Instagram DaNON ➡ danon.oficj...
Facebook DaNON ➡ DanonOficjal....
TIKTOK DaNON - www.tiktok.com/@danon.oficjal...
Tekst - Daniel Nitecki
Video - Daniel Nitecki
Wokal - Daniel Nitecki
Mix/Mast - Vega Studio
Realizacja Wyspy Kanaryjskie ( Lanzarote ) Los Cocoteros
1 Była taka wyjątkowa , że aż kurwa oszalałem
miała iskry w oczach , i o świecie zapomniałem
Pokochałem od momentu , kiedy poczułem jej zapach
to było zajebiste , pamiętam mogłem latać
Marzenia które miałem , co były gdzieś daleko
przyniósł wtedy anioł życia, i wziąłem je od niego
Odstawiłem wszystkie jazdy , które ma samotny facet
uwierzyłem wreszcie w to , że w tym życiu też coś znacze
Próbowałem żyć inaczej , co ja gadam to jej wina
uwierzyłem dzięki niej , że potrafię się zatrzymać
Na bok odstawiła , moją porypaną przeszłość
zaufała chciała dziecko , by budować terazniejszość
Choć wiedziała będzie ciężko , bo ten kurwa mój charakter
z którym często walczę , chyba miałem go od zawsze
Walka o swoje racje , nie , z Tobą jej nie zacznę
bo jak mam walczyć z skarbem , z ktorym mam na coś szansę
Byłem w siódmym nieba , jednak szybko z niego spadłem
bo lepiej żyć na glebie i mieć przed sobą prawdę
Wszystkie chwile piękne , dzisiaj są przeszłością
pozostał mi niedosyt , z niespełnioną miłością.
2 W jesienne popołudnia , gdzie robiła się szarówka
u mnie świeciło słońce , od stycznia aż do grudnia
Gdy leżała w mych ramionach i mruczała jak kocica
czułem się naprawdę wtedy , wielkim panem tego życia
Całe życie miałem problem , aby usnąć bez tabletek
wiele nieprzespanych nocy , ona była na to lekiem
Chociaż była ideałem , to cholernie wredna suka
powiedziała ze kochała , chyba chciała mnie oszukać
Gdy leżała w mojej bluzie , to mówiła ze na zawsze
jednak czas zweryfikował , ze to wszystko było kłamstwem
Miała ciemna stronę , w jej przesłodkich oczkach
miała całkiem inne plany , a ja byłem jako opcja
Powiedziała wez mnie zostaw, tylko pod pretekstem
a ja kurwa zostawiłem i złamałem sobie serce
Przecież chyba lepiej cierpieć , niż wierzyć ze złudzenie
może się przerodzić , kiedyś w czysta chemie.