Ojcze, idealnie się wpasowałeś w krajobraz, bo wyglądasz jak grecki senator !

Prawda jest taka że nasze prawo podatkowe jest skomplikowane do granic możliwości. Dzisiaj młodzi to dostrzegają ze są okradani w białych rękawiczkach i odajac głos na konfederacja chcą coś zmienić.

Nigdy w zyciu nie chcialem i nie chce urazic zadnego czlowieka ale bez urazy wyglada Pan na strasznie zajechanego. Pol roku temu wygladal Pan 10 lat mlodziej, chyba to zamkniecie Pana tak zajechalo, od serca zycze Panu urlopu i odpoczynku. Pieniadze to nie wszystko, duzo zdrowia.

Lepi u dziada jeździć w piatunio o 18 na bazie z mechanikami po drinku oczywiście jak się robi u jaśnie pana. Weekend w domu w poniedziałek dmuchnąć w alkomat i ogień na madziara

Każdy może spróbować. 👍 Swoja firma, jesteś przewoźnikiem = przepisy dla przewoźnika, obowiązki dla przewoźnika. Wszystko ogarniasz sam, czyli albo masz żonę spedytorkę, albo nie masz, aby nie zaniedbywać. Ojciec coś wie 😉

Dzięki bardzo :-) Pozdrawiam serdecznie Krzysztoff 😊

Nasza Polska ❤.... to niestety ,, dziki kraj" 😒😒 Pzdr Paweł

Jest tu błąd zakup 10000 plus VAT ale jeżeli zarabiasz to masz VAT nadpłacony i później przez jakiś czas nie musisz go płacić od faktur wystawionych przez siebie za usługę transportu. Ponadto dochodowy od wydanej kwoty także w koszty czyli twoj chwilowy zysk. Sprzedarz- w normalnych czasach po trzech latach to auto kosztowało by nie 10000 tylko 5000 i VAT musisz oddać od kwoty 5000 i od 5000 dochodowy Ale z transportem mam niewiele wspolnego

10000 - 4200 = 5800. Pauza oJCZE!!!

Auto kupić na fakturę, ta jest uskarbiona, czyli nie wolno naliczać od niej podatku, ponieważ już został naliczony. To się tyczy każdego zakupu pojazdu, osobówkę też w komisie biorę na FV i mam spokój.

Jak ktoś ma łeb na karku to se poradzi i będzie zadowolony , nie każdy sie nadaje do biznesu i tyle. Albo ktoś to w sobie ma od dziecka to coś albo nie będzie firmy prowadził i to nie wazne jaka by nie była.... inaczej to byśmy wszyscy byli szefami a nie jesteśmy :)

Prosta piłka. Jak sie nie nadajesz to badz pracownikem. Jestes ogarniety to zatrudniasz. Trzeba isc do przodu, nie zostawac w miejscu. Prowadze firme 14 lat ( nie transport), nie wyobrazam sobie innej opcji

Vat to vat a podatek dochodowy placimy od netto a brutto. Pozdrawiam serdecznie 😂

Tak jest tak jest i mogę to napisać jeszcze 1000 razy Jarku👍 pozdrawiam tylko nie pal😏,!!!

A ja mam pytanie. To u kogo Pan pracuje że jemu się opłaci. Wszystkim się nie opłaci a kierowców potrzeba. Adrian Paker cały czas powtarza że na założenie swojej firmy trzeba mieć na start swoją kasę, a nie kredyty i leasingi. On kupił pierwszą ciężarówkę za gotówkę.

Ja się wyleczyłem z transportu to nie ma sensu miałem 5 zestawów przez ostatnie 7 miesięcy 4 zostały sprzedane ostatnim sam jeżdżę Licencja kończy się za rok i wtedy też ostatni Samochód zostanie sprzedany I wreszcie odpocznę i zacznę żyć jak człowiek

Ojcze chyba kręcisz 45 h odpoczynku?.

🙂👍🖐️

5800 kwota po odjęciu 42% od 10000.

Wybacz ale opowiadasz bzdury, oddajesz te pieniądze które odliczyłeś przy zakupie. Kupując samochód za 12300zł brutto kosztuje Cię 8400, reszta to podatki które są NADPŁACONE. Gdybyś taki samochód od razu sprzedał to jesteś na 0 ( ZERO !!!! ) a opowiadasz tak jakby była to ogromna strata. Po prostu nie każdy nadaje się do prowadzenia firmy, możesz być dobrym kierowcą ale prowadzenie biznesu nie idzie z Tobą w parze. Gdyby każdy miał swój biznes to na świecie nie byłoby pracowników. W transporcie nie każdy potrafi to zrozumieć że kupienie samochodu i wstawienie pod spedycję to nie jest przepis na sukces tylko na początek problemów. Podstawa to budowanie swojej bazy klientów, tylko nie mów że się nie da bo mając małą firmę 3-4 samochody spokojnie można obsługiwać kilka małych firm z normalnymi terminami płatności 7-14 dni, bez zleceń z ogromną ilością kar umownych, mieć na terminowe wypłaty dla kierowców, na bieżąco serwisować samochody, nie płakać przy wymianie opon bo trzeba mieć to wliczone w koszty. Tutaj chodzi o pracę dla własnych klientów, o dobre wyjazdy a jedynie powroty z giełdy choć i tutaj zdarzają się bardzo dobre zlecenia. Stała praca pod spedycją już na starcie jest skazana na porażę, a później wielkie żale że się nie opłaca. Potraficie liczyć? Gdzie byliście przy nawiązaniu współpracy? Nie liczyliście tego? Kartka, długopis i liczysz. Nie opłaca się? To po co kupujesz samochód? Nie liczysz? Miej pretensje do siebie że nie zarabiasz.

nie każdy

Panowie, czy nadal opłaca się robić prawko C lub C+E? Jako spawacz naprawdę mam dosyć siedzenia w brudzie, pyle i gazach, a teraz jest taki gorąc, że ledwo dowlekam się do pokoju. I tak pracuję w delegacji, więc do nieobecności w domu wszyscy są przyzwyczajeni. To jak?

Gdzie są "Pieniądze" ? - Morawiecki przeznaczył na 500+, mieszkanie+, 13 rentę, Socjal dla nierobów, 200 milionów na kościół, kolejne dofinansowanie na propagandę w TVP i wiele, wiele innych "Pilnie Potrzebnych" wydatków. A ty płacz i płać.

Transportowo - szacun - wiele ciekawych filmów i historii ... ale księgowo to już nie bardzo ... zostaw to księgowej ... Kupujesz za 10 000 + VAT - ok płacisz sprzedawcy 12300 - ok .. ale te 2300 odliczasz od sprzedaży usługi transportowej - bo jak rozumiem jezdzisz nim jakiś czas i coś na tym zarabiasz ... dodatkowo wartość 10 000 netto którą zapłaciłeś - amortyzujesz - więc co miesiąc od sprzedaży usług netto odliczasz 1/60 tej kwoty ... jeśli sprzedajesz to auto przed upływem 5 lat za powiedzmy 10 000 netto czyli ktoś Ci płaci 12300 - 2300 oddajesz do US - chyba że w ciągu czasu między zakupem a sprzedażą nie wystawiałeś faktur VAT to masz od odpisania 2300 które zapłaciłeś kupując ciągnik. Dodatkowo od wartosci netto sprzedaży ciągnika czyli od 10 000 odliczasz koszt jego zakupu pomniejszony o odpisy amortyzacyjne które wykorzystałeś ... czyli przyjmijmy że miałeś sprzedaż usługi transportowej bo go używałeś - odpisałeś w ciągu roku 2000 zł czyli zostało 8000 do odpisania - więc cene sprzedaży pomniejszasz o 8000 i zostaje 2000 zł od których płacisz podatek (nie od całej kwoty) zależnie od formy opodatkowania ileś tam procent 17% przy JDG, 19 przy CIT i jest jeszzce mały CIT dla małego podatnika ale nie bede szukal ile tego jest - to księgowość ogarnia. VAT 23% od sprzedaży placisz w całości - ale to już każdy przedsiębiorca musi sie przestawić że w biznesie liczywmy wszystko w netto bo VAT pędzi do US