kultowe, najlepsze.Na szczęście mamy duży wybór i przy rozsądnym podejściu, możemy uniknąć rozczarowań.Nigdy nie rozumiałem kupowania gry w preorderze.Co to daje? Może czegoś nie wiem…

Odc do poduchy 😁 dobranocka i spać 😀😪

Jeśli jest popyt to będą cisnac serię aż padnie, chyba że między czasie ponad 40 % graczy stwoerdzi że to już nie jest to. Międzyczasie patrzą się co robią małe niezależne firmy i kopiują ich rozwiązania do gier. Jeśli to się nie przyjmie to wykupią niezależne firmy by robiły im gry a nie konkurencję.

ejj ej ej ej, ale capt. Price'a to ty szanuj! najlepsza postać z wojennych fpsów

Jest różnica w wydawaniu tej samej gry upując tylko to co w niej istnieje, ale robi się to raz 2-4 lata, a nie co roku jak CoD czy BF. Seria uncharted wychodziła co 2 lata i dopiero przy U4 była przerwa 5 lat(skok generacyjny) i ja nie czułem się znużony tym czego doświadczam. Świetnym przykładem rozwoju serii może być też metal gear solid, który wychodził mniej więcej co 3 lata. Z części na część rozwijana była nie tylko grafika, ale i mechanika i to coraz bardziej na +. Niestety(a może to i lepiej) przez potrzebe spójności fabuły na mgs'ie 5 seria zakończyła żywotność i raczej nie zobaczymy już nowej gry z tym tytułem, chyba że remake. GTA również sukces najwièkszy odniosła w okresie 2001-2005 i rockstar do GTA V, a nawet RDR 2 dostarczał nam masterclass produkcje. Niestety prawdopodobnie przez chciwość take2 być może zobaczymy też upadek studia bo GTA VI póki co widnieje jako projekt i nie wiemy czy wogóle będzie dobre, pstrząc na to jaki sraff odszedł z tej firmy. FAR CRY 3 rozpoczal dojenie marki, tak od 1 do 3 marka dię rozwijała właśnie do sukcesu 3

Przy dzisiejszych czasach technologii takie gry jak bf 5 powinny wychodzić raz na kwartał

Ja to gram w VIGOR i INSURGENCY SANDSTORM. Więcej mi nie trzeba. Szkoda mi tylko rainbow six siege 😥

Sprawa jest prosta, kiedyś produkcja gier była dużo tańsza, obecnie to są kwoty, które mogą pogrążyć studio w przypadku nieudanej gry. 2-3 kiepskie tytuły i developera nie ma...

Dopóki gawiedź będzie to kupowała to duże studia będą nam to serwowali żeby sprzedać i zarobić po najmniejszej linii oporu.

Ja ta mwidzęw CP 2077 ogromny potencjał , jakieś ciekawe misje w nowych dotychczas niedostępnych lokalizacjach plus drobne poprawki mogą tą grę utrzymać grywalną przez kilka lat.

Obejrzałem ten odcinek do odgrzanych pulpetów z ryżem, haha! Tak a propos właśnie. xD Przynajmniej te pulpety były dobre, nie to co ostatnio te growe kotlety... Świetny materiał, Mestre. Poruszyłeś bardzo ciekawy wątek. Sam ostatnio często rozkminiam, dokąd zmierza ta branża, szczególnie w kontekście segmentu AAA. Beef np. jest już dla mnie tematem zamkniętym, no chyba że chodzi o odsłony sprzed Battlefielda 2042 (o dziwo w Beefie V mam ponad 200h, coś jest akurat w tej grze - może jeszcze do niej wrócę). Asasynów też już nie trawię... Mam Origins, ale pograłem kilkanaście godzin i odbiłem się od tej gry. Dziwne, nieintuicyjne sterowanie, optymalizacja i miałka fabuła odepchnęły mnie od tej produkcji. To samo miałem z Valhallą, chociaż uwielbiam klimaty nordyckie. Oddysey olałem. Za to ostatnio wróciłem do AC: Syndicate i powiem Ci..nie rozumiem hejtu na tę produkcję. Ten wiktoriański Londyn, PARKOUR, dwie grywalne postacie, gang i jego customizacja oraz aktywności (klub walki, wyścigi itp.) to zajebista sprawa. Co do CDProjektu to mam identycznie! Też jak spojrzę na Cyberpunka TERAZ to widzę ogrom kreatywności i pracy włożonej w ten projekt. Przeszedłem drogę od hejtu na tę produkcję do..miłości? :D Się rozpisałem, sorki! Dzięki za filmik i pozdrówki. :)

Maestre może by materiał o land of war 2 lata po Twoim filmie, gdy jest już ukończona ? Co Ty o tym myślisz może by jakaś promka lub kod ponieważ 70zł i mikropłatności offlaine ? Czy tak ambitny projekt to tylko pretekst do nabicia sakwy ?

No cóż masz absolutną rację. Dodam tylko że są gry w których stopniowe rozwijanie produktu opartego na tych samych pomysłach mi nie przeszkadza a nawet oczekuję takiego podejścia. Dużo zależy od tego w jakich odstępach czasowych gry są wydawane i czy jest to progres a nie stagnacja w której to zmienia się tylko grafika. Przykład Tomb Raider trylogia stopniowo się rozwijała dodając pewną liczbę nowych elementów ale sam trzon rozgrywki pozostawał bez, zmian. Tego właśnie oczekiwałem. To podejście nie przeszkadza mi też w grach takich jak GTA, wiedźmin, Dishonored, trylogia ME, crash bandicoot i pewnie jeszcze kilka innych. Dokładnie tego samego podejścia oczekiwałem też w przypadku nowego Horizona po prostu więcej tego samego bez radykalnych zmian. Co wyróżnia te gry brak produkcji taśmowej. Powtarzanie tego samego w CoD co roku przez 3 lata "przeje" Się znacznie szybciej niż powtórzenie czegoś podobno w dobrej singlowej grze której kolejna część wychodzi co 3-4 lata.

Świetny materiał i to smutne co obserwujemy, trzeba liczyć na właśnie niezależne studia, które mają wenę i wyobraźnię. 9:00 co to za nuta? :D

Nie ma nic złego w odgrzewanych kotletach o ile spełniają one wymagania graczy. Ja bardzo chciałem by far cry 6, Battlefield czy nowe call of duty było tym co podobało mi się w poprzednich częściach, jednak twórcy uznali, że oni wiedzą lepiej co dobre i dostaliśmy największe gnioty w historii tych serii. Powiewu świeżości potrzebujemy w asasynach bo 3 ostatnie części mechanicznie są właściwie tym samym.

Ja chce ww3 na ps5💪materiał jak zawsze spoko

Tworzenie gier to jest biznes jak każdy inny. Konkurencję albo się wykańcza albo wykupuje ;) Chociaż to zdrowa rywalizacja powinna być najlepszym rozwiązaniem no ale tak na ogół nie jest... Remaster'y są fajne czy też spin-off'y ale nie można na tym jechać w nieskończoność...

Mestre Ubisoft nie ma problemu tylko z taśmowym produkowaniem ale ze wsparciem. Ostatnio chciałem kupić dodatek do AC: Black Flag okazuje się że nie masz dostępu do DLC ponieważ możesz je kupić pobrać ale kompletnie nie ma ich w grze ze względu na zmianę Uplay na Ubi connect. Dodatkowo AC:Origins posiadał tryb umożliwający customizacje niektórych statystyk w grze, przez zmianę wspomnianą wyżej zostało to wycięte po prostu zniknęło. Dlatego mam nadzieję, że Ubi w końcu potknie się noga i upadnie tak, że stłucze kolano złamie rękę a najlepiej skręci kark.

Mestre jak zwykle fajny materiał, ale stawianie na odgrzewany kotlet to nie jest ryzykowne posunięcie tylko właśnie to bezpieczne. Pokazujesz taką AC jako przykład dobrej zmiany, tym czasem wielu starych graczy porzuciło serię. To samo tyczy się Battlefielda, który ewidentnie od kilku tytułów tworzy bardziej dynamiczne rozgrywki. Na przykład mi osobiście ewolucja tej serii się podoba (gram od bf'a 2), jedynie niedopracowanie ostatniej części zawiodło. Drastyczne zmiany raczej zesłałyby jeszcze więcej gromów, a być może nawet zupełne odwrócenie się wypracowanej społeczności. Studia tworzą to co kupujemy, a jeżeli ktoś chce czegoś zupełnie innego to kupuję inną grę.

Bardzo dobrze, że Asasyny poszły w erpegowość. Poprzednie odsłony były wyśmienite, ale ile można grać w coś co od prawie 10 lat było praktycznie takie samo.

BF mógłby być na topie cały czas, gdyby szli swoją drogą, a nie kopiowali pomysłów z gatunków gier kompletnie różnych

To dotyczy muzyki jak i filmów, firmami rządzą księgowi, a oni nie lubią ryzyka :P Takie czasy :(

Jak się nazywa ta gierka na końcu filmiku?

Dla mnie odpowiedź na Twoje pytanie Mastre jest dość prosta i tyczy się nie tylko rynku gier. Wg. mnie Studio które na początku zakładają ludzie z pasją do gier tworząc tytuł chcą przede wszystkim tą pasję odzwierciedlić. Po jakims czasie gdy tytuł się sprzedaje, firma powiększa, przybywa personelu, a w tym także doradców, analityków i menedżerow, sami zaś założyciele przenoszą się na stołki wyżej. Kalkulacja, marketing, zyski, dochody, w których cieniu gasnie ogień pasji obecny na początku. Dlatego, jak dobrze zauważyłaś obecnie gramy w odgrzewane kotlety, czując już tylko posmak zachwytu z dnia premiery.

Od pewnego czasu bardziej interesują mnie gry robione przez małe studia, które wychodzą często w early accesie, ale przynajmniej one mają na siebie pomysł i nie powielają czegoś co już znamy - fajnym przykładem może być Valheim.

Jak mowa o taśmowej produkcji gier - jeśli ktoś pamięta kioskowe czasy gdy na półce z czasopismami były takie jak Click!/Play/GameStar/CD Action. Obok nich były tasiemce robione przez City Interactive (to nazwa firmy nie czasopisma). Zachęcam szczególnie młodszych kolegów i młodsze koleżanki do zgooglowania ile oni gier ROCZNIE potrafili na rynek wrzucić 🤣🙉 A poza tym Tomek dziękujemy za super materiał. Ech takie czasy. Póki można kasę trzepać na jednym pomyśle, tak będą trzepac. Zobacz GTA V. Boją się że kura która od prawie dekady znosi złote jaja zwyczajnie zdechnie i pompują bezsensowne dodatki do GTA Online. Zaryzykowali przy Red Dead Redemption Online i lipa wyszła wiec nie kombinują z GTA VI 🤣

Wiedźmin 3 i Dying Light pokazały że da się zrobić coś świeżego, ale jednak bliskiego i atrakcyjnego dla graczy.

W gamingowej kuchni mamy wiele bardzo smacznych i zróżnicowanych potraw które zjadamy ze smakiem, jednakże ja jako Polak co jakiś czas po prostu muszę zjeść smacznego, soczystego kotleta bo nie wyczymie :D

Jako wielki fan AC powiem tak: Fabuła leży, we wszystkich częściach jest prawie identyczna, ale nie za to kocham tą serie. To jaki otwarty świat potrafią stworzyć to szczęka opada, te krajobrazy w Originie czy Odyssey (Valhalla średnio przypadła mi do gustu). Dodatkowo kocham eksplorację, każdy "?" muszę sprawdzić, więc sprawia mi ta seria przyjemność. ALE! Ubiki coś kombinują z serią AC Infinity. Chodzą przecieki, że ma to być multi z połączeniem ostatnich 3 części. Może faktycznie czują tego kotleta i chcą pokazać coś nowego, niby jak R* w GTA Online chcą wcisnąć mikropłatności i stworzyć więcej możliwości dla graczy, bo takie wielkie światy pod singla troszkę się marnują.

Co to za gra od 9:32?

Bardzo trafny film

co to za gra na końcu ?

Masz pan rację z tymi assasynami, ja jako wielki fan jestem mega niezadowolony z kierunku jakie przybrały 2 ostatnie części mówię 2 bo origin było bardzo odświeżające i piękne doświadczenie, ale assassin's creed odyssey to już gruba przesada, no i valhalli już mi się nie chce sprawdzać, pamiętam jak przy jedynce twórcy mówili że nie będą dodawać chyba chodziło o kusze do gry żeby było zgodne z historią, a tu widzimy jak to daleko zaszło, po za tym seria straciła swój klimat zakonu ze świetnymi soundtrackami szkoda

Team silent, grupka podrzędnych pracowników dokonała arcydzieł ale w ich przypadku nie doszło chyba do odgrzewania kotletów.

Odgrzewane kotlety zawsze. Ale i dzisiaj trafiają się świeżynki jak Enlisted, Hell let loose... więc nie zgodziłbym się całkowicie. Może i korporacje jak Activision czy EA idą na łatwiznę ale są studia stosunkowo niewielkie które nie boją się poeksperymentować.

Mi dopiero seria assassin's creed przypadła od Odysey, potem przeszedłem Origins i Valhalle. Poprzednie serie mi się za to nie podobały. Kupując Far Cry trzeba wiedzieć co się kupuje. Jak kupiłem część 6 nie oczekując wielkich zmian i się nie zawiodłem. W przypadku tych serii nie nastawiam się na wielkie nowości tylko na sprawdzoną formułę rozgrywki. To samo chyba też dzieje się z Forzą Horizon, tylko zmienia się grafika i lokalizacja. Lubię tą serię za sprawdzoną formułę. Również sprawdzony miał dla mnie być nowy Battlefield 2042. Grałem w betę i nie grało mi się źle. Może dlatego, że chciałem sobie pograć w Battlefielda. Niestety w tym przypadku 350 zł wyrzucone w błoto chociaż dosyć długo grałem - teraz już nawet nikt w to nie gra na konsolach. Zgadzam, że CD Red podjęło się stworzenia nowej serii ale zawiodłem się na nich po marketingu, który okazał się scamem. Gra była strasznie niedopracowana. Miałem też wrażenie, że fabuła przechodziła do pewnego etapu zbyt szybko. Gry które ostatnio odkryłem i zrobiły na mnie wrażenie to Strażnicy Galaktyki i A Plague Tale - więc moim zdaniem da się nadal robić świetne tytuły. Ale trzeba przyznać, że przy grze GTA V wydawanej po raz kolejny za kasę na nową generację konsol inne odgrzewane kotlety są niczym.

Jesteś jednym z moich ulubionych twórców internetowych, uwielbiam oglądać Twoje filmy i słuchać co masz do powiedzenia, bo zwykle masz mnóstwo ciekawych spostrzeżeń, ale w tym filmie imo trochę sobie sam zaprzeczyłeś. Przede wszystkim w mojej opinii przykład serii AC kompletnie nietrafiony, bo z jednej strony zarzucasz na początku filmu znanym markom i ich twórcom, że nie potrafią zaryzykować i po pierwszym sukcesie zamykają się w swojej strefie komfortu w zasadzie już tylko kosmetycznie doskonaląc wcześnidj opracowaną formułę, a z drugiej robisz zaraz później wyrzuty, że marka AC zbyt mocno odeszła od swoich korzeni i właściwie to niemal w niczym już nie przypomina pierwszych odsłon. 🤯 Według mnie ta seria kilka lat temu potrzebowała właśnie tego powiewu świerzości w postaci Origins, bo dawna formuła powoli się wypalała i była mocno skostniała. Po Vallhali również uważam, że podobny reset jest potrzebny, co nie zmienia faktu, że imo Origins, Odyssey i Vallhalla uratowały tą sęrię od totalnej sztsmpy w jaką popadło choćby call of duty, bo twórcy mieli jaja by zaryzykować. A mówienie, że wątek assasynów w najnowszym AC jest potraktowany po macoszemu i stwarza wrażenie upchanego tam na siłę, jest według mnie kompletną bzdurą z Twojej strony i peenym przejawem ignorancji, gdyż akurat ostatnia odsłona zawiera prawdziwy ocean rozmaitych smaczków, odpowiedzi i znakomitych nawiązań do poprzednich części. Tyle ode mnie. Pozdrawiam Cię Mestre i trzymsm kciuki za dalszą Twoją twórczość. 👍

Kolejny dobry materiał i kolejna niestety realistyczna ocena stanu w jakim znajduje się obecnie branża gier

Cyberpunk 2077 to jedna z najlepszych i najbardziej kreatywnych gier ostatnich lat.

Co to za giera na końcu filmu? 🤔

Jak na moje to wszystko przez dążenie do coraz lepszego bilansu wydana kasa/ czas produkcji. Jak najwiecej zarobic jak najtanszym kosztem. Poza tym latwiej jest sprzedać tytuł znany niż coś nowego. Małe studia mają łatwiej bo robią coś swojego i jest to dla nich być albo nie być.

Cos czuje ze medal of honor cos szykuje

Nie do końca rozumiem tok myślenia tutaj, bo to jest na zasadzie "i tak źle i tak nie dobrze". Jeśli studio zrobiło dobrą grę to normalne jest że delikatnie usprawnia wszystko w kolejnych częściach. To jest racjonalne. A jak nagle coś zmieniają to na prośbę graczy właśnie bo są skargi na kotleta. Za to jeśli robią to z potrzeby innowacji, to dlaczego narzekamy że zmieniają kotleta? To chyba dobrze. Co do Asasyna, to nie było rewolucją pokazywanie różnych bohaterów w różnych okresach historycznych bo tak było od początku, a rewolucją było zmienienie gatunku gry, czego fani oczekiwali od lat. Co do systemu walki to się nie zgodzę, bo to była pierwsza rzecz na liście do zmian, by wrogowie nie stali w kółeczku wokół nas czekając aż przejdziemy do nich po kolei. Na koniec warto popatrzeć w hity sprzedażowe by zrozumieć, że ze zjawiskiem odgrzewania kotletów nie trzeba walczyć bo... gracze tego nie chcą, kupując kolejne odsłony ulubionych marek, po których doskonale wiedzą czego się spodziewać.

kapitana prajsa to akurat lubie w codach oglądać

Myslalem, ze uslysze na wstepie firme Rockstars 😅 bo sa swietnymi pajacami od kotleta GTA5 heh. Ubi z Asassynem wszedl na rynek z mechanika gier rpg od Origins i wizualnie widac, ze sa to sztos produkcje ale... no wlasnie, seria poczatkowa gdy uslyszalem o grze AC z Altairem i to, ze mozna kazdy dach budynku zaliczyc wspinajac sie na niego przykulo moja uwage mocno. Okazala sie fenomenalna az do zakonczenia serii z Ezio. Samego Altaira mam wytatuowanego na rece 💪 uwielbialem te serie wlasnie za taka realna walke z wrogiem (kontra i cios) a zazwyczaj byl to cios smiertelny. Ten schemat zakonczylem na Unity. Londyn mi nie przypadl niestety a nowe serie rog tym bardziej popsuly caly jej urok ktory darzylem sympatia 🤷 Owszem niektore gry stare fajnie jest ujrzec na nowo jak np. Demon Souls bo roznica graficzna jest kolosalna ale tak czesciej juz widac, ze wielu tworcow robi remake albo remaster swych produkcji. BF2042 dla mnie nie ma w ogole miejsca. Taki odgrzany kotlet map BF3 i BF4 bylby rewelacyjny a tak z kolejnymi wprowadzanymi nowinkami ktore znow sie slabo sprawdzaja niestety totalnie mnie odsunal od tej firmy. Wole pograc stare bfy niz dostac od nich znow cos nowego.

Pieniądze Pieniądze Pieniądze... Kolejny raz dałem szansę grom takim jak WW3 Hell Let Loose Squad i szczerze wracam do Coda i BFa tylko jak na strzelnicę.. Poćwiczyć..

2:40 ale właśnie ludzie wciąż chcą oglądać kapitana Johna Pricea, Ghosta i Soapa

[...] przełączają się z trybu twórczego na tryb ulepszania tego co przyniosło im sukces [...] R★ w takim razie jest w tym niepokonane xD

Ea już rozbił markę od bf 5 do bf 2045