Jak Stalin dał rozkaz "ani kroku wstecz" to nikt go jeszcze jak widać nie odwołał.

Rosjanie zawsze walczą w ten sposób. Różnica taka, że kiedyś mieli znacznie więcej potencjalnych rekrutów niż dzisiaj.

Bardzo ciekawa analiza. Spojrzenie "cywilnym okiem" na tę wojnę jest często bardziej interesujące od tych ściśle wojskowych obserwacji.

Wyniki strzeleckie w rosyjskiej jednostce wojskowej: Iwanov - Pudło Pietrov - Pudło Sidorov - Pietrov

Dzięki za program pozdrawiam serdecznie powodzenia 😊😊😊

14:03 Zupełnie nie rozumiem tego podejścia. Zarówno rosyjski model władzy oparty na rządach silnej ręki i pojmowanie wielkości przez pryzmat zwycięstw militarnych bez względu na ich cenę, jak i poparcie społeczeństwa dla tych kwestii było i jest tam czymś naturalnym. To poparcie wcale nie musi się wyrażać przez zachwyt nad tym systemem, ale przede wszystkim przez apatię. Dla nich wolność to chaos, czas w którym istniały szanse na demokratyzację Rosji zmarnowali i do dzisiaj jedną z nich określają jako jelcynowską smutę. Jeżeli społeczeństwo przez setki lat reprezentuje zestaw konkretnych cech to jak najbardziej można użyć sformułowania "społeczeństwo JEST". To, że jakieś jednostki się z tego określenia wyłamują nie zmienia charakteru całego społeczeństwa. W sposób który przedstawiasz można wytłumaczyć faszystowskie rządy w Japonii, we Włoszech, na Węgrzech czy niemiecki nazizm, które w swojej istocie były epizodami i w wyniku żalu do aliantów zdobyły społeczne poparcie, ale poza tym nie miały silnego oparcia w swojej tradycji. Choć można by to utożsamić ogólnie z systemami totalitarnymi, to dziwnym trafem rewolucja bolszewicka w Rosji pokazała, że największe zbrodnie nie mają większego znaczenia, jeżeli jesteśmy silni, a tę cechę utożsamiają ze wspomnianymi na początku zwycięstwami oraz z "szacunkiem" opinii międzynarodowej wobec nich, czyli w tym przypadku opartym na straszeniu świata swoim potencjałem militarnym. Rosja jest niestety narodem zakłamanym, ograniczonym i okrutnym. Dopóki rosyjskie społeczeństwo tego nie zrozumie, dopóty nie zmieni swoich paradygmatów w tak elementarnych kwestiach jak szacunek dla innych i siebie nawzajem, wolności czy podejścia do rozwiązywania sporów (obecnie opartych przede wszystkim na prymitywnej sile, a nie dyplomacji) i nadal będzie siać chaos i zniszczenie nie tylko u swoich sąsiadów, ale także u siebie.

26:20 jeszcze tylko troszeczkę. Jeszcze tylko kilka lat i skończy się wojna co to ma być o pokój. A potem będzie dobrobyt. Jajko dla każdego raz w miesiącu. Biała łada dla gierojów do trzech pokoleń wstecz (ale instrukcja po chińsku).

20:20 26 km. (bieda)imperium. Poddajmy się od razu, bo do końca roku zrobią jeszcze ze 3 km i co w tedy zrobimy 🤣

Moja teoria: w rosji jak Putin nie atakuje, to znaczy że nie wygrywa. A to znaczy, że nie jest silny i niepokonany. A wtedy wylatuje przez okno. Więc musi wygrywać albo zginąć. Ja wolę to drugie i to jak najszybciej.

Kontratak to taktyka stosowana powszechnie przez Niemców w II Wojnie. Okazywała się bardzo skuteczna ponieważ następowala po rozpoznaniu sił przeciwnika wczesniejszą walką.

Wojują bo szare komórki zastąpiła im wódka

Rosyjski świecznik władzy nie ma już wyboru.Dobrze wiedzą że gdyby zakończyli wojnę na Ukrainie, rozpętałaby się wojna w samej Rosji.Mówię oczywiście o wariancie, gdy ta wojna zakończy się z ich woli. Gdy ta wojna zakończy się wbrew ich woli, skutek w zasadzie będzie praktycznie ten sam - Rosja zapłonie od wewnątrz, a Chińczycy już szykują mięso żeby je upiec przy tym ognisku. Oderwą sobie spory kawał Syberii której nikt nie będzie bronił. Rosja już dawno nie walczy o cokolwiek na Ukrainie, bo wiedzą że już tego nie dostaną. Rosja od dawna walczy o przeżycie.

Dzień dobry. Odpowiedz na pytanie, bo tylko taka doktrynę znają sowieci

Świetna ,pod względem graficznym, każda czołówka 👍

Ruch może sugerować postęp, a sugestia miejscowego postępu, powodzenie operacyjne. Z drugiej strony nie można przesadzić, bo nie ma nic gorszego dla władzy od zwycięskiego wodza.

Ciekawe - i w moim odczuciu dużo słusznego! Ale dodałbym: 1) Krążą słuchy (i nawet konkretne oskarżenia bywają), że ukraińscy dowódcy też często nie oszczędzają swych żołnierzy... Oczywiście skala okropieństw dużo mniejsza, niż po stronie ruskiej, ale jednak... No i zmęczenie wojną w społeczeństwie ukraińskim również narasta... 2) Z drugiej strony, ruskie szturmy mogą też być rozpaczliwą demonstracją, mającą przekonać Zachód, że Rosja nie zrezygnuje, więc lepiej z nią zawrzeć pokój... 3) Wielu na Zachodzie, a w szczególności Niemcy, prą do pokoju, wierzą w pokój, i nawet każą Polsce mocno ograniczyć zbrojenia... 4) Gdy tymczasem większość ekspertów przestrzega, że Rosja sprawnie produkuje wojsko, a jej możliwości są większe, niż wciąż nie przestawionego na dużą wojnę Zachodu - tym bardziej, jeśli uwzględnić wsparcie Chin, Iranu, Korei Północnej... 100 czołgów, nawet kiepskich i słabo dowodzonych, jednak z reguły wygra z 10 czołgów... Reasumując: nie ma co popadać w strach przed potęgą Rosji - ale w entuzjazm i odprężenie też nie!

Dziękuję za ten film. Przywróciłeś mi dobrą perspektywę. 26 kilometrów w 10 miesięcy przy takich stratach to mało.

Podsumowując. Putin im dłużej żyje, tym gorzej dla Rosjan.

Super Materiał Marcinie. I dla mnie nawet pozytywny - niechaj orki się rzucają na Ukraińskie karabiny, drony i moździerze w jak największych ilościach i są przetwarzani na kompost. Naszą robotą jest zapewnić Ukrainie dostatek amunicji. Chwała Ukraine.

Celem wojny jest zajęcie terenu.Na wojnie nie jest ważna błyskotliwość i finezja lecz efekt działań.Wojna to brutalna i bezwzględna konfrontacja .Straty są nieuniknione ,a ich skala jest kwestią względną.Smutne jest to iż nasi sąsiedzi pomimo pomocy technicznej naszej jak i innych państw nadal tracą teren.Mam nadzieję że to się zmieni.Lecz liczenie na zmęczenie społeczeństwa i jakieś protesty w Rosji jest iluzją.Naród tam,niestety,popiera w znacznym stopniu postępowanie swojego lidera.Tylko ogień i żelazo ich zatrzyma.Pozdrawiam.

Dzień dobry. Dziękuję.

Skuteczny komentarz dla zasięgów zawierający minimum siedem słów. Pozdrawiam

Pozdrawiam i dziękuję za wiadomości!!!

Nie ma to jak zapach ruskiej spalenizny o poranku. 😁

Dzień dobry.

Mam w ogrodzie ślimaki, niewyobrażalne ile to obrzydlistwo potrafi zeżreć i jak paradoksalnie szybko się porusza, w dodatku trudno zauważyć problem, bo takie nieruchome na pierwszy rzut oka. A władcy ślimaków przed wojną wybudowali sobie kryjówki..

Dzięki za kolejny materiał. Do zobaczenia w następnym odcinku.

Oczywiscie na poziomie Putina to ma sens. Ale myśle ze na poziomie strategiczno operacyjnym Sztabu Gneralnego to oni inaczej nie umieja walczyc jak poprzez natarcie. Nie wiedzą co to ekonomia wojny. Tak ich uczono w szkolach to tak walczą. Dotychczas nie musieli zmieniac swojego rzemiosła wiec nie nie uczyli na błędach.

Troll żyje pod mostem - ruski troll żyje pod mostem krymskim

Każdy dzień nacierania to kasa, a o to w tym wszystkim chodzi rosjanom. Im dłużej tym więcej kasy.

Atakują bo putler kazał - a kazał bo wie że musi pokazywać rosjanom że coś robią - za stanie lub dostawanie bęcków zażądają jego głowy - on zabrnął za daleko dla niego to walka o jego własne życie - przegranie oznacza jego koniec i on to wie dlatego będzie posyłał wszystkich i wszystko na front byleby tylko pożyć jeden dzień dłużej - to tchórz gotów poświęcić każdego aby ratować własną żopę.

Pięknie opowiadasz.

Świetny materiał Panie Marcinie. Robi Pan dużo dobrego ❤️

Czytam komentarze i nie do wiary ile znowu ruskich trolli pracuje. Chyba ktoś inwestuje w nowe farmy.

Przerażająca wizja tych fal nacierających żołnierzy rosyjskich, dla mnie to abstrakcja jak z jakiejś gry tower defense. Czy wiadomo jaka tam jest skala dezercji? Chyba, że oni do ostatniej chwili nie wiedzą co ich czeka i w pewnym momencie na to jest za późno. W każdym razie, ciężko mi sobie wyobrazić jak ktoś świadomie i z determinacją idzie ślepo pod karabiny.

Polecam wywiad z frontu z Lipton kanał Andromeda ❤

Panie Marcinie jakie straty ma ukraina i czy może liczyć na rekruta?

No, nie, Putin powiedział, że nie zamierza okupować i nie okupuje. On te rejony Ukrainy po prostu inkorporował.

Z tego co mówią Polscy Generałowie, to rosyjska myśl wojskowa nawet w obronie ma wpisany atak. Do tego jeśli wszyscy fałszują raporty pisząc jak to mielą Ukraińców, To tam na górze karzą atakować. Więc w sumie to może nie być tak, ze tam na górze się kompletnie nie liczą ze stratami, tylko po prostu do nich dochodzą tylko optymistyczne raporty.

No cóż. Już za komuny było takie powiedzenie ,że Ruskie to aby wpieriot (Вперёд, -naprzód )

W kilku ostatnich zdaniach zawarł Pan sedno problemu. System rosyjski gnije od środka i nie jest w stanie nawet podejmować racjonalnych decyzji wojskowych. Przynajmniej od czasu wynalezienia efektywnej broni palnej obrońca uzyskał ogromną przewagę nad atakującym. Ataki ZAWSZE w pierwszej fazie przynoszą dużo większe straty atakującemu i dopiero po przełamaniu linii obrony i wejściu w przestrzeń operacyjną, atakujący mógł liczyć na wyższe straty po stronie obrońcy. To co prezentują Rosjanie to jest ciągle I faza natarcia w której straty rzędu 3:1 to jest minimalna proporcja w jakiej liczone są straty strony atakującej. Ataki bez szans na przełamanie linii obronnych są tylko krwawymi, mięsnymi szturmami, bez szans na ostateczne zwycięstwo.

Co w tym trudnego? Atakują cały czas żeby Ukraińcy nie mogli uzupełnić strat , amunicji i się przegrupować to jest podstawa prowadzenia wojny od tysiącleci. Jeśli dasz przeciwnikowi kilka godzin to on się przygotuję lepiej i uzupełni.

Dzięki za program

Warto też pamiętać, że Rosjanie taką samą taktykę stosowała podczas ll WS od chwili zakończenia bitwy na Łuku Kurskim. Te ataki na całej długości frontu nie pozwalają przeciwnikowi na wytchnienie czy koncentrację sił w celu ataku.

Na pohybel putlerowi Jeden dwa trzy cztery pięć sześć siedem osiem 😊😊😊 😅😅😅😅 🎉🎉🎉🎉 😂😂😂

Szanuję Pana za konsekwencje i stałość 👍 pozdrawiam z pięknego TCZEWA 😊

Dzięki

Dziękuję, że wykonuje P. tą pracę 👍

👍

To wszystko tak zwany Blaćkrieg

👍👍👍

Ciekawe wnioski z systemu rządów w Rosji i ich wpływu na front, dziękuję.

Dzięki za odcinek i pozdrawiam a tak właściwie to ruskie tracą masę łudzi i sprzętu zyskując skrawki terenu a to ludzie i sprzęt walczą i co komu po ruinach miasta jeśli już niedługo nie będzie łudzi aby bronić zdobyczy!!? To najkrótsza droga do przegrania wojny i cśś Marcinie nie mówmy tego zbyt głośno niech sobie przegrywają. A trolli olewaj od tego są!!😂

Malo ważne co sie dzieje na Donbasie czy lugansku, bo to i tak kiedys bedzie strefa buforowa, zapewne przy udziale wojsk miedzynarodowych. Gra idzie o Krym i ten cios jest najwazniejszy.

Rozsądne, logiczne przemyślenia. Mam nadzieję, że Ukraina wytrzyma.

Czy jeśli Rosja będzie stanowić zagrożenie dla państwowości rosyjskiej to użyją atomówek przeciwko samym sobie?

Rosji kończy się czas - my tego nie widzimy, z uwagi na rosyjską propagandę, ale na Kremlu mają świadomość, że muszą spróbować osiągnąć co się da przed wyborami w USA, żeby potem wymusić na Trumpie (zakładając, ze wygra), jakiś w miarę korzystny pokój, który odda Rosji część Ukrainy. Dlatego będziemy mieli nieustający ciąg rosyjskich ataków, be liczenia się ze stratami.

Rosjanie zachowują się jak wczesne AI ZSRR w Hoi4. Rysują plan i dają agresywny atak, aż do wypalenia całego sprzętu i menpowera.

Dzięki za komentarz do tego pierwsziwojennego wschodniego stosowania piechoty. Oczekuję niecierpliwie na intensywną likwidację ruSSkich dronów szpiegowsko-naprowadzających i skuteczne likwidowanie ruSSkiej artylerii no i przywalenie nosicielom bomb szybujących lub chociaż skuteczne smażenie elektroniki skrzydełek bombowych.

teraz jest sezon na grillowanie...

Przeczytałem prawie wszystkie komentarze pod tym materiałem i wniosek jest tylko jeden 99% komentyjacychbto pożyteczne pieski propagandy ukrowskiej. Zaraz mnie zaszczują te wszystkie nieuki.

Spasiba Marcin Jeden dwa trzy cztery pięć sześć siedem osiem 😂😂😂 🎉 🎉🎉🎉😊😊😊😊

Komentarz dla zasięgu

To chyba dość trafna analiza. Jeżeli państwo się nie rozwija, nie czyni żadnych postępów, a wręcz ponosi porażkę za porażką i zaczyna wyraźnie odstawać od reszty świata rozwiniętego, do którego ma pretensję się zaliczać, to musi swoim obywatelom te deficyty zrekompensować w sferze symbolicznej. Te ledwie kilometry zdobytego terenu urastają do rangi wielkiego sukcesu militarnego, a napadnięte, dużo mniejsze, wrogie państwo urasta do ogromnego przeciwnika w postaci całego Zachodu. Zarówno rządzący jak i rządzeni wypierają rzeczywistość i ochoczo pompują balon snu o potędze. Balon na początku jest bardzo elastyczny i może dużo wchłonąć. Ale w końcu przychodzi taki moment, który niemal zawsze zaskakuje pompującego i zostawia go z kawałkiem pękniętej gumy i utraconej dumy.

Dziękuję za wsparcie i wyjaśnienie, bo nie bedac trollem mam wątpliwości. Jak sobie Pan wyobraza relacje z Ukrainą w przyszłości, bo tutaj też pesymizmem zalatuje 😮

Witam Pana serdecznie. Czy pije Pan jeszcze herbatkę ze szklanki z koszyczkiem ?.

Szacun Panie Marcinie. W pełni zgadzam się z @murano1545 "Bardzo ciekawa analiza. Spojrzenie "cywilnym okiem" na tę wojnę jest często bardziej interesujące od tych ściśle wojskowych obserwacji." Pozdrawiam.

💚

Ale ci rosjanie nacierają! Ja to bym już podpisał akt kapitulacji. Podlasie dla rosji, nie ma co.

Dziękuję.

Thanks ❤

Mi się wydaje że Putler chce zdążyć przed Trumpem jak najwięcej zagrabić bo jak Trump wróci to mu pokaże miejsce w szeregu

Jak zawsze super ! Warto wiedzieć wiecej ! Pozdrawiam !

To wazne pytanie: czy sprowadzenie oddzialow polnocno koreanskich nie powinno skutkować reakcją i groźbą wprowadzenia oddziałów NATO? Bo dlaczego ruskim wolno a Ukrainie nie? Bardzo proszę spojrzec na moje trzy sugestie w ostatnich Pytaniach i odpowiedziach.

Mój dobry kolega (też po lotnictwie) wygłosił ciekawą tezę: Jest to kolejny rozdział Wielkiej Wojny 1914-1918, której dalszymi rozdziałami były: II WŚ, i Obecna Szpecopieracja. 15:25 "Kult Macho u Los Zertas" 19:20 Dziwię się, ze ruZcy nie wpadli na pomysł by wykorzystać np. An-2 czy L-29 Albatross jak bezpilotowce-kamikaze.

Witam szybkie pytanko, na jakim programie robione są miniaturki do filmów?

😊

Oni tak mają od czasu Dżyngis Chana. Imperium Mongołów musiało ciągle się powiększać i zajmować nowe tereny bo kiedy zatrzymywał się pochód naprzód to zaczynał się rozpad imperium od środka i zbliżał się jego upadek.

Thx!

Jeśli kilkanascie F16 przeleci wzdluz frontu, to się linie 'wyprostuja' na wschód

Mam nadzieję, że cokolwiek Rosjanie wymyślą skończy się to dla nich źle. Chociaż, właściwie można by powiedzieć, że dobrze. Bo odejście Putina, to dobra rzecz dla tego kraju.

Walcz i wygraj Ukraino.

Ze względu na wycofanie się Rosji z memorandum budapesztańskiego, gdyby Putin postanowił przekroczyć czerwoną linię, to myślę, że warto aby jakieś zagubione za ZSRR głowice zostały odnalezione na Ukrainie i miały możliwość natychmiastowego zasymulowania rakiety rosyjskiej spadającej na jej własne terytorium o symetrycznych stratach. Należałoby zadbać o zdolność Ukrainy do symetrycznej reakcji i mieć gotowe analizy co i w jakim przypadku oznaczałaby symetryczna reakcja.

o ile pamiętam Hitler też wydał identyczny rozkaz

Gdzies jest kres zasobów ludzkich i materiałowych.

Marcinie, czy korzystasz z jakiegoś generatora zdjęć AI tworząc Thumbnaile?

Polecałam Marcinie, twoją książkę mojej siostrzenicy Agnieszce. Od słowa, do słowa okazało się, że chodziliście do jednej klasy w średniej szkole, a nawet czasem siedzieliście w jednej ławce....Zresztą w mojej wsi pracuje dwóch weterynarzy - bracia Kot, z których jeden też chodził z Agnieszką do klasy... Mały ten świat!

19:00 Tak samo mowili polacy. Że jak ukraina zdobywa teren powoli to wygra.

Może to tylko słowne nieporozumienie nie chodzi o nacieranie a bardziej wcieranie jak było napisane na etykiecie tego środka co zażywają...

Dziendoberek!

Emerging sa zmenczeni kula w teb❤❤❤❤❤❤

Rosie brakuje podstawy kokainy❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤

Nadal wyświetla info o walkach armii czerwonej w Pskowie (początek odcinka)

Ukraina od pierwszego dnia wojny zrozumiała jedną, najważniejszą rzecz. To nie będzie krótka wojna. To nie będzie szybkie zwycięstwo. Tak naprawdę, to będzie długa wojna na wyniszczenie. I według mnie kluczowa była postać Zelenskiego. Z prostego powodu. To był showman. Człowiek mediów. Ta wojna jest tak militarna, jak i informacyjna. Zelenski swoją postawą zjednał dookoła siebie dużą ilość sojuszników, z USA na czele. Nieustanne dostawy sprzętu umożliwiły obronę i odepchnęły rosjan po pierwszych zwycięstwach. Rosjanie, to, że nie są w stanie samodzielnie wygrać tej wojny zrozumieli niedawno. Stąd wynika rozpaczliwe szukanie sojuszników, z Iranem i Koreą Północną na czele. Dostawy sprzętu i szkolenie wojsk jest zabezpieczone, bez względu na to czy rządził będzie Biden czy Trump. Kolejny ruch va banque (jak z atakami rakietowymi, kijowa w 3 dni, czy kolejnymi wielkimi ofensywami) się rosji nie uda. Prędzej czy później nawet rosjanie to zrozumieją.

1km tygodniowo 1× 4 = 4 × 3 =12 kilometrów. Czy coś pokręciłem

Chciałbym żeby to była prawda ale największe straty w ludziach i sprzęcie i zmuszanie do wojska jest po stronie ukraińskiej nie ruskiej. Może to jest oparte o to że Europa w tym polska wierzy informacją które są powielane przez nawet nie europejskie źródła. Na marginesie wygląda na to że Polska będzie największą ofiarą tego konfliktu poza Ukrainą i to w niedługim czasie

Putler, sam siebie zagonił w kozi róg. Nie spodziewał się takich problemów, myślał pewnie, że przejedzie po Ukrainie w kilka dni, zajmie Kijów i stworzy marionetkowy rząd jak na Białorusi. Trzeba przyznać, że postawa zachodu i całego NATO w czasach przed inwazją, bardzo go zachęciły. Brak praktycznie jakiejkolwiek reakcji na aneksję Krymu, rozzuchwaliły Rosję, która zinterpretowała to jako otwarte drzwi na Ukrainę. Świat zachodni zapomniał albo udawał, że nie pamięta iż Rosja rozumie jedynie argument siły i tylko tak z Rosją można rozmawiać. Teraz Putler nie ma już wyjścia, sprawy zaszły za daleko i facet, doskonale zdaje sobie sprawę, że na arenie międzynarodowej, jest definitywnie skończony. Wojna toczy się już tylko i wyłącznie o jego, prywatny tyłek a Rosja, Ukraina, NATO czy spuścizna ZSRR, straciły dla niego znaczenie. Typowy scenariusz dyktatora - najpierw zachwyt narodu, potem walka z wrogami i przeciwnościami, następnie uwikłanie się w wojnę, upadek, strach przed własnym cieniem i koniec. Upadek już nastąpił, cienie straciły zaufanie i teraz ostatnia prosta, do samego końca. Mam przeczucie, że wojna skończy się dopiero z dniem śmierci Putlera i nadzieja w tym, że ktoś może będzie miał wpływ na ustalenie tej daty aby nie czekać na naturę... Myślę, że wówczas cała wierchuszka miliarderów, skupiłaby się na odbudowie własnych imperiów i przez dłuższy czas, nie będzie nosa wychylać poza granice Rosji. Kraj zamilknie na arenie międzynarodowej na długie lata. Wyobrażam sobie także inny scenariusz, że śmierć Putlera doprowadzi do bezpardonowej walki o władze i w końcu, do wojny domowej, która, znając mentalność Rosjan, może przybrać zupełnie nieoczekiwane rezultaty. Jak dla mnie, Rosja i jej najbliższa przyszłość, stanowią obecnie jedną, wielką niewiadomą.

Ciekawe informacje.Forma przekazu nie do zniesienia.

Dlaczego ukraińcy wysyłaja na śmierć swoich obywateli(cywilów)?

15:18 chcą się czuć silni bo mają małe fiutki