Przestań zadawać pytania do kogoś.Zacznij do swego wnętrza,do swego umysłu te pytania kierować.Nikt Ci nie mówi szanowny bracie,że masz coś robić,zrobisz bo tak zechcesz...jak będziesz chciał...a jak nie masz potrzeby,to przymusu nie ma...ucz się tego co rezonuje z Twoim sercem.

"Mój dziadek" mawiał rozum nie pojmie 😊. Mym zdaniem wymiarów jest nieskończona ilość. Tak jak I to jak to rozumiesz jest inym wymiarem, niż jak ja to postrzegam. Nie trzeba tego zrozumieć, bo w odpowiednim momencie wszystko "samo" się układa. To tak głębokie jak głęboka jest świadomość. Każdy dostaje takie odpowiedzi na jakie jest gotowy. Astral składa się tak samo jak wszystko z warstw. Wymiarów nazywaj to jak chcesz. Astral to najgestrza "przestrzeń" najbliższą "ziemi". "Wyżej" są "inne". Rozpoznać je można po "jasności". Ja to tak odbieram. Pozdrawiam serdecznie

Chiba jo

Nie to skrócenie myśli, która jest iluzją. Nic nie musi i nic nie trzeba, lecz wtedy nic nie zrobi i będzie tkwić w tym samym punkcie. Co też jest iluzją, bo nawet ten co nic nie robi podlega zmianie. To prawo wyboru i wolnej woli, które każdy ma nawet jak o tym nie wie..Ten przykład mówi o tym, że ktoś skupił się na świecie zewnętrznym. Zamiast na wewnętrznym. Mamy skupić się na własnym świecie wewnątrzym. Bo skupiając się na czyimś świecie wewnętrznym skupiamy się na świecie zewnętrznym. To o czym piszesz to perspektywa tego jak postrzegasz rzeczywistość. Tam gdzie ląduje Nasza uwaga w Teraz jest Naszą perspektywą w Teraz. Choć na perspektywe składa się wszystko to jak postrzegamy. Zmieniając punt uwagi, zmieniasz całą perspektywe. Perspektywe nie jest łatwo zmienić, jeżeli nie wiesz czym ona jest i co się na nią składa. Wszystko nie jest zero jedynkowe, tak myślą Ci, którzy mają zawężoną perspektywe. Tu chodzi o to, by skupić się na tym co jest Ważne dla Nas. Nie z perspektywy Ego, bo wtedy właśnie zawężamy wszystko. Tylko z perspektywy całości. Nie oceniając tego co jest ważne dla innych. Tego nie może wiedzieć nikt poza Nami, bo w tych warunkach nie jesteśmy Nimi. Do postrzegania w taki czy inny sposób trzeba przejść pewną drogę. Każda droga jest inna. I czy dobra czy zła nie można tego ocenić z zewnątrz. Nie dysponujemy jako inna część tego samego tym czym dysponują inni. Nie mamy tej perspektywy, bo mamy swoją. Więc wnioski z oceny nie będą tym samym co ocena innych z ich perspektywy. Więc ta ocena będzie Naszą I będzie mówić, więcej o Nas samych niż o innych. Myśląc, że to ocena innych padamy właśnie "ofiarą" perspektywy z punktu widzenia Ego. Wszystko jest po coś I nic w tym świecie nie jest nie potrzebne... chyle czoła "dla tych co "wymyśli to wszystko". Ludzie powinni skupić się na uzdrowieniu własnego świata, a w tedy zobaczą że świat w cale nie wymaga naprawy. Jest jaki jest. Jest wspaniały i piękny. Jeżeli ktoś postrzega inaczej to może coś w tym jak postrzega wymaga naprawy... jak już ktoś zaczyna zmieniać swój to dostrzeże, że świat zewnętrzny zmienia się razem z nim... wszystko jest połączone w niepojęty sposób ze Sobą. To tylko część tego jak ja to postrzegam. Czasami jak nie wiem co myśleć o czymś..to lepiej nie myśleć o tym w ogóle. Nie nazywać i nie definiować. Przyjąć takim jakim jest. Pozdrawiam serdecznie wszystkich ❤❤❤

@@krzysztofdzikomski2415 Skróć swoją wypowiedź. To nie jest forum tematyczne.

@@relikt55 oh niestety nie zrobię tego dla Ciebie. Życzenia nie zawsze się spełnieniają. Pozdrawiam

@@krzysztofdzikomski2415 To nie było życzenie tylko polecenie.