ja też! :D

Zgadzam się, ale ludzie u władzy nigdy sami nie robią rewolucji, te przychodzą z dołu.

Lub w 2024

Dziękuję, ale mam odmienne zdanie, uważam że gość mówił całkowicie na temat, tylko rysując szersze tło.

Bardzo odważnie przyporządkowujesz swojemu poglądowi ogólny system moralny... I czemu winny ten kapitalzm? Miej odwagę i powiedz wprost że to zwykli ludzie, może nawet rodzina/sąsiedzi, głosuje swoją aprobatą na istnienie tych rozrywek. Jeśli się to Tobie nie podoba, polemizuj, przekonuj, badaj. Ale nie zakazuj! W ten sposób jesteś gorszy niż cały ten establishment. (Btw. Wobec którego sam jestem co najmniej sceptyczny) Odbierasz ludziom (na wielu płaszczyznach) wolność.

można źródło? Tak przedstawione dane wyglądają "nieco" podejrzanie.

@@tomasz3215 oczywiście, słusznie pytasz. niestety muszę Cię rozczarować: to było ze dwa lata temu, a ten mój reaserch podyktowany był jakimś prywatnym striggerowaniem, zapewne dyskutowałam z kimś pod filmem brata Szostaka albo coś w tym stylu. jestem ateistką i trudno jest wierzącym osobom wytłumaczyć, że niewiara w Boga to trudne doświadczenie życiowe. przejrzałam wtedy sporo stron przez kilka godzin, niestety absolutnie nie jestem teraz w stanie tego ponowić - tym bardziej w kontekście tego filmu, który jest na inny temat. chciałam tylko dać znać, że spotkałam się z takim badaniem i wśród więźniów w USA (na takie akurat trafiłam) przytłaczająca większość była wierząca. Profesor tylko jednym zdaniem o to zahaczył, więc w sumie bez sensu zamieściłam ten komentarz :)

@@Zmiana_Pogody Rozumiem, że przytaczanie takich "danych" służyć ma wykazaniu słuszności własnych wyborów życiowych. A tak na marginesie, ja mogę przywołać dane wskazujące, że osadzeni w polskich więzieniach częściej głosują na kandydatów lewicy i partie antyklerykalne - uważam jednak, że użycie takiego argumentu w apologii własnych przekonań byłoby równie bezsensowne. Myślę, że kierunek poszukiwania własnego miejsca na ziemi i kształtowania światopoglądu powinien abstrahować od ich roli dystynkcyjnej.

@@tomasz3215 Co? Nie. Nic nie zamierzałam wykazywać. Wręcz mnie zasmuciło, że tak wiele osób cieszy się wiarą, a ja jej nie mam. Czy Tobie się wydaje, że ateizm to frajda? Ulga? Hulaj dusza, piekła nie ma? To chyba u jakichś wyjątkowo głupich ateistów... Będąc ateistą stoisz sam przed swoją śmiercią, nie ma żadnej ochrony, nie ma żadnego sensu, tylko okrutna prawda. Co do przytoczonych przez Ciebie informacji o głosowaniach z więzień, to bardzo interesujące. Ale nie zapominajmy, że partie prawicowe zawsze chcą wysokich kar dla przestępców - więc zupełnie nie jest w ich interesie na nie głosować.

@@Zmiana_Pogody myślę, że Tomasz próbował wskazac konieczność rozdzielenia poszukiwania własnej ścieżki duchowości (którą niekoniecznie trzeba wkładać w ramy religii) i polityki, gospodarki czy nawet opinii poszczególnych grup społecznych (nasi więźniowie). Spolaryzowana i spopulizowana polityka wymyka się standardom prawak-katolik i lewak-ateista, to schematy, które przystawały do sytuacji w połowie ubiegłego wieku w USA, a nie do naszego tu i teraz.

Jesteśmy na Pan, nigdy nie próbowałem tego zmieniać, również nie w tej rozmowie.

Mam wrażenie, że Profesorowi chodziło o to, że kapitalizm jest [błędnie] UWAŻANY za naturalny. A nie, że jest naturalny jak np. tzw. "prawo naturalne" {w ujęciu prawniczym / filozoficznym}.