Mądrego aż miło posłuchać. Ks. Pawlukiewicz powiedział że kobieta bawiącą się sexem dziś dam albo nie podcina gałąź na której obydwoje siedzą.

Stara maksyma to. Ja już nie proszę a ona nie pyta. Ja nie proszę bo się boję że ona odmówi a ona nie pyta bo się boi że ja się zgodzę. Też tak macie?

Witam Twój kanał jest super 😉

Ja po prostu nie chcę już tego związku i jestem tylko z powodu dzieci. Nie czuję się w domu swobodnie, nie mogę robić tego na co mam ochotę, wracam do domu jak najszybciej bo rodzina bo obowiązki, czuję jakbym ciągle rezygnowała z siebie. Nigdy nie byłam singlem i nie zaznałam życia samej z sobą. Czasami relacja z mężczyzną nie jest po prostu najważniejsza, chciałabym mieć relację ze sobą, spotykać się z ludźmi, tańczyć i realizować marzenia. Gdyby mąż chciał odejść - nie ma problemu - mamy rozdzielność i nic mu nie zabiorę, ale on chce tak dalej trwać

No tylko, ze kobiety widzą seks jako doatek, bo to przecież dodatek i takie tam pierniczenie, wynika to z ciągłej kalkulacji przez kobiety, używania seksu jako "broni" sposobu na manipulację, wolywania na mężczyzne, aby dostosowywał się pod jej dyktando co juz samo w sobie jest moim zdaniem pewnego rodzaju zaburzeniem. Kolejna sprawa, kobieta oczekuje w dużej mierze, że bedzie traktowana jak księżniczka, ale nie chce traktować swojego partnera jak księcie tylko jak narzędzie, czasem nawet jak zwyklą szmatę przynieś wynieś pozamiataj. Bo kobiety są zmęczone domem, dbaniem o niego, a co ma powiedzoeć facet, ktory ma na sobie mega presję wiedząc, że jesli straci prace, to wszystko polegnie dom, dzieci, partnerka i w konsekwencji On sam. Bo On poszedł na piwo do sąsiada, bo siedzi w garażu, bo chodzi wkurzony, a ja sie prosto z mostu pytam, dlaczego On zamaist usiąśc z kobietą być blisko nien, woli wyjść z domu, odseparować się wręcz, ile tak naprawdę kobiet zadaje sobie pytanie co sie stało takiego, że on tak postępuje, a nie odrazu przypina łatkę zły niedobry facet pijak i dziwkarz? Moim zdaniem jest prosta zasada, jak się ma w domu wszystko czego sie potrzebuje to nie szuka się tego poza domem. Niestety czesto i gęsto jest błędne kolo, wpierw pretensja i jakieś uszczupliwe uwagi, potem obrzucanie sie oskarżeniami a w koncu wylewanie na siebie hektolitrów pomyji i tak to trwa w wielu wyoadkach, latami nawet. A to wszystko moim zdaniem wynikowa kilku czynników, bo facet chodzi zabiedbany (seksualnie), bo kobieta nie czuje sie tą najważniejszą tą jedyna (patrz wyżej dlaczego facet jej tak nie traktuje),a nężczyzna porrafi traktować bez probpemu kobietę jak ksiezniczkę jak swoja królową, ale wtedy jeśli sam jest tak traktowany. To wszystko to naczynia połączone i do puki nie zrozumie się tego, że jedno ma wplyw na drugie nie wyjdzie się z tego impasu.

Gdyby prawo rodzinne było sprawiedliwe, mężczyzna odchodzilby od kobiety typu "boli mnie głowa", bez problemu ogarnął swoje obowiazki i swoje zycie. Te problemy nie istnieją gdy nie ma dzieci w zwiazku, przed slubem itp. Kobiecy materializm usprawiedliwia się na kazdym kroku, a problemy w zwiazku generowane przez kobiety muszą OBOJE rozwiązywać. Wystarczy zmienic prawo rodzinne i ksiezniczki szybciutko nabiorą ochoty.

Zawsze może być lepiej niż jest i dzikość seksu jest w naszej podświadomości tylko trzeba znaleźć klucz... a, on leży na wierzchu wystarczy go dostrzec... czyli więcej czułości, pieszczot i miłości oddania i chęci, co przenoszą góry... A, też trzeba sobie pomóc wszelkimi gadżetami dostępnymi by dodać pikanterii w związku i będzie super..

Wspomnialaś by napisać O tym barabara wieczorem i zajęciu się obowiązkami rano lub zostaniem w domu i wycofaniu. Bywa tak bywa👍

Witaj Saro Uwielbiam 😘 Twoje Słowa Dotyczące Związku Z kobietą 💯💯💞💯💞💯💞💞💞🫶🫶

Co zrobic z pruderyjna partnerką????? Tutaj nic i nikt nie dociera.

Witam serdecznie 👋

🌹🌹🌹🌹🌹 piękna.intrgujaca.i to coś co masz.......i chyba wolna.....czy już ktoś ma to szczęście.🍷🍷😘🐺🇵🇱

Wszystkie problemy w zawiązku pojawiają się dlatego że ludzie nie porzucają swojego społecznego awatara. Im więcej awatara tym ludzie bardziej oddalają się od siebie, tym gorzej w związku. Nie może się porozumieć ani nawet rozmawiać ze sobą, jeśli mają rozmawiać dwa awatary. Znalezienie kogoś innego do nowego związku nic nie zmieni jeśli dalej osoba nie porzuci swojego awatara.

Sara masz troche za mocna szminke😁🖐️

❤💞💋

A ja nie jestem psychologiem i wie pani jak sobie poradzilem z dzieckiem ...... wogule mnie nie sluchal i ciagle mowil ze nie moge go udezyc bo pojdzie na policie wiec nie bilem dzieciaka no bo jest maly a jak jest starsze dziecko to nie wypada bo moze oddac wiec zlapalem go za fraki podjechakem pod komede wykopalem go z samochodu zaprowadzikem do srodka i powiedziakem ze on zostaje i niech mu daja zrec i kupowac rozne zachcianki no i pojechakem