Dron z miotaczem ognia to jest to, czego brakowało w moim życiu… ❤

Cóż, bardzo, bardzo brakowało mi fragmentu o tym, w jaki sposób szerszenie wpływają na środowisko (czy i w jaki sposób są dla nas i dla środowiska pożyteczne). Proponuję taki temat na film, bo myślę, że jest to piekielnie interesujące, czy i w jaki sposób szerszenie, osy lub po prostu komary (i inne zwierzęta powszechnie uważane za szkodniki) są dla środowiska pożyteczne

Wróciłem z pracy, jedzonko zrobione wiec zabieram się do oglądania. Miłego dnia każdemu kto to czyta!

warto dodać, że w przypadku ataku pojedynczego szerszenia na ul pszczół, otaczają one szczelnie szerszenia i intensywnie poruszają skrzydłami by zwiększyć temperaturę wewnątrz. Ta potrafi dochodzić do nawet 45 °C. Pszczoły same są w stanie przetrwać temperaturę o parę stopni wyższą niż szerszenie, dzięki temu intruz zostaje ugotowany, a pszczoły choć na granicy życia i śmierci osiągają swój cel :)

W moim domu rodzinnym (odkąd pamiętam) panował strach przed szerszeniami. Były uważane za owady niebezpieczne, przed którymi należy się chronić. Ten podświadomy lęk pozostał we mnie do dziś. Kilka lat temu na moich oczach szerszeń użądlił moją mamę. Skończyło się to wystąpieniem silnej reakcji alergicznej, czerwonymi plamami na skórze, problemami z oddychaniem i wizytą na pogotowiu. A tak swoją drogą - świetny materiał ;)

Szerszenie założyły gniazdo w mojej pasiece. Miały po ok 4-5 cm długości i w porównaniu do pokazanych w filmiku owadów, były wręcz ogromne! Jako początkujący pszczelarz nie miałem pojęcia jakie to "bomby atomowe" w świecie natury. Po pierwszym użądleniu w czoło, porada "zdalna" wystarczyła, ale za rok atak prosto w rękę i to środek żyły! I rozpoczął się horror. Dojechałem do szpitala, oddalonego ok 8km od pasieki i po aplikacji 6 i 7 zastrzyku wróciłem do świata żywych. Od tamtej pory polecam moskitiery w oknach nawet letnich domków. Pozdrawiam i dziękuję z materiał W.W.

Szerszenie latają w nocy...te nasze, azjatyckie to nie wiem. Użądlił mnie szerszeń w łydkę, myślałem że nadziałem się na jakiś gwóźdź czy drut. Nie są takie agresywne jak niektórzy sądzą. W pęknięciu lipy na środku podwórka miałem kiedyś gniazdo szerszeni. Wszyscy chodzili chodzili obok, gdy 2m od gniazda rąbałem drewno przy wylocie siedziało 8 szerszeni. Nikogo nie zaatakowały więc sobie tam mieszkały do zimy. W następnym roku miały tam gniazdo modraszki a potem pęknięcie zarosło. Teraz prawdopodobnie mam gniazdo szerszeni w budce lęgowej typu A. Z czyszczeniem poczekam do listopada... Edit. Zapomniałem dodać że użądlenie klecanki bardziej boli

Odkryłam twój kanał zupełnie przypadkiem, ale to właśnie dzięki niemu na nowo zakochałam się w naturze i tych wszystkich istotkach. Nie ważne jaki temat poruszysz, zawsze słucham z zaciekawieniem i z żalem przyjmuję, że to już koniec. Robisz świetną robotę, mam nadzieję, że osiągniesz dzięki temu sukces, bo naprawdę zasługujesz :D Bardzo chętnie obejrzałabym odcinek o tym jak wszystko w naturze jest od siebie zależne :3

Dziękując za ten materiał chciałbym coś dodać. Kiedyś, na pewnym domostwie, które przez trzy lata, regularnie odwiedzałem, na kalenicy założyły sobie gniazdo szerszenie. Dom znajduje się w lesie, na rozległej polanie, gdzie nigdy nie brakowało, mniej lub bardziej, dokuczliwych owadów różnych rodzajów. W roku, w którym były tam szerszenie, wokół domu nie było żadnych innych owadów. Czasami szerszeń wleciał do pomieszczenia w domu, ale wystarczyło otworzyć szeroko okno tego pomieszczenia, a wylatywał. Czasami odławiało się go do słoika, przykrywając nim i wkładając pod słoik jakiś kartonik, np pocztówkę i odsuwając ją na zewnątrz. Tak było przez rok. Zero robactwa. Jakiegokolwiek. Pomimo, że to las. Po roku gniazdo zostało ale szerszenie już doń nie wróciły. Przez rok te szerszenie nie spowodowały żądnych rzeczywistych zagrożeń oprócz tego, że przerażały głośnym, basowym brzęczeniem i robiły wrażenie wymiarami. Następnego roku gniazdo zostało strącone przez burzę. Jego budulec przypominał materiał z którego robione są opakowania na jajka.

kiedys podnosiłem starą beczkę na działce,pod spodem było gniazdo,Nieswiadomy zagrożenia,włożyłem rękę w gniazdo,poczułem jakieś dziwnie spulchnialą ziemię,i w tej chwili wysypały się najpierw w górę, a potem na mnie,to były ułamki sekund,czułem jakby mi ktoś igly wbijał.Nie życzę nikomu.

Jestem uczulony na ich jad. Warto znać swojego wroga. Dziękuję za przydatne informacje.

Przypadkowo tu trafiłem i nie zamierzam już opuszczać tego kanału 😉

Dzięki tobie znowu złapałem zajawkę na zdobywanie wiedzy o przyrodzie jak za starych dobrych czasów na National Geographic.

To usuwanie gniazd jest chore a nawet śmieszne, gdy sie szykują jak na wojnę z uzbrojonym odzdziałem wojska. Miałem szerszenie na zewnętrznej ścianie domu przez cały sezon i szkoda nikomu się nie stała, tylko na szkodniki polowały, więc warto ich mieć.

U mnie nie ma os, są szerszenie. Różnica jest taka, że te latające potworki nie są tak ciekawskie i agresywne jak osy. Przeleci, zawróci i odleci. Mam wrażenie, że się ze mną zaprzyjaźniły. Nie wchodzimy sobie w drogę i jest gitarra

Zawsze mnie to nerwuje jak ludzie panikują na widok szerszeni. Chodź te są duże, bywają mniej agresywne niż osy... Żaden szerszeń mnie nigdy nie użądlił. Wystarczy nie panikować, nie wykonywać gwałtownych ruchów i kiedy wleci jakiś osobnik, poprostu otworzyć okno... Osy są znacznie gorsze....

Jak to zwykle bywa ,zup[ełny przypadek pozwolił trafic na niezwykle pozyteczna rolę szerszeni.Wokół bloku w którym mieszkam znajduje sie około 8 krzewów bukszpanu.Do ubiegłego roku miały sie świetnie,ale własnie w ubiegłym roku panie mieszkanki bloku zwróciły uwage na obecność szerszeni a także na fakt,że "coś" oskurowało kilka pędów bzu.Szerszenie zostały zdefiniowane jako sprawcy i wytepione prosta pułapka z plastikowej butelki ze słodkim sokiem w srodku.W kwietniu tego roku,zauwazylismy zmasowany atak ćmy bukszpanowej na nasze rosnące nieopodalkrzewy.Kilka z nich zanim zorientowano sie co je atakuje zostało b.poważnie zeżartych,ogołoconych z liści.W rozmowie z jednym poszkodowanym właścicielem 3 krzewów usłyszałem,że właśnie wczesniej wokół tych krzewów fruwały szerszenie.Twierdził,że nawet widział szerszenie zabierające z krzaków gąsienice.I wszystko nam się domknęło. Jednak żeby mieć pewność trzeba wiekszej ilości potwierdzeń.Stąd tym wpisem apeluję do wszystkich o takie obserwacje.Szerszenie nie atakuja ludzi ot tak sobie jedynie w momencie zagrożenia gniazda.Sa dokuczliwe w tym znaczeniu,że czasem wpadają wieczorem,po zmroku do oswietklonych pomieszczeń.Gdyby jednak okazało się,że chronia krzewy bukszpanu przed gąsienicami ćmy,może warto było by je oszczędzić.

Skoro materiał o szerszeniach to i przydałoby się coś o pszczołach. Chętnie posłuchałbym o ich zwyczajach. A co ważniejsze dobrze byłoby pokazać różnicę między pszczołą miodną a pozostałymi gatunkami dzikich pszczół. Takie omówienie byłoby bardzo przydatne ponieważ obecnie bardzo utrwaliło się powiedzenie o pszczołach zagrożonych wyginięciem, tylko mało kto zdaje sobie sprawę, że wcale nie chodzi w nim o pszczoły miodne a właśnie o te dzikie pszczoły.

BARDZO FAJNY ODCINEK, TEZ POCHODZĘ Z WIOSKI, WIEM ZE SZERSZENIE MAJĄ TENDENCJE NA ATAKOWANIE PSZCZÓŁ I ODGRYZANIE IM GŁÓW, Z DZIECIŃSTWA MAM CIEKAWĄ WSPOMNIENIE, MAJĄC DRZEWO Z SŁODKIMI GRUSZKAMI WIDZIAŁEM, JAK SZERSZENIE PSZCZOŁY I MUCHY ZAJADAŁY SIĘ LEŻĄCYMI POD GRUSZĄ OWOCAMI, NIE ATAKUJĄC PSZCZÓŁ.

Ja miałem gniazdo szerszeni w izolacji w pokoju, dosłownie mi brzęczały w kartongipsie ekipa fachowców musiała to zrobić a okazało się że gniazdo rozciągało się na prawie 30m kwadratowych pod blachą dachu

chyba najlepszy przyrodniczy fiilm o owadach na polskim KZfaq, jest świetny!

Niby wiem że mamy erę pocisków sterowanych komputerowo o zasięgu tysięcy kilometrów ... ale dron z miotaczem ognia to jednak nieco przerażający widok.

Te go chłopa jak go użądlił ten szerszeń to prawie dostalem zawał serca!

U mojej babci w sadzie mieszkały szerszenie w dziupli starej gruszy. Nikt ich nigdy nie przeganiał. Jako dziecko żywiłam dla nich respekt, nie wiem dlaczego.

najlepszy kanał przyrodniczy na polskim yt. Wielkie dzięki za robotę!)

Ujebało mnie kiedyś 4 szerszenie w stopę. wbił mi się też kiedyś rozżarzony do czerwoności pręt w rękę. Fakt, buta przez kilka godzin nie dało się założyć ale gwarantuję, że nie jest to ten sam ból 😂.

Dziękuję za te cenne informacje. Mieszkając w USA mąż mój już kilka razy likwidował gniazdo szerszeni założone pod dachem lub licznikiem elektrycznym podczas naszego pobytu na wakacjach. Jestem bardzo silnie uczulona na jad wszystkich wymienionych przez Pana owadów, więc niemal każdego tygodnia uważnie przyglądamy się ich zachowaniom, aby wcześnie wychwycić moment i nie dopuścić do budowy dużego gniazda. Zdarza się to nam średnio raz w roku, a ostatnie, jeszcze bardzo małe gniazdo szerszeni usunęliśmy właśnie przedwczoraj. Osy, natomiast drążą jakieś korytarze w elewacji domu lub w miejscach łączeń różnych elementów i od tygodnia nie udaje nam się zlikwidować gniazda nad drzwiami wejściowymi do domu. Mając wejścia zamykane specjalną pianką i pryskane trucizną, kkniektóre osy uciekają do wewnątrz i dostają się do kuchni. Większość z nich jednak jest przytruta i ginie na parapetach okiennych. Czy jest szansa na to, że robotnice zaniosą na sobie truciznę do królowej? Czy wtedy pozostałe, pozbawione królowej w gnieździe wewnątrz domu, wyniosą się same? Pozdrawiam serdecznie Renata Cyran

Kiedys zalęgły mi się szerszenie i zaplanowałem, ze wezme lopate i ubije królowa zanim sie bardziej rozmnozPo sekundzie jak tylko to zaplanowałem królowa przyleciala i zawisła mi za plecami na wysokosci karku. W myślach ja przeprosiłem obiecałem ze dam jej spokój i odleciała. Z tego wnosze ze szerszenie a przynajmniej ich królowa potrafia czytac w myslach. Pozniej nie miałem z nia problemu pozwalala sie obserwowac przy gniezdzie w kompostowniku. nabralem szacunku do tych stworzen. czytaja w myslach nie kazdy owad tak potrafi. Przy okazji jak ktos lubi owady to polecam kanał 'Dr mrówczarz' nie pozalujecie, swietny i zabawny kanal o mrowkach. jak ktos zna podobne kanaly to poprosze o polecenie. przeprasazam za brak pl znakow, klawiatura sie popsula.

Super świetny film,kapitalnie przekazany i opowiedziany. Dziękuję za możliwość obejrzenia,kanał znakomity. Pozdrawiam serdecznie.

przestałem jako działkowiec niszczyć osy i szerszenie jak zakumałem że zżerają dziennie tyle robactwa ile ważą . Fakt że nie mam pszczół.

Na początku lata miałem problem z szerszeniami u siebie na poddaszu nowo budowanego domu. Z pomocą przyszła gaśnica na osy i szerszenie. Rozpylenie późnym wieczorem całej puszki na dobre rozwiązało problem, ale do tej pory dźwięk wydawany przez te owady rozpoznam z daleka.

Szerszenie jak i osy mogą gryźć oraz żądlić wielokrotnie (inaczej niż pszczoły mają wiele żądeł) ale rzadko żądlą najczęściej gryzą. Mam wiele uli i co roku gdzieś w okolicy budują gniazdo. Rok temu na strychu, a w tym roku w budce dla ptaków. Najlepsza metoda to gaz na szerszenie który najlepiej użyć w nocy gdy zlecą się do gniazda. Pozdrawiam

W sumie to bym się dowiedział więcej o pozostałych błonkoskrzydłych. Materiały o osach, pszczołach i szerszeniach są wszędzie, ale rzadko kiedy widzę żeby ktoś nagrywał filmy o trzmielach.

fajny odcinek, jak zwykle - dobra robota, tak generalnie ;-). Natomiast jedna uwaga krytyczna: wiele z ujęć w filmiku nie przedstawia szerszeni ale osy, a w jednym przypadku - tu mogę się mylić, a nie chce mi się cofać do tego fragmentu by się upewnić - klecanki. Ja wiem, że to nie robi większej różnicy co do przekazu, jednak mimo wszystko różnica pomiędzy osą a szerszeniem jest ogromna. Różnie też reagują - sam kręciłem sobie (amatorsko) wiele razy jakieś filmiki robione dosłownie na wlotach do gniazd os, czyli poniżej pół metra od norki i nigdy nic mi się nie stało. Osy reagują powoli i bardzo długo starają się po prostu odstraszyć intruza, z kolei szerszenie mają obszar ochronny od metra do dwóch metrów wokół swojego gniazda, w którym to obszarze bardzo łatwo o silny atak z ich strony. Czym innym jest spotkanie pojedynczego szerszenia - jeśli da się takiemu np. mocno przedojrzałe winogrona do zjedzenia, to da się sfotografować z bliska i nie będzie marudził. Jednak nie popełniłbym nigdy błędu aby zbliżyć się do gniazda. Z drugiej strony, umówmy się, że dla większości naszego jakże wyedukowanego społeczeństwa problemem jest rozróżnienie pszczoły od osy, o odróżnieniu osy od szerszenia czy klecanki lub bzyga od osy nie wspominając. To już jest fizyka atomowa ;-). Pozdrawiam. Kanał rewelka.

Ciekawostką jest to, że w Azji Południowo-Wschodniej, larwy szerszeni uchodzą za przysmak. Najbardziej cenione są te, przypominające wyglądem osobniki dorosłe u których nie rozwinęły się jeszcze żądła. Są nawet specjalni "łowcy szerszeni", wynajmowani głównie przez restauracje z wielkich miast, którzy chodzą po lasach tropiąc gniazda szerszeni i wybierają z nich larwy, które później sprzedają do lokali. A za larwy płacą sporo i jest to tam na tyle intratne zajęcie, by taki chłopek ze wsi, mógł zajmować się tym zawodowo.

Dziękujemy za materiał!

Cały film bardzo ciekawy, a końcówki filmów są świetne! Największe wrażenie zrobiła na mnie końcówka filmu o niedźwiedziach, gdzie przy dobrze dobranej muzyce jest pokazana potęga i siła tych stworzeń! Marzy mi się cała kompilacja takiego przedstawienia potęgi zwierząt z dobrą muzyką. Może to dobry pomysł na film wprowadzający do kanału?

Moja siostra została ugryziona w okolicy kręgosłupa na dole pleców i przez dzień to się praktycznie ruszać nie mogła a ból nie ustępował kilka dni

Chętnie obejrzę materiał o modliszkach występujących w Polsce :)

Wspaniały film bardzo ciekawy kawał dobrej roboty odwaliłeś przy tym filmie i fajnie się go ogląda

Nie wiedziałam że atakują pszczoły! A trzeba je chronić! Cudny film =)

Wole szerszenie niż natrętne osy, Jak nie zaczepiasz nie wykonujesz gwałtownych ruchów to nie atakuje jak ma to w naturze osa i do butelek nie wchodzi .Jak są szerszenie to nie ma os ,bo osy to przysmak szerszenia. Jak na owady to inteligentni łowcy .

Robi wrażenie.. no i piękne zdjęcia

Nie wiedziałem że budują też gniazda pod ziemią. Straszne.

Jeśli jest tu ktoś zainteresowany, to mimo że szerszeń japoński,azjatycki itp ( chodzi o vespa mandarinia) jest największym szerszeniem to nie jest najsilniej jadowity. Najsilniej jadowity jest dużo mniejszy, pochodzący z Filipin vespa luctuosa którego jad jest jednym z najsilniejszych toksyn owadów. Silniejszy jad ma tylko kilka gatónków mrówek.

Dziękuję za ważne informacje

Kilka lat temu na placu targowym, w miejscu gdzie składano zepsute owoce, widziałam wielkiego szerszenia z żółtym trójkątem na grzbiecie. Kiedy zniżał lot ku ziemi, wzbijał kurz. Niesamowity był dźwięk jego skrzydeł. Pewnie przyleciał skądś w paczce z owocami, przekimał się w samochodzie-chłodni, a potem ocknął we Wrocławiu na targu w ciepły słoneczny dzień lata⚠️

nie dawno odkryty kanał, kurde, chylę czoła, moc ciekawiących mnie tematów w zacny/przystępny sposób pokazane.Dzięki!

Świetny odcinek. Pozdrawiam Serdecznie .

U mnie było gniazdo szerszeni na strychu. Nie atakowały ale kiedy wieczorem zrobiłam na podwórku ognisko i dym poszedł na poddasze . Wtedy szerszenie ruszyły z gniada . Weszliśmy do domu to nawet przez dziurkę od klucza potrafiły próbować wejść do środka. Zakleilismy wszystkie otwory. Na drugi dzień zadzwoniłam po straż. Kiedy weszli na strych zdjęli 20 kilogramowe gniazdo. Wzięli ze sobą a co z nim zrobili tego nie wiem . Do dziś nie dzieje się nic. Żadnego gniazda. Jest spokój. 😂👍

Ten film i przedstawiony sposób niszczenia ich gniazd ogniem, wyjaśnił mi dlaczego są tak agresywne jak widzą nocą światło. O ile w dzień nigdy nie zaatakował mnie szerszeń to nocą do latarki lecą jak szalone, potrafią całą noc atakować np lampę uliczną. Teraz przynajmniej im sie nie dziwię :)

Najwięcej szerszeni jest na Wiejskiej

Nagrałbyś film o tym trzmielojadzie a tak po za tym uwielbiam twoje filmy o zwierzętach, jesteś moim ytbowym Animal Planet pozdro.

Pamiętam jak idąc łąką prawie nadepnęłam na gniazdo os. Na szczęście stado tak głośno latało, że w ostatniej chwili odskoczyłam. Gdybym tego nie zrobiła, cała moja stopa rozwaliłaby te gniazdo i osy by mnie pewnie goniły i żądliły. Miałam szczęście.

Mój dziadek walczył z gniazdem szerszeni przez lata. Zagniezdzily się w spichlerzu. Pamiętam bywalem u niego 24 lata temu i ciągle były tam szerszenie. Minęły lata, dziadek odszedł a szerszenie jak były w spichlerzu tak dalej są

bardzo dobry materiał.bardzo dobry styl przekazu.

Super pozdrawiam

No i kolejny bardzo interesujący film

Nie mogłem oglądać tego filmy ale i tak obejrzałem choć przez cały film miałem ciary

Szkoda że nie powiedziałeś o tym jak niektóre roje pszczół walczą z szerszeniami, wręcz gotują zwiadowców szerszeni, sam byłem dwukrotnie użądlony przez szerszenie, ból duży ale pamiętajmy że szerszenie nie są tak agresywne jak osy😀 w tym roku miałem za sąsiadów rój szerszeni nie dalej jak 10 m od domu i nie było żadnego ataku z ich strony

Z jednej strony myślę, że żywe stworzenia, ale kurde, one mordują pszczoły i jako osoba silnie uczulona na jad owadów sama uważam je za zagrożenie

Dawno temu w moim domu rodzinnym mieliśmy problem z szerszeniami, skubane urządziły sobie ul wewnątrz zadaszenia obok balkonu. Moi rodzice wpadli na pomysł napełnienia 3-4 wiader kleikiem i doprawili syropem owocowym żeby je łatwiej przyciągnąć i zostawili na noc na balkonie przy włączonej żarówce obok (światło też je wabiło). Następnego dnia setki było poprzyklejanych. Robiliśmy tak parę cykli dopóki nie została ich garstka, a następnie zatamowaliśmy otwory pod zadaszeniem, z których wylatywały pianką montażową zostawiając wsadzoną słomkę, przez którą wpuściliśmy trutkę na szerszenie. Jedyne co pozostało po szerszeniach to gniazdo, które sobie zachowaliśmy jako trofeum.

Może teraz film o pszczołach

8:14 -Szczepan bierzemy go -Medyka!

Spalić, wyssać, eksterminować - to te kilka słów, które umiem rymować.

Akurat wczoraj w nocy wleciał mi do pokoju szerszeń ale udało mi się go pacyfistycznie pozbyć. Był na parapecie więc wystarczyło nałożyć na niego pudełeczko, a pod dół wsadzić kartkę tekturową i złapanego przez okno wyrzucić.

Właśnie dwa zjadają mi drzewko albo budują gniazdo. Z chęcią obejrzę odcinek. :)

Po coś są, nie raz spotkałem szerszenie ale nie poruszaliśmy się torem kolizyjnym i każdy poszedł i poleciał w swoją stronę. Ludzie często są gorsi , a nikt nie biega z miotaczem ognia po ulicach.

Dziękujemy za wspaniałą prace na tym kanale. Best regards from Polska/Germany… Łukasz

Świetny materiał

Jeśli nic nie robimy szerszenia to one nic nie zrobią czlowiekowi. Też miałem szerszenie w drzewie i codzienne przygladalem im się i zupelnie nie reagowaly na mnie ale gdy podszedłem zbyt blisko wtedy zaczely denerwować sie. Podstawa to nie robić im krzywdy wtedy one tym bardziej nic nam nie zrobia. Szerszen przedwwszystkim gryzie szczekami. Zadli w ostatecznym razie.

Super film,jednak zapomniałeś o jednej bardzo ważnej kesti, mianowicie czemu nie powinno zabijać się szerszeni?? Szerszenie bardzo lubią kleszcze,które wiadomo są dla nas utrapeniem nie uleczalna borelioza.. dla nich to bomba wiataminowa one je zwalczają a my zyjemy lepiej

super temat bardzo ciekawy!!!

Ja dwa tygodnie temu zawozilem zone na dyzur lekarski bo na drugi dzien po ukaszeniu cala reka zaczela robic sie jak balon. Szerszen trzy razy ja uzadlil przez grobe rekawice ogrodicze. Na gruszy mamy duzo szerszeni bo je jedza. Po podaniu lekarstwa i zastrzyku szybko opuchlizna zeszla ale tu uwaga po tej skutecznej pigulce bardzo sie podnosi cisnienie krwi. Pani lekarka powiedziala ze dzien wczesniej przywieziono do nie chlopaka ugryzionego w glowe i bylo trzeba natychmiast wezwac helikopter bo gosc mogl zejsc.Kupilem zonie stroj pszczelaza ale nie wiem czy to chroni przed tymi bestiami.

Fajny odcinek dużo się można dowiedzieć

Najlepszy kanał o zwierzętach na polskim youtube.

Bez przesady z tym bólem. Mnie użadlił szerszeń kilkukrotnie i tak, boli jak cholera, ale do wbijania rozgrzanego gwoździa to mu dużo brakuje. Chociaż w sumie to nigdy sobie rozgrzanego gwoździa w rękę nie wbiłem. Mówię tutaj o polskim szerszeniu.

Też jestem zdania, że człowiek jest największym szkodnikiem na ziemi. Przekonanie , że inteligencją przewyższa wszystkie istoty na ziemi sprawia że czuje się zupełnie bezkarny. A wszystkie próby ingerencji w naturę zawsze kończą się katastrofą. Podsumowując: tak jak wszystko w życiu jest po coś, tak każde stworzenie ma swoją rolę do odegrania. Kiedy człowiek próbuje na własną rękę poprawiać naturę, to zawsze kończy się to strzałem w kolano.

Znakomity film👍🐝

Zacząłem oglądać Cię niedawno i już widziałem większość filmików choć natura, zwierzęta, biologia itd. mnie niezbyt interesują. Ciekawie przedstawiasz materiały, masz świetnie sklejone filmy i super się Ciebie słucha :) Trzymaj tak dalej!

U mnie przy szkole było gniazdo szerszeni i straż zakleiła tylko pianko dziury w których były

Dlatego zawsze uciekam od pszczół, os i szerszeni

Jest 1 w nocy, za 2 dni mam ostatnia mature, a ja oglądam film o gniazdach szerszeni

Jak zwykle swietny material. Dziekuje

Świetny film :) Ciekawe, co dobrego robią dla środowiska.

Świetny materiał!

Ciekawy odcinek. Pozdrawiam

Dzięki za materiał.

Z moich obserwacji wynika, że szerszenie są raczej łagodne. Tak jak to było w filmie, atakują tylko gdy czują zagrożenie, ale to domena wielu zwierząt. Kiedyś niedaleko domu miałam gniazdo szerszeni. Bardzo często miałam kontakt z tym gniazdem, bo tuż obok chodziłam odpoczywać, czytać książki. Szerszenie często latały obok mnie, czasem siadały obok mnie, ale nigdy mnie nie użądliły. One robiły swoje, a ja swoje.

Niektórzy panikują, wskakują na stoły i piszczą na widok węża, pająka czy nawet karalucha lub myszy. Ja mam podobnie z szerszeniami... i w zasadzie wszystkimi innymi błonkoskrzydłymi (minus piszczenie ofc :P). Świetny film. Pozdro

Jest jescze jedna opcja: "zostawić w spokoju", magio natury.

U mnie byli fachowcy ze straży, bo na strychu miałem gniazdo wielkości kasku na motor a szerszeni było w nim sporo. Gościu ze straży w krótkich spodenkach tylko w strażackiej kurtce i czapce pszczelarskiej pyta czy mam jakąś reklamówkę, to dałem mu taką z biedry. Wszedł na strych, nasadził reklamówkę na gniazdo, lekko puknął ręką w gniazdo żeby się oderwało i sprawa załatwiona.

szerszenie to najgorsze co istnieje, mój ojciec ma pasiekę pszczół i jak tylko zobaczy gdzieś jakiegoś to idzie szukać gniazda i trzeba to palić i tępić je

Uwielbiam twoje filmy.

Dzięki wielkie, super film

Dzięki.

U mnie w robocie są szerszenie bo dużo Paczków słodyczy latają se ale jeszcze mnie nie ugryzły

NAJLEPSZY KANAL PRZYRODNICZY , MISTRZOSTWO

Dziękuję

Fajny film, chciałbym się podzielić historią kt{rą muj tata mi opowiadał. Otóż kiedy mnie jeszcze nie było m pój wujek budował dom, i tam gdzie stały pustaki gniazdo miały osy. To mój tata założył grubą kurtkę, rękawiczki i spodnie i wlał bęzyne do tego gniazda. Chwilę potem wrzucił zapałkę i w moment osą spaliły się skrzydła. I wszystkie larwy osy i królowa spłonęły, więc problemy nie ma.