Wiesz jak ktoś nie jest przyzwyczajony do kamery to wcale łatwo się nie mówi... Ciekawe jak ty byś opowiedział coś o swojej pracy do takiego programu mając świadomość że obejrzą to ludzi, żeby jeszcze jakiejś gafy nie strzelić :P

@@ThePawcios to nie leci na żywo, mogą zrobić kilka podejść, a porównuję to sobie do "How do they do it" na discovery, gdzie takie wypowiedzi są czasem z żartem i bez przesadnej spiny :)

Pierwsza pani dała zdecydowanie radę :) Ostatnia też się starała

TheL3x jakie problemy xd

Widać że z czegoś czytają

MIEZIO LU pewnie jest za glupi bo posade dostal po znajomosci pis 😂

Superficial S może po prostu erudycja to nie jego mocna strona, cebuloku

hbghj prawda was zaboli, gimbazo! 😂

@@duczmal się odezwał cebulok 30+ xD

bo to o to chodzi. te sery ,,biedronkowe" to taka masa odciśnięta. Woda wycieka a ser zostaje. Nawet masz powiedziane, że płukane w solance są, co by smaku nadać :)

Dokładnie

Jakby miał prompter to by mówił do kamery. Po prostu miał obok kartkę. I jeszcze tworzy nowe słowa 😂

Jeśli krowy są karmione sianem przenicznym to napewno jest gmo

A ty zdajesz sobie sprawę ile hormonów przyjmujesz w jednym plasterku sera? Gmo się przejmujesz?

Ser w plastiku nie dojrzewa, to podstawy...

Masz swój ulubiony ser? 🧀

Mmm! 🤤

Bo są seropodobne i pseudopodobne sery, bo najprawdziwszy ser szwajcarski jaki jadłem to taki, który dojrzewa... dziesięć lat a nie cztery tygodnie. Pozdrawiam.

@@albenalbus1198 Dokładnie.Również pozdrawiam.

Dodaje sie zolta farbe tzw. annato

Dojrzewa

Od solanki, ponieważ solanka obkurcza ser

Dobre mleko to robi krowa a nie mleczarnia..

@@Mary-kb3mv O przepraszam proszę wyjąć tego kija z dupska bo przewracasz pan nim naczynia

Wyrzymają

marcin kropidlowski chujowy bo polski seropodobny syf!

Ser typu szwajcarskiego może (ale nie musi) dojrzewać nawet kilkanaście miesięcy. Piszesz o jakimś rodzaju sera? 🤔

@@fabryki moje sery twarde dojrzewają miesiące... Po czterech tygodniach, to nie jest ser dojrzewający...

@@yarkorab wow, robisz własne sery? 😯Napisz o tym coś więcej!🙌

@@fabryki zdaję sobie sprawę, że nie jesteście adresatem mojej uwagi powyżej. Robicie filmy. W moim profilu są nieudane filmiki z rozkrajania dwóch serów, jeden Szwajcar Alpejski. Pozdrav

Ta folia z nich też jest smaczna na ciepło

Mylisz się, polecam zgłębić temat.

@@monikapedzel8855 To nieistotne, weganizm to współczesna choroba psychiczna

@@bogdanbogdanoff5164 obejrzyj W CAŁOŚCI (każdą minutę) film ,,Dominion" . Potem wróć i pogadamy dalej. W razie czego polecę ci następne filmy w tym temacie.

@@monikapedzel8855 Nie rozmawiam z pomyleńcami

@@bogdanbogdanoff5164 wow, chyba znasz mnie tak dobrze, że możesz pisać o mnie biografię. To bardzo dobrze o Tobie świadczy jak oceniasz ludzi. Z Bogiem, miłego dnia

Cześć Ser! Jak się masz?

Misiu, to czy zwierzęta wypasały się na trawie czy nie można odróżnić po przerostach tłuszczu w ich mięsie, a ty mi teraz wmawiasz że modyfikacja genetyczna roślin które jedzą nic nie zmienia?

@@bogdanbogdanoff5164 trawę też można zmodyfikować żeby była lepsza i zasiać do spożycia dla krów, cała filozofia, misiu...

​@@mateuszandrzejewski9056 Jak dla mnie możesz też żreć ją sam. I popijać glifosatem, ponieważ akurat modyfikacja traw i zbóż sprowadza się do tego żeby można było je napierdalać mocniejszymi herbicydami w chorych uprawach monokulturowych i robić sztuczny popyt dla firm chemicznych.

@@bogdanbogdanoff5164 wogóle nie rozumiesz o czym piszesz, serio biologia podstawowa do przerobienia i zrozumienia i inaczej będziesz dyskutował, tylko że Ty żyjesz w świecie pod tytułem "Niewykształcony ja i moja intuicja decydujemy o tym jak działa świat i wszelkie nauki są przy mnie bzdurami"

@@mateuszandrzejewski9056 Jest takie powiedzenie, że jeśli nie potrafisz wytłumaczyć swojego punktu widzenia maturzyście w kilku zdaniach, to tak naprawdę niczego nie wiesz. Więc jeśli chcesz cokolwiek mi przekazać i udowodnić swoje wszechstronne wykształcenie to możesz spróbować, zamiast retorycznie trzepać sobie gruchę.

Jest takie słowo XD

O, ekolog sie znalazł XD To zapakuj w papier, żeby zaraz przesiąkło tłuszczem i miało date ważności kilka dni, albo lepiej - w szkło, żebyś za paczke sera zapłacił 10zł.

Zgadzam się z Tobą. Najwyższa pora zacząć widzieć dalej niż czubek własnego nosa.

@@bongodus3367 Skoro nasi rodzice mogli tak jeść to nie widze problemu. Jeśli do życia jest ci niezbędne sterylnie czyste opakowanie i pasteryzacja, może jest ono chuja warte

Bo to są humanoidy z niedopracowanym softwarem..

Porażający brak wiedzy. Tym tokiem myślenia wszystkie rasy psów i kotów też są GMO. Jest ogromna różnica pomiędzy wszczepieniem genu innego organizmu do drugiego w laboratorium (nie znając skutków biologicznych modyfikacji w dłuższym czasie itp.), a doborem hodowlanym, gdzie wybiera się odpowiednie odmiany i je ze sobą krzyżuje, uzyskując nowe cechy. Poza tym akurat pszenica i żyto występuje dziko w Azji - polecam wikipedie.

@@bongodus3367 akurat zgadzam się z @szejdimen, ponieważ jakoś w każdym polskim domu jest olej rzepakowy, ale nieliczni wiedzą, że jest to odmiana niskoerukowa, która dawno temu została właśnie zmodyfikowana aby nie szkodzić układu krążenia, ale to się już na tyle przyjęło, że nikt o tym nie mówi. Tak samo każdy pochłania winogrona bezpestkowe, ale czy ktoś widział w naturze winogrona bez pestek?

@@bongodus3367 jest różnica, wszczepiając gen wiemy co w organiźmie spowoduje jego ekspresja, a gen nie musi pochodzić od innego gatunku, bardzo często jest zwiększana ilość konkretnego genu, czy zmieniana ilość chromosomów, jak to się stało przypadkiem podczas doboru sztucznego pszenicy, a więc skutek jest zbieżny otrzymujemy odpowiednie cechy, jednak dobierając odpowiednie osobniki często przez setki lat nie osiągniemy odpowiednich rezultatów, a przy użyciu nowoczesnej technologii można zrobić to w kilka lat. Dodatkowo podczas doboru naturalnego utrwalają się często cechy niepożądane tak przy okazji, wypadające oczy u mopsów chyba są już mocno oklepanym tematem. Dlatego ja też dostaję białej gorączki jak OP, kiedy producent się chwali, że jego produkt jest wolny od GMO, ale najwyraźniej wciąż większość osób w Polsce ma to za dobrą monetę.

A co tam jest głupotą? Tak z ciekawości pytam

Edycja genetyczna dla odporności na pestycydy to nie jest wybieranie nasion z najlepszych roślin z kazdego plonu bądź ich krzyżowanie. Jedna metoda jest tradycyjna i naturalna, druga to podludzka industrializacja żywności. Trzeba być jebniętym dziadem żeby udawać że to jedno i to samo.

go vegan...

właśnie i to jest ser dojrzewający? śmiech na sali , to jest trucizna każdy chemik wie czym jest barwnik

ludzie... to papryka lub kurkuma

@@piotrwesoowski7190 to by było dobrze ale wiele z tych serów niestety chemiczne barwniki stosuje

wszystko co jemy jest chemia, i tu zaskoczenie tłuszcze białka i cukry tez :p barwniki stosowane w przemyśle spożywczym to wszystko barwniki pozyskiwane z roślin. Jedynie co to wokół barwnika annato jest sporo kontrowersji, ALE dopuszczalna zawartość w jego największej ilości to 50mg/kg produkty przy czym jego maksymalne dzinne spożycie przy całym życiu jego spożywania to 10mg/kg masy ciała. Masa przeciętnego człowiek to 80 kg więc żeby ten barwnik chociaz trochę mógł zaszkodzić to taki człowiek musiałby jeść 16 kg sera z największą dopuszczalna zawartoscia tego barwnika...

sjp.pwn.pl/slowniki/Księżak.html Może lepiej się więcej już nie popisuj swoją niewiedzą?

Kup sobie misiu podręcznik do marketingu z serii " porady dla idiotow" tam na pierwszej stronie jest wydrukowane żeby nazywać produkty tak aby klienci podczas zakupów w supermarkecie sprawdzali encyklopedię... Geniuszu! nikt na swiecie niepotrafi nawet wmowic tego slowa... jak fabryki niestac na porady marketingowe to może zainwestuje przynajmniej w pisemną wersję tej encykoledi i dodaje do paczki z serem . Tak żebyś wiedział to ta encyklopedia w stanach nie otwiera się/ nie dziala- genialna Polska kompetencja...

Widzę że odezwał się sam Ksieciuniu... niestety jak ktoś taki jak ty jest burakiem to lubi wabic sie ksiazatkiem.. Aha jak ktoś nie odróżnia nie dzialajacegi słownika od nie działającej encyklopedi upoważnia Cię do ublizania... po prostu mówiłem że ser ma idiotyczna nazwę nikt w cywilizowanym świecie nie potrafią jej wymowic, a jak się twoim burakom tlumaczy po dobroci to lecą wyzwiska... więc dobrze Ksieciuniu teraz do paczki sera dołącz slownik i podręcznik do używania internetu... I jak będą dalej śmiać się z nazwy, to napisz swoim klakierom że klienci są debilami.. I wymyśl jakaś nowa skomplikowana nazwa która dowartosciuje zaklad mleczarski... Czy teraz zrozumiałeś swoją patologiczna logike prezesa komunistecznej spoldzielni mleczarskiej Mazancowice... czy dalej podszywasz się pod inteligentnego polaka PRL-owski cepie ? O.. Przepraszam Ksieciuniu.

@@marcsmithsonian9773 Powiem krótko i bez ogródek: Marudzisz

Kolejny przypadek seroaktywnego mózgu... zapytaj kogo chcesz O te nazwę jest idiotyczna jedynie bardziej idiotyczne słowo jaki słyszałem to twoja ksywa **deadzio** czyli kolejny ksieciunio...