To za sprawą Domidrewno trafiłem na model Wau. Filmik swoją drogą bardzo zachęcający. Macie fajny kanał! :) Wrzucam uwagi po pół roku użytkowania. Konieczność zmiany pracy na ciężka fizyczną przez kilka miesięcy całkowicie wykończyła mój kręgosłup w odcinku lędźwiowym. Po przejściu na home office postanowiłem zamówić przez internet fotel Wau (na Wau 2 musiałbym poczekać kilka miesięcy). Posiadam wersję białą z tkaniną na oparciu i siedzisku w kolorze burgundzkim. Wygląd Moim zdaniem ciekawy; jakość plastików, aluminiowej podstawy gwiezdnej i kółek - bardzo dobra; Siedzisko Profilowane, głębokość standardowa (w Wau 2 o centymetr większa). Brak regulacji głębokości z uwagi na mechanizm kołysania typu Slid. Dla mnie głębokość jest idealna (180cm wzrostu, 75kg). Nie jest to najbardziej miekki fotel biurowy na jakim siedziałem. Ale podobno nie jest wskazane siedzenie na bardzo miekkim przez wiele godzin. Tutaj jest ok; Oparcie Wygodne. Nie jest absolutnie sztywnej konstrukcji - lekko pracuje pod obciążeniem siedzącego. Jest możliwość regulacji głębokości wsparcia odcinka lędźwiowego. W mojej ocenie to zbędne w tym fotelu, gdyż i tak jest świetnie wyprofilowany. Wymusza właściwą postawę, a płytka, która jest wypychana poprzez odkręcanie pokrętła z tyłu oparcia nie jest miękka. Ucisk na kręgosłup nie jest wskazany, stąd raczej odradzam; Zagłówek Wyłącznie do zastosowania podczas wychylenia oparcia w tył. Taki był zamysł producenta i z tego co się orientowałem, nie jest wskazane korzystać z podglowka podczas siedzenia "w pionie", gdyż można nabrać niewłaściwych nawyków odchylania szyji do przodu; Podłokietniki Gumowane, faktura ograniczająca ślizganie się. Są na pewno lepsze od zwykłego twardego plastiku, ale też miekkie nie są. Niemniej lubię je. Przesuwane na boki z nie za dużym oporem. Wygodna regulacja wysokości. Obciążenie maksymalne na dany podłokietnik - 20kg (niektórym podłokietniki się łamią, ponieważ obciążają je ciężarem całego własnego ciała, zapewne podczas wstawania, czy siadania; reklamacja tego nie uwzględnia). Podłokietniki pochylają się wraz z oparciem. Jestem z nich zadowolony; Mechanizm synchro slid Dobre rozwiązanie. Fotel nieznacznie klika przy kołysaniu. W moim egzemplarzu podkładka pod łożyskiem u dołu siłownika (druga od dołu) miała dość duży otwór, przez co przy powrocie fotela do pozycji pionowej był taki przeskok przesunięcia oparcia. Coś jakby luz. W sklepie budowlanym kupiłem kilka podkładek o różnej wielkości i średnicy otworu. Dobrałem idealną i ten niewielki aczkolwiek troszkę irytujący mnie mankament zniknął. Może tak miało być, teraz jest jednak lepiej. Sam mechanizm sprawuje się bezproblemowo. Jest to zaawansowany mechanizm synchro - tył siedziska nieznacznie opada podczas pochylenia do tyłu, natomiast przód siedziska nie unosi się podczas pochylenia do tyłu; Tkanina Podoba mi się faktura, nie widać na tę chwilę śladów zużycia. Jedyne co trochę mi przeszkadza, to że ma mikropory (oddycha), a przez to łapie okruszki; Ogólnie Przed pierwszym użyciem posmarowałem smarem litowym do łożysk wszystkie ruchome metalowe elementy, wszystko również dokrecilem. Działa idealnie; Korzystam z niego 9-12 godzin dziennie i komfort użytkowania jest na prawdę wysoki. Trzy tygodnie (pierwsze po zakupie) zajęło mi naprawianie mojej wypracowanej latami niewłaściwej pozycji siedzącej. Towarzyszył mi wtedy mocny ból krzyża w trakcie i po siedzeniu. Nie wiedziałem, czym jest on spowodowany, więc szukałem w internecie wszelkich informacji na ten temat. Pozwoliło mi to dokladnie ustalić, który odcinek kręgosłupa wymaga podparcia. Podpowiem, że chodzi o takie dwa odstające lekko punkty - kostki u szczytu miednicy po dwóch stronach kręgosłupa, w odcinku lędźwiowym (często na wysokości paska od spodni). Odziwo, mimo wzrostu 180cm optymalna wysokość wsparcia krzyża w moim przypadku, to najniższy poziom oparcia. Kilka uwag do przeczytanych w necie komentarzy o tym fotelu: 1. Siedzisko ma wgłębienia wiec jest wyprofilowane pod Kobiety - zagłębienie służy stabilizacji miednicy; nie uciska też ud - wystarczy właściwie ustawić wysokość siedziska. 2. Fotel skrzypi, trzeba reklamować - jak każdy fotel wymaga konserwacji co jakiś czas, we własnym zakresie - dokręcenia i posmarowania. 3. Mało poziomów blokad oparcia - podczas wielogodzinnej pracy zawsze powinna być blokada zwolniona, aby pozwolić kręgosłupie zmieniać punkt obciążenia; oparcie powinno się równoważyć ciężarem ciała, odchylenie oparcia między 5, a 15 stopni. Alternatywnie można też często zmieniać zablokowane pozycje. 4. Oparcie w trybie bujania ma za dużą siłę nacisku na plecy - minimalna waga użytkownika 40-45 kg; powinno się wypośrodkować siłę nacisku do naszej wagi, aby nie opadać w tył, ani nie być wypychanym do przodu. Trzeba też odcinkiem lędźwiowym przylegać do oparcia. 5. Nie wiadomo w którą stronę kręcić regulację siły oporu oparcia - zgodnie ze wskazówkami - większy, w przeciwnym kierunku - mniejszy opór 6. Wysuwanie siedziska - jak wcześniej wspominałem, należy podsunąć się na siedzisku w tył, aby siedzisko przylegało do odcinka ledzwiowego. Nie wiecej jednak niż na dwa trzy palce odstępu między łydką a siedziskiem z przodu fotela. To są tylko uwagi dot. fotela. Ergonomia miejsca pracy jest szerszym tematem i większość rozsądnych porad można znaleźć na kanale KZfaq: Olivier Girard - the Posturę Guru. Polecam ten fotel. To na prawdę porządny produkt. Polecam również nauczyć się, jak właściwie korzystać z fotela i przystosować swoje stanowisko pracy, aby nam nie szkodziło. Taka wiedza powinna być przybliżana każdemu od najmłodszych lat. Dziękuję również Domidrewno za dobry film o fotelach Wau.

Dzisiaj kupiłem i jak na pierwszych parę minut użytkowania to super! Bardzo fajne regulacje

Bardzo fajna recenzja, mam pytanko. Mam problem z rysowaniem kółkami paneli i znajomi zalecają mi kauczukowe kółka. Które kółka z oferty producenta uważasz za lepsze właśnie żeby nie rysowały paneli: kółka twarde czy miękkie?

Kupiłem wersję z elastomerem, testuję od tygodnia i jak na razie nie jestem zadowolony. Poniżej moja krótka recenzja. To są doświadczenia osoby, która pracuje przy biurku od 8 do 14 godzin dziennie. Fotel świetnie wygląda na papierze. Ma bardzo dużo opcji dostosowania go pod siebie, dzięki opcjom konfiguracji w czołówce najlepszych foteli. Mimo to jego cena jest relatywnie niska (sic!) dzięki zastosowaniu prostych mechanizmów regulacji - plastikowych ząbków. W praktyce taniość wykonania po prostu boli. Plastik trzeszczy, kółka metalicznie turkoczą. Zastosowanie ząbków sprawia, że jeżeli podjedziemy fotelem za blisko blatu podłokietniki "spadną". Podłokietniki podczas odchylania fotela zmieniają kąt razem z plecami i siedziskiem. Sprawia to, że jeżeli odchylimy się chociaż trochę, to końce podłokietników pójdą w górę i od tej pory nasza ręka będzie spoczywać na ich krawędzi. Tym samym podłokietnik mocno uciska na ręce, powodując ból i utrudniając krążenie przy długim używaniu. Odpada więc praca w lekko odchylonej pozycji, co pozwala kręgosłupowi odpocząć, bez wstawania lub przerywania pracy. Fotel za to wymusza utrzymywanie jednej i tej samej pozycji. To może być plus dla kogoś kto siedzi 2-3-4 godziny dziennie. Uniemożliwia jednak zmiany pozycji, co zapewnia minimum ruchu. Fotel jest zdecydowanie przeznaczony dla osób niskich. Mam 1.75m i siedzisko jest dla mnie za krótkie! W tym samym czasie, plecy mam ustawione na jedną z najniższych konfiguracji, podobnie zagłówek. Choć można je podnieść znacząco w górę to osoba wysoka zwyczajnie zsuwałaby się z fotela. Podsumowując: jeżeli ktoś siedział już na różnych fotelach ergonomicznych, to go nie powali.

Czołem, jak wrażenia po takim czasie z wersji z tkaniny? Ciekaw jestem opinii na temat siatka vs tkanina.

Hej, jak ze zużyciem materiału na siedzisku i oparciu po tylu latach?

Spędzam przed kompem nawet 10h dziennie. Jak zacząłem mieć problemy bólami kręgosłupa kupiłem sobie Kulik Classic Pro - połowa tej ceny, mniej bajerów ale od tej pory żadnych problemów z kręgosłupem. Zdecydowało to że że jest zarejestrowane jako produkt medyczny (no i produkt polski). Na krześle nie ma co oszczędzać - dobre starczy na lata (a wiem co mówię bo ważę prawie 100kg i kilka już wykończyłem).

Hi! I'm thinking about this chair, but I'm worried about this plastic-made mechanism. Is it firm and wasn't it broken at this moment of your 3-years period usage? The chair is really comfortable for me, but again, they could make it from metal parts.

Witam. Może Pan zmierzyć i podać rzeczywiste wymiary siedzisk obu foteli WAU i WAU2? Jaka jest odległość od oparcia do krawędzi fotela? Dzięki

Jak tam fotel? Jakoś ten plastik małotrwały się wydaje. Inne fotele w klasie 2k pln są często w dużej części metalowe. Chociaż ilość regulacji i sposób mi się podobają, bo np w ergohuman brakuje kontroli nad tym jak mocny jest ucisk na lędźwia.

Proszę napisać czy tego typu fotel odpowiedni bybył dla chłopca w wieku 10 lat, obecnie wzrost 140 cm , wspomniałeś coś o fotelu czarnym ?... , oglądam i trafiłem na różne tego typu modele kolorystyczne, zauważyłem że, siedzisko jak i oparcie jest z siatki , bardzo proszę o wskazówki i jakąś poradę.

w ilu pozycjach odchylenia mozna blokowac oparcie? czy jest to płynne czy stopniowe?

Szukam właśnie jakiegoś dobrego krzesła do pracy, jakie masz przemyślenia po 4 latach używania?

Witam, zachęcony Pana filmikiem kupiłem ten fotel wau. Mam pytanie czy siedział Pan na fotelu kolegi wersja z elastomeru? Chodzi mi głownie o oparcie oraz siedzisko. Ja wybrałem wersję z elastomeru i niestety ta regulacja lędźwiowa strasznie uciska w plecy. Ta płytka, którą wypycha śruba jest bardzo twarda. Zastanawiam się nad wymianą gdyż wersja z materiału może jest wygodniejsza i bardziej miękka.

Fotel spinelly czy wau 2 bedzie lepszy?

Zastanawiam się nad kupnem tego fotela. Waham się pomiędzy Wau2 a Ergohumanem. To, co wydaje mi się w tym fotelu wyjątkowe to siedzisko, które jeździ do tyłu. Jak ten fotel sprawuje się po kilku latach? Czy plastik zdaje egzamin i czy z mechanizmem nic się nie dzieje? Nie skrzypi?

@Jarek Ostaszewski, przymierzam się do kupna fotela. Mógłbyś powiedzieć jak fotel wygląda po 5 latach użytkowania i czy go polecasz?

dobre krzesło :)

Jarku, czy mógłbyś podzielić się informacją na temat stabilności tego fotela w pozycji "leżącej"? Czy nie ma on tendencji do wywrotki po maksymalnym wychyleniu? Jak fotel sprawuje się po kilku miesiącach użytkowania? Nic się z nim nie dzieje? Plastik się nie łamie/odkształca/przeciera itp?

Siedzisko się zużyło po tak długim okresie użytkowaniu ??

Czy macie porównanie do np PROFIM XENON 11 SFL? Przyznam że bardzo mi się podoba estetyka tego Wau i bardzo praktyczne wykończenie elastomerowe, ale po ochłonięciu zacząłem porównywać z fotelami jakie znam z korpo i które po latach wyglądają jak nowe i wyszło że nasz polski profim sobie nieźle tutaj radzi. Wyszło że w cenie Wau można mieć xeona z większością bajerów w tym systemem SFL. Zastanawia mnie głównie jak bardzo różni się pochylenie oparcia w obu modelach. Czy xeon będzie miał tak wygodną pozycję wypoczynkową jak Wau? Resztą opcji xeon przebija wau ale wyglądem na pewno nie.

Siedem lat od premiery, nadal warto kupić ten fotel, czy może pojawiło się w tym czasie coś lepszego? Zwłaszcza że ceny mocno wzrosły.

Kiedy będą filmy z warsztatu bo ostatnio tylko biuro, a nowe meble trzeba robić.

jest tu ktos kto uzywa tego fotela (w jakiejkolwiek wersji) z rok i moze cos powiedziec o wygodzie i czy nic sie nie zepsulo?

jak się sprawuje fotel po 1,5 roku używania?

Po roku użytkowania połamało się oparcie a materiał się odkleja .Bubel!!!!!!!!!

Co to za monitor (ten większy)?

Mam taki fotel w biurze, jestem bardzo zadowolony. Jak wracam do domu brakuje mi tak wygodnego mebla do siedzenia. Jasne, że fajnie gdyby był tańszy, ale póki co nie jest (chociaż jak ktoś dobrze poszuka... tylko raczej nie na typowych sklepach internetowych tylko tam gdzie cena jest na telefon; no nie będę mówił za ile ja go wyjąłem, ale raczej nie spodziewajcie się połowy ceny - nie wchodzi w grę). Wygoda, komfort siedzenia i przede wszystkim zdrowe siedzenie dla tych, którzy siedząc zarabiają pieniądze - to są rzeczy, za które warto dopłacić, tym bardziej, że nie kupuje się fotela na kwartał. Co do wykonania - powiem szczerze też miałem mieszane uczucia dopóki nie przyjechał kurier. To nie jest ten badziewny plastik znany z większości zabawek dla dzieci, tylko naprawdę solidny, mocny materiał. A do osób, które tu zachwycają się metalem i na dodatek w niższej cenie - aluminium, które nie jest porządnie, precyzyjne pospawane jest zdecydowanie mniej trwałe - trust me - widziałem na własne oczy jak podstawa (to z kółkami) pęka na spawie pod ciężarem. Efekt? użytkownik ze szwami na łuku brwiowym. Fotel miał może z rok, a użytkownik +/- 80kg. Tu warto nadmienić, że samochody, którymi jeździmy też w coraz większej części składają się z plastiku, a na ten przykład plastikowy zderzak przy ostatnim moim "niefortunnym" cofaniu tylko się ugiął i śladów zdarzenia nie ma oprócz rysy na lakierze. Specem od technologii produkcji nie jestem,ale wydaje się, że ciężko byłoby stworzyć te wszystkie elementy w tym fotelu w metalu. A co do wagi to trudno mi się wypowiedzieć, ja ważę 92 i wszystko gra i buczy, a jak ktoś waży 150 to hm.. może raczej dvd z Chodakowską, jogging, dietka? bo to znak, że pora trochę z fotela wstać ;)

Tez mam podobny fotel na kółkach plastikowych , lakier na podłodze do malowania po kilku miesiacach , chyba ze gumowe nie zaszkodzą,do tego skaja zimna lub goraca jak grasz w krótkich spodenkach wiec materiał lepiej sie nadaje tak jak w aucie.

Sam się zastanawiam. To jest jakaś uniwersalna konstrukcja, bo na całym świecie widnieją w różnych nazwach?? Jedna rzecz mnie martwi, zagłówek widzę, że wydaję różne dźwięki i ogólnie jakoś tak po taniości niby...

Fotel stanowczo za drogi ale fajny. Też gram w StarWarsa bf :)

Siedzisko wydaje się bardzo ergonomiczne. Szkoda że cena nie jest równie taka. Magiczne wyżyłowana do 1700 zł za tkaninę i plastik. Tak samo jak producenci każą sobie płacić 1300 zł za "gejmingowe" fotele, które jeszcze kilka miesięcy temu kosztowały 800 zł. Z tego co pamiętam to również ergohuman pozwalał na przesuwanie się siedziska podczas odchyły w tył.

Wygodny fotel ale wkurzają mnie odgłosy stukania jakie wydaje przy zmianie pozycji oparcia

Ile ma Pan wzrostu Panie Jarku?

13:51 - sory nie moglem sie oprzec

plecy może nie bolą, ale oczy od monitora na pewno :)

195cm i 105kg - nada sie do siedzenia po 8h dziennie?

Osobiście zdecydowałem się na fotele "SXseat T" i może nie ma kliku opcji (Siedzisko się nie przesuwa podczas opcji leżenia i do podparcia odcinka lendzwiowego mam poduchę) ale zapewnia wygodę i ma konstrukcje całkowicie wykonaną z metalu :) ps. i tapicerkę ściągalną :) czyli jak ekoskura się popsuje to u tapicera mogę dorobić nową

Kupiłem wersje elastomer i NIE POLECAM - twardy plastik który fajnie wygląda na zdjęciu.

1700 zł za plastik i tkaninę to zdecydowanie za dużo. Dodatkowo maksymalne obciążenie to 130kg przy tej cenie jednak obawiam się, że minimum powinno to być 150kg Co więcej owe 130Kg z tego co się orientuje jest w pozycj siedzącej, boje się pomyśleć co by było gdyby osoba ważąca na granicy tej nośności krzesełka postanowiła się położyć... Te tanie plastiki padłyby zapewne po pierwszej próbie i 1600zł poszło na śmietnik ;) Plus za podstawę z aluminium bo często w podobnej cenie wciska się plastik. Tak czy inaczej z pozycji osoby z nadwagą obawiałbym się wydania takiej kwoty na siedzisko, które oferuje to samo co siedziska do ~600zł

Jarek, jak masz cnc to zrób wersje ze sklejki tego fotela:) Cena zabija na wejściu:(

Kupiłem fotel 2-3 miesiące temu uważam, że jest to niestety bardzo nie trafiony zakup. W historii użytkowałem już kilka różnych foteli od 300 do 1500 zł, pomimo tego ż WAU2 jest najdroższy jaki kupiłem to wygodo pozostawia wiele do życzenia. Argumenty, jeśli masz więcej niż 185 cm wzrostu siedzisko jest za krótkie i co gorsze nieregulowane komfort porównywalny do siedzenia w ławce szkolnej. Zaletą jest możliwość regulacji zagłówka, oparcia, podłokietników i lędźwi. Zaletą może być fajny wygląd, jednak jak się już opatrzy to najważniejszą cechą okazuje się być wygoda. Fotel przekazałem córce sam kupiłem o połowę tańszy z mniejsza liczba bajer, ale za to megawygodny.

Kiepski ten fotelik, taki tani chiński plastik który ma źle wyprofilowane siedzisko, nie dla faceta.