ta gra to bardziej interaktywne doświadczenie i w tych kategoriach sam osobiście oceniam. dla mnie 10/10, bezkonkurencyjna w swojej klasie. ludzie chyba oczekiwali kolejnego God Of War, stąd pewnie niezadowolenie. pierwsze większe starcie w obozie draugrów wgniotło mnie w fotel, czegoś takiego jeszcze w grach nie doświadczyłem, później nie robiło to już takiego wrażenia, animacje się powtarzały i wiedziałem czego się spodziewać. ale serio, szczękę zbierałem z podłogi. albo ta symulacja wody... graficznie to gra z przyszłości. fabularnie też ciekawa, niejednoznaczna z głębią i filozoficznym zacięciem. mocne skojarzenia miałem z filmem Northman Eggersa. mówisz, że muzyka ci się podobała, podczas starć leciały utwory skomponowane przez zespół Heilung, taki szamańsko-transowy folk. polecam również Wardruna, jeśli lubisz takie klimaty, albo A Tergo Lupi. fajne grańsko. ps. spoko recenzja.