Prosto i merytorycznie. Genialnie.

Ja to kocham Księdza filmy po całej patologii w domu i szkole dobrze sobie umysł wyprać i uformować się w Wierze Katolickiej a nie czyjiś opiniach przedstawianych jako Prawda Objawiona.

Super. Z pewnością się przyda. Nie ma nigdzie tak wyczerpującego wyjaśnienia.

Bóg zapłać

piękne tłumaczenie i obrona św.Tomasza.

świetnie wytłumaczone, niestety bywają i księża, którzy bezmyślnie powtarzają te cytaty bez wyjaśnienia kontekstu

Potrzebowałem tego, dzięki

To też ważny przykład na to, że moralność katolicka wcale nie powinna gonić za odkryciami naukowymi, tylko po prostu stać na straży nauk Kościoła, bo w czasach, gdy nauka oficjalnie mówiła, że kobiety z natury są gorsze i upośledzone względem mężczyzn, Kościół stał na straży ich godności i przypominał, że niezależnie od różnic naturalnych między kobietami i mężczyznami i tego jak ludzie do tych różnic podchodzą, Pan Bóg uznaje obie płcie za równe pod względem duchowym i pod względem godności. Nauka i społeczeństwa musiały dopiero dorosnąć do tego, czego uczył Kościół już od czasów Jezusa.

Bóg zapłać księdzu za wyjaśnienie oszczerstw wobec Doktora Anielskiego :3

Jak łatwo czasem można kogoś skreślić przez pochopną ocenę, nie zagłębiając się w to, co naprawdę mówi i co za nim stoi. 🙂

Pięknie.

Szczęść Boże. Usłyszałem sporo krytyki wobec polskich tłumaczeń Summy. Czy jest jednak jakieś które ksiądz może polecić? Nie znam jeszcze na tyle łaciny by czytać swobodnie w oryginale. Albo może jest jakieś wydanie łacińsko-polskie warte uwagi?

Bardzo księdza proszę, aby nie odpowiadał w najbliższym czasie niejakiemu Mysiorowi. Księdza ostatni film nie był dla mnie szokiem, ale czymś normalnym, mimo, że nigdy nie brałem udziału na żywo we Mszy Trydenckiej. Odsubowałem kanał Mysiora i innym proponuję to samo. Niech żyje dalej w matriksie i łudzi się, że dżumę można zwalczyć cholerą :) Pozdrawiam :)

Piękne tło ☺

KSIĘŻE SZYMONIE NIEEEEEE oczywiście jak zwykle dobry materiał :>

Dobre :)

"Prezydent w Polsce może mało. Dobry przykład." 😂

oki więc jednak jedna rzecz mnie zastanawia skoro chodzi tu o hierarchie w sensie pozycji w decyzyjności to czy nie powodowało by to innych problemów. W konću związki w których istnieje brak równowagi pod względem autorytetu potępiamy a często nazywamy nawet wykorzystywaniem(np seksualnym itp). Czemu więc gdy chodzi o małżeństwo jest to czymś chwalonym? Kwestia tego, że ten rodzaj poddania nie jest czymś co sprawia, że kobieta nie jest równa rozumiem ale nie stricte między kobietą a mężczyzną i nie w małżeństwie tylko w miejscu pracy. W końcu, czy nie jest tak samo w hierarchii pracy lub np pomiędzy biskupem a księdzem? Nie rozumiem wciąż czemu jest potrzeba żeby mężczyzna był tym kto podejmuje ostateczne decyzje. Skoro chodzi tu o równowagę uczuć z rozsądkiem to czemu nie mają one równej sobie wartości i nie podejmują wspólnej decyzji? Plus opierając się na tej przenośni robi się to jeszcze bardziej skomplikowane... Gdyż kwestia kobiet kierujących się uczuciami i przeciwnie mężczyźni nie jest sprawą prostą gdyż zależy to też od temperamentu, który może wystąpić na odwrót. Są mężczyźni bardziej emocjonalni od wielu kobiet i vice versa.(Jordan Peterson wiele o tym mówił). Nie możemy tu nawet porównać do kwestii trójcy świętej gdyż według katolickich kanonów Wszystkie osoby w Trójcy mają te samą wole nawet gdy autorytet Ojca jest na górze w hierarchii relacja pomiędzy dzieckiem a rodzicem to inna bajka niż w małżeństwie. Ciężko mi przyjąć to, że mężczyzna będąc ostatecznym autorytetem nie uniża wartości kobiety choćby na poziomie intelektualnym. W końcu O jakich decyzjach tak naprawdę mówimy ? I skoro się zgadzają to czemu musi wystąpić osoba ostatecznie decyzyjna ? I określanie, że ktoś wyższy autorytetem w małżeństwie podejmuje decyzje ponad drugą bo zawsze wie co jest lepsze dla niej czy dla rodziny jest traktowaniem kogoś protekcjonalnie(jak dziecko)

Dzięki za rozwijanie nieprawidłowości niedorzeczności urojen...

Zabawne jest to, że ksiądz uważa, że to mężczyzna ma podejmować ostateczne decyzje w rodzinie. Jak widać, ksiądz ma słabe pojęcie, jak funkcjonuje rodzina. (dlatego uważam, że księża powinni skupić się na nauczaniu katechizmu, a nie jak mają żyć świeccy). Ksiądz ma najwyraźniej mgliste pojęcie o psychice ludzi zakładając, że mężczyzni kierują się rozumem, a kobiety uczuciami. To absolutnie nieprawda. Obie płcie używają i rozumu i uczuć do podejmowania decyzji. Kobieta jest równa mężczyznie i w rodzinie decyzje muszą być podejmowane wspólnie. Tak powinna funkcjonować zdrowa rodzina.

Św.Tomasz zAkwinu wyjaśniał daną kwestię nie tylko jako człowiek rozumny,ale przede wszystkim jako rozumne stworzenie Boże.Stąd doskonale wiedział,że rozważając skutki dostępne człowiekowi na tym świecie,w pewnym momencie dojdzie się do Boga jako przyczyny i tego,co mówi Objawienie.Dlatego on przerastał nie tylko swoje czasy,ale i dzisiejsze.Bo cóż z tego,że nauki biologiczne zaszły bardzo daleko,skoro człowiek rozważany jest często wybiórczo,od strony materii i nie ma mowy na udział Boga w poczęciu człowieka?Św.Tomasz z Akwinu był po prostu wielkim realistą!

Bóg zapłać :) A kim staje się mężczyzna, którego opuści niewiasta?

O ile mnie pamięć nie myli, to św. Tomasz w kwestii kobiet powoływał się w swojej "Summie" bądź wręcz cytował pogląd Arystotelesa, którego nazywał Filozofem, i na tej podstawie rozwijał dalej tę kwestię.

👌

Te prywatne objawienie śmierdzi gnostycyzmem i new age

Dodam ze Kobieta zostala stworzona na koncu jako korona stworzenia, gdy Bóg rozpoczął dzielo stwórcze od prymitywnych do bardziej doskonalych istnień. Byly ks Misiak tlumaczyl dodatkowo ze kobieta ma byc pomoca dla mezczyzny i obrazowal to jako kolezanke, która pomaga w odrabianiu matematyki swojemu koledze , dla mnie byla to nowa interpretacja i mysle ze sprawiedliwa 😊

Szowinizm nie oznacza wywyższania swojego narodu tylko?

Szowinizm to teraz opisujący zachowanie nie znane przed rewolucja francuską

.

Co za bełkot. Tomasz mówi tylko ze poddanie jest dobre -nie mówi czemu, wiec masło maślane. Nie mówi nic o wartości czy godności.Tyle tylko ze kobieta ma słuchać, i to jest dobre. Ksiądz tez ten pogląd podziela- czyli ze kobiety są głupie i wymagają nadzoru.Nic zarzutu nie oddala. Z Arystotelesem się zgadza- bóg chciał żeby była " podczłowiekiem" i tyle. Sluzy do rodzenia (bóg tego chce) ale jest gorsza. Podział na płcie nie jest konieczny do posiadania potomstwa. Koniec szowinizmu? Przecież mówi ze ma słuchać. Tylko z jakiegoś nieznanego powodu to posłuszeństwo jest "dobre". I nie "towarzyszka " tylko niewolnica- w końcu nie ma własnej woli. Co Tomasz mówi? Ze kobieta jest "skończona" (bóg chcial ja jako podczłowieka) ale w żadnym miejscu nie mówi ze jest równa mężczyźnie. Mowi tez ze powinna podlegać mężczyźnie i ze ta podległość jest dobra. Bóg tak mówi, wiec to musi być prawda. wiele razy spotkałam się z kłamstwem w obronie wiary, wiec to mnie nie dziwi. Powtarzam się. ale odpowiadam na kolejne stwierdzenia.

Proszę księdza - ten trop natury partykularnej jest dużo głębiej zakorzeniony w Objawieniu. Kobieta jest stworzona w sposób niejako wtórny do mężczyzny, co nie przypadkiem jest tak właśnie opisane w Księdze Rodzaju. Jako pomoc dla niego, właśnie w dziele rodzenia. Akwinata pisze, że "z natury mężczyzna ma większe rozeznanie rozumu". Że "w każdej innej pracy mężczyzna może wydatniej nieść pomoc mężczyźnie niż kobieta". Święty Paweł pisze, że kobieta została stworzona dla mężczyzny i jest jego chwałą. W analogiach biblijnych mężczyzna reprezentuje zwykle pierwiastek duchowy, kobieta pierwiastek cielesny. Na poziomie więc tej natury partykularnej istnieje tutaj wręcz pewna nierówność, nie podążająca faktu równości na płaszczyźnie natury powszechnej.

Zagmatwane. Po co się odnosić i w ogóle zajmować mędrcem pogańskim, nadając mu tym samym ważność, skoro Chrystus jest prawdą. Jedna strona próbuje przekonać drugą już od wieków, czczy trud.

Przecież to mężczyzna jest płcią wadliwą, gdyż posiada chromosom Y, czyli X ze złamaną nóżką. HA HA HA

Proponuję youtubowe KSW. Ks Banka kontra Dawid Mysior. Gadania już starczy, teraz jakas strawa dla oczu, nie tylko dla uszu.