Dokładnie, łatwo jest krytykować, trudniej wstać z kanapy i iść w nowe, robić coś ze sobą, rozwijać się 😊 uwielbiam ten kanał 🥰 Pamiętam teks - " zajmij się najpierw swoim ogródkiem" to było kilka lat temu i ciągle mi to przyświeca, żeby pamiętać o tym w codzienności. Pozdrawiam 😊

Maja dodała - nie zdarzyłoby się to w „mojej przestrzeni” ja to rozumiem trochę tak, że gdyby pomyślała „jak lubię w tym hotelu tę ciszę” (czyli skupiła na tym co jest a nie na tym czego nie ma) to jeszcze wyraźniej doświadczałaby ciszy, niezależnie od okoliczności (typu aerobik), ta cisza byłaby dla niej doświadczalna w inny sposób, przez inne bodźce (np. Wyjątkowy szum morza, powiew wiatru itd). Jednym słowem aerobik byłby neutralny, ja to tak interpretuje.

Uważam przeciwnie. Można się wiele nauczyć od Mayi, sam jestem tego przykładem. Oczywiście nie mówie o bezrefkesyjnym podażąniu za tym co mówi - raczej o rozsądnym decydowaniu które poglądy ze mną rezonują. Na tym polega rozwój, konfrontujesz się z innym spojrzeniem na pewne sprawy z otwartą głową i dzięki temu możesz wybierać świadomie w którym kierunku podążasz

Brawo, myślę identycznie.

😂 Nawet jeżeli uważasz, że nie powinniśmy podążać za tym co określane jest jako ,,słuszne" wg norm społecznych czy jakichkolwiek odgórnie narzucanych norm, to i tak uważamy, że postępujemy zgodnie ze swoimi przekonaniami, czyli za czymś, co koniec końców jest dla nas słuszne. To tak jak z wiarą. Ateista nie wierzy w bóstwa i byty pozaziemskie, a na tym polega jego wiara.

Jestem już starszym mężczyzną I z wieloma rzeczami się zgadzam ale też wieloma się nie zgodzę. A paniom radziłbym się zastanowić dlaczego gdy ilosc kanałów i porad dla kobiet rośnie a liczba singielek ciągle rośnie. Ja odpowiedź znam.

Właśnie, dobrze, że to nie ja, tym razem, wspominam Grzesiaka. Jego propozycje rozwoju osobistego, oparte o trzy doktoraty i 20 lat doświadczenia, są Realne. Pani Maja proponuje rzeczy, oparte o 7 lat internetowej działalnosci, które są Odrealnione. Rzeczywiste i '' dotykalne,, projekty pomocy ludziom proponują Kasia Miller, Tatiana Mitkowa, Wojciech Eichelberger, Małgorzata Ohme, Prof De Barbaro, Natalia de Barbaro, a w Stanach Esther Perel, która pracuje z parami i relacjami 40 lat. Pani Maja, w mojej opinii, proponuje tematy ciekawe, ale.... Napiszę po angielsku.... Its not Value for money.

@@ewapilates1937 pani Ewo. Pan Grzesiak jakieś 10 lat temu gdy był coachem a nie dr Grzesiakiem brał 4.000pln za 60 minutową konsultację. Poza tym jeśli jest Pani jego fanką, to zachęcam do zapoznania się jego opinią o krytyce i hejcie.

@@ewapilates1937 w pewnym wywiadzie z Bartkiem (Szemraj?) Mateusz Grzesiak powiedział, że te jego doktoraty są tak naprawdę niczym i były one po to, by ktoś chciał go w ogóle słuchać czy zwrócić na niego uwagę, a tak na prawdę chodzi o coś zupełnie innego :) Jest to bardzo ciekawa koncepcja do przemyślenia, bo to dużo mówi. Mówił też, że polska mentalność potrafi być taka, że wykładając po włosku dla Włochów, podczas gdy oni byli zachwyceni, to pewien Polak potrafił napisać, że akcent w słowie nie pada na dobre miejsce... Na dopełnienia tego, akurat wczoraj widziałam krotki filmik z młodym Miodkiem, który mówił, że ma dosyć już melancholijnej mentalności Polaków dla których wiecznie jest kryzys, bieda i apokalipsa 😉

@@ewapilates1937 zarówno Mateusz Grzesiak,jak i Maya Ori mówią cudowne rzeczy. Jedno drugiego wcale nie wyklucza , a wręcz współtworzy .

Genialnie prosta i celna uwaga. Zgadzam się.

Brzmi logicznie. Natomiast zapomniałaś że mam taką rolę. Nie jestem aktorką czy tancerką która opowiada o krytyce. Jestem coachem i mentorem. I moim zadaniem jest opowiadać i inspirować. Gdybym nie dała temu uwagi to by nie było inspiracji. Ty założyłaś „poświęcenie uwagi” i z tego założenia Twoj komentarz jest poprawny i logiczny. Trzeba jednak odróżnić „poświęcanie energii od dawania uwagi”. Ja nie poświęciłam energii bo nie było w tym emocji, nie ruszyło mnie emocjonalnie. Wydatek energetyczny generowany jest przez emocje, a nie samą myśl. (Stad porównanie do pracy z cieniem nie ma tu zastosowania). Dałam uwagę, bo zafascynował mnie temat do rozkminek intelektualnych i inspiracji:).

@@mayaori rzecz w tym, że to właśnie myśli generują emocje. Zresztą opowiadasz o tym w swoich filmikach, więc znów zaprzeczasz sama sobie. W ślad za emocjami pojawiają się reakcje. Tu: to właśnie nagranie. Pozdrawiam ciepło.

@@martabarbara7598 tylko Maya to wszystko już wie i pewnie stosuje , a jak inaczej miałaby opowiadać o swoich doświadczeniach,wiedzy innym ? Wychodząc z takiego założenia o którym piszesz w takim razie nie mogłaby by być coachem , opowiadać innym co jak działa.

Też się nad tym zastanawiałam. Myślę, że moglo być tak, że gdyby Maya nie wspomniała, to wcześniej by wyszla z basenu i nie doświadczyła hałasu. A druga teoria (bardziej prawdopodobna) to taka, że mogła sciagnac informacje z przestrzeni o majacych się za chwilę zacząć zajęciach, ktora zareonowala z niechęcią do takich zajęć na terenie hotelu.

@@alicja9912 Myślę że jedna i druga opcja które napisałaś są właściwe nawet jednocześnie 😊

Zgadzam się z wami, druga teoria szczególnie ciekawa. Tak jak Maja powiedziała - nie zdarzyłoby się to w „mojej przestrzeni” ja to rozumiem trochę tak, że gdyby pomyślała „jak lubię w tym hotelu tę ciszę” (czyli skupiła na tym co jest a nie na tym czego nie ma) to jeszcze wyraźniej doświadczałaby ciszy, niezależnie od okoliczności (typu aerobik), ta cisza byłaby dla niej doświadczalna w inny sposób, przez inne bodźce (np. Wyjątkowy szum morza, powiew wiatru itd).

Przed chwilą został usunięty mój komentarz, a konto zablokowane bądź ograniczane, tym samym nie pozwolono mi na odpowiedź na zadane pytanie.

Odkrywcze jest Twoje spojrzenie na hejterów. Czy taki hejt Cię dotyka emocjonalnie? Jak sobie z tym radzisz? Chcesz napisać coś więcej na ten temat? Pracuje intensywnie nad sobą w tym kontekście ;)

@@MaikM987 hej 🙂 tak jest sposób na to. W interakcji 1:1 trzymasz się mocno tematu i nie reagujesz na emocje człowieka. Jeśli on powie ci personalnie że jesteś jakaś tam, to ja zawsze odpowiadam, że ,, nie zebraliśmy się tutaj aby rozmawiać o mnie i nie jestem przedmiotem tej rozmowy, tylko temat taki i taki,, jeśli ktoś jednak nie reaguje i wybucha emocjonalnie, kończę interakcje z takim klientem uprzedzając go wcześniej, ze jeśli nie wrócimy do tematu rozmowy jego sprawa nie zostanie załatwiona a ja zakończę rozmowę. Jednak w internetach gdzie każdy pod filmem może zostawić komentarz jest trochę inaczej i prawda jest taka, że hejterów najbardziej boli brak interakcji z nimi, więc ich komentarz wystarczy zostawić w świętym spokoju na zawsze. Amen 😊

@@martamarczewska319 Jak natomiast działasz jak druga osoba zaczyna krzyczeć, podnosić głos, impulsywnie gestykulować, atakować, używać szyderstw i ironii? Z takimi sytuacjami mam problem. Momentalnie napięcie i zaczynam działać jak sparaliżowany - logika się wyłącza

@@MaikM987 rzeczywiście, to jest najgorsze kiedy masz doczynienia z taką osobą bezpośrednio, gdyż jego stan wpływa na Ciebie od razu. Trzeba pozwolić tej osobie się wykrzyczeć i jej nie przerywać, bo ona wtedy jest jak opętana. Najlepiej popatrzeć się na nią i spokojnie poczekać bez reakcji. W końcu ta osoba ogarnia że jej zachowanie jest nieskuteczne i zazwyczaj sama odchodzi z hukiem. Są też sytuacje kiedy klient chce siedzieć uparcie i czekać aż to zachowanie sprawi załatwienie jego sprawy. Wtedy trzeba mu powiedzieć wprost, że takie zachowanie nie sprawi że to po co tu przyszedł zostanie załatwione a poza tym uniemożliwia załatwienie sprawy innych ludzi którzy do Pana przyszli. W ostateczności wiadomo policja 😄

Niektóre osoby (w tym wyżej wymienione ) zarabiają często gęsto na czym innym. poza tym tak naprawdę nie wiemy ile kto zarabia i nic nam do tego. Tak czy inaczej , nigdzie w odcinkach nie slyszlalam żeby to były autorskie metody Mai ,a słucham uważnie . Poza tym każdy ma wybór, przecież nikt tu nikogo do niczego nie zmusza. I prawda też jest taka ,że większość rzeczy na świecie jest powielana i to żadna "nowość" , tylko w innej formie np auta , ubrania ect . Tak samo jest z wiedzą i albo nam pasuje czyjas forma albo nie

​@@marlenadymowska4317To dobrze że chociaz jesteś swiadoma tego ze jestes dymana na hajs. Dziwne jest to że mimo tego chcesz w tym uczestniczyć.

Tylko że tu nikt nie prosił o pani opinie.

A co myślałaś , że ktoś bedzie za darmo udawał boga wszechwiedzącego ? To jest kasa na słabościach kobiet ...

Nie ma potrzeby „sprawdzania z ciekawosci”. Osobiście jestem przeciwniczką zaglądania bez potrzeby w inne wcielenia. One same dają o sobie znać gdy jest potrzeba wyczyszczenia czegoś (tu, albo domknięcia tam). Gdy jest aktywne przekonanie, to po jego energii łatwo dojść do źródła. Tak ja dotarłam do chłopca - podczas autoprocesu pod kątem źródła lęku przed niesprawiedliwą oceną.

A na terapię chodzisz?

@@Annarka nie, a ty masz dobrego terapeutę?

Fajnie to kiedyś wytłumaczył Gracjan z Twoja Nowa Świadomość. Facet powinien wkładać w związek nieco więcej, kobieta mniej. Czy to będzie 120 % do 80, czy 110 do 90, czy jeszcze troszkę inaczej, to nie ma takiego znaczenia, jak sam fakt, że kobiety wydatowują więcej energii, mężczyźni mniej. Stąd są z góry większe wymagania wobec Was. Fakty: kobiety wydatkowują bardzo dużo w czasie ciąży, z reguły są słabsze fizycznie, wymagania co do wyglądu są większe (ubiór, make up, fryzjer), przytoczmy choćby ubiór na ślub- facet garnitur za 3 tys. Kobieta- suknia za 4, fryzjer, make up, wszystko ze 2x drożej. Wniosek- kobiety NAPRAWDĘ potrzebują wiedzieć, że mają a. Zaradnego finansowo faceta, b. Chętnego do podzielenia, nie sknerę, a już na pewno nie lenia, biedaka, nieudacznika. No bo w przyszłości dzieci, które potrzebują gigatycznych nakładów finansowych, wpadki się zdarzają, a jak wskazuką badania CBOS, ponad 50 % mężczyzm zdradza. Ciekawa jestem, czy Wy, mężczyźni dobrze czujecie się w roli zarabiającego mniej i dającego mniej. My takich uważamy za ciapy i wybieramy tych drugich.

@@myworld0444 pamiętasz w jakim dokładnie filmiku?

@@agnieszkac4062 tak, tak, potrzebowałam chwili, żeby odkopać tytuł: 'Jak traktować kobietę + Jak traktować mężczyznę', kanał twoja Nowa Świadomość.

No i ?