Twoja najlepsza umiejętność to wyskakiwanie na filmie

w kolejnym odcinku "materiałów kacpra wrzucanych przed 23" zapraszam was do starych dobrych przemyśleń na temat game designu które czasami sugerują że jestem oderwany od rzeczywistości: tym razem opowiadam o problemach ze sterowaniem w grach, tym jak różne gry wymagają od nas różnych reakcji i w jaki sposób może to czasem pozytywnie (!!!) wpłynąć na rozgrywkę... moim zdaniem feat. parę psychologicznych koncepcji żeby nie było że film był stratą czasu i coś tam się dowiedzieliście

Mondrego to zawsze fajnie posłuchać :)

No nie, z tym strzelaniem w rdr 2 to pojechałeś po bandzie. Obejrzyj całą animację klatkę po klatce. Najpierw zostają wprowadzone wszystkie pociski do bębenka. Pierwsze naciśnięcie powoduje strzał, ale drugie wcale nie jest wprowadzaniem naboju do komory, bo one tam już są, tylko jest to odciągnięcie kurka, co sprawia, że bębenek się obraca ustawiając kolejną komorę w osi lufy, a napięty kurek może zostać zwolniony, co powoduje strzał.

Kiedyś "Ctrl" był od kucania, teraz bardzo często "C"

Miniaturka wygląda troche jak tablica mendelejewa xd

Jak pod spacją nie ma skoku to można szału czasem dostać

Ale jak to? Odcinek o topornym sterowaniu bez gothica?

Kocham ten czas kiedy ide wieczorkiem na kibelek a tu akurat film wskakuje do obejrzenia :)

Nie zdarza mi się komentować filmów na KZfaq, ale teraz muszę. Wielkie dzięki Gościu! Dzięki Tobie przypomniałem sobie jak nazywał się soundtrack, którego bardzo długo szukałem. Pamiętałem tylko, że był z jakiejś przygodówki o robotach. Nie mogłem sobie przypomnieć ani nazwy gry, ani autora (trafiłem na album kiedyś przypadkowo i bardzo mi się spodobał). Aż do dziś! Mówiłeś w filmie o klawiaturze Dvoraka i zapaliłeś mi światełko w głowie! Tomáš Dvořák! Machinarium! Nareszcie! Dziękuję!

Ależ mi się podoba ten wstęp o tym rekordzie w szybkim pisaniu na klawiaturze przed samym wykładem o grach. Naprawdę lubię Twoje materiały, Kacper!

Toporne sterowanie w Gothicu bardzo szybko polubiłem tak, że aż mi go brakuje w innych grach :C

Pamiętam tą sniperke w bf1. Jakie to było irytujące. Chcesz sztrzelić, idealnie wymierzyłeś i nie strzelasz tulko przeładowywujesz

Pewnie, że można, tylu ludzi w końcu gra w Gothica bez problemu

Materiały Kacpra - prawdziwy majstersztyk i miód zarówno dla uszu jak i dla umysłu!

Polecam włączyć sterowanie ruchowe do strzelania z łuku w Zeldzie

Ach, pierwsze co mi przyszło na myśl to Gothic 1 i to sterowanie...

Gdy możesz to rób więcej psychologicznych sztuczek itp. Co? :)

Jestem pod wrażeniem złożoności tej rozkminy, rewelacjny materiał.

O to ten mądry z TVGry na miniaturce

Mecz skończony - odcinek wrzucony

Pamiętam jak grałem w THPS 2 i 3, z czego praktycznie nie umiałem grać w cześć 3, gdzie mamy ustawienia kick, grab, grind pod klawiszami D, F i G bodajże, a ja byłem przyzwyczajony do układu C, V i B z drugiej odsłony. Nie mówiąc już o zupełnie innym stylu gry, gdzie w części 2 można było mając 2 rampy naprzeciw siebie poskakać ciułając w ten sposób wynik wykonując kilka tricków o wysokiej punktacji, za to odsłona numer 3 gwarantowała nam zaliczenie maksymalnej punktacji praktycznie tylko wtedy kiedy łączyliśmy swoje tricki w jedno przeogromne combo - najczęściej oznaczające przegrindowanie całej planszy ze 3 razy dookoła. Generalnie większość graczy uważa sterowanie i robienie wyników trójki za dużo ciekawsze - ale ja nigdy się go nie zdołałem nauczyć, a granie na padzie to już w ogóle czarna magia, choć uwielbiam grać właśnie z padem w reku, ale kiedyś miałem tylko PC i tam, gdzie się do klawiatury przyzwyczaiłem, już się odzwyczaić nie potrafię - i o dziwo nawet na kierownicę w ścigałkach ciężko mi się było początkowo przestawić.

Najgorzej, gdy wchodzisz do gry, pod C masz uderzenie wręcz, ciągle z tego korzystasz, idziesz sobie spać, atakuje cię jakiś potwór, a ty nie możesz znaleźć C by go pokonać, a żadnej innej broni nie masz niż twoje ręce.

Pamiętam, że hardkorowo niestandardowym zestawem przycisków operowało się w Daggerfallu. Między innymi zaklęcia rzucało się backspacem, przeciągało się kursorem na różne kierunki, żeby machnąć orężem w inny sposób, jakieś osobne przyciski do operowania kamerą, bo machanie myszką służy do operowania kursorem w grze i klikania nim po interfejse... W sumie zagrałbym jeszcze

Super materiał. Zawsze patrzysz z trzeciej strony na granie i na gry i to się chwali.

uff, już myślałem, że to tylko bait na Kacpra :D

1:46 ro2? Była możliwość wyboru przeładowania pocisków w broni powtarzalnej miedzy wersją automatyczna a ręczna. Ręczna jest lepsza gdyż można było zrobić to szybciej

Pamiętam jak jeszcze Kacper to był ten nowy i nikt go nie lubił, teraz najbardziej wartościowy członek załogi, brawo Kacper.

Ujmę to tak. Jedną z gier w które sporo zagrywałem się w dzieciństwie był Gothic i gdy lata później usłyszałem, że sterowanie weń było słabe, to byłem w szoku. Mi grało się w niego o niebo lepiej niż póżniej w Morrowinda.

Kacper, jesteś powodem dla którego oglądam ten kanał.

"żeby skoczyć, wciśnij przycisk skoku"

Bardzo lubię Pańskie filmy Panie Kacprze, więcej!

Fajny opis w opisie czasem jest :)

Strasznie fajny wstęp, bardzo ładnie ilustruje problem!

Myślę że mówisz jak najbardziej z sensem i fajnie łączysz słowa w całość.

"Którym się skakało?" - jak pytał kiedyś pewien znany raper :)

Nie wiem, jak można dać temu materiałowi dislike. Przecież to najwyższa półka pod względem merytoryki, podejścia do tematu z różnych stron, świetnej narracji a i montaż całkiem zacny. Świetny odcinek, czekam na kolejny z udziałem Kacpra!

Symulator autobusu... tam jest każdy przycisk wykorzystany! Do otwierania przednich drzwi, do otwierania tylnych, do obu naraz, do wycieraczek,świateł jednych drugich...

W zeldzie masz też do wyboru sterowanie ruchowe (mówię o celowaniu z łuku) i jest to tak wygodne, że potem jak poszedłem do kolegi zagrać w horizon zero dawn to nie potrafiłem dobrze wycelowac w przeciwnika. Bardzo przydatne ułatwienie i miło by było zobaczyć je w większej liczbie gier. Jak jeszcze nie testowałes to polecam. Na początku trochę trudno, ale potem czułem się trochę jakbym miał myszkę

Ja uwielbiam te drobne zmiany sterowania, ponieważ początkowe uczucie frustracji zastępowane jest zadowoleniem z samego siebie, że się przyzwyczaiłem. Nie wiem jak to ująć w słowa, po prostu lubię takie drobne wyzwania które odróżniają od siebie gry.

Pewnie, że można. Ja od dzieciaka gram w Gothica na samej klawiaturze i robię tak do dzisiaj. Strzałkami się chodzi. Control + Strzałka do góry to akcja(otwieranie skrzyń, walka, rozmowa, podnoszenie rzeczy) Spacja to wyjęcie broni Tyldą "wyjmuje" się pięści Gdy ma się wyjętą broń, to klika się Control, żeby zablokować kamerę na celu, strzałki to różne strony ataku, strzałka w dół to blok. B to statystyki postaci(ważne bo tu się kody wpisuje) L to dziennik I lub Tab to ekwipunek I teraz dla dzbanów, które w pierwszej części narzekają na handel: Control+Strzałka w prawo+Alt/Shift(Jeżeli nie klikamy trzeciego przycisku to bryłki dodajemy pojedynczo, alt - dziesiątkowo, shift - setkami) W Gothicu 2 zamiast strzałek przy wykonywaniu akcji, klika się jedynie Control.

Pamiętam stary symulator F22, w którym klawiszologia zajmowała 2 strony A4 wydrukowane czcionką 6 czy 5, a sam samouczek kilkanaście godzin gry. Trzeba było nauczyć się różnych reakcji przy np. Różnych awariach, przy atakowaniu przeciwnika, komunikacji między pilotami i wieżami kontrolnym i, między latającymi cysternami. Cały joystick i całą klawiatura łącznie z numeryczną

Pan Pitala jak zwykle zrobił dobry materiał iii.... spitolił :D Jak zwykle bardzo ciekawy temat :) Pozdrawiam!

naciąganie kurka w rewolwerze sprawia także efekt miękkiego spustu, i teoretycznie nie musimy ciągnąć kurka by zmienić komorę, może to zrobić samym spustem, który będzie w takim wypadku twardy :)

Pamiętam jak ogrywając GTA 4 3/4 rozgrywki uczyłem się prowadzić samochód, bo było o znacznie cięższe niż w poprzednich odsłonach. Bardzo satysfakcjonujące było w końcu się tego nauczyć. Który system jest lepszy: prosty czy realistyczny? To już jest zależne od danej gry. GTA 4 na pewno nie wspominam jako gry miłej i przyjemnej, ale fakt, miała niesamowity charakter i potrafiła wynagradzać nawet głupią sekcję strzelania.

Na Mnie gry z serii Halo mocno się odbiły. Tam zbliżenie w broni typu DMR działa po wciśnięciu prawego analoga. Po przesiadce na Battlefielda odruchowo przy strzelaniu wciskałem analog i postać kucała lub w późniejszych grach lądowała na glebie przez co nieraz zginałem. To samo przy takich Gearsach gdzie kolba jest na B, a w innych grach na analogu lub przycisku nad prawym spustem.

O, nowy oryginalny odcinek na kanale Kacpra! Oh wait... To TV Gry. Mniejsza, grunt że odcinek Kacpra!

Uwielbiam twoją robotę Kacper. Twoje filmy są tak mega przyjemne do oglądania że naprawdę podziwiam. Robisz zajebistą robotę oby tak dalej ^^

Ten odcinek przypomina mi o tym, że zdecydowanie zbyt wile razy zginąłem od granatu rzuconego sobie pod nogi w armie III.... I jeszcze to uczucie "czy jestem aż tak przyzwyczajony do starego sterowania czy zbyt głupi aby ogarnąć coś tak banalnego?"

Toporne sterowanie... Deus ex miał tak toporne sterowanie że do dzisiaj nie zrobiłem pierwszej misji, a mam go od 2 lat xD

Pamiętam jak trudno mi było zrozumieć sterowanie w M.I.A. ale jak się udało latanie helikopterem miało sens :) Z kolei mech warrior 4 do tej pory mnie odrzuca. :)

Z moich doświadczeń wywnioskowałem, że na ps4 istnieją co najmniej 3 rodzaje sterowania-standardowe, rockstarowe i noughtydogowe

Pamiętam fajny zabieg w grze Metro 2033 (chyba jedynka), był taki etap, w którym nosiliśmy dziecko na plecach, przez co celownik zrobił się "pływający" i mniej precyzyjny. Na początku myślałem, że coś mi się zepsuło, albo przez przypadek zmieniłem jakieś ustawienie. Dopiero po chwili wpadłem na to, że to przez tego dzieciaka.

Od razu, przyszedł mi do głowy gothic 1 i 2.

Fajne filmiki tego mądrego

W Red Orchestra, też trzeba było "ręcznie" wprowadzić pocisk do komory w niektórych typach broni.

Wy to zawsze wiecie co bym chciał obejrzeć :D

Kacper no piękne robisz te wypracowania!

Uwielbiam twoje materiały odwołania do psychologi dają tak dużo do myślenia chciałbym podziekować za inspiracje

Im większa różnorodność, tym lepiej. Gracz nie po to kupuje nową grę, żeby dostać to, co już ma na półce lub w bibliotece, tylko w innej oprawie graficznej. Różnice w sterowaniu, w responsywności, mechanice nawet takich aspektów gry, jak strzelanie, czynią każde doświadczenie unikatowym. Dobrym kompromisem jest wypracowanie przez dewelopera konkretnego stylu rozgrywki, jak to ma miejsce np. w Bethesdzie, gdzie każdy Fallout w sterowaniu jest podobny do innego Fallouta, czy innego The Elder Scrolls. W ten sposób gracz wie, czego może oczekiwać, deweloper nie naraża się na wtopy, a rynek bogaty jest w gry wielu nurtów, a jednocześnie nie przypomina kosza z grami po 10 złotych w Biedronce

Łapka w górę za Dworaka. A tak poza tym, to dworak przede wszystkim ogranicza ból w palcach, bardo przydatne dla osób które dużo piszą...

Kiedyś grało się tylko na strzałkach. Dzisiaj standardem jest układ WSAD/WASD. Jest to coś co stało się wygodne, a zarazem uwolniło też strzałki, które mogą uzbroić gracza w dodatkowe starowanie, inna płaszczyzna poruszania, albo kamera, albo coś.

Jeżeli chodzi o porównanie skrzyni manualnej do automatycznej, może automatyczna będzie wygodniejsza i przystępniejsza, ale manualna może nam sprawiać więcej frajdy i satysfakcji

Miałem coś takiego ale nawet nie wiedziałem że można o tym zrobić materiał ;d A mianowicie chodziło o grę Forza Horizon 3, całe życie grałem w gry wyścigowe z automatyczną skrzynią biegów, nie inaczej zaczynałem przygodę z Forzą, jednak w forzie zaczęło mnie denerwować że gra ustawiała mi za wysokie biegi w zakrętach, tak że auto "zamulało" na jakimś biegu zamiast zredukować bieg i utrzymać wyższe obroty co pomagało w przyśpieszaniu, albo Driftowaniu :D, również na prostych po małej stłuczce z innym autem gra utrzymywała wysoki bieg zamiast zredukować w celu szybszego przyśpieszenia, więc postanowiłem ustawić skrzynie manualną ;d no i pierwsze wyścigi były o wiele gorsze niż na automacie, zapominałem zmieniać biegi, a w momencie kiedy coś się działo na drodze popełniałem błędy w stylu za duża redukcja i auto hamowało silnikiem, albo za wysokie biegi i sam go zdławiłem ;p, no nie było to dla mnie wygodne zwłaszcza że częściej przegrywałem przez to, ale z masochistycznym uporem grałem na tej skrzyni manualnej i dziś nie potrafię już bez tego, odpalając kolejną już czwartą odsłonę Horizon pierwszym co zrobiłem (oczywiście zaraz po zmianie ustawień graficznych :p) było przestawienie sterowania w tryb symulacji z wyłączeniem wspomagaczy oraz właśnie ustawienie manualnej skrzyni biegów !. Pozdro i fajny materiał :)

Jako gracz, który w zasadzie z konsolami miał styczność tylko z serią Tekken, potwierdzam że przeniesienie się na sterowanie na padzie jest ciekawym przeżyciem. Ostatnio nabyłem Nintendo Switch i faktycznie przy ogrywaniu nowej Zeldy musiałem się sporo nauczyć. Ale przy celowaniu z Łuku lepiej mi się korzystało z opcji sensora niż z gałki.

"Tego mądrego"to aż miło posłuchać

Moim zdaniem potrzebne są różnice w sterowaniu, ale bez przesady np. chodzenie zawsze powinno być na "wdsa", skok na spacji, bieg na "shift" lub "ctrl", a celowanie i strzelanie na "ppm" i "lpm"

Nie jestem osobą, która interesuje się grami od strony praktycznej. Bardziej pociągają mnie światy w nich wykreowane, postacie, fabuła etc. Dlatego, jak już zacznę w coś grać, nauka sterowania jest dla mnie wręcz rzeczą odruchową. Ale stawiając się na pozycji zaawansowanego gracza, różnice w sterowaniu jednej gry w zestawieniu z drugą mogą być frustrujące, ale to zawsze jakiś powiew świeżości i nauka czegoś nowego. Dlatego warto przeczekać te początkowe błędy, bo kto wie, może ta gra okaże się lepsza od poprzedniej? ^^ Odnośnie samego filnu i treści w nim przekazanych - dobra robota :)

Ciekawa myśl bardzo rozwinięta , tak dobre porównanie do skrzyni biegów , motocykista ( posługujący się manualem ) ma problem gdy pierwszy raz siądzie przed kierownicą samochodu z manualem ale z automatem mniejszy problem ( wiem doświadczyłem tego ) ale na pc gdy niechcę się przyzwyczajać do nowego sterowania zmieniam je a gdy nie da się po prostu ją odstawiam

Według mnie toporność w odniesieniu do red dead redemption II może być adekwatna, chociaż z drugiej strony gra daje nam możliwość zmiany wartości wspomagania celowania która pozwala graczowi bez większych trudności celować w przeciwników, oprócz tego gra posiada mechanikę dead eye która również upraszcza walki do takiego stopnia że w pewnych momentach czułem się jak doświadczony zabójca, nie przejmując się łowcami nagród którzy bezskutecznie starają się mnie dorwać. Jeszcze wspomnę o tym ,,ładowaniu'' które dla mnie było dosyć uciążliwe ponieważ aby przeładować broń podczas celowania wystarczy nacisnąć prawy spust który również jest odpowiedzialny za strzelanie z broni ale możesz również przeładować bron kiedy ponownie wymierzysz do przeciwnika przez co często instynktownie puszczałem spust by nacelować i przeładować równocześnie wciskając spust co prowadziło do tego że Morgan wystrzelił pocisk zanim wymierzył w przeciwnika wystawiając się na wrogi ostrzał.

Jestem gitarzystą i powiem z doświadczenia, że nowy kontroler do guitar hero został dobrze przemyślany przez twórców. W takim ułożeniu klawiszy mam wrażenie, że mogę układać palce pod akordy itp a nie tylko w jednym rzędzie. Mamy też powiedzmy 2 struny zamiast jednej.

Toporne sterowanie czyt. Gothic gdzie na samej klawiaturze jest ono naprawdę w kamieniu dziergane. Ale nie zmienia to faktu że jestem w nim zakochany i tego sterowania używa mi się najlepiej. Daje mnóstwo satysfakcji, kiedy wbijasz się w horde przeciwników silniejszych od Ciebie a pomimo topornego sterowania wychodzisz obronnnę ręką

Aaach tak, sterowanie... przychodzi mi na wspominki czas kiedy dorwałem się do Just Cause 2 - gra swego czasu robiła dobre wrażenie, ale trzeba było się pilnować z przyzwyczajeniami, ponieważ nie raz podczas szybkich przejażdżek sportowym autem kończyłem w przestworzach z rozciągniętym spadochronem... tak, spacja to nie ręczny i ciężko było mi do tego przywyknąć

7:28 najlepszy fragment :-P

Świetny materiał. Wreszcie wiem czemu po 370 godzinach w Wiedźminie 3 mam problem z myleniem guzików w Dark Souls 2 w trakcie walki

Jedno ustawienie jest domyślne dla wszystkich gier - WASD chodzenie, Myszka ruch kamerą, LPP strzał/atak

130 słów na minute, jestem pod wrażeniem i chciałbym to zobaczyć.

Resdient Evil 7 jest dla mnie taką grą gdzie sterowanie, dość ciężkie w opanowaniu, sprawia że gra jest dla mnie trudna i szukanie nowych przedmiotów żeby otworzyć kolejne przejście, jest dla mnie sporym wyzwaniem. Nie mniej jednak twierdzę, że gra jest świetna.

Ja lubię jak każdy przycisk jest do czegoś innego. W starych grach postać robiła dokładnie to co wcisnęliśmy, teraz kiedy chcemy zrobić jedno uniwersalnym przyciskiem interakcji, gra robi coś czego nie chcemy, np przeszukanie kogoś kto leży przy aucie powoduje że wsiadamy do auta zamiast go przeszukać i na odwrót, a to jest strasznie denerwujące, szczególnie kiedy przez to zostaniemy zabici. Assasyn zaś uprościł sterowanie do poziomu ameby, gdzie wystarczyło trzymać PPM, spacje i W aby postać, jak na autopilocie przeskakiwała, wspinała się na budynki i biegła na przód.

Wreszcie ten przystojniak

Sterowanie w Gothicu to zdecydowanie coś co bedzie po latach kojarzyć mi się z tą grą. Zwłaszcza jedna opcja z ustawień w G2- "sterowanie : z Gothica 1" XD

Według mnie trzeba w tej sprawie znaleźć tzw. złoty środek.

Pamiętam, kiedy pod koniec sierpnia zacząłem grać na padzie w Dying Lighta, w którym skok był pod R1.

*Mądrego fajnie posłuchać*

Toporne sterowanie zawsze można zignorować. Freespace 2 miało tak rozbudowaną klawiszologię, że ciężko to było wszystko ogarnąć, więc lepiej było dać sobie spokój z niektórymi klawiszami.

Powiem tak. Nie gram w jedną grę, kończę ją i włączam następną. Raczej gram w kilka gier na raz. I "przeskakiwanie" ze sterowania na sterowania sprawia, że muszę się uczyć przycisków od początku. Troszkę to męczące.

Ten mondry w pinglach dobrze gada. Grażyna zrób mu tej kapucziny

Negatywny transfer: Jak po paru miesiącach jeżdzenia na automacie próbujesz wrzucić wsteczny wciskając hamulec a na koniec wzywasz lawete bo sądzisz że skrzynia bieów się zjebała...

1.40 Battlefield 3,4 DayZ Standalone Insurgency Contract Wars Escape from Tarkov to proste przykłady gier gdzie gracz sam musi wprowadzać kolejne pocisk do komory po oddaniu strzału więc póki ktoś ma większy repertuar gier niż tylko zręcznościowe FPS to po pierwszym razie ogarnie.

Ja miałem pewien problem z GOW z 2018. Nie mogłem się przyzwyczaić do ataków pod triggerami w porównaniu z poprzednimi częściami gdzie ataki były pod X, O i trójkąt. Zmieniłem w ustawieniach na klasyczne sterowanie na te z poprzednich części. To był wielki błąd! Mimo że inne sterowanie i nie mogłem się do niego przyzwyczaić to było o wiele lepsze. Zorientowałem się po przejściu 40% gry, gdy próbując celować toporem brakowało mi palca żeby sterować analogiem i nacisnąć przycisk rzutu który był pod trójkątem. A później po 40% przejścia zmieniłem na domyślne i od nowa uczyłem się sterowania. Koszmar! Więc mój wniosek jest taki, że jednak deweloperzy wiedzą co robią i jak jest skonstruowane sterowanie pod daną mechanikę gry ;)

Gothic ? Ktoś coś? XD Tak oporne, a łezka się w oku kręci jak sobie przypomne starania, żeby dobrze się ustawić do skoku/uderzenia.

Do szybkiego pisania, moim zdaniem, najlepsze są mechaniczne klawiatury z niskim skokiem klawiszy. Na wysoko profilowej membranie, podczas szybkiego pisania, robiłem bardzo dużo błędów, przez co musiałem zwolnić z prędkością pisania. Nieco lepiej sprawa wyglądała na niskoprofilowych membranowcach. Kupiłem wysokoprofilową, mechaniczną klawiaturę na Cherry MX Brown, to mimo wysokich klawiszy, jestem w stanie zachować moją standardową prędkość pisania, nie popełniając zbyt wiele błędów. Może mój komentarz wygląda dziwnie, ale takie jest moje doświadczeniem z klawiaturami, i szybkim pisaniem.

Gdy wiesz że ten film będzie zaje*... zarąbisty

Nigdy nie zapomnę, jak po przejściu Wiedźmina 3 postanowiłam nadrobić Wiedźmina 2 i denerwowałam się, że są inne klawisze odpowiedzialne za dialogi/ekwipunek itp. W sumie to ta zmiana mechaniki odstraszyła mnie na dobrych kilka miesięcy ;)

Jak zwykle bardzo wartościowany materiał! :)

W końcu ten mądry nagrał filmik 🤗

A mi tempo RDR2 bardzo odpowiada. W końcu stworzyli coś stonowanego, a nie kolejną odsłonę GTA... Strzelanie jest bardzo satysfakcjonujące i realistyczne. Strzelba najlepsza ;) Pozdrawiam serdecznie

Mnie najczęściej towarzyszy transfer negatywny. Nagrałem się już trochę swoim życiu, i gdy próbuje odpalić takie darksoulsy czy wspomnianą Zelde to oczekuje że gra da mi fajne narzędzia, i będzie rzucała wyzwania w postaci zagadek czy mocnych przeciwników. Gdy nagle muszę walczyć z padem, z wycelowaniem z łuki czy ciągle mylę przyciski to czuje zgrzyt. frustruje mnie i nie zachęca do kontynuowania wyzwania.

Zawsze oglądam TV Gry podczas pracy w biurze. Ale tylko słuchając Kacpra muszę się oderwać od drugiego monitora z robotą by dobrze zrozumieć o co chodzi w filmie :D

Hmm, może trochę w innej tematyce, ale mój przykład to World of Warcraft. Samo sterowanie ustawiamy jak chcemy, ale w miarę rozgrywki mamy nawet 40 bindów, rekordziści nawet więcej. Dochodzi w końcu do tego, że gramy na klawiaturze jak na pianienie. Dla niektórych graczy jest to po prostu świetne, dla innych frustrujące.