Mapa huncwotów pokazywała wszysko poza pokojem życzeń i komnatą tajemnic. Czyli pokazywać też mogła duchy? A tych było sporo w Hogwarcie. Może myśleli, że to jeden z duchów? I nie zwrócili uwagi?

4:17 Huncwoci wiedzieli o Pokoju Życzeń, był on po prostu nienanoszalny. Oznacza to, że Założyciele Hogwartu rzucili na niego zaklęcie, które uniemożliwiało naniesienie go na jakąkolwiek mapę.

według mnie najbardziej prawdopodobną opcją jest niedopatrzenie twórców albo po prostu twórcy nigdy nie spodziewali się żę ktoś będzie próbował rozwiązać tą zagadke ale filmik i tak zacny pozdrawiam :D

Wytłumaczenie zawsze jest jedno: Autorka o tym nie pomyślała (EDIT) Czemu to ma tyle lików?

Wpadłem na chwilę, jednak suba zostawiłem. Masz mega przyjemny głos do słuchania ^^

Podoba mi sie ze z twoich filmow pokazujesz cos nowego dla mn mimo ze ogladam hp co miesiac wszystkie czesci a najlepsze jest to ze to kanal z niewielu gdsie jeszcze jest o hp

Nie wierzę, że Huncwoci nie wiedzieli o Pokoju Życzeń. Musiała być nienanoszalna. O Komnacie mogli słyszeć tylko jako o legendzie.

Może Harry zauważył Petera na mapie bo jest synem jednego z huncwotów? ( Jamesa)

Chociaż przeczytałam wszystkie książki HP, było to jakieś 8 lat temu i mało pamiętam XD byłam szczerze zdziwiona tym co mówisz, ale kurde ma to sens.

Może powinieneś powiedzieć na odcinku o co chodzi z obrazami. Bo Ron powiedział Harremu że czarodzieje nie siedzą czały czas na obrazach a kiedy Glideroy uczył obrony przed czarną magią był i na obrazie i w realnym świecie (ale nie realnym realnym) czyli był w dwóch miejscach na raz. A gruba dama ciągle siedziała na obrazie.

Myślę, że o ile to nie jest zwykłe niedopatrzenie pani autorki, to bliźniacy Weasley mogli po prostu nie znać nazwisk wszystkich chłopców z roku Percy'ego i Rona, dlatego ich obecność w dormitoriach Gryffindoru nie wzbudziła żadnych podejrzeń. Poza tym - mając mapę pokazującą wszystkie osoby w całej szkole, naprawdę najciekawszymi obiektami do obserwacji byliby właśnie Percy i Ron? Przecież dla bliźniaków nie stanowiłoby żadnego problemu spotkać rodzeństwo choćby w Pokoju Wspólnym Gryffindoru.

Niezłym przypadkiem trafiła w ręce bliźniaków, ukradli ją Filchowi.

Drobna uwaga, pokoju życzeń nie było na mapie nie tylko dlatego, że huncwoci nie wiedzieli o jego istnieniu, ale też dlatego, że był on nienanoszalny. Chyba nikt nigdy nie powiedział, czy komnata tajemnic też była nienanoszalna, ale myślę, że bezpiecznie można założyć, że tak właśnie było. Po za tym świetny materiał! sensownie wytłumaczona nieścisłość (gafa?) autorki. Jestem pod ogromnym wrażeniem kanału, kudos to you

Świetna teoria, tyle lat a ja o tym nie pomyślałam. Ale załamuję ręce nad ludźmi w komentarzach. Komentują a nawet Twojego filmu nie obejrzeli. I ciagle powielają to samo. Ile można to tłumaczyć.

tutaj się zgodzę to jedyne rozsądne wytłumaczenie że Huncwoci byli widziani tylko przez innych Huncwotów, a tylko nie zamknięcie mapy mówiąc: "koniec psot" i stukając w nią różdżką dawało wgląd innym użytkownikom :)

*Wiem data* Fajnie że wspomniałeś o tym że w książce Harry nie widział Peter'a.

Ale zajebiscie , w końcu odcinek z Harrego . Wrócę z boiska to obejrzę

A co z Quirrell'em i Voldemortem? Jego też nie widzieli?

Bardzo ciekawy filmik :) Mnie w HP zastanawiało, dlaczego w Ministerstwie Magii podczas procesów nie używali eliksiru prawdy? Przecież choćby Syriusz nie zostałby wtedy niesłusznie skazany.

Peter jako jeden z huncwotów nie mógł być zauważony na mapie huncwotów przez nikogo poza innym huncwotem

kiedyś czytałam, że w ksiązkach nie ma czegos takiego, że harry widział na mapie glizdogona, tylko w filmie to zkiepścili, jest teoria że żeby zobaczyc na mapie animaga, trzeba wiedzieć, że on jest animagiem, dlatego lupin go widział, tak samo harry nie widział rity sciper jak szpiegowała, lecz mi sie wydaje że właśnie huncwotów na mapie widzą tylko inni huncwoci

2:38 oplułam ekran. xD

Bardzo ciekawa i przekonująca teoria. Mam też inne rozwinięcie. Twórcy mapy mogli być nie wiedoczni na mapie dla innych (mógł ich zauważyć tylko inny huncwot) tylko wtedy, gdy przybierali postać animaga, a w przypadku Lupina postać wilkołaka. To by wyjaśniło dlaczego Snype zauważył Lupina biegnącego do Wrzeszczącej Haty, a Syriusz i Glizdogon nie zostali zauważeni przez Harry'ego i bliźniaków.

Super film! Więcej Harrego Pottera proszę🥺

A mnie zastanawia to czy mapa pokazywała ludzi podróżujących za pomocą zmieniacza czasu tzn. ich kopie ?

Nie głupie. Coś jak program i dostep dla zwykłego użytkownika i admina. Lupin otworzył tryb admina i zostawił. Wtedy nawet taki zwykly użytkownik snape moze narobić bubu w programie

Być może i późny komentarz, ale chciałabym odnotować, że owa teoria jest z pewnością słuszna. Dlaczego? Bo to w pełni logiczne. Wystarczy sobie przypomnieć Huncwotów i pomyśleć, z czego byli w szkole najbardziej znani. Ano z dowcipów, łobuzerstwa, wałęsania się po szkole bez żadnej kontroli. Stworzyli więc mapę, na której widać było każdego. Sprytne, bo mogli robić wszystkim psikusy i unikać złapania. Zależało im na tym, by nie zostać złapanymi, co gdyby mapa wpadła w niepowołane ręce kogoś, kto odkryłby jak działa?! Lepiej dla nich było pozostać niewidocznymi. Dlatego byli niewidzialni dla innych (by nikt nie mógł ich nakryć), ale widoczni dla siebie nawzajem (by zawsze mogli się odnaleźć). I tak, Snape widział Pettigrew tylko dlatego, że spojrzał podczas "sesji logowania" Lupina. Ja tak to nazywam :)

Dziwne jest też to jak czterech dzieciaków stworzyło coś tak potężnego, a nie stworzył tego nikt inny np dyrektor czy opiekunowie domów.

- Pokój życzeń i komnata tajemnic były nienanoszalne, czyli nie można było zaznaczać ich na mapach - Mam lepszą teorię: bliźniacy mieli przed sobą coś, co pozwoliło im poznać tajne wyjścia ze szkoły, a także pomagało upewnić się, czy nie zostaną przyłapani. W takiej sytuacji "ciekawe co robi mój brat" to raczej byłaby ostatnia myśl, która przyszłaby do ich głów. - Jaka matka opowiadałaby swoim dzieciom o człowieku, który (jak oczywiście wiemy, rzekomo) został zabity razem z kilkunastoma mugolami, a został po nim jedynie palec? Nie opowiada się dzieciom takich rzeczy!

Czy to przypadek że ten film pojawia się dzień po emisji Harryego Pottera w TVN 🤔

3:07 nie oszukujmy się, Peter odwalił naj mniej roboty. 4:52 Malediktusem była też Nagini, jeślI się nie mylę. 6:03 Myslałam, że Lupin widział Petera bo jest jednym z Huncwotów, a Harry widział Petera bo jest synem jednego z Huncwotów

Mi z kolei się wydaje, że bliźniacy nie znali pełnej inkantacji "uruchomienia" mapy huncwotów :D No bo właściwie skąd? Lupin jako twórca doskonale wiedział jak jej używać, a oni musieli metodą prób i błędów lub totalnym przypadkiem sprawić, że mapa zadziałała.

Kocham komentarze pod tym filmem! Można zobaczyc jak duzo osób ogląda film tylko chwile/albo nieuważnie i już komentuje...

smacznej kawusi życzę każdej osobie, która to czyta :)

Może napiczątku kiedy byli młodsi przed czasami kiedy uczył się Harry Potter widzieli Glizdogona w sypialni Percyego i poszli to sprawdzić i go tam nie było i myśleli że mapa jest zepsuta albo że to pomyłka i się tym nie przejmowali

Pall licho Glizdogona. Fajnie że naprawdę mało kto zwrócił uwagę że na mapie Huncwotów znalazła się jeszcze jedna bardzo ciekawa postać. Mianowicie sam Newt Scamander

Harry nie był Huncwotem, a zauważy Glizdogona na mapie, teoria spalona. Można to jakoś wytłumaczyć, że był synem jednego z Hucwotów, ale to grubymi nićmi szyta teoria, więc spalone przemyślenia według mnie. Ale za filmik i przemyślenia łapka w górę! Ps. zapewne wiedzieli o Pokoju życzeń, tylko jak to powiedziała Hermiona to jest tajemnica która trzeba samemu odkryć (czy jakoś tak).

Bliźniacy byli bardzo tolerancyjni i woleli nie pytać... XD

Z tego co pamiętam huncwoci wiedzieli o pokoju życzeń, ale w zakonie feniksa (albo w księciu półkrwi? Dokładnie nie pamiętm) jak i neville w insygniach śmierci mówili że pokój życzeń jest nienanoszalny

Według mnie bliźniacy w ogóle nie czytali tej mapy poza patrzeniem na nauczycieli i czy korytarze są puste, a tym bardziej nie czytali co się dzieje w komnatach u swoich braci i siostry. Przecież zamek był ogromny, więc mogli raz zerknąć, ale na pewno nie czytali tego co jakiś czas. Mogli słyszeć o Peterze Petigrew, ale nie zapamiętali jego nazwiska, Harry je zauważył, bo słyszał je dopiero co i zastanawiał się nad tym, bo to była historia mocno z nim związana. A co do mapy i np. Voldiego w pierwszej części, to mogło być tak, że mapa nie była super zaawansowana, tylko mogła pokazać to co wiedzą o pokazywanej osobie inni, czyli Quirell był pokazywany jako Quirell, a to czy miał jakąś fuzję nie było widoczne dla mapy, bo nie uwzględniała takich opcji. Tak samo z pokojem życzeń - miał być on miejscem do ukrywania się i dlatego mapa nie mogła złamać tej blokady.

3:30 nie wiem czy po wielu latach, bo bliźniacy byli 2 lata starsi od Rona i Harry'ego, a rodzice Harry'ego "urodzili go" (mam nadzieję że wiecie o co chodzi 😂) w wieku 20 lat. Kończyli szkołę jako 17latkowie, czyli jeśli Harry przyszedł do szkoły w wieku 11 lat, to od skonfiskowania mapy Huncwotom do znalezienia przez bliźniaków minęło 12 lat. Takie troszkę czepialstwo, ale wiele lat to to z pewnością nie jest ;)

5:18 Może mogli, ale tego nie zrobili, przecież w Więźniu Azkabanu na samym początku roździału 19 Snape mówi do Lupina: "(...) Na twoim biórku leżała mapa. (...) Zobaczyłem, jak biegniesz tym przejściem i giniesz za krawędzią mapy." Snape nie mógłby zobaczyć Lupina, gdyby Huncwoci byli faktycznie niewidoczni dla innych.

3:48 *Gdy na czwartym roku udający profesora Moody'ego Bartemiusz Crouch Junior buszował w gabinecie Snape'a w celu wykradnięcia składników dla eliksiru wielosokowego...*

Niezłe :D

A ja myślę że to dlatego że jest to fikcja i doszukiwanie się logiki w świecie gdzie istnieje magia nie ma najmniejszego sensu :) niemniej jednak lubię oglądać takie materiały, pozdrawiam

Można powiedzieć, że mapa w filmie działa tak samo jak w książce ale inaczej identyfikuje huncwotów. Patrząc na to że nie jest określone jak mapa rozpoznawała to, możliwym jest, że Harry jako syn jednego z twórcy może być przez nią tak rozpoznawany .

No kurczę genialne, s życiu bym o tym nie pomyślał :D

Genialny jesteś :0

Tak ciekawie mówisz,że chętnie bym posłuchała twojej opinii odnośnie Snape'a. Bardzo lubię tę postać i wkurza mnie,że ludzie postrzegają go tylko przez pryzmat jego negatywnego nastawienia do Gryfonów i Harrego, oraz mówienie,że Harry nie powinien nazwać syna jego imieniem.🤔

#pytanie Skoro Harry w książce nie śledził Petera po korytarzu to w jaki sposób mapę dostał Lupin?

A czy na mapie byli widoczni Harry i Hermiona ,gdy cofali się w czasie w "Więzień eskabanu," choć to może brzmieć trochę absurdalnie. I ciekawą teorię przedstawiłeś w tym odcinku. Pozdrawiam.

Mam pytanie czy zauważyli Korda Voldemorta z tyłu głowy Quirela bądźmy szczerzy zaczarowywali kule śniegowe by atakowały turban więc mogli się spodziewać riposty np odejmowania punktów gryfindorowi pod byle pretekstem .

Zastanawiam się dlaczego to oglądam o 1 w nocy

Widzieli że ktoś śpi z ich bratem to postępowo cieszyli się że Ron jest gejem. I zrobi karierę w ministerstwie 😈😄

spać mi to nie dawało mam nadzieje że przyniesiesz odpowiedz. Poza tym oni go widzieli od momentu kiedy mieli mapę a mieli ja chyba dłużej ??

Ja mam inną teorie, możliwe żeby kogoś widzieć na mapie trzeba znać tą osobę. Myślę że to byłoby logiczne gdyż nikt nie znał Petera w domu Wesleya, natomiast Harry mógł go spotkać jak był dzieckiem 🙂

nawet scena z chodzeniem po korytarzu gdy Harry zobaczył petera na mapie jest do wyjaśnienia - mapa mogła go rozpoznać jako jamesa lub dopuszczała do siebie również potomków huncwotów

Skoro Harry miał eliksir szczęścia to mógł go wypić i zabić Voldemorta. A jak by mu się nie udało to mógłby użyć zaklinacza czasu Hermiony.

Myślę, że po prostu nie zwracali na to uwagi i tyle. Nie znali typa o takim imieniu, a dormitprium ich brata zapewne średnio go interesowało, a jeżeli już go zauważyli to pewnie pomyśleli, że to jakiś uczeń

A ktoś jest w stanie powiedzieć z kąd bliźniacy wiedzieli jakiego hasła użyć żeby mapa się pojawiła skoro ukradli ją woźnemu który tylko podejrzewał co to jest?

To jak wytłumaczysz to że w filmie Harry widzi Petera na mapie? A przecież Harry nie był Huncwotem tylko jego ojciec

Moim zdaniem po prostu już z niej nie kożystali jak Ron był w szkole bo znali już wszystkie skróty na pamięć

4:53 a to nie było tak że to rzeczywiście prawda? Albo w książce albo w grze z 1 części było coś takiego, ale szczerze to nie pamiętam, bo słyszałem, albo przeczytałem to (W sumie nie do końca sam XD) jak miałem 6-7 lat i cały czas myślałem że tak jest i szczerze dalej tak sądzę (Bardziej było takie coś że to była kiedyś **chyba** nauczycielka która została na zawsze przemieniona, nie wiem jak, a Filch po prostu se z nią łaził i nie był z nią w żadnym związku ;-;)

A ja się zastanawiam czemu w 3 części nikt nie zauważył że jest 2 Harrych i 2 Hermiony jak się cofnęli w czasie

To dlaczego Harry widział Glizdogona skoro nie był twórca? (podobnie jak Fred i George)

Ta teoria mogłaby zostać przez J.K. Rowling przyklepana jako oficjalna A ty kolego dostajesz ode mnie suba ;)

A moja teoria jest taka, że mapa pokazywała jedynie te osoby o których się myślało w danej chwili. Przecież na logike jakby ktoś otworzył mape i zaczął dopatrywać się gdzie ktoś konkretny się znajduje wśród tłumu ludzi to była by mega nieczytelna. Ta teoria tłumaczyłaby czemu Wesleyowie nie widzieli nigdy Petera Petergrew (czy jak to sie pisze) bo go nigdy nie szukali + się nim nie interesowali. Oczywiście potencjał tej mapy był mega popsuty bo chociażby w Zakonie Fenixa Hary mógł za jej pomocą znaleźć Dumbledora który go celowo unikał, ale już nie wchodze w szczegóły.

Jeśli piter nie był widoczny przez inne osoby niż ojca harego, lupina, Syriusza i samego pitera to dla czego harry go na niej zobaczył?

Fred i george nie umieli czytac tyle z tajemnuc

BO BYŁ SZCZUREM! XDD

Skoro mapa działw w sposób jak opisałeś do dlaczego harry (w momencie kiedy on z niej korzystał) zobaczył petera na mapie?

Rowling nie zawsze dbała, czy myślała o związku przyczynowo-skutkowym, czy jakiejś konsekwencji. Konsekwentnie podkreślała, że Weslejowa lub Hagrid nie znają się na walucie mugoli, choć kilkukrotnie z niej korzystali i mogli się z nią obyć. Jednak nie ma o co się burzyć - to powieści dla dzieci/młodzieży. W Swoim czasie mnie to bawilo. Pamiętam też, że irytowała mnie zasada: nic nie dzieje się przypadkowo. Zastanawialem się, dlaczego autorka nie opisze zwyklego dnia (jak w życiu), w którym akurat nic się nie dzieje.

Harry nie był huncwotem, a widział Petera...

Prawda jest taka że autorka na spontanie se taką mapę wymyśliła i niech se ludzie tworzą to tego teorie xd

Mordo genialne

W sumie jakby się zastanowić to kompletnie bez sensu że zaczarowana mapa była w stanie wykryć osoby schowane pod peleryną niewidką, która sama w sobie była tak potężnym artefaktem że nawet śmierć nie mogła takiej osoby namierzyć 🤔

Lepsze pytanie czemu nie urzyli xofacza czasu by cofnąć się i zbic Toma za młodu xd

Ja mam lepszą teorię, cytując znanego twórcę youtubowego Pawła Opydo - po prostu JKR nie potrafi tworzyć spójnych zasad rządzących tym światem :P (ale to tak żartobliwie)

A może przez to że był dzieckiem członka Huncwotów, to po prostu mapa traktowała go jako założyciela i aktywowała podczas jej korzystania swoją pełnie możliwości tzn. zdejmowała tę blokadę niewidki dla założycieli?

Moje zdanie i opinia(to tylko moje przemyślenia i może spostrzeżenia) : 1. Bracia Weasley w głowie mieli tylko psoty i głupoty ,więc nie interesowali się całą mapą tylko jak komuś dokuczyć albo wymknąć się potajemnie(niewiadome jest też z kąt brali pomysły na czary fajerwerków, oraz na ich sklep : ,, Magiczne Dowcipy Weasleyów,, {mój pomysł : szukali ,,dowcipnych ,, magików jak oni} ); a jak wiadomo Hogwart był ogromnym zamkiem o kilku/kilkunastu pietrach(niesprecyzowane) . Wiec dana osoba widziała piętro które chciała zobaczyć ? Dlatego nie skupili się na szczurku ??? Albo państwo Weasley nigdy nie wspomnieli o Peter Pettigrew'u,kim był (a Moolly nie chciała wspomnieć o tragicznej śmierci jej braci)itp bądź myśląc że to jakiś uczeń, albo jak w stylu braci : ,,To ty jesteś Piter,, ,,nie,, ,,To ty jesteś Piter,, - uznając że to tylko żart 2. Jak wiadome Peter Pettigrew był najsłabszym magikiem z całej czwórki ,,tylko się za nimi szwendał{taki potocznie przydupas},, wiec (wydaję mi się) nie mógł rzucić czaru ograniczającego ( 3 Pokój życzeń i Komnata Tajemnic powstała przez założycieli ,,zamku,, (obdarzony wielką i starożytną mocą) wiec pokój mógł stworzyć sam zamek, a komnatę sam Salazar - wniosek : jak 3 i jedna druga młodych magików mogła złamać stare zaklęcia najstarszych i najlepszych czarowników na świecie ? By mapa Huncwotów pokazała wszystko ??? 4 Kot pani Norris, myślę że mogła być żoną Argusa uwiezioną w ciele kota , aczkolwiek nasuwa mi się myśl jako dziecko czarowników, urodzony charłakiem ; być może jego rodzice próbowali przywrócić magie jemu i jego siostrze (Norris) sami umierając i niechcący rzucili klątwę zwierzaka i garbowatego starca ; albo uwielbiający tortury Filch z ukochaną Norris (porównajmy ją do Bellatriks Lestrange) za zbrodnię przeciw ministerstwu zamiast do Askabanu (być może w tych latach nie było aż tak surowej kary, bądź askaban powstał dużo później albo nie istniało zaklecie petronusa by zwerbować dementorów) zostali skazani na brak magi, starego garbusa oraz kota i dożywotnią wierność szkole(sam Albus Percival Wulfryk Brian Dumbledore uznając że warto dać 2 szanse jak np Severusowi postanowił ich wybronić i rzucić te zaklęcie ... 5Jak wspominał Ollivander różdżka sama wybiera właściciela i przywiązuje do danej osoby i on i tylko on jest jest jej właścicielem. Tylko pokonanie jej właściciela magicznie dajcie ci władze nad kijkiem. A jako że Tom (wtedy jużLord Voldemort) nigdy nie przegrał (uśmiercił go starożytny czar miłości Lili- która zmarła po rzuceniu czaru dalej był jej właścicielem) więc przywracając cząstke jego duszy została przywrócona i ona Zaznaczam część faktów oraz moje pomysły i wyobrażenia , zapraszam do komentowania...( i czekam też na opinie) a może macie własny pomysł jak to mogło być??? Moje ulubione postacie po 1 osobie z płci to : Syriusz Black oraz Luna Lovegood a wasze ?(wykluczamy Harrego ,Rona i Hermione) Ps.Mam nadzieję że ktoś się rozpisze.... POZDRO

Sam auror filmiku powiedzial nie zdajac sobie tego sprawy ze na mapie widzimy pierwsze zagrozenie. To oznacza ze nie wszyscy uczniowie lub duchy itp. beda ukazani. W szkole jest tak duza ilosc uczniow ze mapa nie wyswietla wszystkich a tym bardziej kogos kto nam nie zagrarza. Mapa sama decyduje kto jest wazny w danej sytuacji😅

Naszła mnie taka myśl o tej mapie bo czytam książki sobie od początku z nudów i zastanawiam się po wydarzeniach w książce czara ognia gdzie Harry dał mapę podszywającemu się pod nauczyciela Bartemiuszowi Crouch Jr to jak on ją odzyskał z powrotem? Bo już w zakonie Feniksa ją ma ale jakim cudem? Zabrał ją sam czy oddał mu Dumbledor?

Nie rozumiem w takim razie jednej rzeczy - jeśli jest tak jak mówisz i tylko inny Huncwot widział pozostałych na mapie, to nie rozumiem zupełnie dlaczego był tam napis "Syriusz Black" lub "Peter Petigrew", a nie po prostu Łapa i Glizdogon, co byłoby oczywiste, gdyby tak zaprojektowali ją jej twórcy, aby ich traktowała inaczej, niż pozostałych.

Myślę, że bardziej prawdopodobne, że Pani Norris ma 31 lat (a jeśli wliczyć w to gry, to miałaby 41), jest to że to niedopatrzenie Rowling. Nawet Tolkien robił błędy w swoich książkach, to normalne

Według mnie po prostu nie znali Petera więc po prostu nie mogli zobaczyć na mapie kogoś kogo nie znają, a i pokój życzeń i komnata tajemnic były znane przez Huncwotów lecz nie można nadać ich na mapę

Co do filmu: może być też tak, że Harry jako syn jednego z Huncwotów również widział Petera na mapie.

Pisze książkę. Trochę jak Harry Potter. Wszystkie części mam już obmyslone, fabula jest, bohaterowie są. Jednak nie mogę wymyślić zakończenia ostatniej części. Cała seria opowiada o trójce przyjaciół, którzy są czarodziejami, Tiana, Harry i George. Powiem jeszcze, że w ostatniej części umrze brat Tiany i Harry'ego, Will. I też w tej części pokonają swojego największego wroga. Mam jakiś pomysł ale czekam na wasze propozycje

a pokój tajemnic nie był nienanoszalny? w sensie, że nie dało się go umieścić na żadnej mapie

Logiczne. Dobra teoria. Też się w nią piszę.

Nie wiemy czy Peter Pettigrew jako Strażnik Tajemnicy nie udał się razem ze swym panem do Doliny Godryka by z ukrycia obserwować mord na Potterach. Widząc wybuch w domu mógł tam wbiec. Widząc że nie ma Voldemorta mógł znaleźć i zabrać różdżkę i zbiec zanim pojawili się tam Syriusz i Hagrid. Nie odważyłby się zabić Harry'ego, bo mógł wiedzieć, że tylko Czarny Pan może tego dokonać.

Pytanie z innej beczki dot. Petera. Czy czarodziej animag pod postacią zwierzęcią jest dalej człowiekiem, czy już zwierzęciem, jeżeli człowiekiem, to czy czarodzieja można dowoli transmutować, jeżeli nie, to jakim cudem Ron zamienił Glizdogona w puchar? :D

O, bardzo sensowna koncepcja. Podoba mi się.

szczurek nie mógł być wcześniej innego brata, bo kiedy Harry, Ron , Hermiona, Remus, Black, i Peter, byli już tam pod tym drzewem, (wtedy kiedy black wciągnął tam za nogę Rona) to black powiedział, że Parszywek żyje już 12 lat, więc Ron musiał go dostać jak miał 2-3 lata

W drugim filmiku o mapie mówiłeś, że świadoma mapa uznała braci Weasley za godnych. Więc wg mnie sypie się teoria, że w pobliżu huncwota mapa ich demaskowała(?). Wydaje mi się, że mapa raczej pokazywała osoby, których użytkownicy byli świadomi. W Hogwarcie było pełno uczniów i gdyby umieścić ich wszystkich na mapie byłoby tłoczno jak na mugolskiej mapie drogowej. Może tylko na potrzeby filmu tak to ukazano... Bliźniacy nie znali Petigrew, a jedynie jego pseudonim. Tutaj mapa też nie dała się oszukać, gdyby chcieli zobaczyć, czy któryś z jej twórców żyje - Lunatyk, Glizdogon, Łapa i Rogacz, tylko widzieli Remusa i ewentualnie Syriusza. A o istnieniu Petera Weasleyowie nie wiedzieli. A przynajmniej Ci młodzi. A Pottera męczyły myśli o morderstwie na przyjacielu jego ojca i voilà!

Huncwoci wiedzieli o pokoju życzeń tyle że on jest nienanoszalny i nie dało się go nanieść na mapę

Dla mnie największymi zagadkami było gdzie sie znajdują sypialnie reszty roczników z gryfindoru no i dlaczego w części Książę półkrwi, po zdobyciu medalionu Harry podając wodę Dumbledorowi nie rzucił zaklęcia prosto do tej muszelki tylko nie potrzebnie kombinował .... A no i dlaczego w insygniach śmierci podczas włamania do Gringota nie chcieli pokazać różdżki Belatrix, skoro ją mieli

Czy za czasów Huncwotów Filch był woźnym? I nawet jeśli to czy jego kotka mogła przeżyć tyle lat? Według mnie to wątpliwe żeby była zwykłym zwierzęciem

Chciałbym zauważyć tylko że mapa ta nie pokazywała zawsze wszystkich którzy byli w Hogwarcie. Gdyby tak było to byłaby zawalona setkami znaczków i imion przez co byłaby kompletnie nieczytelna. Obstawiałbym że mapa pokazywała to co było potrzebne jej użytkownikowi. Czyli, na przykład, bliźniakom nauczycieli zbliżających się do nich.

Może jestem nie w czas ale kiedyś usłyszałam wyjaśnienie, że przez to, że dormitorium Gryfindoru znajdywało się w wieży, to pokoje różnych roczników chłopców i dziewcząt znajdowały się na różnych piętrach nad sobą. W takim przypadku przez skalę mapy imiona nakładały się na siebie i były poprostu nieczytelne

A czy tego w ogóle nie było w książce? 3 film jest całkowicie pozbawiony logiki.