Nie ma zlych wyborow . Wybory ktorych dokonujemy w danej chwili , sa jedyne na ktore jestesmy gotowi , I ktorych potrzebujemy w naszym rozwoju. Mozemy sie na nie obrazac , albo wzrastac dzieki nim , I tu mamy wybor. Czesto powtarzasz , " ze zycie zawsze jest po naszej stronie , ale niezawsze po naszej mysli. Podjelas mnostwo zlych wyborow w swoim zyciu , a zobacz gdzie jestes. Pomagasz setkom , moze tysiacom ludzi na calym swiecie , moja zona cie uwielbia , a ja uwielbiam cie sluchac. 22 lata temu wylecialem do USA. Nienawidzilem swojej matki , a Eminem byl ze mna w najciezszych chwilach , chociaz wtedy nie mialem pojecia o czym rapowal. Jestes mi bardzo bliska , chociaz nigdy cie nie spotkalem , coz planeta ziemia. Pozdrawiam !!

Witaj Ewelino. Od stycznia jestem w trakcie nauki na LTC . Od jakiegoś czasu doszło do mnie, że podejmuję decyzje bardzo karkołomnie. Ogólnie wiele moich zachowań jest bardzo "specjalnych", porównując moje otoczenie. No i znalazłam powód. ADHD. Dzisiaj miałam ogólnie zajęcia na uczelni, ale zdecydowałam wpaść do mojego zarośniętego po urlopie ogródka. Było warto, bo Twoje podkasty dały mi tyle dopaminy, że ryłam jak dzik w kartoflach. Za to wielkie dzięki. Co do wyborów: żyje się o wiele lżej w świadomości, że podejmuję zawsze najlepsze wybory pod kątem stanu mojego teraźniejszego JA. Wybrałam tak, bo akurat w tym momencie byłam w tym miejscu by akurat taki wybór podjąć. Nawet gdy nie jestem zadowolona z końcowego efektu, zawsze jest to jakieś doświadczenie, które mnie czegoś uczy. Pozdrawiam i dziękuję za Twój trud, który wnosisz w ten lepszy świat. Agnieszka

Pamiętam, kiedy w 1974 roku rozpoczęło działalność Studio 2, a później na stałe wprowadzono program 2 telewizji polskiej 😊 Wtedy moja babcia z wyższym wykształceniem dziennikarskim, znająca 3 języki stwierdziła: "to co my teraz będziemy oglądać"? Była wyraźnie wystraszona. Ja powiedziałam, że to co wybierzemy. A ona, że nie będzie umiała wybrać! Byłam zdumiona! Bo ja nie miałam z tym żadnego problemu 😊 Oczywiście później, jako dorosła osoba długo zastanawiałam się i dopytywałam, kiedy miałam coś ważnego wybrać. I wiele razy wybrałam źle. Jednak wybór zawsze mnie cieszy. Tak jak rozwój 💝

Uwielbiam Louise L Hay "Możesz uzdrowić swoje życie" i kolejne części 🥰 Też nie uwierzyłam na początku i odłożyłam książkę na półkę. Później koleżanka wysłała mnie na Kurs Metody Silvy, bo ja byłam potwornie sfrustrowana rozwodem i zostania z półrocznym dzieckiem sama. A ona przedstawiła go jako pomoc i rozwiązanie moich problemów. Więc poszłam i okazało się, że nie jestem ofiarą, którą świat chce zniszczyć, tylko osobą pełną mocy, której potrzeba wyłącznie nowych narzędzi i wiary w siebie 😊 Poczułam się jak czarownica, która ma moc zmiany siebie i swoich doświadczeń 😊 Wtedy z pokorą wróciłam do książki Louise i zaczęłam robić wszystkie ćwiczenia, włącznie z płakaniem i wrzeszczeniem przed lustrem! Naprawdę zobaczyłam wiele zmian w sobie i poza sobą 💝 Niestety nie zmieniłam wszystkich przekonań i przestałam pracować codziennie. Wtedy niezauważalnie cofałam swój rozwój, aż do upadku i trudności z podniesieniem się, a nawet mówieniem, że jestem na dnie, w bagnie po kolana. Te słowa, często powtarzane, jeszcze bardziej mnie niszczyły i blokowały moje działania i moją zmianę. Wtedy naprawdę zobaczyłam, co to znaczy: być na dnie! Musiałam prosić o pomoc, nawet jak nie chciałam, bo się wstydziłam. I powoli wychodziłam z bagna, z problemami, z cofaniem się, z płaczem i wstydem po drodze. Teraz jest już ogromna zmiana, chociaż jeszcze mam sporo pracy przed sobą, żeby dotrzeć na ten poziom, gdzie byłam kiedyś, tylko z nowymi doświadczeniami i wiedzą 😊

Mam trochę tych rozkmin 😂 Też mi się zdarza zmieniać zdanie, żałować czegoś trochę, być w dwóch miejscach na raz itd. Jednak częściej cieszę się moimi wyborami. W dużym stopniu przemyślanymi. Lub jeśli coś się nie powiedzie, to zastanawiam się: gdzie popełniłam błąd, jakie mogę wyciągnąć wnioski i co mogę teraz z tym zrobić ☺️ Kiedyś, kiedy było mało, to albo się cieszyłam, że jest cokolwiek, albo miałam pretensję, że nie jest to takie jak miało być. Czułam się oszukana. I najczęściej o tym mówiłam 😊

Dokładnie ja tak mam, już sama nie wiem co robić, jaki kierunek obrać, ugrzęzłam na mieliźnie.

Dokladnie tak, Ewelinka. Przerost informacyjny.

Droga Ewelinko ❤️. Dziękuję. Normalnie zawsze trafisz w to czego właśnie potrzebuje. Dziękuję, że Jesteś ❤️ 🙏

Dokładnie 😅. Takie momenty mam ostatnio 😅

Ewelinko przeszłam bardzo podobną drogę...jesteś prawdziwą perełką

Satysfakcjonujace , wystarczajace jest super

Miałam rok temu taaaki wybór . Mogłam podjąc dobra decyzje I teraz, sie cieszyć. Podjęłam najgorsza decyzje jaka moglam, po roku to widać. Przyplacilam zdrowiem I poczuciem zaufania do siebie. Strata na wszystkich frontach... Nawet nie wiecie jak może być ciężko, wiedzieć że nie mogę odzalowac, o nie można sobie ufać. To już nie piwnica to bunkry podziemne jakieś...

Ewcia, bardzo dziękuję kochana❤

🧡 Dziękuję🧡 Dobrze wiedzieć, że ta możliwość wyboru nie tylko dla mnie jest przytłaczająca 🧡 Mam trudność z podejmowaniem decyzji - mówię sobie wtedy, że każda moja decyzja jest dla mnie korzystna 🧡 Bardzo mi to wtedy pomaga 🧡 Lofciam mocno 🧡

Ja w drużynie abi zawsze teraz zaczynam się temu przyglądać..

❤❤❤

Dziekuje ❤❤❤

Abi jest slodka , nie krytykujemy jej 😊

Czy jest gdzieś temat o lękowym stylu przywiązania?❤

Może nazwać ją Choice'y 😊

❤

❤❤

To zależy 😉 🩷🩷🩷☺️

Ewcia, widzę, że ja jestem cała Ty😂

Hej Ewcia ❤

ciszacja w pełni :p

Kurczę, wszystko fajnie, ale nie mam głosu, hmmmm. Może to tylko u mnie, ale jeśli nie, to zgłaszam, może coś🏊poszło nie-tak , pozdrawiam ciepło 😊🩵😉🙏

Nic nie słyszę

❤❤❤

❤

❤❤❤