Kupujcie co chcecie i bawcie się motoryzacją, póki jeszcze żyje! Pozdrawiam!

W obecnej sytuacji paliwa płynne to loteria. Prąd też idzie ostro w górę. Co będzie za rok czy dwa. Może lepiej zainwestować w hodowlę koni.

Ja się powstrzymam od oceniania, co lepiej, a co gorzej kupić. Jest to każdego indywidualna sprawa, czym lubi jeździć. Ja wybrałem diesla i właśnie mija 10 lat, od kiedy się na niego przesiadłem. Aktualnie mam już drugi samochód z tym silnikiem. Wcześniej jeździłem benzyniakami, głównie z podtlenkiem LPG. Wszystkie były wolnossące, a ostatni był szesnastozaworowy. Nie mogę powiedzieć złego słowa, bo dobrze mi się nimi jeździło. Ale dieslem jeździ mi się jeszcze lepiej. Tym bardziej, że teraz wybrałem największy i najpotężniejszy silnik, jaki był w tym modelu dostępny. Co mi to daje? Piękne przyspieszenie, wysoką kulturę pracy, spalanie na bardzo przyzwoitym poziomie i niesamowitą przyjemność z jazdy. A odnośnie emisji, to moje maleństwo generują ją na bardzo niskim poziomie. Kiedy robiłem pierwszy przegląd po zakupie, diagnosta postanowił zbadać skład spalin. No to podłączył sondę do wydechu i w tym samym momencie szczęka mu opadła i się zbiła o glebę. Nie pamiętam już, jak to nazwał, ale norma przewidywała emisję do 1,5%, a z pomiaru wyszło 0,37%. O downsizingu nic mi nie mów, bo to jest jedna wielka porażka. W firmie mamy samochód z dokładnie połowę mniejszym silnikiem, niż ma moje maleństwo. Przyspieszenie w tym samochodzie nie istnieje, jazda nim to jedna wielka męczarnia, a spalanie jest większe, niż w moim przy porównywalnych prędkościach. Czy kiedyś wrócę do benzyny? Nie wiem. A może się okaże, że nie będę miał takiej możliwości, jak zostanę zmuszony do jazdy elektrykiem. Ale na razie bardzo dobrze mi się jeździ moim dieslem...

Od 8 lat tylko kupuje diesla i nie narzekam

Generalnie najmniej pali to, co mocy z pojemności ma w sam raz, a zapasu jak będzie obładowany ma z turbo. Wtedy nie wozimy "zbędnych" cylindrów jak nie trzeba ale też nie korzystamy z turbo przez cały czas.

Tylko służbowy, najlepszy. Nie ważna na jakie paliwo. 😉

Super dobra porada wiesz o czym gadasz dla mnie mnie jesteś profezka. Przejeździłem prawie 40lat i nie było czasów Matrixa. Ale szczegóły takie jak poruszasz powodują to że człowiek mimo techniki i komputeryzacji to za kierownicą powinien mieć zdrowe myślenie i rozsądek. Pozdrówka. 👍 👍👍

W UK absurd doszedł do tego poziomu, że kolega Dieslem rocznik 15, który spełnia najnowsze normy Euro, przez to nie musi płacić road taxu wjeżdżając do Birmingham musi zapłacić kilka funtów za wjazd do centrum miasta, przy czym ja moim byłym Audi TT 1.8T, które przekracza jakiekolwiek normy (500f taxu na rok, normy z końca tabeli) nie musiałem płacić nic 🤷

Waldku, interesujący materiał, dzięki! W Twoich rozważaniach brakuje mi jednak istotnego aspektu, zwłaszcza w kontekście aut nowych - łatwość odsprzedaży za kilka lat oraz utrata wartości. Jestem w stanie wyobrazić sobie scenariusz, w którym patrząc tu i teraz zakup diesla jeszcze się broni, ale jeśli będziemy chcieli go sprzedać za 5-7 lat to popyt na takie auta zmaleje na tyle drastycznie, że albo będziemy bujać się z ogłoszeniem miesiącami, albo suma zaoszczędzonych kosztów na paliwie zostanie zupełnie zjedzona przez konieczność sprzedaży po znacznie obniżonej cenie.

w tym roku kupiłem sobie nowe używane nastoletnie autko, napęd na cztery łapy, masa własna ponad 2200kg, stary porządny śmierdzący 3.2 litra turbo disel, jak słucham o tych samochodach z silnikami od kosiarek to bardzo się cieszę, że już nie mieszkam w europie

Thank you, it helped but i had a little bit of problems. Good Tutorial

Zrób materiał czy warto kupić auto w 2023 roku ? Dlaczego auta poszły 40 % do góry ? Pb 95 za 6.50, ON po 7,80 zł, LPG po 3.20 zł.

Czas odstawić niedzielny chill i pora na odcinek B)

Mnie bieda ścisnęła i wciąż jeżdżę Octavią 1.9 SDI. Na nowszy mnie nie stać. Co robić i jak żyć? Kiedy nie ma skąd wziąć tych 20-25 tys na kolejne nowsze auto. O hybrydzie zapomnij. Czasy masakra. Za kilka lat znowu trzeba będzie konia lub osiołka mieć aby gdzieś pojechać a autostrada to będzie wyścig konny 🤦‍♂️

Jak pojawią się braki paliw to będzie bez znaczenia jaki miałeś silnik bo z pustego i Salomon nie naleje

Jeśli masz wybór rozsądnej benzyny, a nie jak PSA do Berlingo/Rifter/Combo, czyli samochód o aerodynamice kiosku ruchu, wsadziło benzynę 1.2 PT na 3 cylindrach.

Ja stawiam na hybrydę Benzyna + LPG ma się rozumieć

Póki co, w zeszłym roku kupiłem mojego drugiego diesla. Obecnie 2.0HDi i zamierzam jeździć nim i serwisować tak długo jak sie da i będzie to w miarę rozsądne ekonomicznie (opłaty, ceny paliw itp.)

Dobry silnik pod LPG, chociaż Diesel też jest super. Każdy ma swój styl, ja lubię zmieniać i wszystko fajne co jeszcze na płyn, byłe nie prąd 💪 2T to już wg bajka ale to motocykle. Trzeba próbować każdej motoryzacji.

Ja robię 30-35tys. km rocznie i kupiłem 3 lata temu Avensis 1.8 2012 założyłem gaz. 100tys. zrobione przez ten czas i żadnych problemów a pali 9 litrów gazu. Żona jeździ jakieś 6-7 tys. km rocznie ma 1.33 benzyna w yarisie 3 2013r który przy jej nodze pali 6 litrów benzyny. Tylko akumulator wymieniałem u niej. To są ekonomiczne auta tylko że nudne 😆 ale zawsze dowiozą nas wszędzie i tanio.

Obecnie mamy modę na benzyniaki i tak samo jest teraz moda na kręcenie takich benzynek. Ostatnie kilkanaście sprawdzanych aut w Pb miało cofnięty przebieg i to zazwyczaj te dopiero co ściągnięte z zachodu. Mam nowsze auto Volvo i 20 letniego złomka w 1.9TDi, za którego dałem mniej niż w ostatnim czasie wyszły mnie naprawy w Volvo.

Cóż.. wszystko zmierza to tego, że diesel jako pierwszy pójdzie na odstrzał i prawo zmusi kierowców do zmiany samochodów na elektryki. Ale zaraz, zaraz.. czy nie istnieje zagrożenie braku prądu w Polsce? 🙄 Strefy czystego powietrza są głównie podyktowane chęcią dodatkowego wpływu do budżetu. Nie wjedziesz samochodem, bo za bardzo kupci.. no chyba że zapłacisz, wtedy przeznaczymy tę opłatę (w teorii) na ekologię.

Udało mi się kupić na początku 2021r Ford Connect Transit rocznik koniec 2018 w długiej budzie. Autko spala 6l/100 po mieście a przejechane mam 55tys. Uważam że to był złoty strzał i jestem meega zadowolony z tej wersji 120km , 3 miejsc w dowodzie i bogatej wersji w kabinie. Manual oczywiście. Teraz w obecnych cenach to bym za to kupił może 1/3 tego auta. Sprowadzony z Belgii. Pozdrawiam serdecznie, nawet tych popaprańców co tak sztucznie dźwigają ceny wszystkiego. Karma do każdego wróci. Na koniec jeszcze dodam że pracuję w sektorze który buduje ten kraj ale mimo tego jaki zgotowali nam świat staram się nie dobijać ludzi cenami. Nie pozwólmy się ludzie skłócić, uratuje nas tylko spokój i zdrowy rozsądek.

3 czerwiec 2022 roku..odebrałem nowego diesla z salonu 😀😀👍👍❤❤.

Na rowerze już trzeba zacząć trenować, żeby za lat kilka być w dobrej kondycji.

Posiadam volvo v90 2020r . 2 litrowy dieselek 4x4 235km pali w trasie 8litrow przy spokojnej jeździe oraz posiadam volvo v60 2.0 t 250km i tutaj już spalanie 10-11litrow . Także wybieram diesla ✌️🤟

To zależy, osobiście robię 3/5 tys km rocznie także jak dla mnie benzyna

Ja kupiłem Citroena C8 z prawie ostatniego rocznika produkcji (2013). Auto oczywiście w dieslu, bo aż żal nie wziąć 2.0HDI w czasach, gdy nawet do dużych aut montuje się teraz co najwyżej 1.6... Poza tym to jeden z ostatnich minivanów z krwi i kości, z przesuwnymi drzwiami i dużą przestrzenią w środku, z prawdziwymi fotelami w trzecim rzędzie. Póki co średnie spalanie miasto/trasa to 7.3L/100km, na trasie idzie zejść nawet do 5.5/100, więc nieźle jak na 1850kg w budzie wysokiej jak kiosk ruchu 😏 Będę go tłukł aż koła odpadną 😃

Fajnie, ale dodajmy że elektryki są ładowane czymś czego brakuje, blackout.😉

Z doświadczenia tylko powiem, że uturbiona benzyna z jakaś fajną przekładnią, gdzie jest kilka biegów (np ZF8) daje sobie całkiem fajnie radę ze spalaniem w trasie. Gorzej niestety w mieście. Benzyny jednak w korkach palą więcej.

Witam. W Toyocie Avensis Verso, z dwulitrowym wolnossącym silnikiem benzynowym, spalanie w trasie na Chorwację 10 l/100km. Samochód w pełni załadowany pięcioma osobami z bagażem + przyczepa DMC 500kg że sprzętem. W tym roku Volvo V70 III 3.2 z identycznym zaprzęgiem o dziwo 7,9 l/100km. Toyotka przy 110km/h na ostatnim biegu miała prawie 3000 obr/min a Volvo około 2000. Pozdrawiam. Rozumiem że trzeba nakarmić ten dodatkowy litr pojemności, ale na jedną minutę mamy o 1/3 zmniejszoną ilość wtryśnięć paliwa.

Skoda octavia 1.6tdi wersja greenline z 6biegowym manuałem i 110koni....4.2l/100 to norma a osiągnięcie 3.5l /100 przy 110km/h też jest bardzo realne.

3:07 dlatego Twoje "doradztwo" jest wartościowe dla niewielkiej grupy naszego społeczeństwa.

Zastanawiam sie nad zalozeniem hodowli i wypozyczalni koni .

Właśnie Lexus nie zrezygnował z Diesla, sam byłem w szoku. Pojawił się na sprzedaż Lexus LX500d...z 3.3 V6 w Dieslu. Oczywiście nie na nasz rynek, ale jest ;) Na otomoto jest wystawiony 1 do tej pory :)

Ja kupiłem parę miesięcy temu Lagune 3 GT coupe 2.0T FR4T i mega się cieszę z tej decyzji. Teraz waham się nad lpg tylko haha

Ja mam Skodę Octavię 1 2.0 115KM benzyna + LPG i ostatnio dokupiłem BMW E46 2.0D 150KM i względem Octavii to jest rakieta.

Ford Mondeo MK3 2.0 wolnossącą benzyna 145 km, pośredni wtrysk bez żadnych "gazów '' 10 litrów z klimatyzacją i ciężką nogą w mieście i nic więcej nie potrzebuje.

Trzeba mieć 2 auta w obecnych czasach. Ja mam Outlandera 2.4 CVT z LPG, którym jeżdżę w dłuższe trasy, a po mieście Megane 1.5 dCi, jeszcze bez DPF-u. To nie znaczy, że Megane nie radzi sobie na ekspresówkach i autostradach, bo przy 140 km/h ma 3000 rpm dzięki sześciobiegowej skrzyni. To się sprawdza, jak oczywiście macie zniżki w ubezpieczalniach.

Fajny materiał

Pasek b8 benzyna po chipie na 280km po mieście 9L. Trasa 6,5L. Jest zabawa 🙃 Poprzednio Laguna 3 diesel zrobiona na 200km porównywalne spalanie.

Witam serdecznie. W zeszłym roku kupiłem nowego Forda Mondeo 2.0 diesel 150 koni. Rocznie robię około 15 tysięcy kilometrów. Jeżdżę po drogach wiejskich i na autostradzie mniej więcej pół na pół (po wsi do 80 km/h, autostrada 130 km/h), bardzo rzadko po mieście. Średnie spalanie mam na poziomie 6l/100km. Pozdrawiam

Skoda Octavia 2000r. 1.9tdi Jestem fanem , polecam.

Jakby się czas cofnął to bym brał takiego passata B5 1.9 TDI w jakimś małym przebiegu albo nowy i dbał jak się da. Teraz bym wziął chyba nowy hybrydę toyotę albo elektryka z zasięgiem jakimś sensownym rzędu 300km+. Obecnie mam Forda 2020 2.0EB

Ja powiem tylko że z mojego doświadczenia z benzyną jest zwykle trochę mniej problemów szczególnie w słabszych silnikach bo takich nikt nie brał do flot więc zwykle pochodzą od prywatnych osób i nie są aż tak zużyte. Tak mi się wydaje. Teraz mam benzynę i pali 9 ale za to jest cicho, płynnie i nie śmierdzi

Jak dostawczy to sprinter V6 Benz LPG Lub Lublinek Iveco daily lub kaczka

Wielkie dzięki za audycję. 👍👏

Cześć Waldku 🤜 do pracy mam 46km w 1 stronę więc tylko LPG drugim autem jeździ żona do pracy 16km w 1 stronę i na wakacje diesel.

1.4 TSI CZCA w Golf 7.5 to coś pięknego, super spalanie, świetna kultura pracy, fajna dynamika, bezawaryjność - mam i szczerze polecam :)

Nagraj kiedyś film o tym podziale na konkretne segmenty samochodów.

Diesel Plugin Hybrid, od 70 tkm w użytku bardzo zróżnicowanym sprawdza się super. Na krótkich odcinkach czysto elektrycznie a w dalekie trasy diesel plus zalety rekuperacji. Jest moc i napęd na 4, jest bardzo oszczędnie i wygodnie jedynie bagażnik pozostawia nieco do życzenia. Szkoda tylko że jest to tak rzadko spotykna kombinacja.

Mam motocykl BMW 650ccm i samochód Opel Astra H 1,6 105km bez lpg. Latem jeżdżę po większości na motocyklu. W sezonie robię nim ok 6-8k km. Samochodem robię przeważnie ok 14-15k km rocznie. Czasowo miasto/trasa wychodzi w proporcji 2/3 do 1/3 ale liczba km pokonanych to ok 50/50 (porównując poprzedni rok, kiedy kupiłem motocykl i obecny). Samochód w trasy jeździ o każdej porze roku, a po mieście szczególnie od listopada do końca marca. Z mojej perspektywy zakup diesla po części mija się z celem szczególnie, że do pracy mam 11km w jedną stronę, a raz w tygodniu robię wypad za miasto ok 30km do znajomego. Co do większych tras to głównie z Gdańska w okolice warszawy 2-3x do roku i ok 4-5x do roku w góry (Tatry, Beskidy czy Karkonosze). W góry jeżdżę przeważnie sam, ale 2x w roku też ekipą w 3-4 osoby i szczerze przyznam, że w drugim przypadku przydałoby się więcej mocy. Po mieście czasem też zdarza się z pracy wracać w 3-4 osoby ale tu jakoś daje radę silnik. Dlatego myślę nad zmianą auta na jakieś mocniejsze i też mam dylemat czy: 1) brać tańsze w zakupie, nieco bardziej kłopotliwe (wiadomo, że zawsze jakieś drobnostki do naprawy się trafią, ale nie będą drenować nadto budżetu), nieco starsze (tak ok 12-13 lat) ale pod LPG 2) nowsze (4-5 lat), droższe w zakupie, mniej problemowe (mniej drobnych rzeczy do naprawy) i droższe w serwisie (koszta napraw znacznie droższe w porównaniu do pkt 1) ale bez możliwości LPG Nie lubię SUVów i Crossoverów oraz nie patrzę na auta typu Dacia itp, gdzie mogę mieć jedno i drugie, bo może jak jest nowe to wszystko gra, ale przy 5 letnim aucie widać nieco już jego budżetowość. Bardziej patrzałem na auta z segmentu C oraz D

Najlepsza turbo benzyna z pośrednim wtryskiem z instalacją LGP - moment jest, elastyczność świetna, mocy od cholery i można podnosić bez problemu i LPG daje niskie koszty jazdy.

Ja robię rocznie około 25 tys. Mam 3 cylindry Ecoboost 1.5 182 KM. Do tej pory tylko 50k zrobione i jestem zadowolony. Mam nadzieję, że będzie służył długo. Jakoś od zawsze wolałem benzyne.

W przyszłym roku muszę zmienić auto na kombi, za cel będzie miało wozić powiększona rodzinę i na co dzień, mnie do pracy oddalonej o 11 km. Często jeżdżę rowerem, żeby nie było. Czy już z racji odległości do pracy diesle odpadają? Dodam że głównie do pracy bym jeździł niż na wczasy. Co byś polecał za załóżmy luźno progi 30 tys zł, 60 tys zł i 100 tys zł? Z góry dzięki za odpowiedź. Świetne materiały robisz 😃 Pozdrawiam

FOREVER benzyma 🥰🥰🥰 Ford Focus mk2 FL 2008r. 1.6 ti-vct spód w bardzo dobrej kondycji

Zastanawiam się nad Volvo i teraz mam klops D5 czy T5 (oczywiście pięcio cylindrowe). Ma to być auto do codziennej jazdy. Jakieś 20-30km dziennie. Raz na jakiś czas dalszy wypad. D5tki mogą zrobić mega przebiegi za to T5tki super brzmią no i można ciutkę podeptać. Sam nie wiem co wybrać.

Ja do 2021 używałem samochody z silnikiem benzynowym. W 2021 kupiłem sobie XC60 2.4 d4, piękne 5 cylindrów, tylko chwile nacieszyłem się niższą ceną diesla. Nigdy wcześniej nie miałem diesla a jak już go mam to wszystko się posypało jeśli chodzi o ceny.

Kartę ,, Muszli " mam :) więc, wiem gdzie następnym razem zatankuje :D Pozdrawiam ;)

Cześć Waldek, pozdrawiam serdecznie

Ja powiem tak...mam silnik z PSA 2.0D w moim V70 z 2009 roku...Spalanie od 5,5 do 7,5.Przy tych cenach benzyny o ponad złotówkę to z silnikiem 2.0 to niech pali 7,8 to wolę diesla....Przymierzam się do mapy ze 136 na 170 no ale elastyczność =spalanie.Mam przewagę dieslem na pełnych 70litrach zrobię od 1200do 1500 zależy od stylu....

Mam 2 peugeoty 307 1.6 benzyna + gaz. Tym z 2003 przechałem 150 kkm że średnim spalaniem 7,5 - 80% poza miastem. Zakupiony w 2015 i nadal dobrze chodzi. Z tego względu kupiłem kolejny z 2007. Musiałem go "odszczurzyć" i dołożyć 6-7 tysi, ale to jest inwestycja w solidne i wygodne auto. Dla mnie 10-15 letni diesel z punktu ekonomicznego nie ma sensu.

Tak się zastanawiam. W momencie kiedy będzie koniec sprzedaży aut z silnikami spalinowymi to ceny na stacjach pójdą w górę czy w dół? Wiele argumentów w jedną i drugą stronę, a jak będzie naprawdę to się okaże... Hmmmm

Miałem ponad 12 lat Grande Punto 1.3 MJ (6 biegów), a od dwóch lat mam Peugeota 301 1.6 BlueHDI. W Punto denerowała mnie turbodziura, w Peugeocie tego nie ma. Przedtem miałem benzyniaki. Diesel przekonuje mnie spalaniem i momentem obrotowym, zwłaszcza na autostradach i S-kach. W Grande Punto po 11 latach zaczęły się awarie: alternator, rozrusznik, świece żarowe, łańcuch rozrządu. Silnik był rewelacyjny.

Na szczęście motocykle są nadal normalne 😊

Myślę że w czasach coraz gęstszej sieci dróg ekspresowych i autostrad dobrym wyborem jest nie tyle benzyna czy diesel ale auto z 6 lub 7 biegową skrzynią biegów.

Tylko Diesel. Nic innego, do miasta jeszcze bym się zastanowił nad benzyną z LPG, ale że dużo jeżdżę to tylko diesel, a może jeszcze zastanowię się nad LPG do diesla ;-) Pozdrawiam.

Mi się silnik 1,5 dci tak odwdzięczył za wymianę wszystkiego częściej niż trzeba, że się wtryskiwacz uj... rwał i wpadł do cylindra i to zanim silnik dojechał do 200 tysięcy. A wcześniej miałem 1.9 dti i jak już nie chciało przejść przeglądu, bo całe auto skorodowało, to poszło na złom jak miało 600 tysięcy, albo więcej, bo nie wiem ile było kręcone. Jak kupowałem to drugie to różnica w cenie ON i PB była 1 zł, dodatkowo diesel sporo mniej palił.

Kiedyś byłem za silnikami diesla, ale tymi większymi R6/V6 3L+, ale od kiedy stałem się posiadaczem 5.7L HEMI zmieniłem zdanie. Obecnie 6.4L HEMI i wiem, że to jest coś wspaniałego i żaden diesel tak nie brzmi, nie daje takiej frajdy z jazdy. Trwałość też jest wybitna, jeżeli się wymienia olej na czas. Robię jakieś 50k rocznie, więc przebiegi mam spore. W 5.7L HEMI miałem po 4 latach właśnie te 200k i przez ten cały okres wymieniłem tylko pompę wody, świece i uszczelki pod kolektorami wydechowymi.

Na początku roku kupowałem auto, od zawsze był u mnie diesel. Chciałem tym razem benzynę, a że po 2010 roku nie było dla mnie dobrego silnika to zdecydowałem się znowu na diesla...

Paliwo syntetyczne brzmi cool, nawet z nieco większymi kosztami, ale podejrzewam, że nikt w to nie pójdzie na serio, bo przecież trzeba nowe wozy komuś opylić : )

Tutaj się z Tobą Waldku nie zgodzę bo Toyota Hilux nie dość że posiada Diesla to jeszcze w nowym modelu podniosła pojemność silnika z 2.4 na 2.8.

Na wykładach z pojazdów mechanicznych profesor w tak dobry sposób przedstawił zalety ekologii w silnikach, że z 1.4 77km lpg w punto przesiadłem się na octavie 2fl 1.9tdi😀

4:36 można tankować ile się chce, ale promocja na jedno tankowanie do 5OL (15zł rabatu), ale potem zamknąć rachunek i od nowa

Część Waldku potrzebuje pilnej porady w sprawie samochodu zastępczego od ubezpieczyciela , jak można się z tobą skontaktować na priw?

Rower taki tradycyjny przy obecnych cenach :D

Mam wartburga 1.3 z lpg 350km za 100zl 😜(on nawet w zimie odpala na gazie 😅) żona ma audi a6 2.5 tdi no i tam za 100zl to starczy na 2 razy do biedronki 😅

Hejka Waldi Pozdrówka przy śniadaniu niedzielnym a ty co tam porabiasz ?

Witam, przymierzam się do zmiany samochodu. Obecnie posiadam mercedesa e 320 cdi v6 z 2007 roku. Moc 224km. Norma euro4. Ogólnie jestem zadowolony z tego silnika (moc oraz elastyczność 540nm). Samochód użytkuję już 10 lat i jeżeli chodzi o silnik i osprzęt to wymieniałem tylko zawór EGR. Poza tym zero problemów. Przebiegi jakie robię to około 15tyś rocznie. Powodem wymiany auta jest perspektywa wprowadzania stref czystego transportu. Często podróżuję do Krk (bliska perspektywa zbanowania deasla z normą euro4). Samochód jakim się obecnie interesuję to mercedes cls z okolic roku 2019. Jaki silnik byście wybrali. Benzyna oznaczenie 450 (3 litry r6) czy deasel 400d (3 litry r6). Słyszałem sporo pozytywnych opinii o tym deaslu od mercedesa. Dodam że samochody użytkuję długoterminowo. Z góry dzięki za sugestię. Pozdrawiam Waldka oraz wszystkich oglądających

Słyszałem, że różnica ceny między pluginem a zwykłym motorem w tej samej marce jest na tyle duża, że nie ma sensu kupowac plugina tylko po to by korzystać z tego w mieście i ciągle ładować. W trasie z plugina nie ma pożytku. Zatem , czy jest sens kupowac plugina????

Bezyna w LPG 💪💪

12:45 realny zasięg elektryka ok 200 km miałby sens dla kurierki itd, gdyby transport na większe odległości odbywał się pociągami, a punkty przeładunkowe byłyby koło miast i dostarczanie do 200km.

Tylko Dizel. Powiem szczerze mój 1,9TDI w trasie jak spali ponad 6 to muszę się starać, bo tak to od 5,0 do 5,5 i jak się to ma do ekologi? Gdzie benzyniakiem na podobnej trasie spale 7/8l i to jeszcze silnik 1,6MPI

Jak miałem disla cały czas jeździłem do mechanika i cały czas coś w nim było nie tak mając teraz benzynę to teraz raz na rok serwis olej filtry i to wszystko.

Mam auto z 2.5l benzyniakiem . Jeżdżę nim 3 lata i jednak wolałbym zrobić turbo i wtryski w dieslu niż phac kasę w bezyne bo jednak benzyniak sporo więcej pali

Na ten moment,nie ma sensu dywagować na temat tego co kupować a czego nie. Ropa droga,benzyna droga,gaz jako tako się broni a elektryki już powoli zaczynają mieć problem z opłacalnością a będzie tylko gorzej. Jeżeli chodzi o silniki to w nowszych autach to bez znaczenia czym zasilane bo poziom skomplikowania na bardzo podobnym poziomie z tą różnicą że mimo wszystko diesel wytrzyma dłużej przy odpowiedniej eksploatacji.Z drugiej zaś strony na benzyniaka można włożyć LPG,tyle że w większości przypadków będzie to dotrysm gazu i tutaj oszczędności nie są już tak oszałamiające,pomijam już kwestie kosztów takiej instalacji. W mojej ocenie wygląda to tak. 👍 Prosta benzyna z LPG czyli raczej jakiś starszy wóz bądź hybryda z gazem. 👍 Sprawdzony silnik diesel produkowany od x czasu (przykładowo 1.5 dCi) 👎 Nowoczesne uturbione silniki benzynowe które palą i tak więcej niż diesel,a serwis jest tak samo drogi. 👎Nowe konstrukcje typu diesel. Przykład ( 1.5 diesel z opla) Lepiej już kupić 1.6 cdti bo to sprawdzona konstrukcja. Takie jest moje zdanie Pozdrawiam

U mnie na stanie Mazda 2.0 Skyactiv tylko wymiana oleju co 10tys, już 4 lata od nowego i działa, jeśli miałbym komuś polecać to tylko benzyna.

Jtd to prekursor comon rail... i jtd miał od początku taki wtryski paliwa, wcześniej były Td.

Elektryki to jeden wielki gadżet. Najlepsze, jest to co ostatnio w US mówili. Błagają, żeby wiara się wstrzymała z ładowaniami, bo to obciąża sieć energetyczna w szczycie ;P ale jajca... Fajne jest w elektrykach to, że jest 0% emisyjności. Wg mnie jedynie przystosowana do elektryków jest Norwegia. Prąd z zielonych elektrowni i jazda... W Polsce to żart. Prąd z turowa. Ty jeździsz "Eco" a obok elektrowni ktoś wciąga Twoja "eko chmurę". Jak ktoś mi powie, że ma solar, albo wiatrak, czy na rzeczce jakaś mini elektrownie, to zwracam honor. Reasumując w ekologię "bawią się" najbogatsze kraje. Transport potrzebny jest na całym świecie więc mamy dwa bieguny: - Jestem "zielony" jeżdżę elektrykiem. Stać mnie (Europa, USA) - nie mam kapusty w kieszeni , ledwo sam zipię, palę plastik, opony, odzyskuje ropę z tego, wciągnę co jakiś czas obłok, ale zaleje kilka litrów ropy z odzysku i jakoś się kula... Ps no i najważniejsza rzecz. Niekt mnie nikt nie zmusza do tego, żeby wyciszyć silnik do 0, bo samochód bez gangu silnika ,jest poprostu jak wykastrowany facet. Powiesz obrażony/obrażona " ja nie chcę hałasu silnika" , to ja chcę ,żeby było go słychać. Chcę być czujny na spacerze i nie chcę żeby jakas babcia była rozmazana na drodze, bo nie słyszała samochodu... Ps powinno być co kto lubi. Chcesz "kosiarka" 700cm3 jeździć, bo lubisz zapach benzyny, ale nie przepalać hektolitrów- proszę ... Chcesz być Eco? Elektryk dla pani,pana... Proszę. Chcesz starym "Cygarem" jeździć? Fajnie, że taka zajawka...proszę. Chcesz V-kę "amerykana". Jak Cię stać na wahę... No problem! Proszę. Niech każdy będzie sobą. Nie róbmy Chin ludowych

Jak to mówi @profesorChris prawdziwa rodzina Gaz i Benzyna xD

Witaj serdecznie mam pytanie do moto doradcy oraz was ludzie. Mam plan z żoną na kupno bmw x3 w grę wchodzą nawet 1 lata produkcji e83 2003-2010 nie chodzi mi o samo auto ale o normę spalin czy jeszcze się opłaca mam przyczepe kempingowa i te auto najbardziej nam pasuje mowa oczywiście o 3.0 d w manualu. Pod powiedzcie czy warto chodzą słuchu że do miast nie wpuszczają itd co robić?

Jaki silnik w Sharanie II lub Alhambrze II do 2015 roku do miasta? Krótkie odcinki. Trasa raz na 2 tygodnie, na drugą stronę PL 2-3 razy w roku.

trendy sie zmieniaja bo strasza ze zabronio diesli i ze bedzie problem jak posiadasz taki samochod... nie dziwota... diesel jest fajny. wysoki moment obrotowy robi. .. to nie koncerny pomagaja w wyborze.. tylko ue naciska na zmniejszenie wyboru

5:00 a to nie jest tak, że nazwa JTD od początku jest związana z common rail, a nawet że common rail od tego silnika się zaczął?

Powiedz coś jeśli chodzi o moment przy tej samej pojemności ja nie wyobrażam sobie jazdy z ładunkiem pod górki benzyniakiem

Benzyną 1.6 robię rocznie 20tys km czy warto zmieniać na ropniaka? Np takie 1.7 Isuzu. Co sądzicie?

Waldek, może zrobisz jakiś odcinek skąd wynikają takie różnice w cenach paliw? Jak to jest że diesel który był często paliwem tańszym teraz jest droższy aż o 1zł/l?

Zrobił bys film co będzie z samochodami zlat 2000-2013. Czy restrykcje które wejdą zmusza właścicieli do kasacji aut.

Tak proszę o pomoc. Kupuje nissan juke 1.2 DIG-T, proszę o opinię co do silnika.

Teraz kupiłem Volvo v40 d3 diesel 150km z 2018r. Nie chciałem dać się namówić na diesla ale nie żałuję. Spalanie około 4.5-5l