Super 8,24€ na godzinę za pracę jako spawacz?heh ... 400€ za pokój w którym mieszka 2 osoby a pokój jest jedno osobowy nie ma miejsca na nic lodówka jest mała pokój mały warunki są skandaliczne i 800€ za taką tragedię 20€ dojazd do pracy,To co jak nie zapłacisz to nie pojedziesz i nie będziesz pracować???25€ ubezpieczenie miesięcznie no to chwila: to jest agencja pracy???czy agencja nieruchomości?wypożyczalnia samochodów?ubezpieczenia w jednym?bo nie rozumiem?

Jak bys byl madrzejszy to wiedzial bys ze agencja musi Ci placic za dojazd do pracy od 10km a to ze jeszcze wam kazą placic to w ogole jest smieszne .

Pracowalem w UK na 400 osób byly 3 pralki z ktorych mogli kozystac tylko pracownicy kontraktowi a bylo ich z max 30 . Dzien polegał po pracy na praniu wiecznym praniu w zimnej wodzie . Mieszkanie w karawanach po 7 osób nawet z lazienek byly pokoje czlowiek tam spal z podkulonymi nogami bo sie nie miescił . Byl transport do sklepu za ktory oczywiscie pobierali ci z wyplaty choć bys nie jeździł i tak brali . Sprawdzanie co kwartał sprzetu elektronicznego w karawanie czy nie ma przepiec tez platne . Do tego platny prąd i same loku w blaszanej budzie.

No, to śmiało można stwierdzić co inne nacje sądzą o naszym narodzie.

Hotel pracowniczy w Krimpen Aan De Leek czy jakoś tak się nazywała ta miejscowość, byłem tam przez 3 miesiące i opuściłem przybytek z wielką ulgą. Jeżeli chodzi o ludzi to patologia jak wszędzie, co weekend jakieś wrzaski, czasem bójki, najgorzej jest latem. Oczywiście prochy i alkohol to norma w takich hotelach. Wyjazd tam to raczej walka o przetrwanie i liczenie dni do powrotu.

Większość narzeka, ja bylem na kilku lokacjach, w Budel najgorzej. Ale gdy przyjechales pracować to zarobisz, prosta zależność, nie walisz w uja i pilnujesz roboty nie cpania to i agencja będzie w porządku z Tobą i zarobisz

Wsm to zależy jak sie trafi. Ja mieszkam teraz w kessel przez E&A i jest ok nawet. Prawda trzeba dzielić kuchnię i łazienkę z innymi, ale to podobnie jak w akademiku na studiach. Pokoje nawet ok. Jest lodówka. Da sie normalnie żyć. Nie ma grzyba na scianie i sterty ćpunów na kazdym kroku bo Pani, która pilnuje lokacji dba o to żeby takowi byli eksmitowani co sie juz zdarzyło podczas mojego pobytu. W skrócie polecam jechać i się nie bać.

Ja przyjechałem na 6 dni. Nie działał mi w pokoju grzejnik, drugiego dnia klamka odpadła z drzwi. Agencja tylko lekceważy ludzi. Tłumacząc się, że przecież oni dużo osób zatrudniają i nie potrafią sobie z taką ilością poradzić. Nie mogłem wytrzymac w tym chłodzie wiec wyjechałem. Po tygodniu dostaje e-maila, że zostawiłem materac brudny (mimo, że spałem na swojej pościeli). Robiłem zdjęcia materacu przed i po wyjeździe. Ale im to nie przeszkadza, żeby ukraść pracownikowi 30 euro. Ta agencja to złodzieje.

To w Krimpen?

Powie mi ktoś coś o covebo?

Nie polecam EnA w Venendaal pracuje tam od 2 miesięcy i są wieczne problemy z wyplatami. Ciągle coś się nie zgadza kroja jak mogą. Szczególnie Pani Monika K jest bardzo chamska i niekontaktowa osoba, agencja ok ale takie osoby jak Pani Monika psują cała opinie

Jednym słowem zmieniaj firme I trzymaj się tam nie dawaj się tym łbą bo to hieny

Ooooo Rotterdamski hotel komarów widzę, miałem nie przyjemność tam mieszkać.

Gdzie ten hotel?

E&A Tilburg w Albert Heijn, tak samo nie polecam. Syf, syf i jeszcze raz syf na mieszkaniach agencyjnych, robota do dupy, nie przyjeżdżać! Szukajcie sobie innej roboty ludzie i nie bądźcie skrzywdzeni przez nieodpowiedni wybór.

Pracowałem więc masakra szok pokoje ujebane i śmierdzi strasznie Rotterdam nigdy więcej tej firmy 😡

Chłop chyba pijany 😂😂 pracowalem przez tą agencję mieszkałem na tym hotelu warunki są ok. Mam wrażenie że pierwszy raz wyjechałeś do Holandii i nie trafiłeś jeszcze źle 😉 2 sprawa tym małym autem może poruszać się max 4 osoby fakt jeżdżą po 5 osób z tym że wtedy mają skody 😁

Bylem tam 🤣

Nowoczesny obóz pracy, za ktory musicie heszxze dopłacać❗️🤦🏻‍♀️

Prawda z natury jest rzeczą subiektywną, co więcej, subiektywne również są wrażenia, w tym wypadku z mieszkania na hotelu. Obiektywne z kolei jest racjonalne podejście do tematu, ale z tym bywa różnie bo każdy ma inną sytuację. Zostawię więc swoją opinię by nieco skompensować negatywy w komentarzach. Praca w dobrych warunkach (nie hollander i dynalogic), świetny pokój (mieszkałem w tym hotelu) i jak na start w Holandii - lepiej trafić nie mogłem. Co do ludzi... Wiem, że można trafić różnie, trzeba się z tym liczyć, ale znowu... Poznałem tam kilku fantastycznych ludzi których będę miło wspominał. Nie oszukujmy się, narkotyki w Holandii są wszechobecne. Jeśli ktoś wyjeżdża z Polski by właściwie uciec od odpowiedzialności i rzeczywistości jako takiej, nie dziwi to, że ktoś automatycznie popada w nałóg będąc w tym kraju. Może się nawet zdarzyć, że taka osoba będzie próbowała ciągnąć z sobą na dno potencjalnego współlokatora ("To co ty tu kurwa robisz jak nie paliłeś zioła?" itp.). To co dziwi i smuci to fakt, że tak wiele Polaków w ten sposób funkcjonuje. "Housemajster" na tym hotelu to osoba kontaktowa (choć moje pierwsze wrażenie było inne ;), więc można się dogadać i wcale nie mówię o sprzedawaniu kogoś za cokolwiek by mieć z tego korzyści. Podsumowując: W zależności od sytuacji osobistej oraz w szczególności na start, polecam rozpatrzenie ofert tej agencji (nie każdej). Jako osoba interesująca się psychologią, mogę zdradzić, że dla tamtejszych koordynatorów liczy się głównie bycie włączonym w obieg informacji, czyli komunikacja jako taka.

fajnie w chuj.

Macie ludzie to na co się zgadzacie.... Większość opłat które pobiera agencja są to opłaty NIELEGALNE!! Was kasują za hotel a za Was biorą dopłaty do mieszkania i cała masa innych płatnych patentów....

Nie masz ziomek ciekawie lub miałeś ja ogólnie jestem w Niemczech jeżeli ktoś nie ma auta i dojeżdża firmowym to płaci 10 euro za tydzien. Mieszkam ogólnie sam w pokoju jednoosobowym i płace 250 euro za miesiąc ale warunki mam spoko pokój fajnie urządzony kuchnia elegancka i łazienka bo to jest najważniejsze jest spoko

Za 8 tys bym nie pojechał heh

W gorszych warunkach mieszkałem .. i co z tego przyjechałeś pracować nie na wakacje

400€ za pokój 20€ tygodniowo czyli 80€ miesięcznie za dojazd do pracy,25€ tygodniowo czyli 100€ miesięcznie czyli pracownik - niewolnik zarabiający 8,24€ na godzinę a pracodawca(wynajmujący pracownika z agencji pracy) płaci 23€ za godzinę pracy dla agencji czyli: 23x160=3680€ tyle płaci pracodawca za pracownika agencji pracy.Agencja płaci wynagrodzenie pracownikowi 1600€ miesięcznie.2080€ miesięcznie zostaje agencji pracy czyli niby 2080€-400€(mieszkanie)-80€(samochód do pracy)-100€(ubezpieczenie pracownika) wychodzi =1500€ czysty zysk na 1 osobie.Zarabiają na wszystkim

Jak dla mnie wypas

Zamiast hoteli może nagrywać osoby ktore chca ściągnąć na dużo degeneratów

Wow a co ty bys chcial za darmo do pracy jezdzic i co jeszcze za dadmo bys chcial ? 🤣

Trochę zły kierunek. No napewno nie znasz języka. To do kogo pretensje? Ten kierunek dawno się skończył.

twój angielski widać na poziomie zerowym, nawet nie umiesz nazwy firmy wymówić to płacisz za wszystko co ci każą bo nie umiesz sie wysłowić zeby odpowiedziec chociaż podstawowym angielskim