Czy trzeba zapraszać dzieci na wesele? | Savoir-vivre | Poradnik ślubny

  Рет қаралды 23,969

Aleksandra Pakuła

Aleksandra Pakuła

Күн бұрын

Sprzedaż mojej pierwszej książki właśnie się rozpoczęła! Dowiedz się więcej na ➡️ instytutetykie...
---
Wspieraj mnie na Patronite - dołącz do grona mecenasów dobrych manier ➡️ patronite.pl/a...
---
UCZ SIĘ ZE MNĄ DOBRYCH MANIER CODZIENNIE!
▶️ Instagram → / aleksandrapakulapl
▶️ Facebook → / aleksandrapakulapl
▶️ Blog i szkolenia → instytutetykie...

Пікірлер: 206
@s.j.9119
@s.j.9119 3 жыл бұрын
Myślę, że jedynym czym należy się kierować to szacunek do pary młodej. To ich dzień i pozwólmy im zadecydować czy chcą mieć wesele z czy bez dzieci. Bez osądów dlaczego podjęli taką, a nie inną decyzję.
@annawasowicz1443
@annawasowicz1443 2 жыл бұрын
Osądy osądami, ale z konsekwencjami należy się liczyć - jak państwo młodzi uczestniczyli we wszystkich chrzcinach, urodzinach, świętach bożonarodzeniowych itd dzieci z rodziny, a potem na własny ślub proszą tylko rodziców (i to nie ze względów finansowych!), to niech się nie czują zaskoczeni że jest to odebrane ze zdziwieniem i niedowierzaniem...
@natalialinkiewicz9807
@natalialinkiewicz9807 2 жыл бұрын
@@annawasowicz1443 Jako dzieci raczej nie mieli wpływu na to, czy rodzice zabierali ich na wesela czy nie. Zgadzam się jednak, że Para Młoda powinna liczyć się z konsekwencjami, tzn. jeśli zapraszają dorosłych bez dzieci to muszą też z godnością i zrozumieniem przyjąć odmowę w razie, gdyby rodzice nie chcieli swoich dzieci powierzać osobom trzecim pod opiekę.
@annawasowicz1443
@annawasowicz1443 2 жыл бұрын
@@natalialinkiewicz9807 Ogólnie uwaga słuszna, ale w naszym przypadku osoby które na swój ślub zaprosiły tylko mojego męża (jako kuzyna) i mnie (jako jego żonę) a naszych dzieci nie - mniej niż rok przed tym ślubem były na chrzcinach naszego najmłodszego dziecka. Zaraz po tych chrzcinach były ich zaręczyny... Byli zaproszeni i na nasz ślub (nie mogli przyjechać, tego dnia mieli egzaminy na studia), byli na chrzcinach całej trójki naszych dzieci. Spędzali z naszą rodziną święta, i bożonarodzeniowe, i wielkanocne... Tzn nie były dziećmi...
@janekovalsky3050
@janekovalsky3050 Жыл бұрын
@@annawasowicz1443 ktoś za nich zadecydował. Nie oni sami. Zatem skucha.
@maciejkamaciejewska8451
@maciejkamaciejewska8451 Жыл бұрын
@@annawasowicz1443 Czyli jak dobrze zrozumiałam, jeżeli chce się w przyszłości zorganizować wesele bez dzieci, to należy wcześniej odmawiać uczestnictwa, w chrzcinach, wigiliach, urodzinach? O to chodzi? Tylko gdzie tu sens?
@sylwiaxxx4214
@sylwiaxxx4214 3 жыл бұрын
Sama mam 4 letnie dziecko i nigdy nie zabieram go na wesela, nawet jak jest zapraszane. Raz miałam nieprzyjemna sytuację jak podczas tańca przewróciłam się na 2-letnie dziecko. Biegało po parkiecie bez żadnej kontroli i oczywiści go nie widziałam. Dziecko strasznie płakało, było mi głupio, przepraszam rodziców ale to oni nie dopilnowali swojego dziecka.
@paulinazotowska6011
@paulinazotowska6011 3 жыл бұрын
Moim zdaniem wesele naprawdę nie jest miejscem dla małych dzieci. Głośna muzyka, gorące potrawy i ogólne zamieszanie. Nic fajnego dla rocznego dziecka. Na moim weselu zaproszone zostały jedynie dzieci w wieku szkolnym. Największy problem mają z tym osoby starsze ich argumenty są takie, że przecież dziecko może jeść u rodziców na kolanach...
@edytamichalczyszyn4799
@edytamichalczyszyn4799 Жыл бұрын
Byłam na weselu gdzie dwie małe dziewczynki popsuły pierwszy taniec.Państwo młodzi przygotowywali się od miesięcy.Nikt z dorosłych nie reagował.Finał był taki że panna młoda w toalecie się popłakała z nerwów.
@nowa3614
@nowa3614 3 жыл бұрын
Ja w rodzinie mam takich rodziców którzy na wszystko pozwalają swojej prawie 4-latce ,zabawa drzwiami wchodzenie do pozamykanych pomieszczeń czy otwieranie szafek . Taka "mamusia"tylko siedzi i się cieszy . Zabawa kawa też nie robiło na niej wrażenia jak wylała to "mamuśka"uśmiechnęła się i powiedziała że się zdarza to nie jest dobre podejście do wychowywania . Więc na mój ślub i wesele zaproszę tylko dorosłych i dzieci powyżej 14lat . Na szczęście w rodzinie nie ma za dużo maluchów .
@zuzanna995
@zuzanna995 3 жыл бұрын
Wesele i ślub to nie jest miejsce dla dzieci, co z resztą widać na wielu nagraniach jak niszczą uroczystość. Dzieci są bardzo absorbujące, a nie dostaną tej uwagi, której potrzebują przy tej okazji. To dzień pary młodej,a dzieci nie rozumieją powagi wydarzenia, dlatego myślę, że powinny być zapraszane jedynie w wieku nastoletnim,aby móc nauczyć się jak zachowywać się w takich sytuacjach a jednocześnie są wystarczająco dojrzałe aby zająć się sobą, nie wybrzydzać przy stole, nie odrywać uwagi od najważniejszych osób i nie generować dodatkowych kosztów dla nowożeńców, którzy powinni te pieniądze zainwestować w dom, a nie cudze dzieci.
@aleksandrapakula
@aleksandrapakula 3 жыл бұрын
Zgadzam się z tym, że dzieci potrafią rujnować takie uroczystości, jednak najczęściej nie ze swojej winy, a z kompletnego braku odpowiedzialności (i zainteresowania) rodziców.
@annawasowicz1443
@annawasowicz1443 2 жыл бұрын
A co jeżeli dzieci 4 i 5 lat zostały przez państwa młodych zaproszone do niesienia welonu, w białych rękawiczkach, a potem na weselu nie było dla nich miejsca przy stole i przewidzianego jakiegokolwiek jedzenia?
@aleksandramaria5935
@aleksandramaria5935 3 жыл бұрын
W okresie wakacyjnym dorabiam sobie na weselach i z perspektywy pracownika mogę jasno powiedzieć, że dzieci na tych imprezach to kompletna porażka, rodzicie często zapominają o swoich pociechach w ferworze zabaw, a dzieciaki zajmują się same sobą, dzieci często są po prostu nie zaopiekowanie, wchodzą w miejsca gdzie nie wolno im wchodzić, bałaganią przeszkadzają w pracy obsłudze, nie raz miałam sytuację, że zamiatając konfetti dzieci brały w ręce pozamiatne płatki i je rozrzucały - zero reakcji ich opiekunów, a konfetti trzeba zamiatać szybko bo zaraz weselnicy wejdą na parkiet dla mnie osobiście była to bardzo przykra sytuacja ktoś lekceważył moją pracę i traktował mnie jak maskotkę do zabaw, zdarzały się też sytuację, że dzieci wymiotowały na sali weselnej bo za dużo zjadły (tak, to autentyczna sytuacja) niekiedy dzieci spały w holu na fotelach i knapach bo rodzice nie mieli jeszcze zamiaru wychodzić , a one były już po porostu zmęczone, zdażyła się też sytuacja że niektórzy rodzice szukali dzieci bo te sobie gdzieś poszły kiedy oni nie mieli zamiaru się nimi zajmować, co przy tak dużym obiekcie w jakim pracuje może być dla takiego dziecka po prostu niebezpieczne. Rodzicie powinni brać odpowiedzialność za swoje potomstwo i podjąć dorosłą decyzję albo zbieram dziecko i się nim opiekuję - bo wesele nie zwalnia cię z obowiązków rodzicielskich, albo go nie zabieram i nie utrudniam pracy ludziom, którzy tam pracują i zabawy innym weselnikom.
@teresakowalska3635
@teresakowalska3635 Жыл бұрын
MA PANI zupełna rację" Do rodziców należy opieka nad swoimi pociechami.Nie do obsługi wesela. SERDECZNIE POZDRAWIAM
@jasiaj3370
@jasiaj3370 Жыл бұрын
to jest kompletna arogancja i ignorancja imprezy przez takich rodziców ,Nic więcej nie napisze . Osobiście usiadłabym na końcu sali ,aby to obserwować .
@angoreful
@angoreful 3 жыл бұрын
Byliśmy na weselu, na którym nie miało być dzieci, poza moją piętnastoletnią córką, która miała na tym weselu wystąpić jako atrakcja dla gości. Okazało się, że pewni goście z drugiej strony nie dostosowali się do prośby pary młodej i zabrali jedno dziecko około trzyletnie, drugie trochę starsze. Najciekawsze jest to, że goście z tamtej strony, jakby złośliwie, kręcili się podczas występu mojej córki, nie dzieci, ale dorośli. Brak szacunku do pary młodej, która o występ dla gości poprosiła, brak szacunku dla artystki, dla sztuki... brak słów. Tacy ludzie niczego dzieci nie nauczą.
@izabeladuchnicka
@izabeladuchnicka 3 жыл бұрын
Ja zaprosiłam gości z dziećmi i jeden 2 latek kompletnie zepsuł nam pierwszy taniec, nad którym bardzo długo pracowaliśmy i rodzice nie zareagowali dzięki czemu na każdym zdjeciu/filmie w okol nas biega dziecko. Nie polecam.
@aleksandrapakula
@aleksandrapakula 3 жыл бұрын
Przykro mi :-( To niestety też często pojawiający się argument. Problem bowiem nie leży w samych dzieciach, a ich nieodpowiedzialnych rodzicach.
@izabeladuchnicka
@izabeladuchnicka 3 жыл бұрын
@@aleksandrapakula Dokładnie tak. Pozdrawiam serdecznie, świetny kanał 🙂
@WerKatarzyna
@WerKatarzyna 3 жыл бұрын
Ups...Trochę dziwne...Gdyby u nas była taka sytuacja to wodzirej lub fotograf by zareagowali/podeszli do rodziców itp.
@annawasowicz1443
@annawasowicz1443 2 жыл бұрын
Znajomym pierwszy taniec popsuł wujek, już lekko "wstawiony", koniecznie chcący "odbić " pannę młodą i nie reagujący na protesty i panny, i pana młodego... to nie wiek jest przeszkodą...
@voules1
@voules1 2 жыл бұрын
@@annawasowicz1443 Napierdolic sie przed weselem to serio porazka.
@sylwiaxxx4214
@sylwiaxxx4214 3 жыл бұрын
Częstą praktyką, która zauważyłam jest zabieranje dzieci tylko na poprawiny. W południe, na obiad, na 2-3 godzinki, wtedy jest dużo spokojniej niż na weselu.
@katiula7186
@katiula7186 3 жыл бұрын
Ja na swoje wesele kilka lat temu zaprosiłam wszystkich z dziećmi. Kilka par dzieci zostawiło z dziadkami, ktoś ze względu na dzieci wyszedł wcześniej, reszta została, była też para, która uznała, że tylko na ślub przyjedzie. Sama mam już dzieci i nigdy nie byłam postawiona przed ultimatum, że mam je zostawić, zawsze dostawały zaproszenie. Z tej perspektywy wiem, że być z dziećmi na weselu to wyzwanie. Sytuacja wymaga też współpracy z młodą parą i dobrych chęci. Łatwo jest zostawić dziecko 3-4 letnie z babcią, ale nie da się zostawić młodszego, jeśli jest na piersi, nie da się też zostawić dzieci, jeśli wesele będzie w innym mieście albo gdy wesele jest w bliskiej rodzinie. Nie zawsze można zostawić dziecko z kimś z drugiej strony tej rodziny (nie znacie ich codziennych relacji) albo z nianią, jeśli to miała by być obca osoba dla rodziców i dla dzieci. Nie każde dziecko, bez względu na wiek, da się zostawić, nawet z babcią. Czasami, jeśli zabawa jest w tym samym mieście albo w pobliżu to można dziecko zabrać z takiego przyjęcia o porze, kiedy idzie spać i położyć u rodziny, która nie jest na weselu, albo w wynajętym pokoju. Ludzi pijanych dzieci wtedy raczej nie widzą, bo tacy najczęściej do tej 20 jeszcze jakoś wyglądają. Jestem za tym, aby szczerze porozmawiać z rodzicami i dać im możliwość wyboru. Myślę, że wtedy jeśli będą mogli to na całe lub większość wesela zabiorą swoje pociechy stamtąd. Warto uczulić ich, aby pilnowali dzieciaki przy pierwszym tańcu, bo u koleżanki było tak i tak a wy tego chcecie uniknąć. Można też rozważyć opcję nie zapraszania kuzynów, jeśli nie macie z nimi relacji i jeśli nie chcecie jej odświeżać. Po co tworzyć ewentualny konflikt tam gdzie kontakt jest neutralny bądź nie istnieje.
@owidia6746
@owidia6746 3 жыл бұрын
Sytuacja z wesela znajomych: wesele na 180 osób z czego jakieś 30 to dzieciaki w wieku od kilku miesięcy, do mniej więcej 5 roku życia. Maleńki prakiet, dorośli tańczą, dzieci biegają bez żadnej kontroli, bo nie było ani opiekunki ani animatora... Razem z moim partnerem przesiedziliśmy całe wesele przy stole, bo niemożliwym było bawienie się na parkiecie, gdzie non stop jakieś dziecko zostało potrącone, przewrócone, a nawet podeptane, nie chcieliśmy podeptać czyjegoś dziecka, zwłaszcza, że należeliśmy do dalszych znajomych i nikogo tam nie znaliśmy... Było to dla nas strasznie krępujące. Najbardziej z tego wesela zapamiętaliśmy płacz i krzyk dzieci... my mamy małe rodziny, nie ma w nich aż tyle dzieci, więc może po prostu dla nas to było dziwne...ale dla mnie tyle dzieci biegających (a nawet raczkujących!) samopas między szpilkami pań na parkiecie, to brak odpowiedzialności.
@PoziomkaLesna
@PoziomkaLesna Жыл бұрын
Przeczytałam znaczną ilość wpisów pod tym filmem co skłoniło mnie do tego, by zamieścić tutaj także moją opinię. Uważam, że zawsze ten kto zaprasza decyduje o tym na co zaprasza i kogo. Przychodząc osoba zapraszana powinna uszanować zasady gospodarza przyjść na odpowiednią godzinę, z szacunkiem radością i wdzięcznością za zaproszenie uczestniczyć w tym co przygotował gospodarz (posiłek, występ artystyczny, rozmowa itp.) Jeżeli coś osobie nie odpowiada może grzecznie podziękować i zrezygnować z uczestnictwa. Nie zależnie czy jest to ślub, wesele, obiad, kolacja, koncert, czy inne wydarzenie. Choć ja osobiście zaprosiłabym wszystkie dzieci z rodziny na ślub czy inne uroczystości rodzine, bo są w takim samym stopniu jej członkami jak starsi od nich krewni, to myślę, że nigdzie nie jest dobrze się wpraszać. Trzeba uszanować prawo zapraszającego do wyboru kogo chce gościć. Ponadto nie czułabym się dobrze jako taki nieproszony gość. Gdybym została przez rodzinę zaproszona bez dzieci byłoby mi przykro i możliwe, że zrezygnowałabym z uczestniczenia w takiej imprezie ale na pewno nie uważam za taktowne przychodzenie z kimś kto nie jest zaproszony (nie zależnie kto to jest). Jeśli jest to dla nas bardzo ważne, by na jakąś imprezę wziąć ze sobą dodatkową osobę można ewentualnie biorąc pod uwagę naszą relację z zapraszającym oraz charakter wydarzenia delikatnie zapytać o taką możliwość zawsze szanując możliwość odmowy. Osoba zapraszająca nie musi nam się też tłumaczyć dlaczego podejmuje taką czy inną decyzję. Zapraszając całą rodzinę(czyli dzieci z rodziny) nie czułabym jednak potrzeby zapraszania dzieci znajomych. W ważnym dla mnie dniu kierowałabym się wybierając gości tym jakie relacje mnie z nimi łączą. Jeśli zapraszam rodzinę ze względu na pokrewieństwo, to nie kieruję się tu wiekiem. Jeśli zapraszam przyjaciół i znajomych, ale nie mam relacji z ich dziećmi to nie będę ich dzieci zapraszać. Jeśli zapraszam gości na kolację dla dorosłych to niezależnie czy to rodzina, czy znajomi zapraszam ich bez dzieci. Z kolei gospodarz powinien jak najlepiej potrafi zadbać o swoich gości. W związku z czym uważam, że bardzo dobrym pomysłem jest zorganizowanie dodatkowych atrakcji dla młodszych gości, co nie znaczy, że konieczne jest by byli wykluczeni ze wszystkich atrakcji związanych z charakterem uroczystości. To, że dbamy o to jak będą czuli się nasi goście nie znaczy jednak, że mogą oni robić wszytko co im się podoba. To gospodarz wyznacza granice. Wiem, że wielu osobom przeszkadza jeśli jakimś swoim zachowaniem dzieci zakłócą przebieg wydarzenia. Jeśli, obawiamy się tego, że dzieci wbiegną na parkiet podczas pierwszego tańca, to można tuż przed jego rozpoczęciem poprosić o to, by rodzice dopilnowali swoich pociech w tym czasie. Choć zawsze rodzice odpowiadają za zachowanie swoich dzieci czasem dobrze jest im o tym przypomnieć. W niektórych komentarzach wyrażony był pogląd, że dzieci nie rozumieją co się dzieje. Zapewne często tak właśnie jest, ale czy zawsze wynika to z wieku dziecka? To że dziecko mające 2 lata nie rozumie tego co się dzieje wynika z tego na jakim etapie jest rozwoju ale jeśli nie rozumie tego dziecko pięcio, czy siedmioletnie raczej z tego, że nikt mu tego nie wytłumaczył. W trakcie całej uroczystości raczej trudno dziecku będzie skupić na niej uwagę ale jeśli wytłumaczy się mu co oznaczają słowa i gesty podczas zaślubin i dlaczego jest to tak ważny dzień to w kluczowych momentach trwających po kilka minut dziecko może z zapartym tchem śledzić rozwój wydarzeń. Wymaga to jednak czasu i wysiłku ze strony jego opiekunów. Wymaga to też refleksji ze strony dorosłych na temat tego co tak naprawdę się dokonuje podczas ślubu, czym on jest. Rozumiem pogląd, iż podczas wesela mogą dziać się rzeczy nie przeznaczone dla oczu dzieci. Od kogo to jednak zależy? Na przebieg wszelkich uroczystości wpływa zarówno to jak zostaną zorganizowane, jak i to jak zachowają się osoby biorące w nich udział. Moim zdaniem zamiast wykluczać dzieci z uroczystości rodzinnych dobrze byłoby zadbać o takie zachowanie, którego przed nikim nie trzeba się wstydzić, także przed najmłodszymi. Czytając wpisy odniosłam wrażenie iż spora grupa osób ma pretensje co do zakłócenia wydarzenia z powodu obecności dziecka. Rozumiem, że może być to zawód jeśli coś nie pójdzie zgodnie z planem, lecz tak jak inni uważam, że wina leży w takich sytuacjach raczej po stronie rodziców, którzy nie dopilnowali swoich pociech. Nie zwróciłam jednak uwagi na to, by krytykowane było zachowanie pijanych dorosłych, które w nie mniejszym stopniu niż zachowanie dziecka może negatywnie wpłynąć na imprezę, a wydaje mi się o tyle gorsze, iż zależy od nich samych (od tego w jakim stopniu panują nad sobą i potrafią z dobrych rzeczy w tym alkoholu korzystać z umiarem). Ktoś pisał o tym, że czasem impreza kończy się to tak, iż młodzi rodzice się bawią, a babcie ,,uganiają się za" maluchami. Być może tak się dzieje, ale każdy decyduje o sobie babcie również, to że zajmują się wnukami wynika z ich własnej decyzji. Biorąc udział w wydarzeniach gdzie pojawia się dużo osób nie zawsze jesteśmy w stanie wpłynąć na zachowanie innych. Zawsze jednak możemy dbać o to byśmy to my zachowywali się najlepiej jak potrafimy. Nawet jeśli zachowanie innych pozostawia wiele do życzenia możemy wybrać w jaki sposób my się do tego ustosunkujemy. Gdy to zachowanie nie świadczy dobrze o innej osobie to według mnie dobrze jest się powstrzymać przed oceną tej osoby, a pozostać przy ocenie jej postępowania. Nigdy nie wiemy do końca z czego ono wynika. Choć my mamy szczęście wiedzieć, że nie jest to odpowiednie, być może tej osoby nigdy nikt tego nie nauczył, a sama mogła nawet nie spostrzec, że coś jest nie tak. Zamiast krytykować ją za jej plecami lepszy wpływ może mieć to że z szacunkiem należnemu jej jako człowiekowi, ale brakiem akceptacji takiego zachowania(przy nas) zwrócimy jej na osobności uwagę. Jeśli ją przyjmie, to dzięki nam nauczy się kolejnej zasady kultury, zatem pomożemy jej dzieląc się z nią naszą wiedzą, której ona nie miała, za co będzie wdzięczna. Jeśli nawet nie przyjmie naszej uwagi, to być może choć w naszym towarzystwie powstrzyma się od zachowania, które nam przeszkadza. A jeśli całkowicie zignoruje naszą prośbę, oznacza to, że niestety nie była gotowa skorzystać z naszej dobrej woli podzielenia się swoim doświadczeniem, a jeśli nie uszanuje naszych granic, to dbając o siebie my możemy po prostu zrezygnować z towarzystwa naszej osoby do czasu w którym nawet jeśli nie będzie zgadzać się z naszymi granicami, to będzie je respektować. Ciekawa jestem Pani Olu, czy przeczyta Pani cały mój wpis i też jakoś go skomentuje. Oglądając Pani filmiki wiele się uczę. W dalszym ciągu nie wszystko co robię zgadza się ściśle z zasadami etykiety, których też nie zawsze dobrze pamiętam lub nie weszły mi w nawyk. Zawsze jednak staram się by życzliwie i z empatią zwracać się do innych osób. Myślę, że wtedy nawet jeśli coś będzie nie tak z punktu widzenia etykiety to inne osoby będą czuły moje szczere intencje i łatwo wybaczą jakieś niezamierzone uchybienie. Z drugiej strony przestrzeganie zasad bez życzliwości i szacunku jest pozbawione wartości i sensu, bo to właśnie one według mnie są źródłem dla kultury.
@_Ludwinia
@_Ludwinia 19 күн бұрын
Dziękuję za ten komentarz. Przeczytałam cały 😃 Aktualnie sama przygotowuję się do ślubu i od początku z Narzeczonym założyliśmy, że zapraszamy wszystkie dzieci. Ale po przeczytaniu komentarzy, jak to dzieci mogą zniszczyć ważne momenty na ślubie czy weselu, zaczęłam się tym martwić. Sama pracuję w przedszkolach i wiem, że dzieci mogą być różne. Pani komentarz dał mi więcej spokoju, bardzo za to Pani dziękuję 😊 To prawda, że nie mamy na wszystko wpływu, ale to, na co mamy, możemy z grubsza przewidzieć i się przygotować lub nawet ukrócić pewne ewentualne zachowania lub sytuacje. Z doświadczenia mojej siostry, która była kiedyś na weselu z animatorką dla dzieci: to była porażka, bo dzieci i tak biegały do swoich rodziców - animatorka przecież dzieciom tego nie zabroni. Tamta pani zresztą źle się czuła prawie całą imprezę i nic finalnie nie pomogła z dziećmi, a pieniądze wzięła 😕 Z takich ewentualności też należy zdawać sobie sprawę. Sama zastanawiałam się nad wcześniejszym ustaleniem z wodzirejem jakichś kilku zabaw również dla dzieci. Niekoniecznie trzeba wynajmować dodatkową osobę, żeby zająć czymś i tych najmłodszych 🙃 Patent z winami, zamiast wódki też myślę, że jest dobrym pomysłem 😉 Przyslowiowy pijany wujek może często bardziej zepsuć imprezę niż biegające dziecko. Życzliwość, szacunek i manie dobra drugiego na względzie, choć z poszanowaniem własnych uczuć, przekonań i tego, że to jednak dzień Pary Młodej, a nie gości 😉
@AnnaMammaMia
@AnnaMammaMia 3 жыл бұрын
Na naszym weselu spotkały się rodziny, które w znacznej części się nie znały, a co za tym idzie - atmosfera była uroczysta, czyli też sztywna. W ciągu kilku chwil rozbroiły ją kilkuletnie córki kuzynki męża. Po przebiegnięciu wokół sali wśród okrzyków podziwu dla dekoracji otoczyły mnie, zafascynowane sukienką, welonem i dodatkami. Do rodzinnej historii przeszedł okrzyk: "mamo, to jest królewna!" W ciągu sekundy lody zostały przełamane i zaczęliśmy zachowywać się naturalnie. Na tym etapie imprezy rzecz nie do przecenienia. Inna rzecz, że akurat nasze wesele z trunków umilało jedynie wino. Jako abstynenci chcieliśmy i z niego zrezygnować, ale taki był wynik ustaleń z rodzicami. Dlatego mniejsza była szansa na sceny, w których milusińscy nie powinni uczestniczyć.
@karola5395
@karola5395 3 жыл бұрын
Na ślubie mojego brata, mój syn mial 4 lata (pierwsze jego wyjście na dużą imprezę) . Cale wesele do godziny 21 siedziałam na ławce,bo przy sali byl plac zabaw a nie chciałam zeby dziecko się denerwowało . Pilnowałam zeby też nie wbiegł im na pierwszy taniec i krzyczał na sali, a do tego było bardzo gorąco 30 stopni i marudził . Zawiozłam syna do teściowej to zanim wróciłam na sale to było przed 23 (juz po podziękowaniu dla rodzicow ) . Torta weselnego spróbowałam na drugi dzień w domu . Ominęły mnie wszystkie atrakcje z wesela . Teraz ogladam na płycie co się działo,bo nawet nie wiem :) W tym roku mam swój ślub i zaprosiłam tylko dzieci od rodzeństwa a przyjaciele i kuzyni sami mi dawali znać przy zaproszeniach ,że oni i tak idą bez dzieci,bo bedzie alkohol i chcą się bawić tym bardziej, że dzieci wytrzymują w moim przypadku do godziny 20-21 max :) Także temat ciężki,ale każdy ma prawo powiedzieć co myśli. Pozdrawiam :)
@crazyfrytka
@crazyfrytka 2 жыл бұрын
Brałam ślub niecały rok temu i idąc na kompromis, zaprosiliśmy wszystkie dzieci w wieku 7 lat i starsze - sprawdziło się to ŚWIETNIE. Zdecydowaliśmy się na ten próg wiekowy, bo mieliśmy taką sytuację wśród gości, że wtedy albo szła cała rodzina, albo sami rodzice. Dzięki temu uniknęliśmy wszystkich kłopotów i niebezpieczeństw związanych z małymi dziećmi na ślubie i weselu, a jednocześnie mogliśmy cieszyć się tym dniem także z młodszymi członkami rodziny. Jestem zdania, że małe dzieci na weselu to praktycznie sam kłopot dla wszystkich dokoła, włącznie z nimi samymi, bo przecież takie maluchy szybko męczą się i nudzą tym wydarzeniem. Wprowadzenie progu wiekowego w znacznej mierze rozwiązało cały problem "dzieci na weselu" i naprawdę polecam takie rozwiązanie. :) + chciałabym się odnieść do argumentu "nie będę miała z kim zostawić dziecka". Jeśli jako rodzic, nie potrafisz zorganizować opieki na jeden wieczór z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem, to zdecydowanie jest coś nie tak. Przecież jako rodzic zawsze powinno się mieć jakiś "plan B" - na wypadek, gdyby wydarzyło się coś nieprzewidzianego. Siostra, przyjaciółka, sąsiadka, niania, czy ktokolwiek inny - powinno się mieć chociaż jedną osobę, która mogłaby się zająć dzieckiem (choćby na parę godzin), w razie potrzeby. Tak samo powinno się umieć zorganizować opiekę w razie jakichś wyjść - nie powinno być tak, że od momentu narodzenia dziecka jest się z nim niejako "zespawanym". Zaproszenie na wesele następuje zwykle co najmniej kilka tygodni, jeśli nie miesięcy, wcześniej, więc czasu, aby zorganizować sobie opiekunkę na jeden wieczór jest aż nadto, a opcji jest naprawdę sporo. Oczywiście wyjątkiem są dzieci chore bądź niemowlęta, choć nawet tutaj dałoby się w wielu sytuacjach "wyrwać" na parę godzin. Reasumując - jeśli ktoś używa argumentu "nie mam z kim zostawić dziecka" w kontekście wesela, to dla mnie stawia się w naprawdę złym świetle. Dla mnie brzmi to jak "Nie umiem zorganizować opieki dla mojego dziecka, więc albo przychodzę z nim, albo wcale - wybieraj.".
@nataliajaworska9585
@nataliajaworska9585 3 жыл бұрын
Głosowałam w Pani ankiecie, chciałam się trochę rozpisać w odpowiedzi ale niestety nie było takiej możliwości.. Zatem napiszę tutaj ;) Razem z mężem organizując Nasz ślub i wesele nie wyobrażaliśmy sobie, żeby nie było dzieci. Zorganizowaliśmy pokój z przekąskami dla dzieci (soczki, woda, jakieś smakołyki) wszystko w finezyjnych pojemniczkach, ponadto była opiekunka, która przyjechała po 21 i się tymi dzieciaczkami zajmowała do końca wesela praktycznie. Miała balony, kolorowanki i farbki do twarzy. Dzieci w pokoju miały przygotowane również legowiska i mogły spokojnie pójść spać już później. Ogólnie uważam, że to co zorganizowaliśmy bardzo fajnie się sprawdziło. Na poprawinach wielu rodziców było zachwyconych bo na weselu mogli się zająć nie tylko dzieckiem ale też sobą. Kwestia dobrej i przemyślanej organizacji. Pozdrawiam serdecznie :)
@aleksandrapakula
@aleksandrapakula 3 жыл бұрын
Bardzo mądre rozwiązanie! Zapraszanie najmłodszych wymaga odpowiedzialności i dobrej organizacji, którą Państwo się wykazali :-)
@bujdobeauty6046
@bujdobeauty6046 3 жыл бұрын
Super organizacja ! Podziwiam :)
@katiaaza4252
@katiaaza4252 3 жыл бұрын
Gdyby każdy tak podchodził do sprawy, to pewnie w ogóle nie byłoby tego problemu, czy brać dzieci na wesele, czy nie. Super. 🙂
@lisazawadzka13156
@lisazawadzka13156 3 жыл бұрын
Super pomysł. Ależ dla dzieciaków to był ślub! To dopiero będą wspominać 😁.
@olagerta8199
@olagerta8199 3 жыл бұрын
Świetny pomysł!
@anonimanonim8391
@anonimanonim8391 2 жыл бұрын
Pracuję jako animatorka weselna. Wg mnie najlepszym rozwiązaniem, jeżeli ktoś obawia się obecności dzieci, ale mimo wszystko chce je zaprosić, na prawdę warto zatrudnić profesjonalistów i zapewnić osobe pomieszczenie dla dzieci i animatorów. Dzieci będą miały odpowiednią dla nich zabawę, w gronie rówieśników, a będą mogły brać udział w uroczystości, ale ich rodzice będą mieli czas dla siebie. Bardzo polecam takie rozwiązanie!
@agnieszkaz7376
@agnieszkaz7376 3 жыл бұрын
My zapraszaliśmy tylko osoby dorosłe na wesele, a mimo to dwie pary przyszły z dziećmi co spowodowało zamieszanie i spory niesmak. Części gości zrobiło się przykro bo oni nie zabrali swoich dzueci i uszanowali nasza decyzję.
@voules1
@voules1 2 жыл бұрын
Do niektorych po prostu nie dociera.
@janekovalsky3050
@janekovalsky3050 Жыл бұрын
Dlaczego nie wyprosilas?
@olisska1
@olisska1 2 жыл бұрын
Miałam też dziwna sytuacje kiedyś. Miałam 16 lat, miałam chłopaka i cała rodzina o tym wiedziała. Zaproszenie ma ślub kuzynki dostali moi rodzice „z dziećmi”. Poszłam na wesele wkurzona, że nie mogę iść ze swoją druga połówka. A kuzynka na weselu „ gdzie twój chłopak?”. Najpierw nie zaprasza mnie osobiście, tylko „rodziców z dziećmi”, to jeszcze chłopaka nie zaprosiła i pyta gdzie on jest. Dziwne. Nie czułam się dobrze.
@alekandrabun319
@alekandrabun319 5 ай бұрын
Ja na swoje wesele zapraszam dorosłych z dziećmi, a dodatkowe te starsze (> 12lat) dostają swoje osobne zaproszenia. Myślę, że będzie im miło. To do rodziców zależy czy je zabiorą czy nie. jeśli ktoś uważa, ze wesele to nie miejsce dla dzieci to swoich nie zabierze, po prostu. Chcę dać wybór. Sama jako dziecko bywałam na weselach i bardzo mi się podobało, bo to też okazaja, zeby pobawić się z kuzynkami i kuzynami. Nie wyobrażam sobie też robić wyjątków wśród rodziny i jednych zapraszać z dziećmi a drugich bez, a jednak wypada zaprosić chociażby chrześnicę z która jest się związanym i która może i czeka na takie wydarzenie. Jeśli chodzi o znajomych to zapraszamy bez dzieci, chyba, ze są malutkie - wtedy z zostawieniem jest problem. I też zależy czy znamy, czy nie.
@marzenakruczkowska7770
@marzenakruczkowska7770 2 жыл бұрын
Ja na swoje wesele zapraszałam z dziećmi, ale wielu znajomych swoich dzieci nie zabrali (argument ze oni chcą się bawić a nie dzieci swoje niańczyć). Jedni znajomi dzieci oddali dziadkom ok 21 a później bawili się do rana. Nie było animatora (nie mieliśmy też wodzireja), był osobny stół dla dzieci i potrawy dla nich. Wszystko wyszło swietnie ale może dlatego że było to niewielkie wesele i rodzice którzy przyszli z dziećmi świetnie się nimi zajęli. A i u nas był nocleg (w miejscu wesela) dla wszystkich gości więc niektórzy położyli swoje pociechy spać i zostawiali elektroniczną nianie.
@jago7663
@jago7663 3 жыл бұрын
Jeśli jest możliwość to wybieram/polecam opcję, że zabieram dzieci na ślub i początek wesela, żeby czuły się częścią rodziny i widziały jak to wygląda, a gdy dzieci są już trochę zmęczone, a alkoholu jest co raz więcej dzieci wracają do domu, a my mamy czas na swobodną zabawę
@anna1346
@anna1346 3 жыл бұрын
Myślę, że to bardzo pomocny odcinek i podsumowuje co należy wziąć pod uwagę w takiej sytuacji. Pamiętam jakieś urywki z dwóch wesel w latach 90 w których brałam udział jako dziecko i jak strasznie się na nich nudziłam. Na jednym z braćmi bardzo gnębiliśmy rodziców, że chcemy już wracać do domu, a w domu usłyszeliśmy od rodziców przez to straszną burę, bo oni chętnie jeszcze by zostali dłużej żeby się pobawić. Jako osoba dorosła doceniam jeśli na weselu jest animatorka, bo dzieci się nie nudzą i nie plączą pod nogami tylko są zajęte zabawą.
@anerzka
@anerzka 3 жыл бұрын
Podczas jednego z wesel, w których uczestniczyłam, w oczepinach wzięła udział 8letnia dziewczynka, która złapała welon. Możecie sobie wyobrazić jak potem wyglądała tańcząc z ponad 20-letnim dwumetrowym kawalerem, który złapał muchę pana młodego. Niektórych to bawiło, dla mnie to było niesmaczne i żenujące. I tutaj znowu to kwestia rodziców. Ale jak widać rodzice również nie wiedzą lub nie interesują się tym, jak powinni zachować się na weselu i jak przypilnować dzieci. A skoro jest wielu takich rodziców, nie dziwię się młodym parom, że nie chcąc liczyć na dobre maniery rodziców, odgórnie zapraszają wyłącznie dorosłych.
@Intense1994
@Intense1994 3 жыл бұрын
Ola, jak zwykle pełna dyplomacji wypowiedź! Uważam, że najważniejszym jest uszanować wybór Państwa Młodych. Wtedy wykażemy się największą klasą. :D
@mrsdarcy7
@mrsdarcy7 3 жыл бұрын
Dzień dobry! Interesujący temat, z przyjemnością obejrzę odcinek do porannej kawy.
@milobos11
@milobos11 3 жыл бұрын
Wszystko zależy od dziecka. Niestety rzadko kiedy potrafią się zachować w takich wyjątkowych okolicznościach. To ZAWSZE wina rodziców, ale to już inny temat... wg mnie powyżej 12 roku życia-ok, młodsze, kategorycznie nie. A kwestia "nie mamy z kim zostawić dzieci", cóż, decydując się na dzieci trzeba być swiadomym, że takie są konsekwencje tej decyzji. To się nazywa odpowiedzialność.
@milobos11
@milobos11 3 жыл бұрын
@@klaudia9706 👏👏👏 święta racja
@czarnadalia4523
@czarnadalia4523 Жыл бұрын
Też uważam, że wiek powinien być jakimś kryterium, choć zdaję sobie sprawę, że może to prowadzić do rozdzielenia rodzeństwa (klops!). Czy dziecko zapamięta uroczystość i jest w stanie z grubsza zrozumieć o co w niej chodzi, a w związku z tym choć trochę kontrolować wiercipięctwo? Jakie jest prawdopodobieństwo, że dziecku stanie się poważna krzywda w przypadku niezawinionej nieuwagi, np. w tańcu lub wpadnięciu pod nogi kelnerce z waza gorącego rosołu? Obstawiam, że granica wieku powinna być gdzieś w okolicy wieku komunijnego: 10-11 lat. W sumie cieszę się, że nie mam takich dylematów 😉
@alicjagodlewska1059
@alicjagodlewska1059 Жыл бұрын
no wlasnie NIE ZAWSZE daltego lepiej nie brac, nigdy nie wiadomo czy dziecko sie nie zachowa w nieodpowiedni sposob, widac, ze nie masz dzieci.
@93bloom
@93bloom 3 жыл бұрын
Ogólnie moim zdaniem dzieci powinny być zapraszane w okolicach 7 lat w górę. Byłam na jednym weselu na którym dzieci około 2/3 lat ciągle plątały się pod nogami, nikt ich nie pilnował, przy pierwszym tańcu pary młodych kręciły się wokół nich z tego co wiem pannie młodej to przeszkadzało, a rodzice nic nie reagowali :/ u mnie zresztą w rodzinie właśnie takie małe dzieciaczki nie są zapraszane na wesela więc to dla mnie jest normalnie i jak u kogoś widzę to ciutkę mnie to wkurza. No, ale każdy ma tam swoje zdanie. Innym będzie przeszkadzać, innym nie...
@annawieczorek6265
@annawieczorek6265 Жыл бұрын
Spotkałam się z takimi zachowaniami również wśród dorosłych 😂 może jednak skupmy się wiec na zapraszaniu ludzi kulturalnych, bez dyskryminacji ze względu na wiek.
@alicjatrzyna3939
@alicjatrzyna3939 3 жыл бұрын
Bardzo pomocny materiał. Mam pomysł na kolejny odcinek. Jak dogadać się z teściami w przypadku organizacji wesela. Jak zrobić to kulturalnie i z klasą? Gdzie jest ta granica, kiedy ich zdanie jest ważne?
@aleksandrapakula
@aleksandrapakula 3 жыл бұрын
Myślę, że to bardzo ciekawy temat, ale by go przygotować, muszę odbyć sporo rozmów z tymi, którzy doświadczyli tego w różny sposób. Dziękuję!
@AnikaH112
@AnikaH112 3 жыл бұрын
Kto płaci za wesele ten organizuje jak chce. Polecam w dorosłym życiu odciąć się finansowo od rodziców. 😉
@magorzatalenartowicz1051
@magorzatalenartowicz1051 3 жыл бұрын
@@AnikaH112 Niestety, to nie zawsze jest takie proste 🤷🏼‍♀️ Nas rodzice wspierali finansowo i niczego na nas w żaden sposób nie wymagali, a jednocześnie znam dużo historii, że choć rodzice nie dokładali się do wesela, to mieli miliony sugestii, pomysłów, itp. I wtedy już nie chodzi o to, czy pomysł zostanie zrealizowany, tylko o generowane tak czy siak zamieszanie i nerwy 😉
@AnnaMammaMia
@AnnaMammaMia 3 жыл бұрын
U nas rodziny podzieliły się rolami: jedni wynajęli lokal wraz z kosztami jedzenia, drudzy zapewnili napoje, DJ-a itp. koszty dodatkowe, których przy tej okazji też jest sporo. Koszt podróży poślubnej też chyba był jakoś uwzględniony w tym rachunku. Jeśli chodzi o konkretne rozwiązania - jako abstynenci z wyboru chcieliśmy urządzić wesele bez alkoholu. Po zdecydowanym proteście jednych z naszych rodziców poszliśmy na kompromis i pojawiło się wino, plus lampka szampana na wejściu (to już inwencja właścicieli lokalu - bez konsultacji z nami - która zmusiła nas do chwilowego odstąpienia od swoich zasad). Myślę, że kultura i klasa zależy od ludzi, a nie od okoliczności. Wyznaczenie ogólnych ram i podział odpowiedzialności może pomóc uniknąć ewentualnych sporów, zwłaszcza o drobiazgi. Otwartość na inne pomysły oraz skłonność do kompromisów mile widziane.
@AnnaMammaMia
@AnnaMammaMia 3 жыл бұрын
Przyszła mi do głowy jeszcze jedna zasada. Najpierw młodzi ustalają między sobą, jaką mają wizję i co jest dla nich najważniejsze, z czego stanowczo nie chcą rezygnować. Inne pomysły lub ograniczenia albo oboje akceptują, albo z konkretnymi rodzicami dyskutuje ich syn czy córka. Tak łatwiej, niż negocjować z przyszłymi teściami.
@allice6887
@allice6887 3 жыл бұрын
Nie zastanawiałam się nad tym tematem. Ale skoro para młoda powinna być odpowiedzialna za zapewnienie im rozrywek to nie - zostałam przeciwnikiem. Rodzice wiedzą na co zabierają dzieci i sami powinni im zapewnić zajęcie i opiekę, a nie liczyć na innych. Jedno pozostaje trzeźwe i pilnuje żeby dziecko nie rozrabiało Argument z "nie będą wiedziały jak się potem zachować" nie przekonuje mnie. Tak wyszło że nie miałam wesel w bliskiej rodzinie przez calutkie dzieciństwo, na pierwsze poszłam mając prawie 18 lat. I jakimś cudem wiedziałam czego nie należy robić (no, pomińmy rajstopy z sandałkami). Na mniejszych imprezach typu komunie też bez problemu
@aleksandrapakula
@aleksandrapakula 3 жыл бұрын
Gospodarze muszą dbać o gości, wszystkich. Nie mogą oczekiwać, że dzieci będą świetnie bawiły się biesiadując przy stole. Albo zapraszają, albo nie - obowiązku pozostają.
@allice6887
@allice6887 3 жыл бұрын
@@aleksandrapakula czyli jak nie bawię się dobrze przy muzyce serwowanej na weselu to młodzi powinni mi zapewnić jakoś inną? Nie do końca to do mnie przemawia. Ale jeśli tak to stałam się przeciwnikiem zapraszania dzieci na tego typu imprezy
@aleksandrapakula
@aleksandrapakula 3 жыл бұрын
@@allice6887 Nie. Zapewniamy rozrywki, które będą odpowiadały ogółowi i które z dużym prawdopodobieństwem będą odpowiednie dla większości. Nie można założyć, że kilka godzin przy stole będzie świetną zabawą dla dwu czy czterolatków.
@Livkaaaaa
@Livkaaaaa 3 жыл бұрын
@@allice6887 Młodzi powinni zapewnić taką muzykę, żeby bawiła się większość :) Przykładowo, jeżeli zapraszają wegan/wegetarian, powinni zapewnić dla nich posiłek bez mięsa. Analogicznie, jeśli zapraszają dzieci na wesele (i są one uwzględnione w zaproszeniu), przy sali powinien być chociaż ten plac zabaw.
@lapanga09
@lapanga09 3 жыл бұрын
Pies to dla mnie też członek rodziny, to znaczy, że powinnam go brać na wesele? No nie sądzę. Także argument, że dziecko to członek rodziny i dlatego powinien być na weselu to słaby argument. Moim zdaniem najbardziej powinniśmy się liczyć ze zdaniem młodej pary. To ich dzień, ich impreza za ich pieniądze i to oni decydują o tym kogo zaprosić
@Livkaaaaa
@Livkaaaaa 3 жыл бұрын
No to gratulacje dla osoby, która karmiąc piersią idzie na wesele. Z takim małym dzieckiem. Order matki roku.
@natalialinkiewicz9807
@natalialinkiewicz9807 2 жыл бұрын
@@Livkaaaaa łatwo pisać. Gorzej jeśli to wesele kogoś najbliższego. Siostry, brata, najlepszej przyjaciółki... to nie jest takie proste zrezygnować. A dla niemowląt są gondolki i słuchawki eci peci :)
@patrycjaj5903
@patrycjaj5903 Жыл бұрын
Pies to nie członek rodziny xDDDDDD
@jachannah1
@jachannah1 Жыл бұрын
Porównanie psa do dziecka jest żenujące
@rika03rin17
@rika03rin17 3 жыл бұрын
Dzień dobry Brałam udział w ankiecie i zaznaczyłam "nie" jednak jest to ciężka decyzja. Myślę, że sporo zależy też od wieku dziecka. Małe dzieci bardziej angażują niż 14-15 letnie dziecko. Sporym zagrożeniem mogą okazać się dekoracje weselne. Świeczki już stanowią niebezpieczeństwo. Osobiście myślę, że nie zapraszała bym dzieci na wesele.
@aleksandrapakula
@aleksandrapakula 3 жыл бұрын
14-15 letnie dzieci to już powoli mali-dorośli. Małe dzieci to większy kłopot - tak dla organizatorów, jak i samych zapraszanych. Najważniejsze, by obie strony zdawały sobie sprawę, że każdy gość to obowiązek i zapraszając go trzeba się nim zaopiekować. Liczenie na to, że 5 latek będzie biesiadował przy stole jest naiwnością i zrzucaniem z siebie odpowiedzialności - „ja zaprosiłam, żeby nikt się nie czepiał, ale resztą to już nie zajmą się mamusia i tatuś".
@monikastepien922
@monikastepien922 3 жыл бұрын
Przecież 14-15-latki to już prawie dorośli :D
@patrycjamarton2446
@patrycjamarton2446 2 жыл бұрын
@@aleksandrapakula a w jaki sposob wziac opowiedzialnosc, o ktorej Pani pisze bedac panna mloda ? :) Koniecznie zorganizowac opiekunke czy cos innego ma Pani na mysli?
@abigail6369
@abigail6369 2 жыл бұрын
Ja osobiście nie znoszę polskich wesel. Litry alkoholu, muzyka disco polo, której nie jestem w stanie słuchać, wujkowie, którzy już nieco wstawieni bełkoczą mi coś do ucha i usiłują odbijać w tańcu do tego żenujące zabawy oczepinowe... Nie wyobrażam sobie, by moje dzieci w tym uczestniczyły. Nie raz zdarzało mi się odmówić przyjścia na przyjęcie weselne. Pojawiałam się na ślubie w kościele, składałam życzenia i wracałam do domu, co nie zawsze było pozytywnie komentowane przez rodzinę i parę młodą, ale to już ich problem.
@annarodak6159
@annarodak6159 3 жыл бұрын
Ja zaprosiłam dzieci na swoje wesele i jestem z tej decyzji zadowolona. Dzieci doskonale się bawiły, rodzice nie musieli się martwić z kim zostawić swoje dzieci, nikomu nie przeszkadzało ich towarzystwo wręcz przeciwnie dzieci tańczyły też z innymi gośćmi. Nie było żadnych niebezpiecznych sytuacji bo pomimo że alkohol był na weselu to nikt nie był mocno pijany.
@karolinamk9373
@karolinamk9373 3 жыл бұрын
Świetna jest ta seria weselna! Czekam na więcej! :)
@aleksandrapakula
@aleksandrapakula 3 жыл бұрын
Bardzo dziękuję!
@mukopolisacharyd
@mukopolisacharyd 3 жыл бұрын
Mieliśmy ślub i wesele w pandemii, ilość osób mocno ograniczona. Zaprosiliśmy samych dorosłych i jedynie nasz rodzeństwo z małymi dziećmi (2x 1rok, 2,5 oraz 3 lata). Kuzynowi który ma córkę lat 8 powiedzieliśmy wprost że zapraszamy tylko ich bez dziecka bo nie organizujemy żadnych atrakcji i stąd nasza decyzja. Przemyśleliśmy także czy będą mieli z kim ją zostawić jeśli przyjdą sami (mieli) więc z naszej strony było wszystko jasne. Jednak.. kuzyn się obraził, dzwonił do mamy mojego męża tydzień przed imprezą i żalił się ze to niesprawiedliwe że rodzeństwo zabiera dzieci i on w takim razie nie przychodzi bo nie ma z kim zostawić młodej (miał). Uważam że powinien porozmawiać przede wszystkim z nami i to dużo wcześniej, tym bardziej że dostał zaproszenie miesiąc przed.. Nie wiem czy dobrze myślę ale taka impreza w specyficznych warunkach jak pandemia też rządzi się specyficznymi zasadami i zamiast się obrażać mógł po prostu zrozumieć albo porozmawiać z nami, mam rację?
@martagutowska6934
@martagutowska6934 3 жыл бұрын
Ale zaprosiliście inne dzieci, a jednego dziecka nie. To trochę przykra sytuacja dla tego kuzyna. Czy były inne dzieci, których nie zaprosiliście, czy tylko to jedno dziecko?
@mukopolisacharyd
@mukopolisacharyd 3 жыл бұрын
@@martagutowska6934 Gdyby tylko to jedno dziecko nie zostało zaproszone a inne tak to jasne zrozumiałabym ale inne dzieci też nie dostały zaproszeń, sami rodzice i wszyscy zrozumieli sytuację. Były tylko najmniejsze dzieci rodzeństwa jako najnajnajbliższej rodziny
@mido410
@mido410 3 жыл бұрын
No nienajlepiej się zachowaliście - ominąć jedno dziecko w całej rodzinie? Z drugiej strony, czy jedna osoba robiłaby różnice? W takiej sytuacji ominęłabym całe kuzynostwo razem z dziećmi.
@mukopolisacharyd
@mukopolisacharyd 3 жыл бұрын
@@mido410 ale właśnie nie pomineliśmy tylko tego jednego dziecka a kilkoro innych również. Poza tym skarżenie się rodzinie w takiej sytuacji i wymuszanie żeby ktoś przedyskutował sprawę za tego kuzyna to też słabe zagranie moim zdaniem
@katiaaza4252
@katiaaza4252 3 жыл бұрын
Tutaj jest chyba właśnie ten problem konsekwencji. Albo wszystkie dzieci, albo żadne. Inaczej faktycznie wygląda to nie w porządku. Załatwianie takich spraw kuzyna przez innych ludzi... też eleganckie nie jest. Obie strony popełniły błąd. Tak moim zdaniem. 😉
@martamariafabiszewska299
@martamariafabiszewska299 3 жыл бұрын
Ja byłam zapraszana na ślub, wesele jako dziecko i było dobrze wszyscy się świetnie bawili gorzej jest, gdy para młoda zaprasza część dzieci a inne mają wracać do domu po zakończeniu mszy.
@aleksandrapakula
@aleksandrapakula 3 жыл бұрын
To prawda - segregowanie gości, bez względu na wiek, nie jest w dobrym tonie. Ja wesela z dzieciństwa wspominam nie najlepiej i chyba wolałabym na nich nie bywać.
@bujdobeauty6046
@bujdobeauty6046 3 жыл бұрын
Ciekawe punkty widzenia, ja co prawda jestem już po swoim ślubie, ale fajnie było posłuchać o tym temacie. Pozdrawiam :)
@xx9323
@xx9323 Жыл бұрын
Moje wesele i mam to w glebokim poważaniu ze ktos chce bombelka na imprezie, to jest moja impreza
@UBA-ZANETA
@UBA-ZANETA 3 жыл бұрын
Dziecko to też człowiek i tak powinno się je traktować. Mówię to z perspektywy osoby, która dzieci nie ma i nie chce ich mieć. Traktowanie dzieci jako "coś, co przeszkadza się bawić albo pić" jest okrutnie słabe. Oczywiście, każdy niech robi takie śluby, jakie im pasują. Upupianie dzieci/traktowanie ich jako ciężaru lub kłopotu jest jednak sporym problemem. OK - wesele to głośne miejsce, może być niebezpieczne, ale dlaczego nie zastanowić się, żeby zrobić je bardziej przystępne dla wszystkich ludzi będącymi gośćmi. I nie pić wódki do tzw. "zgonu" :)
@janekovalsky3050
@janekovalsky3050 Жыл бұрын
Ale wesele to impreza nocna dla dorosłych. Na panieński też odzież z dzieckiem?
@agnieszkanecel6544
@agnieszkanecel6544 3 жыл бұрын
Ostatnio byłam na weselu gdzie część gości została zaproszona bez dzieci a część z dziećmi. Uważam to za wysoko niestosowne. Szczególnie że ja akurat zostałam zaproszona bez dziecka, a siedziałam przy stoliku z dzieckiem w wieku naszego! Dodam że mój syn jest grzecznym aniołkiem... Pewnie i tak wolelibyśmy go zostawić pod opieką babci, ale niesmak pozostał.
@intuition86
@intuition86 3 жыл бұрын
Na moje wesele jedna z par przyszła z dwójką dzieci ( zapraszaliśmy bez dzieci, z wyjątkiem dzieci rodzeństwa), nie było dla nich miejsca przy stole, więc dzieci siedziały na kolanach rodziców. Potem, mam wrażenie, jeden z kuzynów się obraził, no bo on zostawił swoją 3 w domu, a jednak dzieci były. Tacy rodzice zabierający 'nielegalnie' swoje pociechy moim zdaniem robią krzywdę młodym, no bo nie każdy potem wnika w jaki sposób te dzieci się pojawiły na weselu, tylko widzi ich obecność i interpretuje po swojemu .
@aleksandrapakula
@aleksandrapakula 3 жыл бұрын
To prawda - to bardzo niegrzeczne. W efekcie młoda para zamiast się bawić, myśli kto i dlaczego się obraża.
@alicjagodlewska1059
@alicjagodlewska1059 3 жыл бұрын
dziecinnego masz kuzyna, obrazaja sie dzieci, dorosli wpierw sie dowiaduja i rozmawiaja zanim zareaguja emocjonalnie
@domoweobiady4010
@domoweobiady4010 3 жыл бұрын
Ciekawy temat milego dnia
@maciekimama2188
@maciekimama2188 3 жыл бұрын
Witam serdecznie , wiele zależy od wieku "młodych" i osób które będą na weselu. Goście powinni mieć możliwość wyboru czy idą z dziećmi i są tym samym za nie odpowiedzialni i wówczas oczywiście nie piją alkoholu itp. My z mężem poszliśmy na wesele gdy Nasz mały Synek miał roczek ale chcieliśmy się bawić więc małego zostawiliśmy z teściową. Wróciliśmy o 23 :30 (po nieprzespanych nocach 🤣nie mieliśmy już siły). Gdy urodziłam Córkę i miała kilka dni to wesele odpuściłam sobie. Pamiętajmy, że różni są ludzie ale i różne środowiska 🤷‍♀️ ciężki temat. Jeśli ktoś chce uszanować wolę "młodych" ale nie będzie się dobrze bawił bo np nie widzi dzieci i cały wieczór martwi się i przez to jest krócej itp. Hmmm to ja nie wiem dla kogo te wesela 🤷‍♀️? Na pokaz czy aby zbliżyć dwa rody, dwa światy. Zawsze można wynająć opiekunkę i dodatkową salę dla dzieci no ale też wiele zależy od rodziców dzieci. Pozdrawiam serdecznie
@dominika3905
@dominika3905 3 жыл бұрын
Ja zaprosiłam dzieci na wesele, nie wyobrażałam sobie jak mogłoby ich nie być 😁 od rodziców zależało czy pojawią się z dzieckiem czy nie i koniec końców najbliższą rodzina była z dziećmi, a młodzi przyszli bez 😊 Każdy sam zdecydował jak mu lepiej. Nikt nam nie przeszkadzał w czasie pierwszego tańca, a nawet gdyby tak to bym się tylko z tego śmiała. Dzieci to dzieci 😁
@agaezehiasz
@agaezehiasz 2 жыл бұрын
Dzieci to dzieci, ale niech rodzice nimi się zajmują, a nie liczą na to, że wszyscy inni to zrobią, no bo to przecież wesele...
@janekovalsky3050
@janekovalsky3050 Жыл бұрын
Dzieci to dzieci a nie święte krowy. Nie wszędzie należy je zabierać.
@aleksandrakowalczyk8671
@aleksandrakowalczyk8671 3 жыл бұрын
Na nasze wesele były zaproszone dzieci i wyszło naprawdę super i rodzinnie. Natomiast zadbaliśmy o kilka kwestii( miejsca przy stole dla starszych i młodszych dzieci, miejsce w ustronnej części sali na kącik zabaw i menu dedykowane dla dzieci) . Nasz wodzirej zaplanował kilka zabaw dla dzieci, po za tym nie było zabaw wulgarnych i zawstydzających oraz promowania alkoholu i toastów. Sam alkohol był na uroczystości - natomiast to, że nie był promowany i nie było ciągłych animacji jego picia , czy zabaw w których był obecny, spowodowało, że dzieci nie musiały być chronione przed żadnymi częściami wesela. Wodzirej zrobił też dzieciom niespodziankę i na godzinę przebrał się za niedźwiedzia z " Maszy i Niedźwiedź". U nas było wspaniale, ale wymagało to pewnych zasad i stylu wesela i wiadomo, że nie każemu może on odpowiadać. Zrobililiśmy też film niespodziankę z rodziną i znajomymi, w którym były też dzieci i widać było, że bardzo to przeżyły, poczuły, że też są ważną częścią rodziny.
@Monika-tw6kh
@Monika-tw6kh 3 жыл бұрын
Moja prababcia zawsze mówiła, że jeśli nie zaprasza się na wesele rodzin z dziećmi to sami nie będą mogli mieć dzieci. Ja natomiast uważam, że to zależy od gospodarzy. Jeżeli nie chcą dzieci to jest to ok i goscie powinni to uszanować. Natomiast jeżeli gospodarze zapraszają dzieci to właśnie powinni pamiętać o małych gościach jak choćby przygotowane konkursu czy animatora. Natomiast rodzice przychodząc z dziećmi powinni się nimi odpowiednio zająć i choć jedno powinno zrezygnować z alkoholu. A jeszcze pamiętam wesele kuzynki gdzie było mnóstwo dzieci takich od 3 do 10 lat i zero atrakcji dla nich. Nagle po zamieszaniu bez ładu i pomysłu zostały zorganizowane na szybko jakieś konkursu które kończyły się płaczem bo tylko jedno wygrało i dostało upominek, jedno odpadło na samym początku i zostało pominięte w dalszej zabawie. Ogólnie słabo to wyszło.
@janekovalsky3050
@janekovalsky3050 Жыл бұрын
Zabobony
@martajumi.inranbows3285
@martajumi.inranbows3285 3 ай бұрын
Na weselach jest coraz mniej dzieci, co jest konsekwencją tego, że jako Polacy mamy coraz później i coraz mniej dzieci, na weselach, na których byłam małych dzieci było zawsze co najwyżej kilkoro. Oczywiście rodzic odpowiada za swoje dziecko i jego zachowanie i przykre jest, że część osób tego nie szanuje... kiedy moja córka była z nami na weselach to zawsze "bawiliśmy się razem", zwracaliśmy uwagę na to gdzie jest i co robi, a także o odpowiedniej porze przygoda z weselem się dla niej kończyła, nie było takie sytuacji, że śpi gdzieś w kącie na krześle czy robi bałagan w bufecie. Szanujmy i siebie nawzajem i dzieci również... Dzieci są małe tylko kilka lat, a później znowu będziemy mieć możliwość korzystać z wesel w pełni. Oczywiście jeśli ktoś ma możliwość i taka chęć może nie brać dzieci ze sobą na wesele i zapewnić im w tym czasie inną opiekę. Kluczem jest podejście z szacunkiem i otwartą głową do wszystkich - młodych, innych gości, siebie samych i dzieci także.
@katarzynakowalska4230
@katarzynakowalska4230 3 жыл бұрын
Zacznę od tego, że zapraszane gości na wesele to w ogóle koszmar. Sama miałam ograniczenia w związku z covid i szczerze powiem, że było mi to na rękę... Nie było dyskusji, że ktoś jest zaproszony a ktoś nie, bo były odgórne ograniczenia i każdy zrozumiał czemu nie jest zaproszony z całą gromadką. Jeśli chodzi o dzieci, to w naszej rodzinie jest ich naprawdę dużo, bo kuzynostwo i rodzeństwo jest od nas w większości starsze i ma już swoje rodziny. Zdecydowalismy, że zapraszamy tylko dzieci naszego rodzeństwa które są nam niezwykle bliskie i wiem, że byłyby załamane, gdyby nie mogły być z nami (i tak było ich dziesięcioro na łącznie 85 gości). Gdybym miała zaprosić wszystkich kuzynów z dziećmi których nawet nie znam, to byłoby ich 35cioro. Wszystko każdemu gościowi wytłumaczyliśmy i każdy zrozumiał, wiedzieli ze zaproszeni są bez dzieci ale będą obecne dzieci naszego rodzeństwa i nie było w związku z tym pretensji czy niedomówień. Co do przebiegu wesela, dzieciaki były obecne do pierwszego tańca, niestety wbiegły w ciężki dym i dobrze, że nie mieliśmy układu ćwiczonego od pół roku bo bylibyśmy tym bardzo zawiedzeni. Musiałam na nie uważać i zamiast patrzeć na męża, patrzyłam pod nogi 🤷‍♀️ lecz całe szczęście nie było to dla mnie czymś strasznym do przeżycia. Potem dzieci poszły bawić się z panią opiekunką do innej sali i dalsza część wesela była dla dorosłych. Maluchy bawiły się tak dobrze, że ich obecności nikt nie zauważał.
@aleksandrapakula
@aleksandrapakula 3 жыл бұрын
Właśnie dlatego ja ogólnie jestem zwolenniczką używania poczty do zaproszeń - oczywiście, są goście, których chcemy zaprosić osobiście, ale poświęcania miesiąca, spędzanego na podróży od domu do domu, niekoniecznie rozumiem.
@katarzynakowalska4230
@katarzynakowalska4230 3 жыл бұрын
@@aleksandrapakula właśnie 3/4 zaproszeń wysłałam pocztą 😊 najpierw dzwoniłam, informując że prześlę zaproszenie, a do zaproszeń dołączałam ręcznie pisany list na ładnym papierze, w którym zawarłam dodatkowe informacje dla gości. 😊
@Lalalajka123
@Lalalajka123 3 жыл бұрын
Na pierwsze wesele poszłam w wieku 18 lat i było ono mojej siostry. Moi rodzice mieli podejście, że jeśli na zaproszeniu nie jest napisane "wraz z dziećmi" to dzieci nie są zaproszone. Było mi trochę przykro, gdy kuzynki opowiadały jak się bawiły na weselu, na którym mnie nie było i być może to powód, dla którego kompletnie nie umiem tańczyć i nie odnajduje się na tego typu imprezach. Ostatecznie nie mam żalu. Wiem też, że jedni leżeli głową w sałatce, inny wywoływali bójki... raczej widok niekoniecznie dla dziecka.
@alicjagodlewska1059
@alicjagodlewska1059 3 жыл бұрын
ja tez nie bylam zapraszana a dokladnie nie bylo wesel w mojej rodzinie akurat, bo kuzyni w podobnym wieku ale nie widze zwiazku z umiejetnosciami tanca i obycia , bo albo sie to ma albo nie, ja nie mam drygu do tanca i juz a obyta jestem , bo taka moja natura ze sie ludzi nie boje
@Livkaaaaa
@Livkaaaaa 3 жыл бұрын
"Moi rodzice mieli podejście, że jeśli na zaproszeniu nie jest napisane "wraz z dziećmi" to dzieci nie są zaproszone" - no i prawidłowo sądzili. Tak właśnie jest. Chyba nie sądzisz, że na zaproszeniu wpisuje się wielkimi literami "BEZ DZIECI"? :P
@Lalalajka123
@Lalalajka123 3 жыл бұрын
@@Livkaaaaa Nie sądze. Ale z drugiej strony, myślisz, że kuzynki o których wspominam, miały jakieś inne zaproszenia? XD po prostu ich brali ze sobą i tyle. I owszem, chamsko, wpraszanie się itp. Ale jako dziecko tego nie rozumiałam
@annasliwinska946
@annasliwinska946 5 ай бұрын
Moi zdaniem wszystko zależy od Państwa Młodych. Jeśli Oni określili, że wesele będzie bez dzieci (lub z dziećmi) to przyjmując zaproszenie przyjmujemy ich zasady.
@lisazawadzka13156
@lisazawadzka13156 3 жыл бұрын
Dzień dobry. Wysłucham z ciekawością 🍀.
@aleksandrapakula
@aleksandrapakula 3 жыл бұрын
Dzień dobry! ❤️
@milobos11
@milobos11 3 жыл бұрын
Przykre. Chyba zrezygnować należało z zaproszenia rodziców, nie dziecka... pozdrawiam
@alicjap3380
@alicjap3380 Жыл бұрын
Film jest bardzo ciekawy i bezstronny, za co należy Ci się, Olu, szczere uznanie. Chociaż zapraszanie bez dzieci z punktu widzenia SV jest w porządku, to moich osobistych obserwacji wynika, że w praktyce może to być bardzo nieuprzejme. Znam takie sytuacje, gdy panna młoda wiedziała, że zapraszając bez dzieci, wyklucza z udziału w przyjęciu również mamę dziecka. Zapraszająca znała sytuację, wiedziała, że jej bliskie krewne nie mają możliwości zostawienia z kimś dzieci i wręczyła im zaproszenia w tonie: "Wiem, że nie przyjdziesz, ale i tak cię zapraszam, bo skoro zapraszam wszystkich, to ciebie nie wypada pominąć". Takie sytuacje są bardzo przykre. Myślę, że jeśli tak naprawdę nie zależy nam na obecności jakiejś osoby, to lepiej jej nie zapraszać, niż zaprosić w sposób obłudny i w gruncie rzeczy obraźliwy. A jeśli nam na kimś zależy, jeśli chcemy właśnie z tą osobą spędzić ten dzień, to może lepiej zrezygnować z wykluczania dzieci. Gwarantuję, że odpowiedzialny rodzic i tak nie pije alkoholu, gdy ma pod opieką dzieci, a z przyjęć wychodzi odpowiednio wcześnie.
@leechaerin7217
@leechaerin7217 3 жыл бұрын
Ten temat mnie nie dotyczy, ale jestem bardzo ciekawa co powiesz.
@aleksandrapakula
@aleksandrapakula 3 жыл бұрын
Starałam się zachować rozsądek i być jak najbardziej obiektywną. Bardzo pomogła mi opinia mojej społeczności, bo głosy rozłożone 50/50 dowodzą, że sprawa wcale nie jest czarno-biała i wszyscy mają swoje racje.
@alexandra75942
@alexandra75942 3 жыл бұрын
Akurat dzisiaj dostałam zaproszenie na wesele, haha
@magdalenag.1792
@magdalenag.1792 3 жыл бұрын
Dzień dobry, a co uważa Pani o zapraszaniu maluchów na osiemnaste urodziny, imieniny itd.? Moim zdaniem to też nie są uroczystości dla dzieci i nie chodzę tam z dziećmi, ale przez to omija nas większość imprez. Jak zrobić tak, żeby był wilk syty i owca cała? Podarować coś, mimo, że nas tam nie ma, umówić się na inny dzień? Jak wypada się zachować? Dziękuję za pomoc 🙂
@aleksandrapakula
@aleksandrapakula 3 жыл бұрын
Moim zdaniem w przypadku większych okazji, jak np. 18-nastka, dobrym pomysłem jest zorganizowanie dwóch wydarzeń - imprezy dla rówieśników i obiadu dla bliskich w różnym wieku.
@martab3395
@martab3395 3 жыл бұрын
A co by Pani powiedziała na sytuację, kiedy moja przyjaciółka zaprosiła na wesele swoją koleżankę z mężem i dzieckiem (wiek ok. 2 latka), a ona miesiąc przed weselem oznajmiła, że zabiera ze sobą swoją mamę, żeby zajęła się dzieckiem...😳
@aleksandrapakula
@aleksandrapakula 3 жыл бұрын
Nie zdziwiła bym się, bo czytałam już w komentarzach pod tym filmem o bardzo dziwnych historiach. Przykro mi, że tak się stało.
@jasiaj3370
@jasiaj3370 Жыл бұрын
Czyli Polki mimo edukacji nadal głupie są ,czy sprytne ? Mieć ciastko i zjeść ciastko .!
@Werkee
@Werkee Жыл бұрын
Ja planuję w przyszłości zorganizować nie dużo przyjęcie typu obiad w lokalu i chciałabym by było dość kameralne grono, a mam w rodzinie dużo dzieci i nie chciałabym ich tam wszystkich (jedynie te od mojego rodzeństwa) i trochę mnie martwi to czy ludzie zrozumieją to.
@aoibheann7
@aoibheann7 2 жыл бұрын
Ja uważam że małe dzieci wszystko psują i ryczą a młodzież młodsza i starsza np 13+ albo dzieci 10+ to jeszcze ja bym mogła zaprosić gdybym organizowała ślub i wesele
@martajumi.inranbows3285
@martajumi.inranbows3285 3 ай бұрын
Moim zdaniem oczywiście para zapraszajaca decyduje kogo zaprasza, czy rodziców czy całe rodziny w tym dzieci. W drugą stronę jedynie młodzi nie powinni obrażać się, kiedy znaczna część odmówi uczestnictwa ze względu na to, że nie mogą zabrać dzieci ze sobą - czy ze względu na brak możliwości czy dodatkowy koszt zorganizowania opieki czy też związany z tym wysiłek. Niestety spotkałam się z taką sytuacją, że ktoś po czasie miał pretensje, że dostał w odpowiedzi odmowę wzięcia udziału w weselu - uważam, ze takie zachowanie jest nie na miejscu. Ty zapraszasz, ja decyduję czy chcę i jestem w stanie spełnić postawione warunki.
@NaTalia-eo9hc
@NaTalia-eo9hc Жыл бұрын
Uważam że są takie miejsca które są zwyczajnie nie dla dzieci I takimi miejscami są wesela restauracje puby itp chyba że dane miejsce jest "przyjazne" dla rodzin i są dostosowane do dzieci Myślę że większość ludzi którzy wychodzą na drinka kolacje uroczystości nie chcą mieć dokoła krzyczących płaczących dzieci które co oczywiste są zmęczone znudzone bo są w miejscu które nie jest dla nich przeznaczone Dla obsługi to też często kłopot Niestety to zwykle winna opiekunów którzy zajmują się wszystkim tylko nie dzieckiem Często wychodzę i naprawdę co przykre rzadko widuje rodziców którzy mimo np kolacji próbują zainteresować dziecko wytłumaczyć jak się trzeba zachowywać gdzie się znajdują a kiedy płaczą wyjść z głównej sali aby na spokojnie uspokoić dziecko wyjaśnić i wrócić do stolika Przykre sytuację to winna rodziców nie dzieci
@karadeeza
@karadeeza 3 жыл бұрын
Bardzo pomocny film, cieszę się, że zostały przedstawione i uznane za zasadne argumenty obydwu stron. Osobiście nie jestem zwolenniczką zabierania dzieci na wesela, ale uważam, że decyzja należy do pary młodej i należy ją uszanować niezależnie od tego, jaka by ona nie była i czy się z nią zgadzamy, czy nie. Chciałabym natomiast zapytać o inny problem. Czy można zapraszać tylko wybranych członków jednej rodziny? Mam na myśli sytuację, która przydarzyła się mnie samej. Kiedy mój kuzyn brał ślub, to zaprosił moich rodziców, mojego brata z rodziną, moją siostrę i mnie (nadmienię jedynie, że w wówczas miałam 24 lata, więc nie chodziło o mój wiek). Decyzja ta była odebrana bardzo negatywnie w mojej rodzinie, do tego stopnia, że moi rodzice na to wesele nie pojechali, bo ja nie zostałam zaproszona. Do tej pory nie wiem, jaki powód stał za taką decyzją, zwłaszcza, że nasze relacje do tamtej pory były dosyć neutralne, ponieważ dość rzadko mieliśmy kontakt. Co sądzisz o takim postępowaniu pary młodej?
@aleksandrapakula
@aleksandrapakula 3 жыл бұрын
To są bardzo trudne sytuacje, ale obserwując wesela i czytając wiadomości od moich Obserwatorów stwierdzam, że ostatecznie zadowolona powinna być para młoda, zapraszając tych, których chcą, a nie tych, których muszą. Nawet pod tym filmem jest mnóstwo komentarzy, których autorzy piszą, że zapraszali na wesele według klucza „bo się obrazi” i w efekcie to nie był ich wymarzony dzień, bo uszczęśliwili wszystkich poza sobą. Rodzinne relacje to jest bardzo skomplikowana sprawa, a polskie wesela stanowią wyzwanie. Owszem, wypada zaprosić rodzinę zgodnie z kluczem pokrewieństwa, jednak to, że wypada, nie oznacza, że trzeba. Ja w takich sytuacjach zawsze doradzam zdrowy rozsądek i przede wszystkich proszę zapraszanych, by przestali się o wszystko obrażać.
@asiaguminska8188
@asiaguminska8188 3 жыл бұрын
Co myślisz o tym, żeby sobie ustalić że zapraszamy dzieci od konkretnego wieku np 12 lat?
@aleksandrapakula
@aleksandrapakula 3 жыл бұрын
Myślę, że to zawsze decyzja gospodarzy, jednak faktem jest, że zapraszanie nastolatków i młodych-dorosłych to co innego. Ja rozważyłabym takie rozwiązanie, pewnie analizując wiek ogółu zapraszanych.
@asiaguminska8188
@asiaguminska8188 3 жыл бұрын
@@aleksandrapakula dziękuje za odpowiedź :)
@zaba212121
@zaba212121 2 ай бұрын
Wszystko fajnie póki samemu się tych dzieci nie ma, w momencie kiedy cala rodzina idzie na wesele i zadna babcia nie jest dostępna, ani kuzynka to zaczyna sie problem. Nie zostawię obcej osobie swoich dzieci.
@milooka9030
@milooka9030 3 жыл бұрын
My jak dawaliśmy zaproszenia to od kuzynki męża z którą nie mieliśmy żadnego kontaktu usłyszeliśmy pytanie "yyu to wesele jest bez dziec!" My odp że tak. Na co ona rzuciła zaproszenie na stol i powiedziała "to nas nie będzie" dodam, że dzieci miały wtedy 2lata i 14. Bardzo źle sie poczułam. Nie znam dziewczyn a jeszcze mam jej dzieci zapraszac....
@aleksandrapakula
@aleksandrapakula 3 жыл бұрын
To świadczy tylko o zapraszanej.
@milooka9030
@milooka9030 3 жыл бұрын
@@aleksandrapakula najgorzej ze tesciowie postawili warunek- albo ich przeprosicie i zaprosicie na ślub z dziećmi albo nas nie będzie na weselu. Bardzo źle wspominam ten dzień... Dzień swojego ślubu. Zadowoliliśmy wszystkich tylko nie siebie:( od 5lat nie obchodzę rocznicy. Marzy nam sie z mężem drugi ślub za nasze pieniądze i na naszych zasadach.
@aleksandrapakula
@aleksandrapakula 3 жыл бұрын
@@milooka9030 Bardzo mi przykro. To właśnie utwierdza mnie w przekonaniu, że ten, kto płaci, ten stawia warunki.
@milooka9030
@milooka9030 3 жыл бұрын
@@aleksandrapakula zdecydowanie. Gdybyśmy wiedzieli... A moze gdybym bardziej zaufała własnej intuicji i tego ze ja w zasadzie nie chciałam "tradycyjnego polskiego wesela"... Teraz edukuje koleżanki ktore są przed tym dniem- wszystko na Waszych warunkach albo wcale.
@alicjagodlewska1059
@alicjagodlewska1059 3 жыл бұрын
@@aleksandrapakula wiem, ze nie na temat, ale mi rodzice kupili mieszkanie , niestety bez prawa decydowania a ja bym je chciala sprzedac i zajac sie swoim hobby i rzucic prace obecna , zapomnij.. rozumiem, ze to oni pracowali , ale sie i tak odechciewa
@malgorzatachrobak9676
@malgorzatachrobak9676 Жыл бұрын
Myślę że dzieci powinny być na weselach lecz do określonej godziny też ze względu na alkohol.
@jasiaj3370
@jasiaj3370 Жыл бұрын
Nie wiem ,jak można omawiać wesele i ślub razem i jednakowo . Jeżeli po ślubie jest tylko obiad i krótkie przyjęcie (bez muzyki) , to dzieci mogą być. Inaczej , dzieci do 16 lat nie powinny być dłużej, niż na obiedzie. Są goście ,którzy przychodzą tylko na ślub i znikają ,a są tacy ,którzy przychodzą na wesele, czyli zabawę. To jest szerszy kontekst (ślubu i wesela) i jeszcze problem gdzie to się odbywa i na jakim poziomie. Pozdrawiam
@michalinakopczynska4630
@michalinakopczynska4630 3 жыл бұрын
a tzw. młodsza młodzież? (11-13 lat)
@isami89
@isami89 3 жыл бұрын
Skoro używa Pani słowa "Zaopiekowane", to dlaczego nie powiedziała pani że dzieci, czy innych gości trzeba opiekować?
@ginger_
@ginger_ 2 жыл бұрын
Nie na temat, ale przypominasz mi trochę Lady Edith z Downton Abbey 🥰
@aleksandrapakula
@aleksandrapakula 2 жыл бұрын
Gdybym otrzymywała 10 PLN za każdym razem, gdy słyszę to porównanie, mogłabym raz w miesiącu wyjeżdżać na ekskluzywne wakacje :)
@ginger_
@ginger_ 2 жыл бұрын
@@aleksandrapakula 😂
@crystall4813
@crystall4813 2 ай бұрын
Patrzenie jak moi rodzice się upijają i robią wstyd - świetna rozrywka dla dziecka. Nie polecam, jako dziecko nienawidziłam chodzić na wesela
@janekovalsky3050
@janekovalsky3050 Жыл бұрын
Dzieci na weselu..? Serio..? Wesele, które z zasady jest impreza dla dorosłych ( alkohol, podteksty seksualne, nocne godziny) nie jest przeznaczona dla dzieci. Od 16lat. To jest odpowiedni wiek. Poza tym wesele to jest ten jeden jedyny dzień państwa młodych, których z szacunku do nich należy spędzić ten jeden dzień jak oni chcą. Bez Grochów i fanaberii gości. Kiedyś żeby młoda osoba weszła na salony musiała ZADEBIUTOWAĆ na specjalnej imprezie wprowadzającej na salony dorosłych i to miało sens. Na pytanie o wesele z dziećmi odpowiadam A NA WIECZÓR PANIEŃSKI/KAWALERSKI TEŻ PRZYCHODZISZ Z DZIEĆMI? Szach i mat. Pozdrawiam
@zofiapietkiewicz361
@zofiapietkiewicz361 Жыл бұрын
👍👍👍
@magdak5906
@magdak5906 3 жыл бұрын
Też mam takie zdanie że dzieci na weselu super, ale jednak powinno być dla nich specjalne wydzielone pomieszczenie z animatorem/opiekunem. Kiedy jest pora posiłku fajnie jakby jadły z rodzicami, wtedy faktycznie uczą się dobrych nawyków przy stole. Wieczorem obowiązkowo wszystkie siup do łóżek. Noc na weselu jest czasem dla dorosłych :)
@katarzynakowalska4230
@katarzynakowalska4230 3 жыл бұрын
Dokładnie tak zrobiłam na naszym weselu. Dzieci po obiedzie poszły radośnie bawić się z panią i były zachwycone. 😊
@kopczyniak
@kopczyniak 3 жыл бұрын
Kiedyś byliśmy zaproszeni na uroczystość "bez dzieci" poszliśmy i ... Okazało się że uroczystość rodzinna zamieniła się w bankiet firmowy na którym część ludzi to współpracownicy biznesowi gospodarzy którzy po kilku głębszych proponowali pozostałym gościom ofertę inwestycyjno-ubezpieczeniową. Impreza miała być w stylu bardzo eleganckim, i pozornie tylko na poczatku taka była, gościom szybko zakręciło się w głowie od alkoholu i brakowało juz tylko prezentacji jakiś garów albo urządzeń medycznych. Po północy tematy rozmów gości zdominowały osiągnięcia i sukcesy w firmie, prowizje i "rozwój osobisty" nawet z ofertą współpracy. Miejsca były przy stolikach podpisane i trudno było zmienić otoczenie. Od czasu tej imprezy nie chodzimy na żadne rodzinne imprezy bez dzieci, jeśli ktoś zaprasza bez dzieci to dla nas jest podejrzane. Jeśli impreza jest biznesowa to wiadomo że idziemy bez dzieci i wiemy że dominować będzie biznesowy cel, jeśli rodzinna to idziemy całą rodziną albo wcale.
@Corpsebridefan
@Corpsebridefan 2 жыл бұрын
W moje opinii dzieci powinny być zapraszane chyba że dziecko nie potrafi sie zachować lub para młoda nie chce dzieci na ich weselu ponieważ to ich ślub i ich decyzja
@vik_a5267
@vik_a5267 3 жыл бұрын
Ja uważam że dzieci na weselu to dobry pomysł. Jako osoba która jeździła od małego na wesela mogę powiedzieć że wiele pomogło mi to odnaleźć się w świecie dorosłych szczególnie na weselach. Moi rodzice często wynajmowali po prostu pokój blisko sali weselnej a także prosili kogoś aby zaopiekował się mną w momencie gdy będę już zbyt zmęczona żeby się bawić. W ten sposób moi rodzice bawili się i opiekowali się mną, a często też tańczyli ze mną. Jako dwu czy trzy letnie dziecko raczej szybko szłam spać więc resztę wieczoru rodzice mieli wolne i w spokoju mogli się wytańczyć i wybawić. Ale wiadomo zależy to od rodziców i tego jak oni zwracają uwagę na swoje pociechy.
@ona56
@ona56 3 жыл бұрын
Moja znajoma była zaproszona na wesele "bez dzieci". Młodej parze zaczęło odmawiać tylu gości, że zdanie zmienili.
@aleksandrapakula
@aleksandrapakula 3 жыл бұрын
O, nigdy się z tym nie spotkałam. Byłam na kilku weselach bez dzieci i frekwencja zawsze była normalna.
@ona56
@ona56 3 жыл бұрын
@@klaudia9706 Nie uważam, że wymuszanie. Po pierwsze może ktoś nie chce pójść bez dzieci. Może odmówić. Tam nikt nie wymusza tylko dzwonił i uprzedzał o nieobecności. Jeśli na wesele jest zaproszona rodzina to najprawdopodobniej to są i rodzice i dziadkowie. W takiej sytuacji trudno znaleźć kogoś do opieki nas dziećmi, a nie zostawisz dziecka pod opieką z nieznajomą osobą na całą noc.
@ona56
@ona56 3 жыл бұрын
@@aleksandrapakula W mojej okolicy to była nowość i może dlatego. Tak jak wspomniałam w poprzednim komentarzu, nie każdy ma możliwość zorganizowania opieki na całą noc gdy wszystkie osoby z najbliższej rodziny są zaproszona na wesele. Zostać w domu muszą albo dziadkowie Albo sami rodzice.
@monikaspyra6717
@monikaspyra6717 3 жыл бұрын
Male dzieci czesto sa tak przywiazane do mamy, ze nawet nie ma opcji, zeby zostaly z kims innym w domu. Uwazam ze wymaganie od rodzicow, zeby przyszli bez dziecka na wesele jest niekulturalne. I troche szkoda, ze ludzie sa zmuszeni rezygnowac z obecnosci na tak waznej uroczystosci. Z jednej strony to jest dzien Mlodej Pary, z drugiej po to zaprasza sie gosci, zeby razem swietowac. Rodzice powinni oczywiscie pilnowac, zeby dzieci na weselu nie nabroily. W kazdym razie powinna to byc decyzja rodzicow czy zabieraja dziecko czy nie.
@ona56
@ona56 3 жыл бұрын
@@klaudia9706 Klaudio, ja szczerze to nie rozumiem imprez weselnych bez dzieci (moje zdanie, każdy ma swoje). Są imprezy na które się dzieci nie zabiera np. wieczory panieńskie czy kawalerskie, sylwester itp.). Każda para ma swoje racja i robi jak chce bo to ich prawo. Moim prawem byłoby w takiej sytuacji odmówić. Co jest dla mnie ważniejsze: moje dzieci czy nowożeńcy? Jeśli nowożeńcy mają prawo nie zapraszać dzieci to ja mam prawo odmówić przybycia na wesele jeśli nie mam z kim ich zostawić. Nie każde dziecko zostanie się z inną osobą oprócz rodziców na całą noc. Nie każde dziecko zaśnie z inną osobą niż mama i tata. Jeśli dziecko ma płakać pół nocy a rodzice mają co godzinę jeździć do domu i je uspokajać, martwić się o nie całą imprezę to niezbyt fajna to zabawa. Sama jestem teraz w sytuacji wyboru czy pójdę na wesele z dziećmi czy bez. Mimo, że mam nianię, która dorywczo się nimi opiekuje to nie wiem czy zostaną z nią na noc, czy z nią zasną a przecież ja znają. Młodzi dzieci zapraszają, ale ja sama mam ochotę pobawić się bez stresu o nich i w spokoju.
@ewakoniuszko9388
@ewakoniuszko9388 Жыл бұрын
Dzieci na weselu - raczej nie. A jeśli, to co najmniej dziesięcioletnie. Jeżeli to wesele w bliskiej rodzinie i zaproszeni są wszyscy, to młodzi rodzice będą się dobrze bawić, a babcie uganiać za wnukami :/
@agi2226
@agi2226 3 жыл бұрын
Dzieci - tak, maluchy - nie...
@CichyNick
@CichyNick 2 жыл бұрын
Czy jeśli w zaproszeniu nie zaproszę dzieci, to jednak i tak powinienem, przekazujac zaprszonie to zaznaczyć?
@aleksandrapakula
@aleksandrapakula 2 жыл бұрын
Jeśli na zaproszeniu ich nie ma, nie powinno się ich przyprowadzać. Jeśli ktoś ma obawy, że samo zaproszenie nie będzie skutecznym komunikatem, może dodatkowo w rozmowie o tym wspomnieć.
@CichyNick
@CichyNick 2 жыл бұрын
@@aleksandrapakula Dziękuję za odpowiedź.
@CichyNick
@CichyNick Жыл бұрын
@@aleksandrapakula Jak sugerowałaby Pani przekazać parze, którą zapraszamy aby nie brali dzieci? Wprost czy sugerując, że zaproszenie dotyczy wyłącznie osób zapraszanych?
@jasiaj3370
@jasiaj3370 Жыл бұрын
ja nie zostałam zaproszona na ślub i przyjęcie ,bo mój mąż był na wyjeździe , bo stwierdzono ,że nikt się nie będzie mną przejmował , co nie znaczy ,bo kopertę i tak dałam później .
@mietekpuchalski7611
@mietekpuchalski7611 3 жыл бұрын
😄😁👏👏
@olisska1
@olisska1 2 жыл бұрын
Ciężki wybór. Sama nie wiem co bym zrobiła
@olisska1
@olisska1 2 жыл бұрын
Też np. Jest ciężka sytuacja gdy zapraszamy brata z dzieckiem, a nie zaprasza dalszej kuzynki z dzieckiem.
@lucjawawrzyniak
@lucjawawrzyniak 3 жыл бұрын
Już bym wolała zrobić wesele bez alkoholu niż bez dzieci 😆
@crazyhorse44
@crazyhorse44 Жыл бұрын
Ślub bez dzieci to kolejny z zachodu przytargany pomysł, rodzina to też dzieci. Jak ktoś ma problem z dziećmi to dla mnie równie dobrze może organizować ślub tylko z udziałem psów, koni czy kotów.Tez jest takie jego prawo.
@katarzynalapunow8431
@katarzynalapunow8431 Жыл бұрын
Żadnych dzieci na weselach!!!
@wiktorseitz
@wiktorseitz 3 жыл бұрын
Pierwszy argument przeciw brzmi jak typowa zagrywka polityczna zamordystycznych rządów. Zabraniamy czegoś i mówimy, że to dla bezpieczeństwa, żeby się społeczeństwo nie poznało. Drugi jest kompletnie bez sensu. To od rodzica zależy czy przyjdzie z dzieckiem, czy nie. Nikt nie zmusza brania dziecka, jeśli rozdaje kartki z takim zaproszeniem. Jeśli komuś dziecko przeszkadza, to przyjdzie bez dziecka i tyle. Czy to taki problem, żeby zapłacić animatorowi? Bardzo infantylne te argumenty "przeciw".
@aleksandrapakula
@aleksandrapakula 3 жыл бұрын
To od gospodarzy zależy, czy zaproszą dziecko, czy nie - ten, kto zaprasza, decyduje. Rodzice mogą decydować dopiero wtedy, gdy gospodarz przedstawi takie zaproszenie. Warto umieć dyskutować, a nie jedynie obrażać argumenty drugiej strony. Myślę, że za równie „infantylne” ktoś mógłby uznać komentarze „za”, bo przecież „bez przesady, że ktoś nie może raz znaleźć opiekunki”.
@wiktorseitz
@wiktorseitz 3 жыл бұрын
@@aleksandrapakula Dokładnie to napisałem. Nie wspominałem o zasadności argumentów drugiej strony.
@Laura-iw3xd
@Laura-iw3xd 3 жыл бұрын
Zatrudnienie animatora to koszt. Nieważne czy duży czy mały. Para młoda decyduje czy chce ten koszt ponieść czy nie i to goście muszą się dostosować. My robiąc małe przyjęcie dla najbliższych z dzieci zaprosiliśmy jedynie moje rodzeństwo. Było to spowodowane bardzo dużym rozrzutem wieku między mną a młodszymi, inne dzieci nie zostały zaproszone i dla wszystkich było to oczywiste i klarowne.
@magdalenacz3398
@magdalenacz3398 3 жыл бұрын
Przeciwnie, zupełnie bezsensowne są argumenty za.
Survive 100 Days In Nuclear Bunker, Win $500,000
32:21
MrBeast
Рет қаралды 159 МЛН
7 Days Stranded In A Cave
17:59
MrBeast
Рет қаралды 73 МЛН
Czy wypada wyprosić gości, gdy jest już późno, czyli Q&A | Savoir-vivre
26:13
Okropne sytuacje podczas organizacji wesela
10:12
Mind of Brunette
Рет қаралды 42 М.
Tradycje i zwyczaje weselne - które można olać? | MOŚit! | Mówię o ślubie
15:18
MÓWIĘ O ŚLUBIE | poradnik ślubny
Рет қаралды 7 М.
10 błędów na zaproszeniach ślubnych! | Savoir-vivre | Poradnik ślubny
17:01
37 największych BŁĘDÓW MEGHAN MARKLE 😬
16:09
Aleksandra Pakuła
Рет қаралды 248 М.
ZAPROSZENIA ŚLUBNE - ślubny savoir vivre
6:20
Izabela Janachowska - Party & Wedding
Рет қаралды 201 М.
@Nurdaulet_Adilet поздравляем😍
0:15
КОПЖАСАРОВЫ БЛОГГЕР
Рет қаралды 162 М.
小丑把天使丢游泳池里#short #angel #clown
0:15
Super Beauty team
Рет қаралды 40 МЛН
Já comeu todos esses?
0:24
F L U S C O M A N I A
Рет қаралды 32 МЛН
BOM DIA COM ALEGRIA ELIS E ELOÁ #baby  #funnymeme #humormeme
0:16
Elis e Eloá
Рет қаралды 12 МЛН
How to make Mac and Cheese Chicken Mayo
0:31
Mykoreandic
Рет қаралды 17 МЛН