Dzięki i wzajemnie dużo zdrówka :)

Dzięki :) aktualnie znajomy mnie przewozi, a za jakiś czas może dorobie się swojego transportu ;)

Siema Sławku :D

Hej, dzieki :) Co do Doosana to ogólnie nie są złe, dosyć przyzwoicie się nimi pracuje. Ja na DX340 byłem bardzo zadowolony z tego jak się słuchała, co prawda lubi siorbnąć z kotła. Jedyny mankament to DPF, miałem z tym trochę problemów, nawet po wymianie na nowy w DX530. Ogólnie pracowałem na DX 225/ 255 / 300 / 340/ 480/ 490 / 530. Co do Hyundaia to pracowałem na chyba 300, na dwóch bliźniaczych maszynach i obie się zepsuły. W środku ładny design odpalanie bezkluczykowe i inne bajery, ale maszyny nieco ponad 1000mtg i obie staneły. Także jestem trochę zrażony do Hyundaia

@@swiatoperatora pracowałeś na wielu maszynach na wielu budowach. Więc co było główny kryterium na Case ? Ta marka ma tak skrajne opinie , że ciężko znaleźć obiektywna ocenę

@@swiatoperatora Dziękuję za konkretną odpowiedź :) Wszystkiego dobrego w nowym roku! :)

Tak, nagranie już jest tylko posklejać jutro lub pojutrze będzie dostępny :)

Pozdro! :)

Witam, w jakiej maszynie? Bo może być w niej to normą taka duża ilość adblue i przy tak małym zbiorniku wymagane jest częste dolewanie

@@swiatoperatora Doosan dx 165-w

@@swiatoperatora ??

To jest pilot od kamery ;)

Hej, Merol ogólnie idzie na sprzedaż, jest zbyt mały na Case'a ;)

@@swiatoperatora tak mi się zdawało że go na olx widziałem

Weź CATa

@@s3gzzp3dauami87 do cata drogie czesci np komputer i inne glowne rzeczy . Jcb wychodzi najtaniej

@@hary4027 porównywanie jcb do cata to jak porownanie volkswagena do mercedesa

@@s3gzzp3dauami87 wiem :)

Niestety mam delikatną skórę. Wystarczy, że się podrapie czy coś i zaraz wyglądam jakby mnie nożem kroili :P

Narazie ma robotę, koszt to około 700k

Silnik to ISUZU AR-4HKX1 Zobaczymy jak wyjdzie w dłuższej eksploatacji, na pewno dam znać co będzie się działo z maszyną i przy jakich mtg

Zależy od roboty narazie taka średnie z tygodnia to jakieś 12-13L/h z ostatniego czasu. Idzie zejść do 10 ale można też i wejść na 15L ;) Ogólnie bardzo przyzwoite spalanie.

@@swiatoperatora dzięki to i tak lepiej niż moje volvo 240 BLC ta mi pali około 18 l/h a może Pan podpowie gdzie szukać zleceń ?na taka maszyne pozdrawiam

2018r

Za to ma SCR czyli adblue. Ewentualnie można dać emulator i po problemie, po drogach nie jeździ dowodu nie zabiorą dobre rozwiązanie.

Powiem, że widać zmiany i to w dobrą stronę. Seria C tych koparek była słabsza i bardziej podatna na awarie. Także co do tego to nie ma wątpliwości. Jednak w serii D jest dużo elementów pogrubionych. Same koła napinające, rolki i gwiazdy są grubsze o około 15-18% w stosunku do serii C. Co do kop-ład Case'a to opinie są różne. Mi osobiście nie stało się nic złego czy to ze starszą czy nową. W nich jedyne do czego można się przyczepić to trochę mało miejsca w kabinie i trochę lepiej możnaby popracować nad środkiem cieżkości. Znam też chłopaków, którzy wolą np kop-ład Case od Cata. Co do samego Case/NH to przez kilka lat te maszyny się u nas za bardzo nie sprzedawały. Dużo jest też już starych maszyn, które są wysłużone i zaczyna w nich klękać element po elemencie, tylko własnie trzeba spojrzeć na to, że to już starszy sprzęt, który ma prawo się psuć. CX210D narazie ma u mnie prawie 600mtg i póki co nie mam mu nic do zarzucenia. Nic nie pękło, żadnej akcji serwisowej. No póki co to nic, ale jak coś się stanie to od razu będzie info, bo chcę pokazać też w dłuższej perspektywie czasu jak wygląda użytkowanie tej maszyny

DPFa nie ma ale FPT wszędzie wpycha AdBlue, więc i tak mamy uprzykrzasz.

Dzięki! W razie czego odezwę się :)

kołówka jak jedziesz gdzieś w teren to bierz grubą line i ciągnik duży żeby ciągać ;)

@@Anteeeekkkk Na łyżce się wyciągnie

Albo wywrotkę 8x8 i dopiero można jechać. Inaczej to lina i kilku do wytargania :-)

@@Anteeeekkkk Jeszcze nigdy się tak nie zajumałem, żeby nie dać rady samemu się wyciągnąć, a w bagna na jeżdżę, zresztą na dobrych bagnach, czy torfie to i ciężką gąska się zapierdzieli, co innego lekki błotniak. aaa... zapomniał bym, gąską bez niskopodwozia to nawet z placu się nie wyjedzie, więc dochodzi dodatkowy koszt zakupu, lub wynajmu, kołówką, możesz być każdego dnia być na innej robocie w okół komina, beż przewożenia, kombinowania i tracenia czasu. Dodatkowo osobiście nie zdecydował bym się na Case, tym bardziej tak młody rocznik ( ogromna rata leasingu), taki sprzęt musi zaiwaniać bezawaryjnie całymi dniami, żeby na siebie zarobić. Wolał bym coś starszego, z czasów kiedy koparki projektowali inżynierowie, a nie księgowi. Nie jeden 15-20 Cat, czy Liebherr jeszcze zatańczy na grobie tego Case-a ;)

@@Anteeeekkkk o cep nawet tutaj

Hitachi może i tak, ale takeuchi? oj

Za mszowe? Nie za swoje hue hue hue 😜😜😅😅😅😂😂

@@marcinmarcin6559 chodziło mi bardziej ze pewnie leasing :))))

@@macjanpex8606 wiem wiem żarcik pozdro 👍👍👍😁

leasing, tylko to się opłaca w naszym systemie podatkowym :P

@@swiatoperatora no wiadomo wiec nie kupiłeś tylko wyleasingowałes maszynę:)

siema :)

A jak no przeciez z kasy z jutuby by nie kupil

Tak, Case jest Amerykańską marką, ale aktualnie duże maszyny produkują w Japonii. Z tego co widziałem to na bank miniładowarki są produkowane w USA