Wesolych Swiat i Szczesliwego Nowego Roku 2024 Szafran Inwestycje. Wszystkiego dobrego. Serdeczne pozdrowienia.

Witam. Ładnie i solidnie zrobiona prezentacja. Jestem pod małym wrażeniem. Trochę trudno uwierzyć, że tyle lat i oryginalny lakier- bo co z tymi tabliczkami na pokrywie bagażnika i w bagażniku. Tu byłby problem. Pozdrawiam.

No i cyk liczba zarejestrowanych Maluchów w Polsce wzrosła o 1.

Witam , oglądam nieraz Pana kanał zwłaszcza gdy pokazuje Pan fajne i ciekawe autka , tu z całym szacunkiem ale nie ma się czym podniecać , maluch jak maluch , a żeby już płacić za niego kolosalne sumy pieniędzy jakieś nieporozumienie , ale to moje osobiste odczucie , pozdrawiam i wszystkiego dobrego 😊

Ciekawa oferta. Ale życzę Wesołych Świąt Bożego Narodzenia, dużo zdrowia i nowych, ciekawych aut w nowych filmach i shorstach. Pozdrawiam z Łodzi

Widzę, że ten fiacik gotowy już na Święta 🎉 Rzęsy doczepione 😊

Ciekawe jest to że na rynek włoski nie były wymagane światło cofania i przeciwmgłowe. Fajne autko zwarte i żwawe

U mnie 1988 a też prądnica

Dwie "łezki"- rzadki widok.

Ładna sztuka

co się dzieje,126 p w cenie Delty czy Toyoty

Typowy model standard, czyli st, od roku 85 tak wyglądał model st. Czyli oparty na wcześniejszym modelu tak zwanym P4. Czyli personal 4. Prawe lusterko typu łezka, rzeczywiście bardzo cenne z wczesnych modeli FL , czyli od roku 85. To co nie pasuje w tym egzemplarzu auta to kołpaki, ponieważ są to kołpaki z modelu facelifting dostosowane do szerokich zderzaków plastikowych a nie do P4. Kołpaki oryginalne w tym modelu były inne, były kanciaste, typu P4 dostosowany do tych zderzaków P4. Także te kołpaki które są zamontowane tutaj w tym egzemplarzu nie pasują do tego modelu. Bo one są do modelu typu facelifting czyli do szerokich plastikowych zderzaków. Tylna prawa lampa w tym egzemplarzu jest z modelu standard P4, lewa tylna lampa jest z modelu facelifting szerokie zderzaki. Jeszcze jedna poważna wada tego egzemplarza, a właściwie poważny brak, brak techniczny, na silniku, brakuje gumek osłon na otwory na świece, te gumki zasłaniają otwory na świece i uszczelniają żeby powietrze z dmuchawy chłodziło silnik, i dalej szło do ogrzewania wnętrza auta. Tutaj duża część tego powietrza zamiast przelatywać przez silnik wylatuje tymi otworami do komory silnika, przez co w komorze silnika jest bardzo gorąco silnik będzie miał tendencję do przegrzewania się a ogrzewanie będzie działało bardzo słabo. Przez brak dwóch gumek które kosztują parę złotych. Powietrze zamiast chłodzić silnik i ogrzewać wnętrze wylatuje przez otwory świec do komory silnika. Kiedy silnik się rozgrzeje, jest okrutnie mordowany przez coś takiego. Brak dwóch gumek. Które spełniają bardzo bardzo ważną funkcję. Poza tym w tym roczniku tylny zderzak zgodnie z kodeksem drogowym Europy od 1984 roku miał już otwory i lampy przeciwmgielne i cofania tak samo jak model FL. Po rodzaju konserwacji progów widzę że jest to egzemplarz wyprodukowany w Tychach, czyli lepsza wersja. Poza tymi szczegółami które napisałem z tego co Tak zauważyłem co się dało zauważyć na filmie Według mojej wiedzy, bardzo fajny egzemplarz malucha i fantastyczny wóz. Mój maluch też jest z rocznika 86 jest prawie pełnym modelem FL gdyż Jedyne czego mu brakuje to posiada jako jeszcze zapalanie na linkę co dla mnie jest wielką zaletą. Bo dzięki temu jest jedynym autem swoim rodzaju. Ale liczniki ma szerokie kierownice ma grubą oraz zamontowany ma alternator.

Przejściówka buda FL środek ST

dziadek miał też białego malucha