Aż ciarki i lzy wzruszenia mi się cisnely jak usłyszałam początek...genaralnie przez cały filmik mialam lzy wzruszenia....Natalko gratulacje.Duzo zdrówka.Pozdrawiam gorąco(przeżyłam 3 porody,mam 4latka i 8latka:)

Fajny, wartościowy film 👌 przypomniałam sobie co przechodziłam 1.5 roku temu... I fakt, wielu szczegółów już się nie pamięta-może i dobrze! Miałam tak samo jeśli chodzi o nocny poród, ziściły się moje obawy, czyli brak snu i poród nad ranem (też 8.00),ale przynajmniej położne były pełne energii 😃 pozdrawiam ❤️

Jesteś cudowną osobą i jak to wszystko opowiadałaś to takim milutkim głosem mówiłaś i po prostu uwielbiam cię słuchać ❤️ Szczęśliwego nowego roku przede wszystkim 🍾

Oj tak zdecydowanie pierwszy poród jest łatwiejszy bo nie wiesz co Cię czeka 😀 miałam dokładnie to samo.. przy drugim porodzie jechałam na wywoływanie miałam się stawić w niedziele rano w szpitalu. Przed wyjściem nie dość ze płakałam ze muszę zostawić młodszego syna to jeszcze wymiotowałam ze stresu. Poród tak jak i pierwszy był dosyć ekspresowy wiec o tyle dobrze. Ale tez chciałam rodzic bez znieczulenia i tez miałam wrazenie ze mnie rozrywa 🤯 co do szycia to przy pierwszym porodzie to szycie chyba bolało mnie bardziej niż poród 😱 ponoć dostałam jakieś znieczulenie miejscowe ale w ogóle nie działało. Przy drugim zszyla mnie moja doktor prowadząca ciąże i nie było już takiego bólu. W ogóle bez porównania.

Oglądałam z zaciekawieniem, opowiadasz o porodzie z takim spokojem, wow! Mi stety albo niestety nie dane było rodzić naturalnie, miałam planowaną cesarkę. Wiadomo bardzo dużo różnic między tymi dwoma porodami, ale koniec końców płacz dziecka wynagradza wszystko - sama się rozpłakałam jak usłyszałam synka 🥺 Jeszcze raz gratuluje i dużo zdrówka dla Waszej czwórki! ❤️

Masz racje,jesteśmy silne. Do dziś się zastanawiam jak ja dałam radę wytrzymać to wszystko. Nie tylko poród,ale ludzi którzy wykazali mało empatii,zrozumienia. Nie potrafię tego zampomnieć. Cieszę się z Twojego szczęścia i życzę wszystkiego dobrego ❤

Jesteś bardzo dzielna ❤️ dużo zdrówka dla was❤️❤️

Ale trafiłam, kilka sekund temu dodany film 😁 zabieram się za oglądanie, bo sama jestem 7 tygodni po porodzie ❤️ buziaki dla Was 🥰

Mimo, że porody już za mną to lubię te opowieści. Ja miałam dwa porody po nieprzespanej nocy, bo w szpitalu ok północy a dzieci rodziły się, starsza o 8.15 a młodszy o 7.10. dwa razy sn i generalnie bardzo dobrze wspominam. Drugi poród u mnie był krótszy rzeczywiście bo od pierwszych skurczy 4 h a pierwszy poród 8. Dwa razy skorzystałam że znieczulenia i cieszę się bo to była super opcja żeby odpocząć i nabrać sił. Co prawda przy drugim porodzie nie miałam zbyt dużo czasu na odpoczynek bo przy rozwarciu 3 cm podano mi znieczulenie i 20 min później kiedy leżałam w blogostanie bez bólu, okazało się, że mam pełne rozwarcie i muszę iść rodzić, ale i tak polecam. Przy starszej córce tak mnie znieczulili, że nie czułam jak przeszła przez kanał rodny, ani szycia po nacięciu ani nic, natomiast z synem było tak, że przez to że tak mało czasu minęło od podania znieczulenia do rodzenia, to nie czułam skurczy partych i parłam wtedy kiedy położna wyczuwała skurcz, ale niestety tu już czułam jak mały wychodził i to był mega ból, na szczęście trwał tylko 10 min ( od czasu kiedy usiadłam na fotelu do czasu aż wyszedł). Generalnie swoje porodu wspominam bardzo dobrze, nie mam żadnej traumy i to jest dla mnie najważniejsze :) pozdrawiam!

Świetny filmik, jestes cudowna osoba ☺️ możesz poprawić literówkę z tytule na „szyi” 😊 pozdrowienia dla całej waszej rodzinki 🥰

Coś pięknego 🥰 jesteście niesamowici

Jesteś cudowna ❤️

Super film! :) Mnie za 3 miesiące czeka poród bliźniaków, oby poszło sprawnie ;)

Za 4 tygodnie mam termin porodu, mojego pierwszego. Póki co jestem dziwnie spokojna, zobaczymy jak będzie gdy akcja się rozpocznie naprawdę. Ale wierzę, że dam radę i sprawnie urodzę synka 😊 dziękuję za ten film i gratuluję ślicznej zdrowej córeczki! 😘

Mogłabyś nagrać film o tym jak dbalas o ciało w czasie ciąży ?🤗😘😘

Historia początkowa jak u mnie :) też 2h snu i wody o pierwszej w nocy , z tym, że porob do 12 tej w poludnie :)

Natalka najważniejsze,że już po i malutka zdrowa🙂Ja też często słyszałam,że 2 czy 3 poród był trudniejszy niż pierwszy. Ja pierwszy miałam bardzo szybki i bez znieczulenia i dobrze go wspominam, ciekawe jak będzie przy 2.Pozdrawiam 😊

Czekałam na ten filmik, bo sama rodzę za 4 miesiące i lubię oglądać przeżycia innych osób z tego wydarzenia 😊

Bardzo przyjemnie jest słuchać cię i naprawdę wkręcam się jak tylko pojawiają twoje filmiki! u mnie 2 porody, totalnie inne! 1. poród wywoływany, 5 godzin cierpienia i cesarka; 2. 18 godzin skurczy fisiologicznych, akcja porodu zatrzymała się na 7 cm i... cesarka! jedyna rzecz wspolna z tobą było to że 1 dzidzius pozwolił nam obejrzeć film przed zaczniecie się skurczy 😄 Całuję Was mocno

Będzie tylko lepiej ☺️ U mnie Kacper 2 latka i Kajtek 9 miesięcy i to były 2 zupełnie inne porody, aczkolwiek miałam dokładnie tak samo jak Ty, że z drugim porodem był taki stres, też się cała trzęsłam ze strachu 🙈 Przy pierwszym odeszły wody z samego rana o 5 i dalej powolutku szło rozwarcie, rodziłam 13 godz, a drugi poród był ekspresowy, ale też bardziej bolesny, natomiast ciągle czułam dość silne skurcze ale bardzo nieregularne, zadzwoniłam do swojego lekarza a on że mam natychmiast jechać do szpitala, tak zrobiłam, o 17 pojechaliśmy do szpitala, na salę porodową weszłam o 18, zostałam zbadana i miałam 8 cm rozwarcia, bez odejścia wód, o 20:01urodzilam 🤗 Było super pod względem czasu, ale ból niestety ten sam 😔 Ale z pierwszym synkiem , wcześniakiem byłam też tydzień a już z drugim po 2 dniach w domku ☺️ Tak jak mówisz ,wartoooo to wszystko przeżyć ☺️👶👶 Pozdrawiam ☺️

Cały filmik patrzyłam na ten naszyjnik piękny :)

Jesteśmy silniejsze niż nam się wydaje 💪 brawo Natalia ! Mój drugi poród też zaczął się koło północy odejściem wód... Rozumiem ból Twojego zmęczenia, bo o 1 w nocy trafiłam do szpitala a synek urodził się przed 13.... Również poród bez znieczulenia , kleszcze i proznociag poszły w ruch bo mały miał rączki przy głowie i nie było szans go wyprzec... Wszystko.da się przejść z odpowiednim nastawieniem, choć ja fabrykę zamknęłam i rodzic już nie planuję 🤣 wszystkim kobietom, które czeka ta niewątpliwie najpiękniejsza dla Kobiety przeprawa życzę dużo sił i wiary we własne możliwości...💪💪 Szczera prawda jest, że gdy tylko dostajecie swoje wyczekane dziecko na klatkę zapominacie o całym bólu !

Mi sie nie udało urodzić naturalnie zazdroszczę bo miałam cesarkę 💞 drugi porod tez sprawnie ci poszedł kochana, taka mala a taka silna i dzielna 😌

Mówisz, ze nie chcesz straszyć, a sam tytuł jest już przerażający 🙈 mimo to dzięki, że się podzielilaś historią, bo czeka mnie mój pierwszy porod za jakieś około 2 tygodnie 🥴

Gratulacje, jesteś wielka! Ja nie wyobrażam sobie swojego porodu, dlaczego to musi być aż tak trudne..

Gratulacje🙂 podziwiam, że zaraz po porodzie zorganizowałaś się i nagrywałaś dla nas vlogmas. Pięknie wyglądasz🙂co powiesz na dwie nieprzespane noce? Mi skurcze zaczęły się o 22 w piątek, a urodziłam o 8 w niedzielę. Udało mi się przespać godzinę pierwszej nocy i to by było na tyle. Dla mnie właśnie zmęczenie i niewyspanie było gorsze niż ból chociaż ten też był bardzo silny. Parcie trwało 2h 15 min, totalny brak siły. My kobietku jestesmy silne i potrafimy przetrwać bardzo dużo. Mimo 34h porodu nie zraziłam się i śmieję się, że z drugim dzieckiem muszę zmieścić się w dobę🙂

Oglądałam ten film ze łzami w oczach... Rodzę w lutym pierwsze dziecko. Już nie mogę spać po nocach - tak się stresuję... Zdrówka dla Was 😘

W kwietniu mam rodzić po raz drugi, mimo że pierwszy poród nie był straszny i trwał szybko. To teraz bardzo się boję, pewnie niepotrzebnie ale juz zaczynam panikować. Mam nadzieję że ułożę sobie to w głowie i będzie dobrze :)

Ja również rodziłam w listopadzie, po bardzo ale to bardzo intensywnym dniu. Tak jak u Ciebie zrobiliśmy sobie wieczór z "Lucyferem" i przed 23 wylądowałam na porodówce 🤣 Morał z tego jest krótki dziewczyny, nie oglądajcie Lucyfera jak jesteście bliskie rozwiązania 🤣 Żarcik oczywiscie. Natalko wszystkiego dobrego dla Was ❤️

Mnie też podawali glukozę po porodzie, ale ja faktycznie odpłynęłam całkiem, podobno na minutę. A przed porodem nie spałam 3 noce, bo już miałam skurcze przepowiadające, które w nocy jeszcze bardziej się nasilały. Ale wszystko to nic, warto dla największego szczęścia na świecie :)

Jejku aż przypomniał mi się mój poród.. Trwał 24 godziny o 12 w południe odeszły wody, a urodziłam o 12.07 następnego dnia. Też miałam taki stan omdlenia bo nie jadłam i nie spałam 26 godzin. Mimo wszystko uważam, że jest to piękna chwila i będziemy ją pamiętać zawsze. Cieszę się , że Paweł był dla Ciebie takim wsparciem. Ja mówiłam, że bez męża nie dałabym rady urodzić ;)

Bije od Ciebie taki spokój jak opowiadasz, miło było posłuchać😊 Czy miałaś robiony test na covid przed przyjęciem do szpitala?

Ja niby po porodzie, a ryczę jak dziecko. Miałam dreszcze jak opowiadałaś swoją historie to takie ekscytujące … No i ten moment zobaczenia swojego dziecka po raz pierwszy 😭😭❤️ nie wiem jak u innych ale dla mnie właśnie najgorsze były te wenflony co chwile wbijane

Natalio jesteś bardzo dzielna dziewczyna. Która świetnie sobie poradziła i urodziła śliczna zdrowia córeczkę. Pozdrawiam całą rodzinę :)

Ja będąc w 38 tygodniu ciąży dostałam porażenie mięśni twarzy, wylądowałam w szpitalu w nocy z tego stresu zaczęłam rodzic, miała być cesarka, rodząc z tą twarzą sparaliżowana to był taki stres ogromny dla mnie, synek urodził się szybko, ale bóle straszne, też owinięty 2 razy pępowiną, ja po porodzie nie mogłam karmić bo sterydy 2 miesiące i rehabilitacjia twarzy, ale na szczęście twarz wróciła do normy, ja w ogóle nie spałam 4 nocy po porodzie, twarz sparaliżowana, a po sterydach ciśnienie wysokie strasznie, głowa myślałam że mi pęknie, na szczęście wszystko jest ze mną ok

Piękna historia ❤️ ja rodziłam moją Oliwkę w listopadzie 2020. Był to mój drugi poród z tym, że wywoływany. Rodziłam bez męża i z zakazem odwiedzin. Nie było lekko, ale tak jak mówisz, my kobietki mamy w sobie tą siłę. Również wyrwałam sobie welfron, nic nie czułam, a krew się lała 🙈 Buziaki 😘

Niewiem czemu ale się wzruszyłam tą historią. Jesteś niesamowita ❤️ ja rodziłam pod nocna narkoza. Z powodu mojej choroby. Teraz jestem po przeszczepie narządu więc za 2 lata będę się szykować na rodzeństwo dla mojej malutkiej ❤️

Wow! Jesteś mega dzielna! Dużo zdrowia i miłości dla Was wszystkich! ❤️

Najlepsze zyczenia dla zdrowego synka. 2 pytanka jesli mozna. Wiedzialas ze dziecko jest owiniete podwojnie pępowiną przed porodem? Ile dni przed porodem i z jaka czestotliwoscia robilas KTG?

Szkoda że dopiero teraz ten film dodałaś Natalka. Ja. 24.12 o 7:15 powitałam na świecie moja kruszynkę☺️ Wszystkiego Najwspanialszego dla Was! 😘❤️🥰

Dziękuję za tą bardzą wzruszającą opowieść! Gdyby mogła Pani powiedzieć, który to był szpital?

Piękny i przydatny film 😊 w jakim szpitalu rodziłaś?

Jestem mamą prawie 2 letniej dziewczynki i dopiero teraz mogę słuchać takich opowieści (w miarę) na spokojnie. Poród to nie jest fajna sprawa, taka prawda, ja wciąż nie jestem gotowa na kolejny.. :> Dużo zdrówka dla Was!

Jesteś bardzo dzielna❤️

Też rodziłam po nie przespanej nocy, położyłam się spać i poczułam jakby coś pęklo i też zaczęły mi odchodzić wody. Tylko u mnie skończyło się cięciem cesarskim ze względu na bezpieczeństwo synka, ponieważ był źle ułożony i nie chciał się ustawić dobrze w akcji porodowej. Bardzo pomocny filmik dla osób które są przed porodem. :))

Pamietam, ze filmik z Twojego pierwszego porodu bardzo mi mentalnie pomogl sie nastawic. Urodzilam 28.11 😊 U mnie byla to cesarka na szybko, w znieczuleniu ogolnym zeby ratowac dziecko. Synek urodzil sie w 32tc maly, ale caly i zdrowy. Jestem wdzieczna losowi, ze bylismy w dobrym miejscu i czasie, ale ta rozlaka, ktora teraz mamy, bo on jako wczesniak nadal jest w szpitalu, jest okropna. Mam nadzieje, ze juz niedlugo bedziemy mogli byc razem...

Czy mogłabyś powiedzieć skąd naszyjnik?

Ale piękny golfik mogę wiedzieć skąd ? 😍😍

podziwiam za spokój. skad piekny golf

Sam początek filmu a ja płacze....😪🥰

Powiedz proszę w którym szpitalu rodziłaś i czy polecasz? Pozdrawiam serdecznie

Ja rodzę za 4 miesiace. Po raz pierwszy. Cały filmik obejrzalam na wzruszu, łezki same lecą 😢

Dla mnie poród to był największy koszmar. Skurcze od środy. Z środy na czwartek spałam ostatni raz i to też nie jakoś rewelacyjnie. Wody odeszły z czwartku na pt ok. 1 w nocy. Do 11 na porodówce. W końcu ktoś zauważył, że dziecko jest źle ułożone i nie urodzi się naturalnie i konieczna jest cesarka.. Szybko to zauważyli. Bo w szpitalu leżałam 5 dni ze względu na pępowinę owiniętą wokół szyji. To był koszmar. Poza tym wszystkie dzieci po porodzie grzecznie spały a mój dawał koncert więc nawet wtedy nie miałam jak się wyspać. A dziecko było już cały czas ze mną 😑

Moje porody były w małym stopniu podobne.

Ja Po 7cm rozwarcia prosilam o znieczulenie w kregoslup. Nie dalam rady. Zazdroszcze.

W ktorym szpitalu są takie fajne sale porodowe?

Skąd ten piękny golf?😊

Mój synek urodził się 28.11 . Leżałam tydzień na patologii i w nocy mieliśmy codziennie ktg a ja na nim zasypiałam ☺

U mnie przy pierwszym porodzie córka owinięta była 2 razy pępowiną poród trwał 15 h, drugi poród trwał 12h ale córka miała zielone wody, za niedługo trzeci poród i się boje

Ja zaczelam rodzic o 23 a skonczylam nastepnego dnia o 12 skurcze bardzo ciezkie od godz 3 w nocy i nie mialam odjazdow omdleniowych. Kazdy ma inaczej

Jestem w 9 miesiącu, już bomba tyka... Alez mnie rozczulił ten początek, aż się popłakałam 🥺

Ja właśnie w 35 TC i małemu już na badaniu ginekolog wyczuła główkę więc mały pcha się na świat a mnie coraz częściej boli krocze. Przede mną planowe CC. Pierwszy poród też zakończył się cięciem. Mam nadzieję że uda mi się dotrzymać do tego bezpiecznego 38 TC bo ciąża przy biegającym dwulatku jest o wiele cięższa niż się spodziewałam

bardzo mnie to interesuje

Ja mam termin drugiego porodu za dwa tyg, pierwszy po całym dniu wywoływania i po całej nocy w bólach zakończył się o 10 rano następnego dnia cięciem cesarskim bo okazało się że synek nie trafia w kanał rodny, dodatkowo mały ważył 4100, teraz mam rodzić córeczkę i mam dokładnie tak jak Ty że codziennie się stresuje jak to będzie, a przy pierwszym porodzie mimo że wszystko trwało bardzo długo to nie wiedziałam co się będzie działo i miałam większy luz przed porodem☺️ Teraz ciężko zostawić 2 letniego synka, zakaz odwiedzin no i wiem jak może wyglądać poród... Pozdrawiam😘

Moze jestem jakas nienormalna, ale popłakałam się słuchając tego haha

Czemu zgadzałaś się na nacięcie? to nie jest dobre dla ciała....

Ale jesteś szczęściarą że porody same Ci się zaczynały. Ja jestem po pierwszym porodzie i niestety u mnie nic się nie zaczęło samo 🤷🏻‍♀️ musiałam jechać tydzień po terminie do szpitala na drugi dzień poszłam na oxy ale też niestety nie wiele to dało i w końcu zrobili cc 🙈 także super jak się tak zacznie naturalnie. Mam nadzieje że przy 2 porodzie samo się zacznie i urodzę sama bez wspomagaczy.

Popłakałam się...sama mam 2 dzieci... synek skończył 2 latka już ale też był owinięty pepowina...przez co stracił sluch....

Oj tak zdecydowanie pierwszy poród jest łatwiejszy bo nie wiesz co Cię czeka 😀 miałam dokładnie to samo.. przy drugim porodzie jechałam na wywoływanie miałam się stawić w niedziele rano w szpitalu. Przed wyjściem nie dość ze płakałam ze muszę zostawić młodszego syna to jeszcze wymiotowałam ze stresu. Poród tak jak i pierwszy był dosyć ekspresowy wiec o tyle dobrze. Ale tez chciałam rodzic bez znieczulenia i tez miałam wrazenie ze mnie rozrywa 🤯 co do szycia to przy pierwszym porodzie to szycie chyba bolało mnie bardziej niż poród 😱 ponoć dostałam jakieś znieczulenie miejscowe ale w ogóle nie działało. Przy drugim zszyla mnie moja doktor prowadząca ciąże i nie było już takiego bólu. W ogóle bez porównania.