Nawet Chińczycy już od tego odchodzą, władze w Chinach to tolerują jeszcze, bo zajm. się tym starsze osoby, ale młodzi już od tego odchodzą, bo w kraju coraz bardziej rozw. się ruch ochrony zwierząt. Jak starsi odejdą, to podaż też zniknie.

zjadłbym wietnamczyka !

Jedzenie przed kamerami kota czy psa to jak pochwała dla takiego barbarzyństwa. Caly swiat walczy o zniesienie festiwalu yulin, o zakaz maltretowania, katowania zwiarzat dla jedzenia wiec wspoluczestniczenie w takiej procedurze jest bardzo złe. Wedle przyjetej zasady, że w tv wszystkio co szokujace sie sprzeda mozna nie stosowac granic, ale tak naprawdę etyka i moralność jest ważniejsza. Jesli cos jest zle to nie wolno tego usprawiedliwiać ani współuczestniczyć! Wychodzi na to, ze w wietnamie je sie wszystko i jedzenie jest najwazniejszą wartością- przerazające. Rozumiem, ze skoro mozna zjesc czworonoznego przyjaciela to mozna tez zamowic człowieka- dla mnie bez roznicy... Co za spodlone i patologiczne podejście do życia..

2mln subów a komentarzy tyle co nic xDD