Co się robi w bibliotece? | Vlogi

Co się robi w bibliotece? | Vlogi | Grafzero

Рет қаралды 2,759

4 жыл бұрын

#booktube #biblioteka #praca
Insta ► / jestestymcoczytasz
Daj mi suba ► goo.gl/SeMBTY
Facebook ► goo.gl/6P81Cg
Google+ ► goo.gl/w0ErsL
Twitter ► / grafzero2
Grafzero vlog literacki opowiada dziś o tym co się robi w bibliotece? Jak wyglądają studia bibliotekoznawcze w Polsce? W jakich bibliotekach można pracować? Czym różnią się poszczególne działy bibliotek. I ile zarabia się w bibliotece? Zapraszam!
Zobacz też:
Q&A Praca w bibliotece
• Q&A Praca w bibliotece...
Albo Albo Book Tag
• Albo Albo Book Tag | I...
"Czarne miasto" Marta Knopik
• "Czarne miasto" Marta ...
"Testamenty" Margaret Atwood
• "Testamenty" Margaret ...
Powrót Strefy Czytacza
• Powrót Strefy Czytacza...
Co czytała Europa w 2019 roku? cz. 2
• Co czytała Europa w 20...
Co czytała Europa w 2019 roku?
• Co czytała Europa w 20...
Oscary 2020:
• Oscary 2020 | Grafzero
"Pomyłka" Marta Kwaśnicka
• "Pomyłka" Marta Kwaśni...
"Distortion" Cezary Zbierzchowski
• "Distortion" Cezary Zb...
"Spław" Janusz Węgiełek:
• "Spław" Janusz Węgiełe...
Najlepsze i najgorsze książki 2019
• Najlepsze i najgorsze ...
Wyzwanie biblioteczne [Challenge]
• Wyzwanie biblioteczne ...
Mickiewicz vs Słowacki
• Mickiewicz vs Słowacki...
Czy "Dark Crystal" jest tak dobry jak mówią?
• Czy "Dark Crystal" jes...
Czytelnicze podsumowanie października 2019
• Czytelnicze podsumowan...
Wacław Potocki - Wiersze o martwych płodach
• Wiersze o martwych pło...
"Kult" Łukasz Orbitowski
• "Kult" Łukasz Orbitows...
Olga Tokarczuk - od czego zacząć?
• Olga Tokarczuk - od cz...
"Krótka wymiana ognia" Zyta Rudzka:
• "Krótka wymiana ognia"...
#5 Relacja z 44. FPFF w Gdyni: "Słodki koniec dnia" i "Żelazny most"
• #5 Relacja z 44. FPFF ...
#4 Relacja z 44 FPFF w Gdyni: "Ukryta gra" i "Boże Ciało"
• #4 Relacja z 44 FPFF w...
#3 Relacja z 44 FPFF w Gdyni: "Dolina Bogów" i "Pan T.":
• #3 Relacja z 44 FPFF w...
#2 Relacja z 44 FPFF w Gdyni: "Mowa Ptaków", "Ikar" i "Supernova"
• #2 Relacja z 44 FPFF w...
#1 Relacja z 44 FPFF w Gdyni -"Proceder" i "Obywatel Jones"
• #1 Relacja z 44 FPFF w...
"Baśń o wężowym sercu" Radek Rak
• "Baśń o wężowym sercu"...

Пікірлер: 23

@pankarampuk7869 4 жыл бұрын

Dziękuję Grafzero. Fajny materiał.

@Grafzerovlog 4 жыл бұрын

Bardzo dziękuję i pozdrawiam :)

@ulas8120 4 жыл бұрын

Jak zawsze świetny materiał. Teraz czekam na podsumowanie marca i więcej informacji o starodrukach.

@Grafzerovlog 4 жыл бұрын

Bardzo dziękuję. Ze starodrukami to będzie sporo przygotowań, ale możliwe, że teraz będę miał na to dużo czasu :)

@agnieszkaagnieszka46 4 жыл бұрын

Bardzo ciekawy temat i świetne opracowanie.

@Grafzerovlog 4 жыл бұрын

Dziękuję ;)

@jestestymcoczytasz2405 4 жыл бұрын

Starodruki! Bardzo chcemy! 🖤

@Grafzerovlog 4 жыл бұрын

Będzie, będzie... mam nadzieję ;)

@ania7382 4 жыл бұрын

Ja pracuję w bibliotece szkolnej i korzystam z baz danych Biblioteki Narodowej, jak Ty byś widział jakie ludzie tam opisy tworzą, albo jakie hasła można znaleźć, a ile błędów ortograficznych i błędów w zasadach tworzenia opisu bibliograficznego, to normalnie głowa mała i strach się bać. Zastanawiam się często, kto to pisze i jakie ma wykształcenie i podstawy do pracy w takim dziale.

@Grafzerovlog 4 жыл бұрын

A to ja wiem doskonale dlaczego tak jest - to efekt pracy na akord i robienia dziesiątek opisów po godzinach. Co więcej, do momentu wejścia deskryptorów, język haseł przedmiotowych BN to była zwyczajna wolna amerykanka. Nie wiem czy możecie ściągać z NUKATu, ale jeśli tak to polecałbym jednak ich bazę :)

@ania7382 4 жыл бұрын

@@Grafzerovlog Pracuję w programie MOL OPTIVUM/MOL NET, który jest zintegrowany z bazami BN więc z poziomu programu nie przejdę na inne bazy, ale oczywiście czasem "na piechotę" sprawdzę sobie opis i klasyfikację UKD w innej bazie. Zgodzę się, że niektóre opisy są z błędami, bo na akord, ale wiele jest błędów logicznych i wynikających z nieumiejętności klasyfikowania np. Pan Tadeusz wydany w zeszłym roku i w tym roku ma inne hasła przedmiotowe i inne UKD. Już nie mówię o takich podstawowych błędach tworzenia opisu bibliograficznego, że np. książka jest współwydana i jeden tytuł jest wpisany w pole tytuł a drugi tytuł jest wpisany w pole dodatek do tytułu......Ja jestem bibliotekarzem po tzw. studiach kierunkowych i ja sobie to ze spokojem poprawię, zanim ściągnę do katalogu taki opis, ale jak ktoś nie wie gdzie jest błąd to ma niezły bałagan w opisach.

@Grafzerovlog 4 жыл бұрын

@@ania7382 A hasła przedmiotowe to mają już deskryptory czy nadal na tym swoim języku haseł? Bo jeśli to drugie to nic dziwnego - tam żadne zasady nie istniały, dlatego myśmy unikali opisów od nich jak ognia. Zresztą tutaj chyba też jest kwestia interpretacji - myśmy np. mieli poważny problem z nazwami diecezji w hasłach przedmiotowych. Do pewnego momentu robiono w określony sposób, a potem przyszła zmiana. I okazało się, że ponad setka haseł jest do poprawki, tyle że to nie były nasz hasła więc... nikt tego nie robił :) No i też nie wiem kogo tam ostatnio zatrudnili, ale wiem że wcześniej to tłukli hasła dziesiątkami i nikt się nad niczym nie zastanawiał. Stąd... no jest tak jak mówisz.

@ania7382 4 жыл бұрын

@@Grafzerovlog z tego co podaje BN tworzą deskryptory cały czas od stycznia 2017, ale z mojego doświadczenia a pracuję z tymi bazami od 2012 roku bałagan jest nadal i moim zdaniem z roku na rok większy.

@Grafzerovlog 4 жыл бұрын

@@ania7382 No to jeśli jeszcze nie przeszli na deskryptory to w ogóle mnie ten bałagan nie dziwi :)

@cotidiemorior 4 жыл бұрын

Nie chcę nikogo obrażać ale u mnie w miasteczku bibliotekarka zajmuje się podawaniem książek i zamawianiem kolejnych stosów romansideł dla Grażynek. Co z tego że pani umie łacinę i dwa semestry kuła jakieś stare teksty których nikt prócz studentów filologii i bibliotekoznawstwa nie czyta kiedy prędzej dobrze doradzi mi młody niewykształcony pasjonat z mojej ulubionej księgarni.

@Grafzerovlog 4 жыл бұрын

Młody pasjonat jeśli jest niewykształcony to ma niewielkie szanse na poznanie rynku. Tak to niestety działa. Nie ma z wyjątków robić reguły. Poza tym sam sobie przeczysz - jeśli pani bibliotekarka zna romanse to znaczy, że wypracowała świetną znajomość współczesnego rynku, bo romans i powieść obyczajowa notuje największe sprzedaże (a nie jakaś niszowa fantastyka :P). A tak już bardziej na serio - niestety, ale bez znajomości starych tekstów nie da się sensownie mówić o nowych. Koniec i kropka tutaj nie ma nawet o czym dyskutować.

@cotidiemorior 4 жыл бұрын

@@Grafzerovlog i dzięki takiemu właśnie podejściu po kilku wizytach w bibliotece dałem sobie spokój i kupiłem czytnik, najlepsza decyzja w życiu. A na liście bestsellerów empiku z reguły jest raczej więcej kryminałów niż romansideł, fantastyki też tam nie brakuje (tyle że nigdzie o niej nie pisałem bo nawet nie pamiętam kiedy ostatnio czytałem coś z tego gatunku).

@Grafzerovlog 4 жыл бұрын

@@cotidiemorior podaję przykład fantastyki bo to jedyny gatunek w jakim bibliotekarki się nie orientuja ;) Lista bestsellerów Empiku jest mało wiarygodna jeżeli chodzi o sprzedaze. Ale wystarczy popatrzeć na nakłady albo porozmawiać z wydawcami. Ewentualnie polecam moje filmy o rynkach europejskich książki. Natomiast czytniki nie są zagrożeniem dla bibliotek bo one już zaczynają udostępniać linki do legimi. Co innego ksiegarnie stacjonarne. Zaś co do podejścia - ono jest też determinowane przez czytelników. Mickiewicza się wypozycza (bo lektura), romanse też, kryminał również. Ale jak w bibliotece gdzie we wsi jest 2 tysiące mieszkańców jest jedna osoba czytajaca coś innego niż mainstream (znam taki przypadek), to ile można kupować czegoś innego? Nie twierdzę że w ogóle (nie sądzę żeby istniała taką biblioteka, jeśli tak chciałbym ja zobaczyć), ale budżet nie jest z gumy.

@zbigniewdoczan5916 2 жыл бұрын

A moja bibliotekarka świetnie się zna na fantastyce. Np. poleciła mi Petera Wattsa, za co będę jej wdzięczny do końca życia.

@aniaposz Жыл бұрын

Nigdy nie traktowałam moich bibliotekarzy jako osób od doradzania. Szczególnie teraz, w dobie internetu, gdy masz cały BookTube i tysiące recenzji/opinii na wyciągnięcie ręki. Na jakiej podstawie wybieram książki do czytania? Ano właśnie oglądam vlogi literackie, ale też wiem mniej więcej, jaka tematyka mnie interesuje, mam swoich ulubionych autorów, swoje ulubione gatunki etc. Zresztą i tak zawsze trzeba faktycznie zacząć czytać, żeby sprawdzić, czy - mimo wszelkich poszlak - akurat ta książka rzeczywiście mnie zainteresuje. W tym sensie biblioteki są nieocenione, bo mam książki za darmo i nawet jak coś mnie nie zainteresuje, to nic nie tracę.